Ferrari cieszy się z tytułu mistrzowskiego
Zespół Ferrari wygrał mistrzostwa konstruktorów. Mimo iż w wyścigu wszystko układało się po myśli Felipe Massy, Brazylijczyk nie zdobył tytułu, gdyż Lewis Hamilton rzutem na taśmę wyprzedził Timo Glocka i przekroczył linię mety na 5 pozycji, gwarantującej mu tytuł mistrzowski.„To był ekscytujący dzień. Zrobiliśmy wszystko perfekcyjnie i prawie nam się udało. Potem, gdy przekroczyłem linię mety, Rob powiedział mi, że Hamilton ukończył wyścig na piątej pozycji i wygrał mistrzostwa jednym punktem. Sport taki już jest i trzeba to zaakceptować. Gratulacje dla Lewisa: każdy kto zbierze najwięcej punktów zasługuje na tytuł. Jestem dumny z całego zespołu i z tego jak wiele wsparcia mi dali podczas tego fantastycznego sezonu. Teraz musimy być zadowoleni z tego co zrobiliśmy, szczególnie ze zdobycia tytułu w klasyfikacji konstruktorów, który wiem, że jest tak ważny dla zespołu. To był sezon wzlotów i upadków, a my się wiele nauczyliśmy z dobrych chwil i naszych błędów. Mogę opuścić Interlagos z uniesioną głową, ponieważ po raz kolejny wygrałem przed własną publicznością i z tego powodu to niezapominany dzień. Teraz chce świętować z rodziną, przyjaciółmi i zespołem. Zasłużyliśmy na to!”
Kimi Raikkonen
„Jestem zadowolony, że zespół zdołał wygrać mistrzostwa konstruktorów i przykro mi z powodu Felipe, który przegrał tytuł zaledwie jednym punktem. Takie są wyścigi i musimy z tym żyć. Jestem szczególnie zadowolony ze Stefano, dla którego to pierwszy rok w zespole jako szef. Wiem z jak dużą presją musiał sobie poradzić, a ten wynik jest dobrą nagrodą za to. Mój wyścig nie był szczególnie ekscytujący. Na początku tor był mokry, zwłaszcza pierwsze trzy zakręty, gdzie starałem się bardzo uważać, aby nie popełnić błędu. Potem pierwszy zestaw suchych opon sprawił iż miałem potężną podsterowność i nie mogłem jechać tempem liderów. Na drugim zestawie powoli poprawiało się i zdołałem dogonić Alonso. Potem zjechaliśmy po opony deszczowe. Byłem bardzo blisko, ale zespół powiedział mi żeby unikać ryzyka, gdyż Felipe miał szansę wygrać tytuł, więc nie atakowałem go. Niezbyt pozytywny sezon dla mnie dobiegł końca, ale zrobię wszystko żeby się poprawić w przyszłym roku.”
Stefano Domenicali, szef zespołu
„To był niesamowity dzień i jesteśmy zadowoleni z tego co osiągnęliśmy. Osiem z dziesięciu: to był cel postawiony przez prezydenta Montezemolo na początku roku, a my go zrealizowaliśmy pod koniec trudnego, skomplikowanego napakowanego incydentami sezonu. Cały zespół, zarówno na torze, jak i w domu zawsze pracował z wielkim zaangażowaniem i zasłużył na gratulacje za to. Oczywiście jesteśmy rozczarowani, gdyż nie udało nam się zrealizować marzenia Felipe, zwłaszcza jeżeli weźmie się pod uwagę to jak wyścig się potoczył, ale mimo to uważam, że dni takie jak ten są ważne. Felipe dorastał rok po roku, demonstrując swój talent i osobowość, odpowiadając na krytykę swoją jazdą i swoim rozumem. Miał niesamowity sezon, i zasłużyłby na tytuł. Taki jest sport, który czasami może być okrutny. W ubiegłym roku zdobyliśmy tytuł jednym punktem, a w tym przegraliśmy jednym. Chciałbym pogratulować Hamiltonowi, nowemu mistrzowi. Podsumowując, chciałbym podziękować najpierw i przede wszystkim prezydentowi Montezemolo, który zawsze służy pomocą, zwłaszcza podczas trudnych chwil. Potem chciałbym podziękować naszym technologicznym i komercyjnym partnerom, grupie Fiata, z której jesteśmy dumni, że jesteśmy jej częścią.”
komentarze
1. Master666
A co mają innego powiedzieć... I tak numer 1 będzie na bolidzie Hamilton'a!
2. mario547
KUBICA NIE MIAŁ JAJ A POGODOWCY ŹLE DORADZILI !!!!!!Robert powinien zostać na tych suchych oponach i byłoby podium. Wiem to gdyż zaraz po SC Fisichella zmienił opony na suche i szybko awansował na 3 miejsce choć na początku nie było łatwo zwłaszcza na 1 i 2 zakręcie. To był bład Kubicy skoro Fissi dał radę to czemu Kubek by nie podołał. I my znamy Roberta że by przetrwał ten ciężki czas.
3. mario547
Kubica powinien jechać od początku na suchych i za SC i krótko potem na mokrym torze przetrwac te pare okrążeń tak ja Fisichella
4. mario547
Master666 oni robią dobrą minę do złej gry. A mogli wysłać RAI troche na tyły by blokował HAM
5. skyler
Kubica nie mógł przewidzieć SC na torze bo pewnie zostałby na suchych.
6. niza
szkoda mi Massy, aż się dziś popłakał biedaczek. Najważniejsze, że walczył do końca i się nie poddał jak co poniektórzy w tym sporcie. Brawa dla Raikkonena, pokazał klasę wspierając Felipe, mógł przecież go olać i robić swoje, ale jednak zrobił inaczej. Gratulacje dla całego zespołu za zdobycie mistrza konstruktorów !!!
7. mario547
skyler ale mógł jak Fissi zmienić na suche opony podczas SC i byłaby szansa nawet na podium bo w wykonaniu Roberta 2 ostatnie stinty były dobre. Niestety to był łabędzi śpiew
8. Pietrzej
Oczywiście temat dotyczy Ferrari ale nasze lokalne buraki muszą się z Kubicą wcinać.... żal panowie, żal......
9. morek150
no bo oni myśla ze kubica bedziej jezdził dla ferrari
10. Avellana
strasznie szkoda mi Felipe:( niestety tak to już jest w tym sporcie. Felipe pokazał w tym sezonie, że z roku na rok jest oraz silniejszy i w następnym będzie jeszcze lepszy! dla mnie on jest mistrzem i nic tego nie zmieni
11. Xellia
FORZA FERRARI, dla mnie też Felipe jest Mistrzem, Kimi brawo-liczy się zespół, następny sezon będzie należał do nich
12. Piotre_k
Ferrari się cieszy - ale przez łzy...
13. Xellia
do Master666- nie wiem czy wiesz ale numerami 1 i 2 dysponuje zespół który wygrał Mistrzostwo Konstruktorów, więc będą je posiadać Felipe i Kimi w przyszłym sezonie, a nie Hamilton.........
14. Xellia
.....to chyba oczywiste, jak długo interesujesz się F1?!?!
15. Avellana
gratulacje dla Ferrari za zdobycie tytułu wśród konstruktorów!!! jesteście wielcy mimo, że błędy zespołu pozbawiły mistrzostwa Masse, ale przegrywa i wygrywa się razem, skład kierowców macie najlepszy pod słońcem, to się nazywa team gdzie jeden wspiera drugiego. Obaj kierowcy Ferrari muszą przełknąć łyk porażki, ale następny sezon im to wynagrodzi! Felipe nie obawiaj się następny sezon będzie należał do ciebie FORZA FERRARI
16. walerus
Gratulacje dla ferrari - przynajmniej nie gnoicie drugiego kierowcy jak mcl.
17. Angulo
Nr 1 będzie dla Hamiltona, zawsze mistrz jeździ z 1.
18. Xellia
w takim razie zwracam honory....
19. Xellia
....racja przecież Alonso po zdobyciu mistrzostw jeździł z numerem 1, mój błąd...
20. Xellia
....to jeszcze jedno pytanko jaki numer będzie miał Kovalainen??
21. Master666
Xellia - Troszkę się zapędziłeś z tą uwagą w moim kierunku... No ale cóż, odpowiem na Twoje pytanie. Jako że Kovalainen będzie jeździł w zespole z mistrzem świata to będzie miał numer 2.
22. renault f1
I tak Massa jest lepszy to był czysty przypadek że Ham został Mistrzem Świata. 2008-11-03 08:21:59 Xellia piękne słowa ja to ryczałam szkoda słów ........;-)
23. eonth
ej to artykuł o ferrari ...a ci znowu io kubicy
24. Tarnas
Massa wykonał świetną robotę walczył do końca i wielki podziw dla niego.. Raikkonen zachował się jak prawdziwy mistrz i kolega z zespołu szacunek dla Niego.. Ferrari jako zespół pokazało że tam jest prawidłowa atmosfera i potrafili mimo błędów zdobyć mistrza konstruktorów Brawo !!
25. mario547
Dobrze że Lewis wygrał bo cyrk odstawiony przez Ferrari w Chinach jest godny ubolewania. Za to BMW nie popsuło swego wizerunku
26. alonsorenault
przypomnieć ci co robił Mclaren w UK i Niemczech
27. walerus
BMW to Bardzo Mało Wiary miało w drugiej części sezonu i to niestety głównie w Roberta....
28. jarko dnb 85
Xellia po pierwsze nr1 na bolidzie ma zawsze Mś indywidualny.po drugie dla mnie mistrza zdobyl Button,a kl konstruktorow wygral Willams!to to samo pytanie do ciebie;jak dlugo interesujesz sie F1?
29. jarko dnb 85
renault f1 to samo moge powiedziec o zeszlym sezonie,ze to byl przypadek ze Mś zdobyl Kimi...w koncu tez wygral tylko jednym punktem
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz