Montezemolo krytyczny wobec torów ulicznych
Prezydent Ferrari Luca di Montezemolo powiedział, że dla Formuły 1 poniżająca jest konieczność wyjechania samochodu bezpieczeństwa, by poprawić widowisko."Niestety gdy ścigamy się na torach, gdzie reżyserowany jest cyrk, wszystko może się zdarzyć, gdyż spektakl jest wspierany przez samochód bezpieczeństwa. To poniżające dla Formuły 1. Zamierzam porozmawiać o tym z innymi zespołami w nadchodzących tygodniach."
Jeszcze przed GP Singapuru Montezemolo był krytyczny wobec obecności kolejnego toru ulicznego w kalendarzu.
"Mam wrażenie, że będzie to kolejny z tych obiektów, na których nie da się wyprzedzać, jak Walencja. Pójście dalej z tymi torami zwiastuje złą przyszłość dla Formuły 1."
W niedzielnym wyścigu niewiele działo się do czasu pierwszej neutralizacji, w wyniku której stawka została przewrócona do góry nogami. Słowa di Montezemolo potwierdziły się także w momencie, gdy Felipe Massa i Robert Kubica nie byli w stanie uporać się z najwolniejszym w stawce Giancarlo Fisichellą.
komentarze
1. kumahara
Ma rację !!!
2. hot dog
Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.
3. tofik075
W sumie to ma racje... ale dlaczego mówi o tym dopiero teraz?? Bo ferrari przegało?!
4. Piotre_k
To nie przez tory tylko przez konstrukcję bolidu. Bolid powinien być skonstruowany tak, by możliwe było pokonywanie zakrętów różnymi liniami jazdy bez straty czasu. Inaczej wyprzedzanie może i będzie, ale walki między kierowcami już nie.
5. SKW
z tresci artykulu wynika ze powiedzial to przed dodaniem gp singapuru to kalendarza mistrzostw, podzielam jego opinie.
6. Orlo
Pewnie że nie lubi torów ulicznych, bo strasznie słabo im tam poszło w tym roku. Kimi bez punktów we wszystkich GP na torach ulicznych(!), a Massa "tylko" 1 zwycięstwo, 3 i 5 miejsce - 20 punktów na 80 możliwych to cholernie mało jak na Ferrari.
7. Jarek20
Tory uliczne to kicha. Może dla widzów jest to widowiskowe, ale dla sportu to jest nieporozumienie. Brak możliwości wypprzedzania, to po pierwsze. W razie wypadku nie ma możliwości szybkiego ściągnięcia wraku, to po drugie. Dziury i nierówności na torze to po trzecie.
8. lankas
Mądrze mówi.Rywalizacja mozliwa jest tylko podczas kwalifikacji, pozniej loteria.
9. walerus
ma rację jako szef ferrari - bo zawsze zaczyna wyścig z przodu a nie zawsze tak kończy...;-/
10. shad2pl
Piotre_k: Bardzo dobry pomysl! Szkoda ze nikt nie wpadl na jego realizacje, hmm moze dlatego ze kilka praw fizyki to uniemozliwia...
11. Retro
Niezależnie od tego czy powiedział tak dlatego, że Ferrari się spisuje słabo na ulicznych torach, czy dla tego, że tak uważa - wg mnie ma rację.
Wyścig uliczny był tylko w Monaco (tory w Australii i Kanadzie są tylko częściowo uliczne) był zaawsze jakimś szczególnym widowiskiem. A teraz co... ? Nie będziemy budować torów F1 ? Wystarczy mieć 3 pasy i równą ulicę w mieście, żeby mieć wyscig... ? Bez sensu... zgadzam się, tory uliczne znacznie ograniczają możliwości rywalizacji.
Oczywiście, że duże znaczenie ma obecna konstrukcja bolidu ALE na torze ulicznym się po prostu ciężko wyprzedza.
Weśmy dochamowanie przed zakętem.
Raczej się ktoś zdecyduje na opóznienie dochamowania jak ma możliwość przestrzelić zakręt niż jak ma się rozwalić na bandzie, 2m od toru....
12. Retro
Sorry za błędy, śpieszyłem się :P
13. splott
Zawsze znajda sie zlosliwcy w polsce (hotdog,orlo,walerus).... Dla mnie ma absolutna racje, zrezsta pisalem juz o tym. Pozdrawiam
14. skejl
Jest to widowiskowe, kiedy bolidy ścigają się pomiędzy budynkami, a nie po szczerym polu. Ale procesja pomiędzy tymi budynkami to przesada! Jak ktoś chce mieć tor uliczny, to niech zostawi trochę miejsca na pobocza. Że szkoda miejsca w centrum miasta na takie pobocza? To może w ogóle szkoda miejsca na tory w miastach! Jeden - dwa uliczne wyścigi na sezon jako ciekawostka - ok. A tu nam będą na siłę urozmaicać, jeszcze kolejne nocne GP dojdą...
Przed sezonem byłem zwolennikiem torów ulicznych, ale po Singapurze, a zwłaszcza Walencji widzę, w jakim byłem błędzie.
15. walerus
No nie jestem może Barack Obama żeby wszystkich od razu kochać ale niech ferrari jednego kierowcę puści przodem w kwalifikacjach a drugiego z tyłu to się ubezpieczy na wszelkie przypadki "losowe" podczas wyścigu..... zresztą przyszłoroczne przepisy ułatwiające wyprzedzanie powiny też pomóc silniejszym bolidom będącym z tyłu stawki podczas wyścigu.....
16. Miro66
Poza tym, gdyby nie neutralizacje byłby to najnudniejszy wyścig w sezonie. W ładnym miejscu co prawda, ale tu chodzi o sport a ten kończy się w kwalifikacjach.Naprwdę nie wiem z czego Alonso się tak cieszył. Wygrać mógł nawet SUT czy BAR. Zresztą wszystko jedno.Jaja i tyle.
17. bajetek
W sumie ma racje, ale nie wmowicie mi, ze wyscigi te nie sa widowiskowe(Chociasz gdyby bylo wiecej wyprzedzania, bylo by ciekawiej).
18. Master666
Ma rację? O czym wy mówicie? Przegrał wyścig z kretesem, co prawda pechowo, ale jednak... Kimi mógł nie szaleć to by chociaż parę punkcików dowiózł... A po za tym to nigdy nie szanowałem Montezemolo, bo dla niego nie liczy się dobro Formuły1, tylko dobro jednego, za przeproszeniem gównianego teamu...
19. pz0
Jasne, Ferrari cienie na ulicy to natychmiast wniosek, że tory uliczne są do bani. Jak dla mnie to Tilkodromy są do bani. W Singapurze nie było wyprzedzania? Tak na oko było jakieś sześć - siedem takich manewrów, w każdym razie sporo więcej jak na takim przeciętnym Tilkodromie. Na takich torach ulicznych z reguły dzieje się nieco więcej jak na lotniskach. Od zawsze moim ulubionym torem było Monaco. Na dokładkę takie kultowe Monaco ma to do siebie że najczęściej wygrywają na nim najlepsi kierowcy, a nie najlepsze bolidy. Czyżby w wypadku rewolty ze strony FOTA byłaby to zapowiedź likwidacji GP Monaco? Precz z łapskami od tego toru. Przed Singapurem sceptycznie podchodziłem do tego wyścigu. Teraz wiem że tam często będą ciekawe zawody. Jak Walerus wspomniał w przyszłym roku będą zmiany. Poczekajmy, może i taka Walencja okazać się ciekawa, chociaż w tym roku był to nawet nudniejszy wyścig jak na najgorszym moim zdaniem Hungaroringu.
20. quick B
Piotrek k ma racje jedynym wyjciem jest taka konstrukcja która będzie pozwalała jechać zakręt na kilka sposobów nie tracąc przy tym czasu albo tracąc go minimalnie. Bolidy powinny mieć też możliwość pokonywania zakretów na tyle poprzedzającego bolidu.
21. Corvin
Miro66 - zgadzam sie. Juz po wyscigu napisalem, ze pierwsza 4 bylaby niezmienna do mety, gdyby nie wklad Piqueta w rozwoj sytuacji. A jesli chodzi o Monaco to ten tor jest wwyjatkowy i powinien pozostac jako jedyny uliczny. Przede wszystkim jest bardziej wymagajacy dla kierowcow niz Singapur, stad i sezony w ktorym konczylo go tylko kilku driverow. Schumacher tez skonczyl na filarze przy wjezdzie do tunelu :))
22. niza
mówi tak z wiadomego względu, ale po części ma racje. Ja osobiście chcę oglądać dużo wyprzedzeń podczas wyścigu i basta! mogą w sumie być tory uliczne ale żeby na nich dało się choć trochę wyprzedzać, a na tych Tilkowskich raczej się nie da. Monako jak dla mnie musi zostać bo to tradycja, taki rodzynek w kalendarzu, ale już niedługo nim nie będzie bo takich jak on jest coraz więcej. Wystarczy z 2-3 takie tory i nie więcej
23. pz0
Kurde, co ja widzę. Nagle każdy chce wyprzedzania, każdemu nagle to się podoba, a jak truję że Kubica jest w tym cienki to zaraz każdy na mnie najeżdża że jest ok. Odszedłem od tematu. Jak na dzisiaj to Singapur jest drugim po Monaco torem prawdziwie ulicznym. Ten w Walencji to nie do końca taki jak być powinien. Walencja to taki niby Tilke w mieście. Singapur to autentyczny tor miejski. Niewiele przypomina Monaco, ale ma jakiś taki klimacik. Jak na chwilę obecną powinien zostać.
24. Orlo
Właśnie o jakim wyprzedzaniu mówicie? Przypomnijcie sobie np GP Hiszpanii, "normalny" wg Was tor na którym Powinno się wyprzedzać. I ile tam było wyprzedzania? Chyba na pierwszych paru zakrętach zaraz po starcie. A potem jak było. Heidfeld utknął za nikim innym jak samym Fisichellą. A na Węgrzech ile się na wyprzedzali? Tory uliczne są ok, jakby Ferrari miało tu dublet to co myślicie że Montezemolo bo krytykował ten tor?Akurat. A poza tym przecież parę manewrów wyprzedzania przecież było. Ja tam osobiście lubię tory uliczne, chociaż "co za dużo to i świnia nie chce". Monaco to legenda która musi być. Kanada to tylko po części tor uliczny, więc też jest ok. Singapur też jest fajny, bardziej podobny do Monaco niż do toru w Walencji, który jak dla mnie jest zbędny.
25. Orlo
A to co Piotre_k napisał o budowie bolidu to po prostu boki zrywać. To chyba raczej prawa fizyki są źle skonstruowane a nie bolid F1 drogi kolego...
26. walerus
Za rok się wszystko wyjaśni....
27. kumahara
Ten tor jest poprostu beznadziejny dla F1, jest zaprzeczeniem idei tej formuły wyścigowej, jedno wielkie przegięcie !
28. darecky3
panie montezemolo co ty pitolisz,jak to massa sie nie uporal z najwolniejszym w stawce? Przeciez zalatwil go bez mydla, no jakby to Hamilton byl to polecialy by grady ale massa moze rozpieprzac wszystkich i wszystko i wszyscy bija brawo jaki to swietny kierowca....zenada
29. TOTTI
hahahaha jak Ferrari mowi ze wszystko do bani, to wszyscy maja sie zgadzac? Ten Montezemolo) to jak Domenicali, ktory chce skracania wyscigow by nie tracil zwyciestw na ostatnim okrazeniu a Montezemolo nie chce torow ulicznych bo nie chce miec znowu takiej sytuacji jak Kimi wpierdziela sie w bande i nie potrafi pogodzic sie z porazka (Montezemolo nie Kimi), ja tam lubie tory uliczne choc po Monako nie lubie jezdzic w mojej grze i nie rozumiem dlaczego mialoby ich nie byc, wedlug mnie w Ferrari az sie gotuja z nerwow bo kompromituja sie ostatnio i uwazam ze Montezemolo po prostu traci nerwy i gada bez sensu i powiem szczerze ze nie przypominam sobie sytuacji by Ferrari kiedykolwiek godzilo sie z porazka.
30. TOTTI
A zapomnialem o Massie dodac choc wy juz wystarczajaco duzo powiedzieliscie i kilku osobom to przyznam racje. Montezemolo to jakis hipokryta.
31. Sztof
Jak dla mnie powinni zlikwidować Safety Car'a... zamiast tego niech im dadzą 5-10s na reakcję i po tym czasie wszyscy na ograniczeniu z Pit Lane. Będzie bezpiecznie, odległości zostaną zachowane i nie będzie takich jaj. Bo ta cała neutralizacja to jedna wielka żenada :| Ten przepis zniechęcił mnie do obejrzenia kolejnego GP. Pozdrawiam :)
32. maxi
a może wzorem rallycrossu, wprowadzić joker lap?
33. Senna_olk
Raz - Tory uliczne wg. mnie są do bani.
Dwa - Ferrari też jest do bani.
Trzy - Prawa fizyki - prawami fizyki. Ale nawet nie wiecie, jakie cuda (dla co po niektórych cuda) można wymyślać.
Cztery - Ktoś napisał, że monaco jest bardziej wymagające od Singapuru - totalna bzdura.
34. Retro
Nie czytałem all postów bo w połowie zasłabłem...
W Singapurze było dużo wyprzedzania ?
A w którym miejscu ? W TYM GDZIE BYŁO POBOCZE i można było przestrzelić zakęt.
Jakby nie było takich miejsc to już widzę to wyprzedzanie...
35. pz0
Nie było dużo ale więcej jak nieraz na normalnym torze. Poza tym najwięcej wyprzedza z reguły Hamilton, a to GP normalnie sobie odpuścił. porównaj sobie to GP z porywającymi wyścigami w Hiszpanii, czy na Węgrzech.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz