BMW Sauber liczyło na więcej
Zespół BMW Sauber w Japonii po raz piąty z rzędu zdobywa punkty, jednak nie może być zadowolony z wyniku. Nick Heidfeld startując z czwartego pola finiszował na szóstym miejscu, a Robert Kubica znalazł się tuż za punktowaną ósemką.„Dzisiaj nie był nasz szczęśliwy dzień. Jestem bardzo rozczarowany wynikiem. Czwarte miejsce było w zasięgu, ale kilka rzeczy poszło źle, zwłaszcza na drugim pit stopie, gdy nakrętka tylnego prawego koła zablokowała się. Nie chcę narzekać. Takie rzeczy mogą się przytrafić, a zazwyczaj mamy bardzo dobre pit stopy. Wtedy straciłem pozycję na rzecz Kimiego i włączyłem się do wyścigu tuż za nim. Gdy wyjechał samochód bezpieczeństwa, straciłem kolejną pozycję na rzecz Nico, który szczęśliwie wtedy tankował.”
Robert Kubica
„Cały weekend był pechowy dla mnie. Wczoraj nie byłem w stanie pokazać mojego dobrego tempa z powodu czerwonych i żółtych flag. Dzisiaj utknąłem w korku kilka razy. Co więcej straciłem wiele czasu na początku wyścigu z ciężkim i podsterownym bolidem. Jak tylko bolid stał się lżejszy, a ja złapałem rytm, byłem całkiem szybki. Potem miałem pecha na pierwszym pit stopie, gdyż po swoich pit stopach zarówno Kimi, jak i Nick byli przede mną. To kosztowało mnie czas. Również po okresie neutralizacji utknąłem w korku. Utknąłem za Jensonem. Byłem szybszy od niego na zakrętach, ale nie byłem w stanie go wyprzedzić, gdyż brakowało nam trochę prędkości na prostych.”
Mario Theissen, szef zespołu
„To była mocna forma z naszej strony z rozczarowującym zakończeniem. Nick był szybki i jechał po czwarte miejsce. Wtedy stracił pozycję podczas drugiego pit stopu z powodu zablokowanej nakrętki. Kolejną pozycję stracił podczas okresu neutralizacji, gdy Nico Rosberg wyprzedził go po swoim pit stopie. Dojeżdżając do mety na 9 pozycji, Robert ominął strefę punktową z niewielką stratą.”
Willy Rampf, koordynator techniczny
„Dzisiaj więcej mogliśmy osiągnąć. Nick utrzymywał swoją czwartą pozycję przez długi czas. Do czasu drugiego pit stopu, który wykonaliśmy wcześniej, gdyż Kimi Raikkonen był tuż za nim, wszystko szło dobrze. Ale podczas pit stopu mieliśmy problem, który kosztował nas cenne sekundy. W konsekwencji Kimi był w stanie go wyprzedzić. Podczas okresu neutralizacji Nick stracił kolejną pozycję. Robert stracił pozycję na starcie, a później w wyścigu ją odzyskał. Ostatecznie było to jednak za mało, aby zdobyć punkt.”
komentarze
1. BMWbmw
Robert stracił pozycję na starcie, a później w wyścigu ją odzyskał. Ostatecznie było to jednak za mało, aby zdobyć punkt.” no zaraz jebne ;/
2. Sadu1
w sumie mogli by napisac ze wiedza ze myslenie ma przyszlosc ale ich za bardzo boli ....
3. dziarmol@biss
Nie chce mi się tego komentować, fajnie że zrezygnowali z F1 bye bye
4. kuron997
No i szlag trafil cala taktyke BMW!!! Nie dosc ze spieprzyli Kubicy spadl z 6 na 9, to tez w sumie Quick Nickowi bo spadl z 4 na 6!!! Jaki sens bylo tankowac na 26/27okrazen Kubice zeby tankowac 2razy, prosze zobaczcie Alonso jak skonczyl, z 16-10 awansowal dzieki 1pitstop. Wiec Kubica mialby szanse na 4/5. Szkoda gadac!
5. BMWbmw
To jest cały Niemiecki zespół. Oni nie widzą nikogo innego niż poza sobą. Na całe szczęście odchodzą z F1 i Robert się od Nich uwolni.
6. Misio990
od zawsze było wiadomo że BMW są "mistrzami"strategii...;/
7. haki
wypowiedz szefostwa to kompromitacja
8. BMWbmw
A nie wydawało się Wam ze na 2 Pit stopie Roberta mechanicy go troche przytrzymali, aby Robert wyjechał za Nickiem ?
9. skidmarks
Nie można trzymac tajsena tyle czasu. Wraz z sezonem 2008 powinien odejść . Moje zdanie . Zaprzepaścił go i powinien głową to zapłacić
10. MrCroW
Widać że BMW to wciąż tylko Mario, Willy i Nick, po jednym zdaniu na temat Roberta? Trochę to żałosne
11. BMWbmw
sory miało być na 1 Pit Stopie
12. modafi
Alonso dał radę na miękkich.. Nie można było zaryzykować? Co miał Robert do stracenia? A mógłby być przynajmniej na szóstym miejscu.
13. tomaszf1
popieram, jestem szczęśliwy że Robert odejdzie od faszystów, moim zdaniem nie miał 1 pitstopu bo była realna szansa na wyprzedzenie HEI, a to nie do przełknięcia dla zespołu- to moje osobiste odczucie.
14. maniak300
Gdybym mial tyle do powiedzenia co Tajson i Rampa to wogole bym sie nie odzywal.
15. shelby11
13. tomaszf1, rozumiem ze nie byłes za tym zeby Robert przeszedł do Ferrari bo swego czasu we Włoszech równiez był faszyzm. WIecej luzu w tych komentarzach
16. ask
gdzie on przepraszam utknął? :D i to 2x
17. haki
oni dokładnie wiedzą że Robert już u nich nie będzie nawet jeśli zostaną jako sauber więc takie są wypowiedzi tych asów o taktyki
18. ask
o, poprawili, już nie "w kroku" :)
ale pechowy sezon, no już bez przesady. liczyłem na równą walkę z zatankowanym Rosbergiem, i co.
19. dzdzownica
9.skidmarks, 10.MrCroW, popieram. Po wypowiedziach kierownictwa widać że Kubica miał być tylko wypełniaczem w tym "teamie". Brak elastyczności i pewność siebie Teisena to klucz do porażek bmw. Ojciec Kubicy powiedział na PSE że Robert raczej do Renault przejdzie. Jeżeli Robert będzie miał wsparcie zespołu i dobrą komunikację w zespole to niezależnie od początku sezonu mógłby mieć szansę na bardzo dobre wyniki (vide McLaren)
20. krz08
szkoda 8 miejsce było w zasięgu
21. tomaszf1
byłem w tym roku na Monzie, na czwartkowym PIT LANE WALK zauważyłem ciekawą rzecz, wszystkie zespoły były rozpakowane, jedni przygotowywali opony inni trenowali pit stopy np. Toyota. A co u BMki? Ano jakieś panienki w samochodzie HEI robiły sobie zdjęcia, jeden mechanik dłubał w nosie przy warsztacie a drugi grzebał coś w laptopie podłączonym do auta HEI. Po prawej stronie niestety kompletna cisza, samochodu Kubicy nie było (jako jedynego w całej stawce). Przypchnęli go dopiero pod koniec zwiedzania, poprzykrywali pokrowcami, odkręcili koła i finał. Nic nie ustawiali bo po co? Przecież za kulisami odkręcili korek od skrzyni biegów , wyrzucili uszczelkę i wiedzieli że Robert nie dojedzie więc po co cokolwiek robić. Sory ale to moim zdaniem nie jest kwestia przypadku skoro HEI pobił rekord wszechczasów w konkurencji ukończonych wyścigów.
22. plgracz
Dr Mario - "Jaki Pan taki kram" mówi stare polskie przysłowie.
- Gdyby nie odpuścili ubiegłego sezonu i mieli w nim więcej jaj to BMW, nawet mimo kryzysu nie wycofałoby się z F1 w tym roku;
- Gdyby nie zaciekła obrona KERSu, który w ogóle im nie wyszedł to sezon 2009 wyglądałby inaczej;
Mam nadzieję, że to co pozostanie z BMW-Sauber nie będzie oparte na Doktorku (na własnym podwórku też mamy Doktora, ale od piłki nożnej) i Willym Rampfie. Szkoda tylko Saubera, człowieka oddanego F1.
23. pasqda
Kapo Mario mowi: spadla mi nakretka z binokli wiec nikusiowi sie nie fartlo.
Obertechnishefuhrer Wili mowi: ta nakretka co spadla mario to wcisnela przycisk na konsoli i robcio sie przyblokowal.
A tak na powaznie to sie dziwie ze tych dwoch panow wogole jeszcze wydaje jakies decyzje w tym smiesznym zespoliku. Niestety jak pokazuja dwa poprzednie sezony, panowie powinni zarzadzac na wyscigach kosiarek bo tam jest duuuzo czasu na podjecie wlasciwej decyzji o taktyce zespolu.
24. saint77
Taktyka BMW:
2 pitstop Roberta, tankowanie jak na 30 okrążeń, czas 7.7 sek.
Inni mieli 6.0 - 6.5 sek.
A potem gadka: mogliśmy osiągnąć więcej, ale jakoś się nie dało:(
Dało się, tylko trzeba trochę pomyśleć i elastycznie podejść do sprawy zmian podczas trwania wyścigu.
Alonso pojechał na 1 pitstop i był zaraz za Robertem, może trzeba było zaryzykować jazdę na 1 stop, zwłaszcza że ten tor podobno nie sprzyja wyprzedzaniu?
Dobrze, że Robert opuszcza ten betonowy zespół, ich rezygnacja z F1 to najlepsza rzecz, jaka go spotkała w tym sezonie.
25. tomaszf1
15. shelby11 Włosi w odróżnieniu od Niemców potrafią rano się przywitać i uśmiechnąć - to również z Monzy. Nie będę wyluzowany bo mu karierę niszczą jak ich przodkowie nasz kraj.
26. dziarmol@biss
25. tomaszf1 ;-))
27. dzdzownica
25. tomaszf1 ;-)). Dokładnie, oni mają zryte pyski od rana. Młodzi Niemcy są inni ale pokolenie Teisena i starsi to niestety katastrofa mentalna (wiem z autopsji).
28. modafi
Panowie, to miejsce dla fanów F1 a nie ksenofobów.
29. david9
Do dupy jak zwykle bardzo dobrze że odchodzą z F1 a jesli ten nowy Sauber ma tak samo wyglądać to ja dziękuje.. nie potrzeba takich zespołów. Jak jeszcze sie okarze że Kubica tam zostanie to już dno totalne i metr mułu.
30. yaneq
czytam te wasze komentarze i się źle na bmw nastawiam. może faktycznie coś w tym jest?
31. redux
Spokojnie. Sezon się kończy (całe szczęście) i wkrótce nowy początek. Jeśli trend obecny w karierze Roberta w F1 utrzyma się i w przyszłym roku - to mamy mistrza świata ;)
32. Budyn_F1
Bmw moglo by sie jeszcze troche poprawic na te 2 ostatnie wyscigi sezonu.
33. david9
a tak wogóle to to całe BMW to jakaś popierdółka a nie zespół ptzede wszystkim zmiana szefostwa to 1 rzecz która musi sie wydarzyć żeby odmienic ten zespół. co do samego wyścigu to ktoś keidyś mówił że nowy pakiet ma dac im około sekundy..... ta sekunda to chyba na cały wyścig liczy sie tempo podczas całęgo wyścigu zatankowanym i pustym bolidem a nie chwilowe przebłyski. co za podnieta że Kubica miał tempo przez chwile jak czołówka? Tylko że on wtedy jechał na pusto a oni byli po tankowaniu ponadto tempo Rosberga i tak w przeciągu całego wyścigu było lepsze. Poprawki BMW jak zwykle nie wiele zmieniły...
34. Plejotomek
Jezeli już to od nazistów:)faszyzm byl we wloszech:)O tak swietnie że od nich odejdzie:)
35. pasqda
28. modafi to nie parada rownosci tylko wyscigi :P A wszyscy psiocza na ten perfekcyjnie szfabski tiim, ktory za grosz nie ma zylki do scigania - co najwyzej moga robic limuzyny dla gangsterki. Szczerze mowiac to honda robi lepsze silniki do kosiarek niz bmw do f1. Co do taktyki, to mysle ze kubica mogl jeszcze pociagnac ze 3-4 kolka przed pierwszym zjazdem. Czasy mial w okolicach 1:33 na kolko a mogl nawet zejsc ponizej. Ale coz niemieckiego ordungu nie zmienisz.
36. dzdzownica
28. modafi masz rację ale mi chodzi raczej o konkretne jednostki a nie o całą nację. Starsze pokolenie niestety jest spaczone. W beemce główną rolę negatywną gra wg mnie Mario a willy mu po prostu wtóruje. Gdyby udało się pozbyć doktorka z teamu to zespół by odżył. Dziwi mnie jak przy takiej kasie jaka płynie w zespole można zatrudniać tak niekompetentnych i krótkowzrocznych ludzi.
37. Dr Prozac
Do swoich błędów taktycznych się nie przyznali, jak zwykle.
Jeszcze Mario gada jaki to Nick był szybki - ciekawe bo Kubica był od niego szybszy przez większą część wyścigu, najlepsze okrążenie też ma lepsze zdecydowanie. Tyle gadania o Heidfeldzie jak to tracił pechowo pozycje i jendo zdanie o Robercie stwierdzające to, co oczywiste czyli gdzie dojechał.
38. dzdzownica
do BMW: trzymajcie się razem mocno chłopaki (Mario, Willy, Nick i mechanicy) a to po to abyście dokładnie i równo razem się utopili gdy zabraknie wam "kapoku" w postaci Kubicy :)
39. tomaszf1
28. modafi fanem F1 jestem od 15lat (nie jestem tworem kubicomanii). Fakt, mam uraz do tych zadufanych w sobie zachodnich sąsiadów od małego, moim zdaniem mają to wbudowane w genach a w F1 uwidoczniło się to strasznie po wygraniu przez Roberta GP Kanady- od tamtej pory wyszła ich prawdziwa natura, robią wszystko by HEI czasem gorzej nie wypadał od Roberta - Polaka - to niedopuszczalne, Adi by się w grobie przewrócił. Ostatnio nawet dowiedzieliśmy się , że ów wyścig Robert wygrał bo go HEI puścił, buahahaha, to mnie dobiło!
40. tomaszf1
35. pasqda powinien na 1 pit jechać i tyle
41. pasqda
40. tomaszf1 stracilby na ostatnim stincie na miekkich oponach bo musialby byc bardziej zatankowany a wtedy bylby problem z prowadzeniem bolidu. Juz sie wczoraj zastanawialem jaka taktyke wybiora i stawialem na 2 postoje z krotkim tankowanie. Bylo to sensowne, bo pozwalalo po pierwszym zjezdzie utrzymac szybkie tempo, tak aby zdobyc pozycje w pitlane przy drugim krotkim tankowaniu. Oczywiscie bralem to pod uwage jezeli Kubica startowal z P7 ale na P9 taka taktyka tez miala dobre zastosowanie. A stalo sie tak jak sie stalo.
42. Sfinks80
nie nawidzę bmw zauber
43. dzdzownica
Ja nienawidzę tylko Teisena ;)
44. ris
24. saint77 - Ty chchesz pouczać "specjlaistów" mnie by drgnęła ręka przed napisaniem czegoś takiego ;-)
45. Yurek
Przy okazji każdego wyścigu Robert mówi o jakimś pechu. Powoli odnoszę wrażenie, że dla Roberta już sam wyścig jest jednym wielkim pechem.
46. joo
Alonso po okresie kiedy zjechał SC dobierał sie ostro do Roberta mimo że na miękkiej mieszance przejechał już 20okr.asz strach pomysleć co by było gdyby Robert jechał na 1 pitstop .Jakie tempo miałby po tankowaniu o oponach nie na koncu nie wspomne.Co tu gadać słaby bolid
47. jzb
Jeszcze zatęsknicie za BMW. Szkoda, że odchodzą. Kubica skazany jest teraz na jeszcze gorsze Renault, Nick może mieć kłopoty ze znalezieniem nowego zespołu, a Sauber z otrzymaniem miejsca w przyszłorocznej stawce wśród innych zespołów. Liczyłem, ze uda im się na tym torze lepszym wynikiem pożegnać z Formułą 1, bo że bolid jest w te chwili bardziej konkurencyjny, to po prostu fakt. Nie zasługują na takie komentarze. Dali wielu fanom sporo frajdy przez ostatnie kilka lat, mimo że Robert, jak podkreślał dzisiaj jego tata, nie zawsze się tam dobrze czuł.
48. wit74
Od dawna nie podoba mi się podejście zespołu co do Heidfelda i Kubicy, chociaż ostatnio mam wrażenie że zaczęli jednak stawiać na Roberta (wielu widzi to inaczej) Poczekajcie z tą krytyką do przyszłego roku jak Robert będzie jeździł w innym zespole wtedy porównamy(dobór taktyki, traktowanie w stosunku do drugiego kierowcy itd.)
49. perduto
Na serio taktyką jak zwykle nie zachwycili! Alonso, który tankował 1 okrążenie dalej jechał na 1 pit stop. Kubek mocno zatankowanym bolidem nie zachwycał, więc dlaczego nie zaryzykowali jazdy na 1 pit stop, bo było wiadomo, że na 2 pity nic nie zdziała...
Trzeba być kreatywnym i asertywnym, a BMW tego nie ma!
50. yantar
Ktoś mógłby zacząć tu moderować, albo ustawić opcję zgłaszania postów. Teraz zwracam się do paru delikwentów. Ludzie to portal o Formule 1, a wy tu o jakichś faszystach, kapo itp. idiotyzmach. Albo jesteście mało rozgarniętymi dzieciakami albo was kompletnie popier...ło (że już się tak dobitnie wyrażę może coś dotrze). Innego wytłumaczenia nie ma.
Cele Kubicy i BMW przestały być zbieżne, zatem się rozstają i to wszystko. Tak bywa w życiu. Jedni odpuszczają, inni idą dalej.
51. impostor1981
Ja powiem tylko jedno. Pamietacie wypadek w Kanadzie ?? Ja ogladalem transmisje w BBC i pokazywali mechaników w boksie BMW jak Vetel skasowal Kubice. Dwoch mechanikow sie smialo (czyt. cieszylo). Juz to daje chyba do myslenia. Toyota moze byc calkim niezlą opcja pokazali pare razy ze maja potencjal
52. dziarmol@biss
47. jzb Ja już tęsknię...
53. joo
ja tam jestem wdzięczny BMW ze zatrudniło Roberta bo to otworzyło mu drzwi ze może teraz wybierać przypomnijcie sobie jak wszyscy sie cieszyli jak Robert został kierowcą testowymw bmw.Absolutnie NIKT nie chciał dać mu takiej szansy żęby sie wykazać a bmw dało.
54. Janosoprano
Bmw po prostu dalo du...ymmm...cial.Zawsze to samo-jest szansa-przychodzi wyscig i gów.no jest.
Szkoda.Daki mu szanse startow w F1 ale to nie znaczy ze teraz bedzie sie trzymal srodka stawki albo ze bedzie czekal na decyzje w sprawie 14 teamu.Widac wyraznie ze stawiaja na nicka,a mozna bylo to lepiej rozegrac.Co do transferu KUB wydaje mi sw ze przed GP Brazylii sie dowiemy gdzie,co i jak.O dziwo wyscig spokojny byl.Pozadrawiam
55. pasqda
50. yantar do mnie pijesz? :> Wczuj sie troche w ironie ;) My wlasnie o formule pierwszej swoje wypociny tu piszemy. I wiekszosci sie nie podoba ze cele BMW i Kubicy od dawna przestaly byc zbiezne. Nie tylko w tym wyscigu i nie tylko w tym sezonie.
56. niza
Muszę wtrącić tu swoje trzy grosze, komentarze co poniektórych są żałosne. Z tego co się orientuje to piszemy tutaj o F1 a kilka osób chyba pomyliło strony i jadą po BMW nawiązując do naszej przeszłości jaką mieliśmy z Niemcami (a wszystkich tutaj nawet ta przeszłość nie dotyczy i nie mają pojęcia chyba o czym piszą, przykład: post nr 13). Jeżeli kogoś zżera nienawiść to proponuje melisę sobie zaparzyć, a jak nie zadziała to może jakieś relanium...Wrzućcie na luz, jeszcze tylko dwa wyścigi i pożegnamy się z BMW raz na zawsze. Popieram 53. joo, wielu już najwidoczniej zapomniało, że dzięki tym "znienawidzonym Niemcom" mamy Polaka w F1. Nie będę tęskniła na pewno za tym zespołem, ale za jedno jestem im wdzięczna, właśnie za to, że umożliwili Kubicy być w tym sporcie.
57. dziarmol@biss
56. niza Otóż to co napisałaś w nawiasie, zdziwiłabyś się jak bardzo nas właśnie owa przeszłość dotyka ;-)) Kiedyś (jakieś rok temu) w tygodniku Wprost przeczytałem taki artykuł "komu Niemcy ukradli dobrobyt". Zadziwiające do jakich wniosków doszedł autor owego artykułu popartych suchymi faktami. Nie jestem jak mi się tu często zarzuca "germanofobem" słucham niemieckiej muzyki podziwiam ich kraj za infrastrukturę itp itd. ;-)) Niektórym osobom przedstawianie faktów obiektywnych jest nie na rękę, z różnych powodów. Niestety Niemcy sami sobie są winni jak ich postrzegają inni. Znam nieco ich poglądy szczególnie o nas polakach (choć nie można generalizować) wielu Niemców traktuje nas jako z grubsza nieokrzesanych dzikusów i zapijaczonych złodziei ich samochodów. Ot taki stereotyp polaka . Więc nie dziw się ze z kolei wielu polaków postrzega ich Niemców tak jak postrzega. A wracając do Kubicy oraz jego tam bycia to zauważ że odpłacił im (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) z nawiązką, mimo rzucania mu kłód pod nogi . Widzisz BMW to bardzo nacjonalistyczny zespół, porównaj tak z grubsza z innymi zespołami (za wyj. Mclarena) ilu tam pracuje obcokrajowców? że o kierownictwie nie wspomnę. W takim zespole prym będzie wiódł zawsze Niemiec choćby najgorszy. I w tym sensie Kubicy tam być nie powinno. Piszesz że to właśnie Niemcom Robert zawdzięcza swą bytność w F1. Ok. Lecz nie wiemy jak potoczyłaby się kariera Roberta gdyby nie BMW, z tego co pamiętam to był obiektem zainteresowania innych (nie pomnę tak na szybko kogo jeszcze). ;-)) pozd.
58. jar188
Dr Mario powinien dostać habilitację w dziedzinie głupoty, to co zrobili woła o pomstę.
zastanawia mnie jeszcze jedno, czy BMW nie sprawdzało na treningach jak prowadzi się bolid zatankowany pod korek???? Zdaje się , że z ich formą to pierwsza rzecz którą powinni zrobić po ustawieniu bolidu.
Można mieć tylko nadzieję, że nowi właściciele nie pozostawią go na tym stanowisku.
59. dziarmol@biss
58. jar188 - masz następny dowód na to kto był jest i do końca będzie oczkiem w głowie doktorka, na pewno nie Robert...
60. jar188
59. dziarmol@biss, Może I Nick jest tym oczkiem, ale nie to chodzi, Dr Mario przecież nawet w kwalifikacjach zrobił jakąś głupotę. Ten człowiek po prostu nie nadaje się na to stanowisko i podczas GP Japonii to potwierdził.
61. jar188
@dziarmol@biss. Bawiąc się w waszą teorię powiedziałbym, że Nick jest nagradzany i wspomagany za lojalność (chęć pozostania w Sauberze) a Robert za swoją niewdzięczność dostał pełen bak i dwa pit stopy ;-)
62. dziarmol@biss
61. jar188 - Doktór ma jeszcze w zanadrzu kilka forteli, nie ma to jak kreatywne zarządzanie masą ludzką.. ;-)) pozd. (chyba pierwszy raz zgadzamy się ze sobą) heh
63. tomaszf1
41. pasqda nie zgadzam się gdyż inni dojechali na 1 pit stopie i nie mieli problemów z gumami. A po drugie co mieli do stracenia? 9 miejsce czy nawet nie ukończony wyścig na jedno wychodzi a zyskać mogli okolice podium. Takie jest moje zdanie i nie słuchaj Borowczyka co pieprzy czasem ...
64. Konik_mekr
Gdyby ni eto, że Przed Robertem znaleźli się Kimi i Nick (po wyjeździe z boksów, pewnie byłoby lepiej, bo spokojnie utrzymywał tempo Buttona). Ale nie ma co gdybyać, jest dziewiąte miejsce i trzeba się.. cieszyć?:D
65. tomaszf1
56. niza nie dzięki Niemcom a dzięki jemu samemu , ojcu i Włochom mamy polaka w f1. Zapracował wieloletnimi wyrzeczeniami i prędzej czy później byłby w najwyższej klasie. Zapomniałaś o tym? To co napisałem wcześniej jest tylko uzasadnieniem teorii o traktowaniu przez Niemiecki naród naszych ludzi w sporcie (także innym niż f1) i nie tylko sporcie
66. kumahara
65. tomaszf1 , dokładnie, zgadzam się z Tobą w 100%.
67. dzdzownica
56.niza, Hmm wydaje mi się, że Kubica najpierw jeździł w Renault. Zatem czy naprawdę aż tyle zawdzięcza niemcom? Cytat: "W sezonie 2005 jeszcze trzykrotnie zwyciężał i w portugalskim Estoril sięgnął po mistrzowski tytuł.
W listopadzie po raz trzeci w swojej karierze wziął udział w prestiżowym wyścigu Formuły 3 w Macau, gdzie zajął drugie miejsce. Dwa tygodnie później Robert Kubica w nagrodę za zdobycie mistrzowskiego tytułu World Series by Renault odbył po raz pierwszy testy w Formule 1 w zespole Renault F1 Team". A oto źródło: w w w.formula1 .pl/f1 _ kierowca - 300023.html (usunąć spacje). Czasem trzeba pokopać trochę głębiej a nie wykazywać się pseudo egalitaryzmem i płytką wiedzą.
68. niza
dziarmol@biss, ok, ja rozumiem antypatie do Niemców, ale kurcze nie trzeba tego okazywać na każdym kroku a tym bardziej w sporcie gdzie powinien być przede wszystkim nr 1 duch fair play. Rozumiem również argumenty które podałeś, mnie też szlag jasny trafia jak słyszę morały Steibach, ale to nie jest miejsce na to żeby wywlekać brudy przeszłości. Ja sama czasami mam mocną anty do nich (chociażby jak dziś słuchałam niemieckiego hymnu, same dźwięki mną potelepały, ale przynajmniej zreflektowałam się sama przed sobą za głupotę, bo żaden Niemiec mi krzywdy nie zrobił). Nie rozumiem tylko tego, jak można stwierdzić, że nienawidzi się ich skro nam osobiście nic nie zrobili, no ale niektórzy najwidoczniej nie znają znaczenia tego słowa.
tomaszf1, masz w 100 % rację, źle się wyraziłam. Miałam na myśli, że BMW otworzyło Robertowi tą ostatnią furtkę, która była wejściem do elity sportów motorowych. Nie wiadomo, czy szybko by dostał od kogoś innego taką szansę. Jakoś Renault wylało się na niego i Niemcy go wówczas przejęli. A to, że nasz rodak nie jest traktowany na równi z Nickiem jest świętą prawdą, ale ja jestem ciekawa jakby to było jakby zaistniała odwrotna sytuacja, gdzie mielibyśmy polski zespół z 99% polskimi pracownikami...sądzę, że taka sama jak z Kubicą
Pozdrawiam Was :)
69. niza
dzdzownica, w sumie masz już odpowiedź w tym co napisałam do tomaszf1, akurat o karierze Roberta nie raz czytałam. Pozdro :)
70. jzb
Ten bełkocik rodem z Radia Maryja o złych Niemcach gnębiących Polaków są tak żenujące, że nie ma sensu z tym polemizować. Niza oczywiście ma rację. Sam Mario Theissen odegrał bardzo pozytywną rolę w karierze Roberta w F1 i niewątpliwe pomógł mu rozwinąć skrzydła w tej serii. Gdyby nie Super Mario, Robert wylądowałby po Formule Renault w GP2 i możliwe, że nigdy byśmy go w bolidzie F1 nie zobaczyli.
71. dziarmol@biss
70. jzb- Znowu żałuję...
72. Marti
68. niza - pewne fobie przechodzą bez powodu z pokolenia na pokolenie i to się już nie zmieni ;-)
Dlaczego nie lubisz niemieckiego hymnu? Mnie się melodia podoba, szczególnie w kombinacji z włoskim hymnem na podium :-)
57. dziarmol - a jakich konkretnie wykonawców, bo chyba nie tych "szlagrowych"? :-)
73. tomaszf1
70. jzb żenująca jest Twoja miłość do doktorka. A może kręci Cię bdsm? Mario z batem a Ty u jego stóp? Jeśli nie mogłeś śledzić kariery Roberta to chociaż trochę poczytaj. Myślę że jesteś jednym z wielu którzy nie bardzo kumają f1 a zaczęli się interesować gdy pojawił się Robert. Na skoki też pewnie już nie spoglądasz ... a mądrość bije potężnym blaskiem od Ciebie. Sorki ale nie wytrzymałem.
74. tomaszf1
72. Marti nie przechodzą bez powodu, pogadaj z ludźmi którzy przeżyli wojnę- ja kilku w rodzinie jeszcze mam, mogę Cię umówić.
75. tomaszf1
a z resztą szkoda nerwów, dla mnie są dziady i kropka.
76. niza
Marti, ten ich hymn jakiś taki właśnie mało niemiecki, za spokojny :P
77. Marti
74. tomaszf1 - ja też mam. Nie można wszystkich wrzucać do jednego worka i skreślić całą nację tylko dlatego, że jakiś jej procent dopuszczał się zła w przeszłości. Cała nacja nie ponosi winy. Dziady są wszędzie, nie tylko w Niemczech.
78. Marti
76. niza - wg mnie akurat taki dla nich :-) pozdro :-)
79. pawelos211
68. niza .Nam osobiście nic nie zrobili i w sumie nie mam do nich nic tylko że jako narodowi polskiemu zrobili bardzo dużo złego chodzi o II wojne światową i o ludzi którzy żyli wtedy , pojedz sobie do obozu w Oświęcimiu i zobacz to na własne oczy a będziesz wiedziała dlaczego większość polaków nie przepada za Niemcami, nasze pokolenie tego nie rozumie.Oczywiście że nie wszyscy niemcy są tacy ale ich mentalność się dużo nie zmieniła od tamtych czasów
80. dziarmol@biss
72. Marti- Moim ulubionym jest Kraftwerk,- Camuflage,- Peter Shilling,- wprawdzie Austriak Falco,- Trio,- Off -,Tangerine Dream,- Nena,- Sandra,- no i niepokonany Alphaville.Tak więc nie fobie mną kierują ;-))
81. dziarmol@biss
77. Marti - Jeżeli już mówić o jakichś tam procentach to chyba raczej jakiś znikomy procent przeciwstawiał się tej nazistowskiej hegemonii , ogół raczej popierał lub biernie się przyglądał, więc to tak nie jest do końca prawdą ;-)) A co do dotykającej nas bezpośrednio przeszłości to polecam ów artykuł >>http:// www . wprost . pl/ar/112706/Komu- Niemcy -ukradli -dobrobyt/<< Ale i tak w porównaniu z Rosją Niemcy wypadają znaczne korzystniej (mam na myśli rozliczenie się z historią) pozd.
82. dar_ek
Panowie, nie wiem czy istotne tutaj jest czy to są Niemcy czy inne nacje. Ważne że są cieniasami. Nie mają ani krztyny profesjonalizmu. Tylko w tym jednym wyścigu popełnili tak wiele błędów, podsumowując:
1. zbyt późno wypuszczony bolid w Q2 (standard)
2. zatankowanie do pełna a jazda na 2 pitstopy (po co? po to aby czołówka sobie już odjechała siną w dal?)
3. przed drugim pitstopem kiedy już było że co najwyżej może być 8 miejsce, nie zaryzykowali jazdy na 1 pitstop
4. zbyt długi czas 2 pitstopu (o jakieś 1-1.5 s)
Dodając jeszcze częste awarie (w tym roku silnika, choć może nie tak tragicznie często jak w zeszłych sezonach) to naprawdę nawet Ś.P. Senna nic by u nich nie zdziałał.
Nie przepadam za Francuzami, ale w tych sprawach są o klasę lepsi od bmw i dlatego z całych sił życzę Robertowi aby się tam znalazł od przyszłego sezonu a na pewno nie będziemy prowadzić takich dyskusji jak ta tu powyżej (za często :).
83. dziarmol@biss
82. dar_ek - Tylko pytanie ilu francuzów pracuje w Renault w Enstone ?? he he. A teraz po tych czystkach w Reni mają naprawdę szansę na dobry sezon..
84. shad2pl
Tylko chcę dodać, że Heidfeld zachował się znowu jak kutas. Widać było, że Kubica ma rewelacyjne tempo, a ten go zaczął blokować choć nie walczył z nim o pozycje. Z drugiej strony zespół też powinien zareagować i kazać Heidfeldowi przepuścić Roberta, a tak stracił mnóstwo czasu. Z reszta w zeszłym roku też błysnęli podobnym popisem, przez co Robert wyleciał z pudła w klasyfikacji generalnej.
85. jzb
Stratedzy od siedmiu boleści. Aż dziwne jest, że nie pracujecie na jeszcze na padoku. W rzeczywistości większość z was jest reprezentantem nastoletniego forumowego kibolstwa nie mającego pojęcia o tym, jak bardzo zniuansowany jest ten sport. Aha, KiboluF1, w psychologii jest takie pojęcie jak projekcja, czyli przypisywanie innym własnych zachowan lub cech. Proponuje ci wizytę u lekarza. Może ci przepisze jakieś pigułki, chociaż moim zdaniem jesteś przypadkiem beznadziejnym, którymu żadna terapia nie pomoże.
86. kaeres
Tutaj nieszczęście nie ma nic do rzeczy. Matematyka też się liczy w F1 i niemcy mają spaparane kalkulatory. Dzisiaj jeżeli nie da się wyprzedzać na torze to trzeba być sprytnym w pitstopach, a tam BMW jest po prostu słabe.
87. niza
pawelos211, byłam w obozie w Oświęcimiu i niestety ale miło tego nie wspominam, jeśli ktoś ma słabe nerwy to nie polecam tam jechać. Aczkolwiek nie rozumiem nadal co mają wspólnego Niemcy w F1 z naszą przeszłością, czy ja mam nienawidzić Heidfelda, Theissena za II wojnę światową? Ani my, ani oni nie mamy wspólnego z tym nic a nic. Nie lubić kogoś, bo jest arogancki, siaki i owaki, ok, ale za takie coś...dla mnie to jest niepojęte...Czasami warto rozgraniczyć pewne sprawy i w żaden sposób ich nie łączyć, bo w taki sposób niczego dobrego nie zdziałamy.
Także reasumując, nie zrozumiem nigdy tych uprzedzeń do młodych Niemców, którzy nie są winni niczemu
88. tomaszf1
85. jzb Strategiem od 7 boleści jest Twój kochanek Mario. Wszyscy to widzieli ile błędów popełnili więc nie masz racji tylko po prostu kochasz Mario. A to co wypisujesz świadczy o Twoim wieku i doświadczeniu zebranym przy oglądaniu F! od GP Węgier 2006 - w dodatku w Polsacie z genialnym komentarzem. Żenada. Zmień kanał na RTL Television lub Premiere to dowiesz się więcej (zakładam że język niemiecki znasz, nie tylko w smaku).
89. jzb
Człowieku, durne decyzje FIA po kwalifikacjach, a później nie najlepszy strat Roberta, sprawiły, że Kubica nie osiągnął lepszego wyniku na Suzuce, a nie strategia BMW. Kubica w Japonii został ukarany za uczciwość przez ludzi nieudolnie zarządzających tym sportem. Poza tym odpowiedz mi znawco Formuły 1, dlaczego Robert podpisał z tymi złymi Niemcami 2-letni kontrakt na ściganie się w ich barwach do 2011 r? Zgodnie z twoją teorią musi być masochistą i fanem Hitlera. Nie ma innego wytłumaczenia. Prawda? A może jednak to był całkiem niezły team, z którym mógł zdobyć wymarzony tytuł? BMW-Sauber i Robert razem udowodnili, że można przełamać dominację McFerrari, które miały w 2008 świetne bolidy, nie to co teraz, kiedy Brawn i Red Bull, po zmianie przepisów, praktycznie nie miały przez połowę sezonu żadnej konkurencji. Jestem pewien, że BMW wróciłoby w przeciągu dwóch następnych lat do walki o tytuł. Ale dupki z Monachium zdecydowały inaczej i teraz Robert jest w naprawdę trudnej sytuacji. I jeszcze jedno, Kubica jest dla mnie topowym kierowcą, który z różnych powodów, przeżywa najgorszy sezon w swojej krótkiej karierze w F1, za co go w ogóle go nie obwiniam. Ale nie zamierzam też dołączać do nagonki na jego team. Oceniam ich za całokształt, a nie za jeden beznadziejny sezon. Najgorsze jest to, że nie dali sobie szansy, żeby dalej się ścigać i odbudować swoją reputację, szczególnie wśród polskich fanów i pseudo fanów takich jak ty.
90. hotshots
89. jzb
"....Ale dupki z Monachium...." czyli jak zawsze pisałem - BMWrak :P
Oni nigdzie jako fabryczna ekipa nie istnieją ! I dalej pisżę - opływowe, świetnie na Albercie rozplanowane ....wózki inwalidzkie z Kersem teraz będa robić - Amen
91. tomaszf1
Nie najlepszy start miał bo był cysterną przygotowaną na 1 pit i tak powinno być. Jak wspomniałem wyżej od GP Kanady które Robert wygrał jest na niego nagonka i kropka. Pomyśl jaki idiota po wygraniu dubletem wyścigu i objęciu fotela lidera decyduje na wstrzymanie rozwoju i odpuszczenie sezonu? W całej historii F1 żaden zespół takiego kroku nie uczynił. Włosi zjedli by Ferrari z makaronem za taki manewr. Co drugi wyścig coś mu nie działa a tymczasem HEI bije rekord bezawaryjności w F1- może to mi wytłumaczysz? A dlaczego podpisał kontrakt - spytaj jego samego, nie mnie. Może miałby szansę na dobre wyniki z tym teamem ale 2 kierowcą nie mógłby być niemiec. A dupki z Monachium pakowali górę szmalu i widzieli to co ja i inni na tym portalu (ciebie nie liczę), dlatego zdecydowali że więcej centa nie dadzą, moim zdaniem mieli rację. Mam nadzieję ,że w Renault będzie Robertowi dobrze, że całej ekipie będzie zależało na dobrym wyniku. Koniec
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz