BMW opuszcza Singapur z trzema punktami
W przeciwieństwie do przedwyścigowych spekulacji o spodziewanej procesji, kibice zgromadzeni wokół singapurskiego toru byli w stanie zobaczyć bardzo emocjonującą walkę. Zespół BMW Sauber opuszcza Singapur jedynie z 3 punktami zdobytymi przez Nicka Hedifelda za 6 pozycję. Robert Kubica miał pecha, gdyż musiał zjechać do boksu po paliwo w czasie neutralizacji toru, co kosztowało Polaka karę „stop and go”.„Mimo iż nie powinienem narzekać z szóstego miejsca po starcie z 9 pola, musze powiedzieć, że szkoda ,że nie mogłem pokazać dzisiaj swojego tempa. Bolid był tak dobry, a ja mógłbym jechać znacznie szybciej, gdyby nie ciągły ruch na torze. Nawet oszczędzałem paliwo i opony z nadzieją, że inni zniszczą je, a ja mógłbym atakować skuteczniej. Sądzę, że część z nich zniszczyła swoje gumy, ale to nadal nie wystarczało do uzyskania wystarczającej przewagi na wyprzedzenie. Miałem dobry start, podczas którego zdołałem wyprzedzić Nico Rosberga.”
Robert Kubica
„Wyścig był fizycznie bardzo męczący. Na torze jest wiele wybojów i mam nadzieję, że organizatorzy popracują nad nawierzchnią przed przyszłorocznym wyścigiem. Z tego wszystkiego widoczność była coraz gorsza jak stawałem się zmęczony. Na ostatnich 15 okrążeniach miałem potworny ból głowy. Decyzja o nie zjeżdżaniu na pierwszym okrążeniu po zamknięciu pit lane była pechowa i kosztowała mnie dobry wynik, gdyż bolidy za mną zmniejszyły stratę. Zespół myślał, że pit lane zostanie otwarta szybko, ale tak się nie stało. Niemniej takie są wyścigi.”
Mario Theissen, szef zespołu
„Kolejny spektakularny rozdział został dodany do historii Formuły 1. Pierwszy nocny wyścig okazał się jednym wielkim sukcesem. Moje wyrazu uznania wędrują do organizatorów. Wyścig sam w sobie był niespokojny i zakłócony przez pierwszy okres neutralizacji. Niestety zasady dotyczące samochodu bezpieczeństwa sprawiły, że Robert wypadł zupełnie z wyścigu, podczas gdy Nick mógł pozostać na torze do czasu otwarcia pit lane. Szkoda Roberta bo był na dobrej drodze, aby zdobyć ważne punkty do klasyfikacji mistrzostw. Kończąc na szóstej pozycji Nick zyskał 3 pozycje i zdobył3 punkty. Wszystko nie poszło według planu także dla naszych bezpośrednich rywali, obok Nicka z pierwszej szóstki zdobył punkty tylko Lewis Hamilton. Gratulacje dla Renualt i Fernando Alonso za zwycięstwo w tym ekscytującym wyścigu.”
Willy Rampf, dyrektor techniczny
„Początek wyścigu przebiegł pomyślnie dla naszych kierowców. Robert zdołał obronić swoją pozycję, a Nick zyskał jedną. Potem wyścig toczył się według planu i oba bolidy były w stanie zyskiwać czas nad bolidami z tyłu. Niemniej, pierwszy okres neutralizacji zrujnował zupełnie wyścig Roberta. Musieliśmy zatankować mimo iż aleja serwisowa była zamknięta. Kara zepchnęła Roberta na beznadziejną pozycję na końcu stawki- a na tym torze ciężko jest wyprzedzać. Ostatecznie Nick zdobył 3 punkty, co sprawia, że nadal zdobywamy punkty w każdym Grand Prix w tym roku.”
komentarze
1. bajetek
szkoda Roberta ...Ale Team BMW sie staral. Moze za bardzo??
2. fabiof1
TRUDNO.
3. Shallan
ZEPSUŁ BMW Sauber - ciekawe, co zepsują w następnym GP. Tutaj trzeba podejmować decyzje szybko (najlepiej właściwe ;) - nie zdobędą mistrzostwa popełniając takie błędy, nawet mając konkurencyjny samochód.
4. freeqstyler
Blablabla. Pecha mieliście i tyle. A Nick to pewnie nie przeszedł w nadświetlną tylko ze względu na opony ;-)
5. pionek16-80
Nick potrafi podjąć ryzyko. A Robert...? Czy jego sugestie nie są brane pod uwagę czy też on sam nie potrafi podjąć ryzyka?
6. meternick
Kolejny blad zespolu BMW!!!! Chyba wyjazd samochodu przerwal sen strategom bo nie wiedzieli co robic, a moglo byc spokojnie 2 miejsce dla Kubicy.
7. freeqstyler
Tia, błąd, a jakby Mario miał brodę toby był św. Mikołajem. Skończcie, błagam...
8. Budyn_F1
Nie ma na co narzekac i tak bylo dobrze nawet sam Robert sie skarzyl ze na ostatnich 15 okrazeniach bolala go glowa moze to bylo glownych powodem wyscigu dla Roberta procz kary w pit lane na 10 sekund.Napewno zobaczymy go w lepszej formie Roberta jak i Nicka w nastepnym Grand Prix w Japonii...
9. Maniek.1978
Nie kumam o co Wam chodzi? Robert czy też jego zespół podjął przecież ryzyko - czekali z tankowaniem na otwarcie pit lane, przeliczyli się i dostali karę. Mogło się zdarzyć, że Robek zjechał by jak Rosberg od razu na tankowanie a po kilku sekundach otwarto by pit lane - wtedy pewnie narzekalibyście, że niepotrzebnie zjechał tak od razu... Pewne rzeczy są nieprzewidywalne i dlatego oglądam F1, szkoda tylko, że tym razem pech dotknął Roberta Kubicę ;)
10. mirekmiras
Tacy zawodowi stratedzy powinni przewidzieć co bedzie się działo podczas neutralizacji i puścić Roberta na tankowanie już na początku neutralizacji, tak, jak zrobił to Rosberg. Zobaczcie ile ta decyzja zaważyła na pozycjach obydwóch kierowców. Moim zdaniem skandal jeśli chodzi o szybkość, skuteczność i trafność podejmowania decyzji w BMW Sauber. Inna sprawa, że przepisy dot. neutralizacji są całkowicie bzdetne.
11. Bonjoure
Dla mnie jest jedna konkluzja. Niestety, ale obecne tory nie dają możliwości walki bezpośredniej. Więcej na wyniki ma wpływ loteria, niż faktyczna rywalizacja. Szkoda, bo tor z jednej strony ciekawy, a z drugiej z zaledwie dwoma, może trzema miejscami do wyprzedzania. Ryzyko, owszem. Podobnie ze strategią i przepisami, za które Robert oberwał. Tak już bywa...
12. Bonjoure
@mirekmiras: napiszmy może petycję?
13. Sister
Nie ma co narzekać na BMW - wciąż się uczą. Nikt nie zrobił tego specjalnie. A swoją drogą liczę, że Piquet nie znajdzie się w F1 w przyszłym sezonie.
Przykre ale F1 to najwyższa półka i " tacy " kierowcy nie powinni to jeździć. Niech idzie rozbijać bandy i kręcić bączki do innych serii.
14. Sister
tu jeździć - poprawka :)
15. jakub_l
Wg mnie decyzja odnosnie zamkniecia pit lane na poczatku okresu neutralizacji jest nietrafiona. Powinno byc tak jak bylo.
16. gibson
Maniek masz rację, w F1 nie można dzielić skóry na niedźwiedziu zanim się nie skończy wyścig ani też po wyścigu opowiadać, że jakby babka miała wąsy to by była dziadkiem. Tak to już jest na tym świecie, że nie wszystko się da przewidzieć, no i dobrze bo by było cholernie nudno.Pozdrawiam
17. malin1987
nie mówcie o błędzie BMW.. Robert miał paliwa na jeszcze jedno kółko, i liczyli po prostu, że Pit Lane zostanie otwarte, stało się inaczej, trudno. Gdyby zjechał wczesniej, to kazdy by gadał, ze przeciez mogl zostac jeszcze kółko, i zatankowac ze wszytstkimi. Tu miał miejsce po prostu pech. Pretensje to moze miec Massa do Ferrari, chociaz tutaj bardziej zawiodła technika, a nie człowiek. Analogiczna sytuacja do GP Belgii, gdzie Kubica był przytrzymany na PitStopie. Wtedy też wieszałem psy na BMW, ale trzeba myślec racjonalnie: i w przypadku Massy, i w przypadku Kubicy zawiodła jakas wada w konstrukcji węża paliwowego.
18. gustavof199
Praktycznie po neutralizacji nie wiedziałem już o co chodzi, ponieważ gdy zobaczyłem Roberta w pit lane w czasie zamkniętych boksów to odechciało mi się oglądać wyścig. Jedynie na co liczyłem to na deszcz, albo na drugą neutralizacje zaraz po tym gdy Robert zjechał trzeci i ostatli raz do pit lane, ale niestety tak nie było. Jedynie co mnie cieszy to, że najgrożniejsi rywale Kubicy w walce o trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej MŚ F1, czyli Raikonen i Kovalajnen.Jeżeli chodzi o Heidfelda to pojechał słaby wyścig.Najbardziej obawiam się tego, że wspaniały zespół BMW wyroluje Kubice i okaże się ,że HEI bedzie przed Kubicą w Klasyfikacji końcowej.
19. sk0k
Ale pieprzenie, stratedzy niczym nie są winni! jak robert sie potknie na prostej drodze bedziecie obwiniac strategow ze mogli to przewidziec i podrzucic mu poduszke pod tyłek ??? tak jak ktos mowil, gdyby RK zjechal na tankowanie razem z NR a po chwili by otwozryli boksy to bylyby pretensje ze brak profesjonalizmu bo nie przewidzieli iz zaraz moga otworzyc boksy! nikt nie zawinil, jedynie co trzymalo na tym łapy to pech i kretynskie przepisy! z jakiej racji karac kogos kto potrzebuje paliw w tym moemcie gdy jakas ciota rozwali sie o bandy ? powiedzcie jaka jest w tym wina roberta, strategow itd itp ze w sobote na q3 nalali mu paliwa na tyle okrazen a nie na 3 wiecej ? jest kompletnie bezsensowny ten przepis, jesli karac kogos to za wykroczenie regulaminu. ten przepis mozna porownac do czegos takiego - kto w 40 minucie i 15 sekund znajdzie sie akurat na zakrecie numer 8 dostaje kare stop and go. tak samo debilne
20. asia27
Wg mnie to co się stało to niczyja wina - BMW podjęło pewną ryzykowną decyzję, tym razem akurat się nie udało... Żal mi bardzo Roberta (bo bardzo mu kibicuję) ale w tej sytuacji najważniejsze, że Kimi znowu wypadł z akcji. A największym pechowcem dziś był Felippe i jego mi najbardziej szkoda. Gratulacje dla Alonso - dobrze że po tym niefarcie w kwalifikacjach miał okazję się odegrać.
21. Peti
nie mam nic do bmw bo to nie ich wina, ale flavio poszedł po bandzie ustawiając ferdkowi wyścig kosztem ofiary nelsona. Z 15 poz nagle zjeżdża 1 na pita na torze gdzie powinien być nabity jak trulli.
22. pionek16-80
Problem w tym że nawet <<znawcy>> z polsatu wiedzieli i mówili że obsługa tego toru jest niedoświadczona. Więc to było do przewidzenia że uprzątnięcie uszkodzonego bolidu zajmie trochę czasu. Inną kwestią że bardzo długo samochody ustawiały się za SC.
23. asia27
A w teorie spiskowe o ustawieniu wyścigu przez Flavio nie wierzę. Po prostu przy podejmowaniu decyzji jedni mieli pecha a inni mieli szczęście - taka jest prawda.
24. mirekmiras
Bonjoure, zgadzam się, że obecne tory nie dają możliwości walki bezpośredniej, choć nie wszystkie, ale póki co, wyprzedzanie jest też uwarunkowane dzisiejszymi przepisami. Odnośnie petycji - proszę bardzo, masz już jakiś projekt?
25. Shallan
Na coś/kogoś trzeba zwalić winę ;) Po prostu tabela z wynikami tego wyścigu wygląda jak jakaś paranoja... Szkoda tych pewnych punktów, które były dzisiaj do zrobienia. Pieprzony PIQ... ;)
26. tom38
Kolejny wielki błąd strategów w BMW i jak zwykle nikt z "włodarzey" tego teamu ani słowa na ten temat ( przecież wciąż się uczą i nie mam i za złe błędów, ale nieumiejętność do przyznznie się do nich). Jak mogli liczyć , że kompletnie rozbite auto Piqeta sostanie sciągnięte z toru w ciągu dwóch minut. Jak tylko zobaczyłem ten wypadek to pierwszą moją myślą było, by jak najszybciej wezwali Roberta, a co ja się na tym znam? Panowie stratedzy, kolejna żenada!!!
27. niza
szkoda mi bardzo Roberta bo po prostu dotknął go pech i tyle. Akurat miał dziś rację z tym, że trzeba było szybciej zjechać na tankowanie podczas pierwszego SC, zespół jednak postanowił inaczej, ale z ich strony nie było żadnego błędu, zaryzykowali, czasami się uda z takim ryzykiem, a czasami nie. Wcale się nie dziwię, że bolała go przy końcówce głowa, ten tor nie należy do najrówniejszych więc miał prawo źle się czuć. A co do Heidfelda to dobrze, że zdołał zapunktować, to ważne dla zespołu, zawsze to lepiej mieć te 3 punkty niż ich nie mieć. Liczę, że będzie lepiej za dwa tygodnie, pozdro
28. niza
p.s już o tym pisałam gdzie indziej. Przepisy co do pitlane podczas SC można by było spokojnie skorygować. Wystarczyło by pozwolić tankować tylko tym zawodnikom, którym kończy się zupełnie paliwo. Nie wierzę, że sędziowie nie mogli by tego sprawdzić, że akurat w tym danym momencie ktoś naprawdę musi zatankować bo ma już pusty bak, sprawdzają oni przeróżne rzeczy więc i to dało by się spokojnie udowodnić. No ale widocznie FIA lubi zamęt :/
29. obi216
Nick pojechał swoje....Robert miał niestety cholernego pecha ( nie wszystko da się przewidzieć ) Stary system tankowania (podczas neutralizacji ) był zdecydowanie lepszy.....Mam nadzieję , że zmienią te porąbane zasady - wypaczające (bądź co bądź ) wyścigi :/
30. mirekmiras
Odnośnie SC, w 100 % popieram teorię nizy.
31. fezuj
Myślałem że po ukaraniu Nicka w którymś z pierwszych wyścigów coś na ten temat się zmieniło, ale widać że ten idiotyczny przepis żyje w najlepsze. Cóż ale taki jest sport że gdy jeden ma pecha drugiemu rozbłyska światełko w tunelu ( Alonsso ), gdyby nie kara Robert mógł by nie wygrać, ale na miejscu Rosberga mógł swobodnie stanąć a tak d.... :( . Co do tego przepisu to mniej byłby dokuczliwy gdyby np. kierowca mógł zatankować max w czasie powiedzmy trzech sekund i odjazd a w czasie kolejnego pitt -stopu( max 3 kółka od zjazdy SC) postój z obsługą obowiązkowe 10 sekund - nikt by nie powiedział że nadrobił czas bo tankowanie zwykle trwa i tak krócej a "kara" taka nie wypaczała by wyników wyścigu jak to miało miejsce min. dzisiaj. Co Wy na to ??
32. pionek16-80
FIA uwielbia zamęt. Przecież w normalnych warunkach Alonso i ... Kubica nie mieliby szans na wygranie wyścigu.
33. jaros69
q-wa dobijaja mnie komentarze Rampha. Czy ten koleś nie kuma., że Kubica to lokomotywa BMW ?! Dla mnie crash nelsino ( wyp .. laj z F 1 ) JAWNĄ zagrywka Renaulr !
34. obi216
Oczywiście @fezuj , że powinni coś z tym zrobić ! Może tak jak mówisz : Krótkie tankowanie -np. bez wymiany opon....To i tak będzie karą :) Pozdrówka
35. mirekmiras
A jakie jest wasze zdanie o cofnięciu Nicka na starcie o 3 pozycje? Zawsze w takich sytuacjach było cofnięcie o 5 pozycji. uważam jednak, że Nick nie zasłużył na tą karę.
36. Jarek20
Raz na wozie raz pod wozem. Kubuś ma średnie szczęście. Dzieki temu szcześciu właśnie wygrał w Kanadzie i kilka razy był na podium. Kilka też razy zdarzył mu się pech jak dzisiaj.
37. joklim
A nie sądzicie, że po dziejszym "występie" Kimiego, Robert jest jedną nogą w ferrari?
38. piotrek74
jestem fanem Roberta ale powinien zaryzykować i wyprzedzić Fisico !! bo nie miał nic do stracenia ( chyba że bolid był w formie FI)
39. mirekmiras
Po wyścigu Rob powiedział: - Jak tylko samochód bezpieczeństwa pojawił się na torze zapytałem, czy mam zjechać do boksu od razu na tym samym okrążeniu. Wiedziałem, że paliwa mam tylko na jeszcze jedno okrążenie. Zespół powiedział żebym został na torze. Trudno nie przyznać mu racji...
40. zdun
zauwayie że rozberg chyba zlał się w gacie, całą dupe miał mokrą
41. niza
ale nikt nie zauważył, że Robert bardzo ładnie w pewnym momencie, kolo 32 okrążenia, wyprzedził Felipe, a szkoda szkoda :P
42. Dagmara_W
szkoda roberta bo zasluzyl na podium.. licze ze japonia bedzie szczesliwsza.. tam robertowi dobzre szlo gdyby nie kara przejazdu bo tknal hamiltona. zobaczymy
43. Marti
niza - szkoda, że tak ładnie i zawczasu nie udału mu sie wyprzedzić Fisichelli ;/
44. jantar321
Mam wrażenie, ze BWM nie jest przygotowane profesjonajnie na takie okoliczności jak dziś SCten ich komputrer nic niemoże wymyśleć a moz,e mahja jakiegoś ATARI
45. Maciant
FIA sprawdzi silnik w bolidzie Heidfelda.
46. BaRTUZI
Niestety znowu to trzeba powiedzieć BMW jest za słabym zespołem dla Roberta samochód po prostu nie jedzie tak jak trzeba nie mają dobrego tempa i tyle.....
47. jantar321
Szkoda mi Roberta, uważam że wyniki usatane sa przez sedziów a nie przez umiejetności kierowców jeszcze troszke takich wyścigów i nie bede ogladal f1!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jestem jak to powiedziec , zdeneerwowany !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
48. jantar321
PPRZYKOR MI I TO BARDZO NA TO CO SIE STALO Z ROBERCIKIEM
49. BaRTUZI
niza :Robert wyprzedził Felippe bo miał chwilowe kłopoty z czymś tam-zreszta chwile pozniej zjechal Mass do boxu tak ze akurat tym bym sie za mocno nie zachwycał
50. BaRTUZI
Natomiast obserwując od pewnego czasu tempo BMW i porównując je np do ostatniego wyścigi gdzie wygrał Vettel nie dając się nawet do siebie zbliżyć ani Mcl ani SF i np do dzisiajszej drugiej neutralizacji gdzie Alonso bardzo szybko odjechał od reszty stawki to nie przypominał sobie zeby Robert w BMW dysponował takim tempem (prosze nie przywoływac tu Kanady bo tam defacto sciagła sie z Heidfeldem)
51. jantar321
KOLEŻANKI I KOLEDZY nie martwiec sie i tak ROBERCIK utrzymał przewage nad RAI , jednak nie moge dojść do siebie po tym wyścigu , mógł mieć taką przewage która gwarantowałwa 3 miejsce w generalce
52. jar188
Mnie Robert dzisiaj zawiódł. Żal było patrzeć jak wlókł się z Fisco, czasami mógłby trochę zaryzkować Co do pit stopu, no cóż ja też myślałem że powinien zjechać od razu, więc decyzja BMW była dziwna, przecierz mają podląd na tor i powinni wiedzieć mniej wi ecej kiedy boksy zostaną otwarte a nie liczyć na fart.
53. astrostar
Skoda Roberta. Boksy są zamykane by kierowcy nie gnali do nich po ogłoszeniu neutralizacji i nie stwarzali przez to zagrożenia dla porządkowych.
Moim zdaniem neutralizacja powinna wyglądać tak: sędziowie zdalnie wszystkim na raz włączają ogranicznik prędkości do np 50 km/h. (przy takiej technice jaka siedzi w bolidach to chyba żaden problem). Wolno jeżdżące samochody nie przeszkadzają (zagrażają) porządkowym w sprzątaniu toru. Przy tej samej prędkości bolidów nie powinien się zmieniać dystans między nimi. Nie ma też sensu zamykanie pit line bo i tak nikt nie będzie do niego gnał po ogłoszeniu neutralizacji. Po co komu samochód bezpieczeństwa skoro porządkowi i tak zazwyczaj nie czekają na uformowanie się kolumny samochodów która w założeniu ma im umożliwić bezpieczne wejście na tor (1,5 min spokoju)
54. jar188
2008-09-28 21:52:33 astrostar , a jak zachowa się kierowca gdy przy pokonywaniu zakrętu z dużą szybkościa ktoś właczy mu zdalnie taki guzik, albo podczas wyprzedzania???
55. Peti
najgorsze jest w tym wszystkim to, ze nick tak się zbliżył do roberta, ze trudno powiedzieć który z nich jest lepszy w tym sezonie?
56. LOL85
BMW chyba liczyło ze Robert wywalczy PP w sobote i bedzie kontrolował cały wyścig:)ale miał małe problemy w 1 sektorze:( Nick byłby pierwsz gdyby nie ten ruch na torze, szkoda ze nie był sam na torze to mógłby sie wykazać:(
57. mario547
Moim zdaniem stratedzy BMW źle obliczyli czas otwarcia boksów. Przypadek Rosberga pokazał że lepiej się opłaciło od razu zjechać mimo kary stop and go. W Formule 1 powinni pracować profesjonaliści tu trzeba podejmowac szybkie decyzje. Widac było że po tankowaniu Roberta jeszcze przez 2 okrażenia boksy były zamkniete
58. mario547
Z drugiej strony jakby Kubek wyjechał przed Fisikellą to i nawet wtedy pomimo błędu inzynierów miałby szansę na podium. No ale jakby równo z Rosbergiem zjechał to by było nawet i 1 miejsce
59. mario547
Jakby Kubek nie utknął za Fisikellą to pomimo błedu BMW byłoby 3 a nawet 2 miejsce gdyby w boksie połknął Rosberga
60. mario547
jar188 zgadzam się z tobą. Mają podgląd i BMW popełniają taki błąd. Co do kwestii guzika to przy SC nie wolno wyprzedzać a przy pokononywaniu zakrętu z duzą predkością to bolid zwyczajnie przychamuje i git
61. mario547
popieram astrostara. Bardzo dobry pomysł z tym ograniczeniem predkosci do 50 km/h
62. Bosiu
Po pierwsze bardzo szkoda mi Roberta, ten zjazd do boskow byl strasznie pechowy, nie winilbym za to strategow za duzo bylo niewiadomych zeby przwidziec rozwoj wydarzen, z drugiej strony ogromny zal bo Robert gdyby mial wiecej szczescia realnie moglby sie wlaczyc w walke o mistrzostwo- ukonczylby wyscig na 2 miejscu bo przed kara jechal przed Alo i Ros takze... oczywscie gdyby nie mial zadnych przygod typu Rai ale to inna bajka... wiem ze duzo gdybania ale zal bo mocno jestem za Robertem i chcialbym zeby mial szanse wygrac Mś, a w takiej sytuacji jak dzisiaj to nawet powalczyc sie juz nie dalo sila wyzsza
63. atomic
wycho dzi na to ,że nie powinni walczyć w Q 3 o pierwsz miejsca .wystarczyłoby zatankować bolidy na 10 kółek więcej i spokojnie kończyliby w pierwszej szóstce każdy wyścig.a przy odrobinie dobrego układu na torze jeden z nich byłby na pudle
64. krzych_29
NIE POWINNO BYĆ DOTANKOWYWANIA BOLIDÓW. CO TO ZA KONSTRUKCJA JEŻELI NIE MOŻE PRZEJECHAĆ 300KM NA JEDNYM ZBIORNIKU, A MÓWI SIĘ ŻE TO SZCZYT INŻYNIERI SAMOCHODOWEJ. DLA MNIE LIPA. DO TEGO NIEBEZPIECZEŃSTWO PODCZAS TANKOWANIA NO I TA WIELKA NIESPRAWIEDLIWOŚĆ JEŻELI BOKSY SĄ ZAMKNIĘTE!!!. POWINNA BYĆ TYLKO DOZWOLONA ZMIANA OPON.
65. iksik
Fatalny błąd BMW. Ile razy w historii zdarzyło się ze otwarto pit lane po jednym czy dwóch okrążeniach? Widzieli że Kubica ma mało paliwa. Szanse na to że pit lane zostanie szybko otwarte były równe 0 (Piquet rozwalił się w miejscu z którego nie można było zbyt łatwo usuną wrak!) BWM po raz kolejny dało plamę... Bardzo szkoda...
66. pz0
Kolejne kichy ze strony FIA. Debilnie zaprojektowany wjazd i wyjazd z PitLane, beznadziejna nawierzchnia i na dokładkę jakieś kosmiczne tarki, które potrafią posłać bolid w powietrze, a na dokładkę ledwo się kupy trzymają. Można było ścignąć organizatorów o poprawki. Na dokładkę kompletnie powalony przepis o tankowaniu. Od samego początku wydawał mi się chory. Po co kombinować jakieś udziwnienia z zamykaniem boksów, jakimiś karnymi przejazdami, dawaniem, odbieraniem. Trzeba powrócić do starych przepisów. Moim zdaniem były bez zarzutu. Zmienili ze względu na bezpieczeństwo, przynajmniej tak się tłumaczą. Wcześniej w ciągu dwóch minut w czasie neutralizacji potrafiło tankować nawet 15 bolidów, ale FIA uzanła że za ciasno, zbyt niebezpiecznie. Jaki efekt zmian. W tej chwili w przypadku SC 15 bolidów potrafi zjechać na tankowanie ale nie w czasie 2 minut, ale w czasie 10 sekund. To już według FIA nie jest niebezpieczne. Co do zakazu tankowania, też już było, tam były jeszcze manewry z wielkością zbiornika paliwa, gdy chciano zmniejszyć szanse silników turbo. Moim zdaniem lepiej jak są tankowania, pozwala to na ciekawe manewry ze strategią. Trzeba jedynie coś zrobić z tymi maszynami tankującymi rodem z Ferrari. Co do Kubicy to blamaż. Kompletny blamaż i ro nie zespołu, a kierowcy. 20 okrążeń za nadzwyczajnym bolidem Jordan, który czasami ledwo dojeżdża do mety. Nie ma co tłumaczyć że Massa też nie mógł dać rady, bo Massa od tego nieszczęsnego tankowania jechał jak potłuczony. A i tak wyprzedzenie Fisico zajęło mu tylko 8 okrążeń. Co Kubica miał do stracenia? Tłumaczenie, że wolał dojechać i dowieźć pozycję do mnie nie dociera. Po tym nieszczęsnym tankowaniu jedyną szansą było natychmiast zaatakować, wyprzedzić i odjechać, potem najpóźniej jak się da zjechać na karę. To co zrobił Rosberg. Można było wykorzystać właśnie Fisico dla zbudowania przewagi, ale nie, Kubica wolał jechać bezpiecznie i dowieźć nic nie znaczące miejsce do końca. W razie dzwona zdobyłby dokładnie taką samą ilość punktów niż dojeżdżając bezpiecznie do mety. Robert stracił w moich oczach resztę jaj. Z taką lalusiowatą jazdą to niech podbija WRC, tam praktycznie nie ma wyprzedzania tylko walka z czasem.
67. szaszlyk
sk0k gratuluje najlepszego wpisu zgadzam sie w 100% nikt nie zawinił prócz nelsinio
68. david9
Pech Kubicy i tyle inaczej sie tego nieda wytłumaczyc. Matrwi mnie jednak to, że Robert za mało walczy na torze. Jeśli 3 kierowca w generalce niepotrafi sobie poradzic z ForceIndia które jest zdecydowanie najsłabszym zespołem w stawce no to coś mi tu niepasuje. Więcej ryzyka bo z takiej bezpłciowej jazdy nic niebedzie.
69. jar188
pz0, tym razem się zgodzę co do Roberta, jak pisałem, żal było patrzeć jak się wlecze za Fisco, i chyba nawet nie podjął próby żeby go wyprzedzić chociaż był dużo szbszy. Także tu dla Roberta nie ma żadnego usprawiedliwenia , duży minus, oby się tylko obudził. Mam nadzie że to nie jest efekt wypadku na GP Kanady a jedynie zalożenie że sezon 2008 jeździ spokojnie, żeby skończyć jak najwiiększą ilość wyścigów.
70. david9
Pech Kubicy i tyle nieda sie tego inaczej wytłumaczyć. Z drugiej strony troche brakuje mi ze strony Roberta tej walki. Jeśli 3 zawodnik w generalce niepotrafi poradzić sobie z najgorszym ForceIndia to chyba coś jest nietak. Więcej ryzyka, przecież i tak niemiał nic do stracenia a może by jakieś punkty były. Cełe forum szydzi z nakajimy, nieraz na rosberga nagaduje ale oni jakoś umieli sobie z Trullim dać rade więc niewieże że Fisichella to aż tak grożny rywal dla Kubicy nawet na takim torze jak w Singapurze.
71. walerus
nie zgodzę się że silnik BMW był dużo szybszy od silnika ferrari jar188.....
72. jar188
walerus, sam silnik nie jeździ.
73. TrueVanDal
IMO wypadek Kubicy w Kanadzie nic tu nie miał do rzeczy, pewnie już o nim nawet zapomniał. Jak dla mnie to Kubica jeździ zachowawczo po GP Wielkiej Brytanii gdzie wyleciał z toru przy próbie wyprzedzania (zdaje się że Kovalainena ale pewien nie jestem). Wprawdzie nic strasznego się nie stało ale od tamtej pory Kubica już tak ostro nie jeździ, nadal potrafi być szybki co potwierdza w kwalifikacjach ale w walce na torze coś jakby w nim pękło i tak nie ryzykuje. Mam ogromną nadzieje że się mylę i że to może efekt nacisków Teamu BMW żeby nie szalał bo "lepszy 1 punkt niż żaden". Mam ogromną nadzieję że jeszcze pokaże na co go stać. Choć i tak nie jest/było tak źle, nie dał się przecież Kovalainenowi na starcie i kogoś na bank wyprzedził w drugiej części wyścigu (i nie mówię Massie ale o kimś innym, nie pamiętam o kim niestety) choć wtedy to już było bez znaczenia. Wszyscy pamiętamy tylko złe rzeczy (vide problem z Fisico, sam krzyczałem do telewizora żeby KUB go wreszcie wyprzedził ale to nie ode mnie zależy, niestety ;) ). Trzeba też pamiętać o tych pozytywnych, do tego reszta kierowców ze szczytu stawki też rewelacyjnie się nie pokazała... Trzymam za Kubicę kciuki mimo to, wiem że nie jest idealny ale to nadal jest NASZ człowiek w tym elitarnym sporcie jakim są wyścigi Formuły 1. Have some faith ;). Pozdro.
74. ris
W tym wyścigu nie byłoniczyjej winy Ani Roberta ani BMW - to był tylko pech i na tym koniec.
75. dadowski
Moim zdaniem (ocenione na chłodno po wyścigu) BMW popełniło bardzo duży błąd. Wiem, że trudno w ciągu kilku sekund wszystko przemyśleć ale pracują tam ludzie, od których trzeba tego wymagać (doświadczenie+gaża). Pit lane są otwierane kiedy wszystkie samochody ustawią się w tzw. procesji za SC. Kilkakrotnie podczas najazdu kamery na stanowiska zespołów widziałem na ekranach mapy toru z punkcikami określającymi pozycję poszczególnych samochodów. Niektórzy pisali, że BMW podjęło ryzyko zostawiając Roberta Kubicę na torze ale moim zdaniem było to ryzyko nieracjonalne, niczym nie uzasadnione.
Ktoś pisał również, że gdyby Robert zjechał wcześniej a PL zostałby otwarte to mielibyśmy pretensje, że zjechał za szybko. Moim zdaniem nigdy byśmy się nie dowiedzieli, że miał paliwa na jeszcze jedno kółko.
Pozdrawiam wszystkich fanów F1
76. mario547
dadowski zgadzam się z tobą. W BMW raziła zła orientacja w terenie. Ale Kubek też nie jest bez winy, gdyby wyprzedił Fisikellę miały podobny wynik co Rosberg
77. margdoc
Wreszcie to powiedział Robert - popełnili błąd nie zjeżdżając od razu. Rosberg zjechał i mimo kary był drugi. No, ale jakby widzieli, że upadną, to by sobie siedli...
78. b.stary
Prawda jest taka, że BMW jest bardzo słabe jeśli chodzi o taktykę. Honda kiedyś również traciła masę punktów. Dr chwali się znakomitą taktyką na Monzy ale znakomita jest dopiero wtedy kiedy wyjeżdża SC i trzeba ją trafnie zmienić. Mimo wszystko podejrzewam, że przytrzymali Roberta świadomie!!! Żeby dać szanse Nikowi i...! strach pomyśleć ale w zespole fabrycznym sport podporządkowany jest "polityce" i wszystko jest możliwe!!! Sam RK powiedział, że jest zawiedziony "...jak w Spa." i "...ktoś z góry tak chciał."
Tak na marginesie: jeżeli zawiedziony jak w Spa to wypowiedź RK była już dużo bardziej dyplomatyczna niż w Spa.
79. walerus
BMW nie ma tak dużego doświadczenia jak mcl i jak miało ferrari za Jana Toda.
80. Orlo
Jak patrzę na tego fuksiarza Heidfelda to już nie mogę. On się chyba w czepku urodził. Spa: jedzie na 6-7 pozycji zdaje się, a potem mechanicy nie mogą se poradzić z niesamowicie trudnym zadaniem jakim jest zatankowanie Roberta, i już Heidfeld "łyka" pozycję, potem dostaje opony na deszcze i wyprzedza dwóch "łyka" kolejne dwie pozycję, potem Kimi się rozbija - kolejna pozycja do przodu, a potem kara Hamiltona. I tak dzięki "wspaniałej jeździe" zyskuje 5 pozycji. Tu nie było aż tak "grubo" ale też Nick dzięki "wspaniałej jeździe" zyskuje 2 pozycje - najpierw Trulli odpada, potem Kimi znowu wjeżdża w ścianę. I już Heidfeld załapuje 2 punkty za darmo. I dziwić się że ma tylko jeden punkt mniej od Raikkonena. A i do Roberta nie traci zbyt dużo, jak dalej będzie tak "wspaniale jeździł" to jeszcze go przegoni do końca sezonu...
81. hotshots
Orlo (Host: *.ssp.dialog.net.pl
Farciarz Heidfield to fakt , ale z ta wymianą na "mokre" opony, to była jego decyzja na spółkę z inżynierem (jedyna szansa na jakiś wynik !) więc jego "bańka" pracuje .
U Roberta jest suma wszystkch rzeczy z BMWrak - słaby pakiet aero+trakcja,moc ogólna wyraźnie słabsza od McL i SF,zachowawacze taktyki na wyścigi (spowolnione reakcje na zmiany w czasie wyścigu) no i najważniejsze - sam Kubica do strategi dokłada swoje 5 groszy - więc tez ma współudział.Dla mnie od początku sezonu to BMWrak jest do wymiany dla RK...ale oni mają jednak potencjał.......więc marudzę tylko ....:-)
82. pz0
Pod względem pracy główki w czasie wyścigu to jednak Nick sobie lepiej radzi. Z tym że w tym elemencie wychodzi kupa lat doświadczenia. Ale spokojnie, z upływem czasu będzie lepiej.
83. dziarmol@biss
dziwne że Hamilton z takimi wielkimi JAJAMI nie potrafił wyprzedzić Williamsa(Rosberga) który jest prawie tak samo słaby jak Force India , tyle że w myśl przysłowia :" jak się chce uderzyć psa to kamień zawsze się znajdzie"("to do fachowców")
84. kumahara
BMW tak kombinuje, że Nick wyprzedzi Roberta w klasyfikacji końcowej.
85. kumahara
2008-09-29 09:59:27 pz0 ; a nie przyszło Ci do głowy, że Fisico ułatwił wyprzedzanie Rosbergowi a Kubicy utrudniał ? Jak widać w F1 rządzą i są możliwe przeróżne układy, układziki i takie tam pochodne tego... Jeśli niektórzy posądzają Renault o 'szycie' wyścigu, to co piszę o wyprzedzaniu jest pikusiem przy tym.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz