Słodko gorzkie kwalifikacje Ferrari
Najdłuższa w historii sesja kwalifikacyjna w Formule 1 zakończyła się dla Ferrari mieszanymi uczuciami. Kimi Raikkonen ruszy z piątego pola po bardzo dobrej sesji, ale Giancarlo Fisichella utknął na torze w Q1, gdy warunki praktycznie nie pozwalały na jazdę."Gdy rozpoczęły się kwalifikacje warunki były praktycznie niemożliwe. Zakończyłem poślizgiem, choć nie jechałem tak szybko, ale był to punkt, w którym tor był zalany. Gdy kręciłem kołem uderzyłem w guzik odcięcia silnika i było po kwalifikacjach. To szkoda, gdyż samochód zachowywał się dobrze na mokrym, co mogliśmy zobaczyć po osiągach Kimiego. Mam nadzieje, że zdobędzie trochę punktów, ale dla mnie będzie ciężko, gdyż startuję z tyłu. W tej chwili wszystko wydaje się iść zupełnie źle: jestem bardzo niezadowolony, gdyż tak bardzo chciałem pokazać moją wartość w dużym zespole, jak Ferrari. Mam nadzieję, że od jutra szczęście będzie po mojej stronie, gdyż tak nie było do tej pory."
Kimi Raikkonen:
"Ogólnie jestem zadowolony z rezultatu. Na pełnych deszczówkach byliśmy bardzo konkurencyjni i myślę, że gdyby złe \warunki się utrzymały, mogłem osiągnąć lepsze niż piąte miejsce. Jednakże na przejściowych oponach samochód nie był już tak łatwy w prowadzeniu, gdyż trudniej zmusić je do najlepszej pracy. Jeśli jutro będzie padać, będzie bardzo ciężko, gdyż tutaj nie widzisz praktycznie nic, jeśli jedziesz za kimś, a warunki mogą być naprawdę trudne. Sądzę, że dobrą decyzją było opóźnienie kwalifikacji. Przynajmniej oznaczało to, że byliśmy w stanie jechać w akceptowalnych warunkach, zamiast próbować utrzymać się na torze. F60 pracował dobrze. Wiemy, że brakuje nam przyczepności, ale to problem, który mamy od początku sezonu."
Chris Dyer:
"Słodko gorzkie kwalifikacje. Po raz kolejny Kimi miał fantastyczne osiągi i zdobył piąte miejsce, podczas gdy Giancarlo czując się komfortowo w mokry poranek miał pecha, że jego poślizg zdarzył się w chwili, gdy warunki na torze były najgorsze. Wybraliśmy strategię, która powinna pozwolić nam na dobry wyścig niezależnie od pogody. Wielkie dzięki dla zespołu, który pozostał skoncentrowany przez całą sesję kwalifikacyjną."
komentarze
1. mario547
Cały czas sie rozchodzi jak będzie pogoda. Bolid Kimiego jak KUB też gorzej pracował gdy przesychało
2. Gosu
Do zarządu SF - patrzcie i płaczcie :)
Jutro Kimi będzie na pudle i znowu będą komenty w stylu "Kimi do McL" ^_^.
Na kacu w średnim bolidzie sobie pudło zaliczy ...
3. mariusz-f1
Nawet mi troche szkoda Giancarlo , ale chyba popełnił błąd przechodząc do Ferrari .
4. L00Kass
Błędu nie popełnił ale marzenie jazdy w SF spełnił. Ferrari niech sie cieszy przez łzy, że Kimi to taki Iceman, odwala dobrze swoją robotę z papierami na łopacie i zapewni im jeszcze pudło w konstruktorce. Pro driver z krwi i kości, Alonso dawno zaspamowałby newsy swymi wytrzyjnosa uwagami.
5. AjsMan01
I Kimi doczołga się pewnie z Ferrari na plecach przed McLarenem...
6. Musashi
Full rispekt dla RAI, można go nie lubić, ale to super kierowca i prawdziwy profesjonalista. Z drugiej strony FIS dla mnie już pobił Luce Badoera:
"Gdy kręciłem kołem uderzyłem w guzik odcięcia silnika" ???? To dobrze, że nie mają w bolidach przycisku katapulty, bo pewnie Dżiankarlo by co drugi wyścig szybował w trybuny. Jak zawodowiec może takie wtopy zaliczać? Może w bolidzie Force India był w tym samym miejscu przycisk z napojami? Z Ferrari robi się ciotowata firma, wywalają zawodowców, a wpuszczają coraz większe pussy-anny za kierownicę. Mam nadzieję, że Alonso od przyszłego sezonu przywróci blask temu zespołowi..
7. niza
Liczę na Kimiego, mam nadzieję, że pokaże zespołowi z kogo zrezygnowali!
Co do Giancarlo, no cóż to nie pech chłopie, to po prostu kiepska jazda
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz