Kubica: najtrudniej zdobyty punkt w życiu
Zespół BMW Sauber w porównaniu do wczorajszej sesji kwalifikacyjnej miał dzisiaj niezbyt udany i ciężki dzień. Nick Heidfeld po starcie z pit lane ostatecznie został wykluczony z wyścigu przez Adriana Sutila, a Robert Kubica zdobyty punkt po wyścigu określił najtrudniej zdobytym w całym życiu.„To był bardzo ciężki wyścig. Miałem sporo pecha z okresem neutralizacji. Straciłem kilka pozycji, gdyż musiałem tankować przed wypuszczeniem na tor samochodu bezpieczeństwa. Do tego wszystkiego mieliśmy wiele problemów z degradacją tylnych opon w moim aucie. W wyniku tego, ostatnie 10 czy 15 kółek moich przejazdów było bardzo wolne, zwłaszcza na ostatnim odcinku, musiałem bronić swoje pozycji bardzo twardo. Ostatecznie muszę powiedzieć, że to był najtrudniej zdobyty punktu w całym moim życiu.”
Nick Heidfeld
„Jak dla mnie to była oczywista wina Adriana Sutila. Oczywiście widziałem to z kokpitu ale później także w TV. On wpadł w poślizg i chciał powrócić na tor i uderzył prosto we mnie. To coś czego nie można robić. Nie miałem szans uniknąć tego wypadku. Jechałem z dużą ilością paliwa na pokładzie. Prędkość z tyłu stawki była bardzo słaba, dlatego zacząłem oszczędzać paliwo bardzo wcześnie, gdyż wyprzedzanie było niemożliwe. Mimo, że moje szanse były dalekie od obiecujących, nadal nieprzyjemnie jest nie ukończyć wyścigu przez tak głupi incydent.”
Mario Theissen, szef zespołu
„To była bardzo ciężka praca, aby zdobyć jeden punkt. Podczas gdy Nick startował z pit lane, oczywiste było, że nie będzie miał on wpływ na wynik wyścigu. Niestety ostatecznie został całkowicie wyeliminowany z wyścigu z powodu wypadku, który nie był zawiniony przez niego. Robert, ponownie, miał pecha z samochodem bezpieczeństwa, gdyż ten wyjechał tuż po jego pit stopie. Z tego powodu stracił kilka pozycji. To co wywozimy z wyścigu to poprawiona forma w kwalifikacjach. Teraz musimy w pełni wykorzystać potencjał bolidu.”
Willy Rampf, koordynator techniczny
„Start Nicka był bardzo trudny, gdyż odbywał się z pit lane. Wypadek, któremu nie zawinił, zniszczył jego wyścig już na początku. Robert stracił pozycje na starcie. Później nie był w stanie powrócić do walki, gdyż nasze tempo było złe w porównaniu do naszej prędkości w kwalifikacjach. Robert miał również problemy ze wczesną degradacją opon. Ostatecznie wynagrodził to sobie jednym punktem, o który musiał mocno walczyć na ostatnich okrążeniach.”
komentarze
1. gramatik
Nick ma racje to był głupi incydent
2. hickline
Nareszcie Nick Quik nie ma szczęścia.
Jest jednak sprawiedliwość na tym świecie...
Jeszcze żeby Kubica miał lepiej skonfigurowany bolid ;)
3. dragomirov
BMW ma kłopoty z taktyką. Po raz kolejny pają "pecha", czy może ktoś nie potrafi dobrze zarządzać? Robert był zatankowany najmocniej z całej 8-mi i po co go tak wcześnie zawołali, miał paliwa jeszcze na 2 lub 3 kółka.
4. kierowca
nie ma sie co cieszyc z niefartu nicka, szkoda tylko ze robert znów miał pecha z SC. stracił 2 pozycje. no i oczywiscie start troszke robert zawalił, gdzie tez 2 pozycje stracił. ale i tak cieszyc sie nalezy. tym bardziej, że za plecami przez kawal wyscigu mial desperata nakajime :)
gratki dla roberta.
5. Sprynio
Szkoda tylko, że Mario i Willy zaczynają wypowiedź od Nicka, mimo że to Robert punktował...
6. maro1993
A więc Nick nie kończy wyścigu od 1,5 rocznej "przerwie". Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce podczas GP USA w 2007 roku...:)
7. Janosoprano
Martwi troche to jak KUB musial sie meczyc.
8. redux
5. Sprynio - zaczynają od Nicka, bo od niego zaczęły się problemy teamu w tym wyścigu. Zwykłe następstwo zdarzeń a nie konspira.
9. niza
maro1993, miałam to samo napisać :) Skończyła się "znakomita" passa Nicka ukończenia wszystkich wyścigów na mecie hehe
Typowałam Roberta właśnie na 8 pozycji, no ale niestety jakby nie patrzeć SC popsuł jemu szyki
10. morek154
niza kubcia sam sobie popsuł szyki bo powinien zijechac na pit stop jak od razu pojawił się samochód bezpieczenstwa a nie okrązenie później, kolejna zła decyzja co potwierdza ze bmw to najgorszy zespół w stawce
11. krz08
i KUB się oczywiście najwięcej narobił
12. kierowca
10.morek,
kubek zjechał przed SC.
13. bigos
Coś Ci się morek154 pokiełbasiło. KUB zjechał do pit stopu zanim pojawił się SC. Nie ma co jednak ubolewać, KUB był dzisiaj słaby i nawet gdyby wyjechał przed KOV i BUT, to zapewne by oni go później "porobili".
14. Raven89
No to seria Nicka się skończyła.Szkoda tej kary za zbyt małą wagę bolidu.Robertowi popsuł wyścig Safety Car tuż po tankowaniu.Mimo wszystko BMW wyglądało dobrze przez ten weekend.W Japonii powinno być lepiej - oby ;)
15. jar188
Ciekawe jak BMW wypadnie na "normalnym" torze? Tutaj ich tempo było kiepskie. A i kierowcy się nie popisał niczym szczególnym, Robert zawalił start (fakt później ładnie odzyskał chociaż jedną pozycję)a później nie wiem dlaczego miał ciągle dużo gorsze czasy w pierwszym sektorze ( około 0.2-0,6 od pierwszej dziesiątki) do tego doliczyć trzeba oczywiście już drugi raz pecha z SC na tym torze, Nick mógł bardziej uważać, coś mi się zdawało, że nawet nie zwolnił (oczywiście to nie on zawinił).
Z ostateczną oceną zespołu trzeba poczekać jednak do Suzuki, dopiero tam sprawdzą przydatność nowych poprawek.
16. pz0
Nick jest chyba ślepy. Przecież to on zawinił. Dobrze mu tak że w końcu skończył śrubować rekord.
17. Konik_mekr
Ja tam nei widziałem winy Nicka, nawet Sutil wziął na siebie odpowiedzialnoiść, więc po co się kłócić. Kubica przesadził z ustawieniami - co zresztą tez otwarcie przyznał przed wyścigiem po kwalifikacjach - stąd słabsze czasy:P. Ja tam jestem pod wrażeniem, jak patrzę na te kwadratowe samochody, że one w ogóle skręcają:}
18. AlMastar
taaaa Nick winny, już widzę niektórzy klapki na oczach mają wielkości mojego stołu. co tu się cieszyć z jego przerwanej passy ? szkoda że Robert pomimo dobrych kwalifikacji nie był w stanie jechać szybciej, i ten SC ....
19. grzes12
Myślę ze w przypadku Kubicy na wierzch wychodzą kłopoty z silnikami ,a co za tym idzie ograniczone " kółka" w czasie treningów , przez co ustawienia bolidu nie są optymalne i między innymi stąd się wzięły problemy z przegrzewaniem opon w czasie wyścigu .Z drugiej strony trochę to dziwne gdyż przez większą część sezonu zespół miał problemy z rozgrzaniem ich ... Wniosek jest jeden -wprowadzone poprawki poszły za daleko a sęk jest w tym żeby znależć tego przyczyny . Tylko czy czasu wystarczy ?
20. szakal_No1
10. morek154
chlopaku albo nie ogladasz GP albo masz problem z Alko .., do tego piszesz debilne posty odnosnie KUB - ciezko stwierdzic czy masz wiekszy problem z Kubica czy z wlasna osoba
dobra rada zanim wyslesz posta na forum przeczytaj co napisales
21. marko71
16. Ja też nie przepadam za Nickiem aie to nie on zawinił, a jeśli Robert twierdzi że to były jego najtrudniej zdobyte punkty to mu wierzę bo było to widać po czasach
22. Sasilton
3.jak by zjechałnie wiem czy był by w dziesiątce bo by zjechałwtedy jak wyjechał SC
23. pz0
Jak to Nick nie zawinił? zignorował żółte flagi. Nie potrafił ominąć bolidu FI. Cóż mu się dziwić, jak pacjent potrafi nawet zdjąć drzwi ze stojącego na poboczu samochodu medycznego!!!
24. kaszpiroski
Pomimo, że ogląda~łem wczorajszy wyścig bardzo uważnie nie mog~ę pojąć jak to si~ę sta~ło, że RK po SC straci~ł kilka pozycji. Jak zjeżdża~ł na pit stop i dosz~ło do kolizji by~łem przekonany, że raczej zyska ze dwie pozycje, a nie je utraci. Przecież im wcześniej zjeżdżasz na pit stop w okolicy SC tym lepiej, czyż nie? Nie wiem jak jakim cudem np. Button wyjecha~ł z alei serwisowej przed nim, skoro zjeżdża~ł do boksu dużo p~óźniej od Roberta, jak SC by~ł już na torze. Dziwna sytuacja i nie typowa jak na F1. Niestety przekaz wyścigu nie da~ł szansy na pe~łną analiz~ę w/w sytuacji.
25. kaszpiroski
Pomimo, że oglądałem wczorajszy wyścig bardzo uważnie nie mogę pojąć jak to się stało, że RK po SC stracił kilka pozycji. Jak zjeżdżał na pit stop i doszło do kolizji byłem przekonany, że raczej zyska ze dwie pozycje, a nie je utraci. Przecież im wcześniej zjeżdżasz na pit stop w okolicy SC tym lepiej, czyż nie? Nie wiem jak jakim cudem np. Button wyjechał z alei serwisowej przed nim, skoro zjeżdżał do boksu dużo później od Roberta, jak SC był już na torze. Dziwna sytuacja i nie typowa jak na F1. Niestety przekaz wyścigu nie dał szansy na pełną analizę w/w sytuacji.
26. jarosdzi
25.kaszpirowski - mam to samo odczucie (podobnie zyskał chyba Alonso podczas "sławetnego wyścigu rok temu). Mam wrażenie, jakby Robert wpakował się gdzieś poza tor i wrócił (nie uderzając przy tym nikogo :) ) tracąc kilka pozycji.
27. jfc
25. 26. Też próbuję wymyśleć jak mogło dojść do tego, że Robert stracił na tym, że zjechał wcześniej na pitstop. Wiem że mówił że wlókł się za SC przez 3/4 okrążenia podczas gdy Ci co wymieniali opony tylko 1/4. Jedyne co mi przychodzi do głowy to to że SC musiał wyjechać tuż przed Robertem opuszczającym pit i dopiero potem dał mu się wyprzedzić w celu zniwelowania różnicy okrążenia.
28. kaeres
Nie do końca jarzę dlaczego Kubica spadł na 10 miejsce po SC.
Wymarzona opcja to zjechać do pitstop zaraz przed SC. Tak się też stało.
Zaraz po całym tym zamieszaniu jak zaczęli wszyscy zjeżdżać to sobie pomyślałem, że Kubica będzie gdzieś w pierwszej 5. Jakież było moje zdziwienie jak wylądował za Kovalainenem ?
Do końca sobie tego poukładać nie potrafię.
29. kaeres
...przepraszam nie doczytałem a właśnie nad tym samym deliberujecie z kaszpirowskim.
30. jfc
Spojrzałem na lap chart z tego wyścigu na f1.com. Kierowcy zaczęli zjeżdżać po 15 okrążeniu, więc porównałem pozycje między okrążeniami 15 a 24 i wyszło że większość utrzymała swoje pozycje poza: BUT:10->8,KOV 9->11, BAR 7->6, WEB 6->9, KUB 8->10. Wygląda to tak jakby samochód bezpieczeństwa wyjechał na tor przed nosem WEB (za nim KUB). Wszyscy przed nimi pojechali dalej, zatankowali i potem dołączyli do "peletonu". Potem SC puścił wszystkich do HAM przed siebie. Nie widzę innej możliwości przy tym co się stało. Wygląda na to że SC wyjechał na tor w złym momencie wypaczając wyniki. Powinien wyjechać za Kubicą - reszta stawki jeszcze nie tankowała. Swoją drogą patrząc na wykresy dziwne że NAK nie załapal się też na wyprzedzenie KUB, był przed WEB i BAR przed swoim tankowaniem.
31. jfc
Sorki KOV miał być 11->9 a nie 9->11.
32. jfc
ups... KOV 9->7. to wersja ostateczna :)
33. jfc
Moją hipotezę potwierdza lapchart Glocka. Glock tankował przed KUB. Stracił na swoim stopie 5 miejsc ( spadł za NAK, ale był przed BAR i WEB). W momencie kiedy cała reszta zjechała na pit. momentalnie odrobił swoje 5 pozycji. Podobną historię miał BAR, a także VET i ROS. zaś ALO, KOV i BUT, byli tymi którzy zdąrzyli jeszcze przed SC i zjechali na pit kiedy inni wlekli się za SC. Potwierdzają to zapisy pitstopów. Bardzo chciałbym zobaczyć jeszcze raz dokładnie moment wyjazdu na tor SC... Ale w naszej tv nie pokazali tego wogóle...
34. grzes12
No tak ciekawa hipoteza ....hehehe A tak na poważnie w celu wyjaśnienia sprawy proponuję wpis nr
35. grzes12
.....48 spod artykułu >Hamilton zdobywa GP Singapuru <
36. Budyn_F1
Przynajmniej sie staral Kubica jest dobrym kierowca i wiedzial ze to jego szansa na punkt dlatego go zdobyl.
37. jfc
34. grze12ś - ten wpis nic nie wyjaśnia. Zwłaszcza że przesadza. Czas stracony w pitstopie to 25 sekund a nie 40. Bolidy nie wleką się w żółwim tempie tylko gonią SC, a potem wcale nie jadą wolno 70% śedniej prędkości.
Poza tym wyjaśnienie ma się nijak do rzeczywistej obecności bolidów na torze - chyba że wziąć pod uwagę moje wyjaśnienie - że między BUT a KUB jest SC - a w tym momencie między nimi musiało być co najwyżej kilkanaście sekund.
38. grzes12
37 jfc
zrozum ze najwięcej stracił Kubica tankujący na 20 kółku , gdyż podczas jago pit-stopu wszyscy jechali tempem wyścigowym , a potem gdy doszło do neutralizacji Kubica jechał tempem SC gdy inni między innymi Kov. i Button zjechali do pit-stopu ....
piszesz ze postój trwał 25 s. a za SC kierowcy jadą na 70% tempa wyścigowego , to policz ile Kubica stracił na wyjeżdzie SC 25 s * 0.3 s straty na jedną sekundę = 8s.
39. dziarmol@biss
37. jfc - Wpisałem 40 tak ad hoc w rzeczywistości ok 25 sek ale chodzi o to że Kubica zjeżdżając do pitstopu musiał zwolnić do 100 km /h w tym czasie Kovalainen popędził powiedzmy z prędkością ok 200 km/h rozumiesz?? I kiedy Kubica wyjechał z pitstopu Kovalainen był już po przeciwnej stronie toru i w tym czasie dochodzi do kraksy Sutila z Heidfeldem, następnie wyjeżdża safety car i wszystkie bolidy wchodzą w tryb "safety car"czyli muszą zwolnić do obowiązującej prędkości (nie pamiętam jakiej) A więc ściganie jest zabronione i w takiej sytuacji Kovalainen zjeżdża do boksu na swój pitstop Kubica fizycznie nie mógł go wyprzedzić gdyż musiał jechać z określoną prędkością a odległość jaką sobie wypracował Kovalainen oraz Button jeszcze przed wyjazdem auta bezpieczeństwa wystarczyła aby zyskać pozycję Tak to się odbyło, przecież nie było akcji wyprzedzania na torze. ot zwykły pech
40. dziarmol@biss
38. grzes12- W języku użytkowników CB radia można by rzec że się "nałożyliśmy" pozd. ;-))
41. grzes12
sorki dziarmol ze się powołuje na twój wpis . Żle nie chciałem , a wyszło jak wyszło... Myślałem ze @ jfc przeczyta go i zrozumie ...
pozdro :-)
42. jfc
Ok. Ściągnąłem i obejrzałem kilka razy ten fragment wyścigu. SC nie wyjechał tuż przed KUB. KUB i WEB wyraźnie odpuścili okrążenie "powypadkowe" (czyli po pitstopowe dla KUB). Ich czas na tym okrążeniu był około 2:15. Button nadrobił na tym okrążeniu około 15 sekund do KUB (odliczając pitstop KUB i BUT) - wcześniej tracił 5 sek, a wyjechał z pita 10 sek przed KUB. W tym czasie żaden z nich nie jechał jeszcze za SC. Czyli wygląda na to że to po prostu inna interpretacja bezpiecznej jazdy w czasie neutralizacji spowodowała tę stratę KUB. Swoją drogą, wiele więcej KUB by raczej w tym wyścigu nie zwojował. BUT i BAR mieli lepsze tempo wyścigu i wyprzedziliby KUB na pitstopie. W najlepszym razie KUB byłby przed KOV (2 pkt) ale i to raczej wątpliwe. Powinni go mocniej dotankować na tym pierwszym pitstopie - chyba próbowali skrócić tankowanie żeby wyprzedzić WEB, ale im nie wyszło, a BMW bardzo szybko zużyło miękkie opony. To jest od zawsze największa słabość BMW...
43. jfc
Tak w ogóle to oczywiście macie w rację. Wydawało mi się że KOV i BUT byli dalej za KUB tymczasem to było tylko 5 sek. które łatwo mogli odrobić na zasadzie opisanej przez was.
44. Skoczek130
Tak trzymac Kubek! Mam nadzieje, ze wyporzedzisz "Little Nicka" w generalce!!! :))
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz