Pechowy wyścig Toro Rosso
Scuderia Toro Rosso pomimo startu z dobrych pozycji nie zdobyło dziś żadnych punktów. Problemy w boksach Vettela i kolizja na pierwszym zakręcie Bourdaisa sprawiła, że ekipa z Faenzy będzie chciała szybko zapomnieć o tym weekendzie."Miałem dość dobry start, ale potem zostałem zaskoczony przez Nicka (Heidfelda) jadącego na zewnętrznej, który wyprzedził kilka samochodów. Potem musiałem bronić pozycji przed Robertem (Kubicą) na pierwszym okrążeniu. Potem miałem dość czystą pierwszą część wyścigu. Jednakże na pierwszym postoju miałem problem z przednią lewą oponą, która nie chciała zejść. Sądzę, że kosztowało mnie to pozycję na punktach. Dziewiąta pozycja nie wygląda źle, ale to najbardziej frustrujące miejsce, tuż za punktami. Teraz wszyscy czekamy na Brazylię."
Sébastien Bourdais:
"Nie jestem pewny co stało się z Trullim na pierwszym zakręcie. Podejrzewam, że mnie nie widział. Byłem w połowie obok niego, a on skręcił. Byłem tuż pod tylnym skrzydłem Sebastiana i oczywiście byliśmy wszyscy bardzo bliscy na pierwszym zakręcie. Zetknęliśmy się, on wpadł w poślizg, a ja pojechałem naprawdę szeroko, spadając na tył stawki i to spłaszczyło mój wyścig. Szkoda, gdyż potem gdy tylko byłem w czystym powietrzu miałem dobre tempo i wyprzedziłem około sześciu samochodów. Finisz na 13 miejscu po byciu na ostatnim miejscu nie jest złym rezultatem, ale to rozczarowujące, biorąc pod uwagę, że startowałem z ósmego miejsca z samochodem wystarczająco dobrym, by zdobyć punkty."
Franz Tost:
"Jeśli startujesz z szóstego i ósmego miejsca, a nie zdobywasz punktów, coś musiało iść źle. Wyścig Bourdaisa zakończył się na pierwszym zakręcie po kolizji z Trullim, ale potem konkurencyjne czasy okrążeń pokazały, że osiągi samochodu były dobre. Na wyścig Vettela wpłynęło ziarnienie na początku drugiego stintu, co kosztowało go czas, a także straciliśmy około 3.5 sekundy podczas postoju. Te czynniki sprawiły, że nie zdobyliśmy punktów. Szczęśliwie, nasi najbliżsi konkurenci w klasyfikacji konstruktorów są ciągle za nami, wiec liczymy na udany koniec sezonu w Brazylii za dwa tygodnie."
komentarze
1. walerus
za mało Red Bulla wypili - no za mało....
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz