Żaden bolid Force India nie dojechał do mety
Żaden z kierowców zespołu Force India nie dojechał do mety GP Wielkiej Brytanii. Obaj, podobnie jak większość zawodników w stawce, mieli problemy z utrzymaniem się na mokrym torze.„Gdy straciłem kontrolę nad bolidem, tor zaczynał wysychać i ciężko było ocenić gdzie są mokre ścieżki. To się mi przytrafiło- po prostu wjechałem na jedną z takich kałuż i straciłem zupełnie przyczepność. Szkoda ponieważ patrząc na to jak ułożył się wyścig, mogliśmy mieć szansę awansu w stawce, ale to są wyścigi i nigdy nie wiadomo co się przytrafi. Teraz czekam z niecierpliwością na przyszłotygodniowe testy, gdzie będziemy mogli wypróbować kilka nowych części, a potem pojedziemy na mój domowy wyścig w Niemczech.”
Giancarlo Fisichella
„Po prostu straciłem kontrolę przejeżdżając przez sekcję zakrętów ponieważ miałem spory problem z łuszczeniem się opon, co było spowodowane dużym obciążeniem paliwem, które zatankowaliśmy żeby móc możliwie najlepiej dostosować się do warunków pogodowych. Dwa okrążenia wcześniej, tor zaczynał przesychać, a ja miałem jeszcze większy problem. Poziom przyczepności był zerowy, a mnie obróciło.”
Mike Gascoyne, dyrektor techniczny
„Bardzo rozczarowujące zakończenie weekendu. W takich warunkach ważne jest dowiezienie bolidów do mety i zebranie jakichkolwiek pozycji, ale niestety obaj kierowcy zostali przechytrzeni przez warunki. Z pozytywnych rzeczy, nasze tempo wyglądało na lepsze po modyfikacjach, które zrobiliśmy, a mamy jeszcze więcej ulepszeń na Hockenheim, więc musimy iść do przodu i mieć tam lepszy weekend.”
komentarze
1. endriuandri
coraz mniej odstają od reszty ale brakuje im trochę szczęścia
2. wojtek_g
sutil latal jak liuzzi na nurburgringu rok temu :D
3. maro1993
Szkoda....była szansa nawet na ukończenie wyścigu.....może nawet na punktu choć, byłoby szalenie ciężko....ciekawe czy zrobią postęp w następnej części sezonu. W każdym razie życzę im jak najlepiej
4. walerus
Sutil - jeden z piękniekszych prześlizgów boczkiem po torze - drugi to był Weber co niechcący boczkiem w pitlane wjechał....
5. pz0
Sutil to jednak był chyba najpiękniejszy widok w całym wyścigu. Oglądałem to może ze 20 razy z opadniętą szczęką. Powinni mu przyznać chociaż jeden punkt za styl. Nadal mi się team podoba, żaden kierowca nie dojechał a oni nadal zadowoleni. Tym razem z tempa. Fajna ekipa tam się zebrała, tak trzymać.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz