2008-06-07
Toyota po kwalifikacjach
Kierowcy Toyoty nie byli zadowoleni z przebiegu kwalifikacji. Timo Glock i Jarno Trulli narzekali na nawierzchnię toru, żałowali również, iż nie udało się im awansować to finałowej fazy kwalifikacji.R E K L A M A
Timo Glock
”To była po prostu naprawdę trudna sesja. Ciężko było znaleźć dobry balans, nie byłem zadowolony. Podstawowym problemem było to, że po każdej sesji tor stawał się coraz bardziej brudny. To spowodowało, że druga i trzecia sesja była bardzo trudna, wszyscy popełniali błędy. Pod koniec przejechałem okrążenie na 11 pole startowe, nie mieliśmy szczęścia aby wejść do pierwszej dziesiątki. Dobrze by było, gdybyśmy weszli do Q3, ale nie udało się. Teraz musimy zobaczyć, co wydarzy się w wyścigu. Normalnie jest tutaj szansa do wyprzedzania, ale jeżeli będą takie warunki, może to być problemem.”
Jarno Trulli
„Kwalifikacje były dziś wyjątkowo trudne, ponieważ warunki na torze były tragiczne. Nawierzchnia była gorsza z każdym okrążeniem. Nie wiedziałem co się działo, ale najlepsze okrążenie wykonałem na początku, potem nie mogłem go powtórzyć. Obróciłem się podczas mojego najszybszego okrążenia w Q2, gdyby nie to może mógłbym być w pierwszej dziesiątce. Potem tor był coraz gorszy. Dziś wszystko zależało od szczęśliwego, czystego przejazdu. Nie wiem, jak pójdzie wyścig, ale nawierzchnia toru to wielki problem.”
”To była po prostu naprawdę trudna sesja. Ciężko było znaleźć dobry balans, nie byłem zadowolony. Podstawowym problemem było to, że po każdej sesji tor stawał się coraz bardziej brudny. To spowodowało, że druga i trzecia sesja była bardzo trudna, wszyscy popełniali błędy. Pod koniec przejechałem okrążenie na 11 pole startowe, nie mieliśmy szczęścia aby wejść do pierwszej dziesiątki. Dobrze by było, gdybyśmy weszli do Q3, ale nie udało się. Teraz musimy zobaczyć, co wydarzy się w wyścigu. Normalnie jest tutaj szansa do wyprzedzania, ale jeżeli będą takie warunki, może to być problemem.”
Jarno Trulli
„Kwalifikacje były dziś wyjątkowo trudne, ponieważ warunki na torze były tragiczne. Nawierzchnia była gorsza z każdym okrążeniem. Nie wiedziałem co się działo, ale najlepsze okrążenie wykonałem na początku, potem nie mogłem go powtórzyć. Obróciłem się podczas mojego najszybszego okrążenia w Q2, gdyby nie to może mógłbym być w pierwszej dziesiątce. Potem tor był coraz gorszy. Dziś wszystko zależało od szczęśliwego, czystego przejazdu. Nie wiem, jak pójdzie wyścig, ale nawierzchnia toru to wielki problem.”
komentarze
1. mucha1966
Nie jest źle jutro trzymajmy kciuki za Roberta no i oczywiście
za naszych piłkarzy:-)
2. morek150
gorzej jak problem z kruszący sie asfaltem bedzie sie nasilał, bo do mety dojedzie 5 bolidów
3. sven
z tego, co widziałem w kwalifikacjach rzeczywiście jest bardzo duży problem z tą nawierzchnią.. trulli kręcił bączki praktycznie co okrążenie, szczególnie w Q2 :(
4. shad2pl
Webber chyba najbolesniej sie o tym przekonal. Mysle ze cos ruszy w tej sprawie po tym wyscigu, bo nie moze byc tak znow za rok. Ale jak powiedzial Borowczyk, nawierzchnie jest bardzo trudno utrzymac w dobrej formie przez duze amplitudy i wilgotnosc w przeciagu roku.
5. daniel316
I się powinni do tego przyzwyczjać, RedBull poważnie ulepszył bolidy, i prawie zawsze w Q3 jest jeden z Hondy oraz Rosberg
6. lukasz11
ja tego nie rozumiem fia straszy organizatorow niektorych wyscigow z powodu braku hoteli a w kanadzie asfalt sie kruszy i powoduje duze zagrozenie i nic w tej sprawie sie nie robi. to karygodne
7. rooffi
no trza obejżyć mecz ale Kubica pojedzie dobrze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz