Leclerc po raz 11. z rzędu nie przełożył pole position na zwycięstwo
Podobnie jak w 2019 roku - zablokowanie pierwszego rzędu na niewiele zdało się Ferrari w Meksyku. Charles Leclerc jeszcze bardziej wyśrubował swoją niekorzystną passę, jeśli chodzi o wyniki ze startu z pole position. Na pocieszenie udało mu się wywalczyć miejsce na podium i to pomimo pokonania większości dystansu wyścigu z uszkodzonym przednim skrzydłem. Tuż za nim na metę wjechał Carlos Sainz.Carlos Sainz, P4 "To był długi wyścig, który wymagał nieustannego kontrolowania opon i temperatur. Zważywszy na nasze dzisiejsze tempo, to było maksimum, jakie mogliśmy osiągnąć. Oba starty były dość chaotyczne, ale zachowaliśmy spokój i trzymaliśmy się naszej docelowej strategii, czyli jednego pit-stopu. Koniec końców zdobyliśmy kilka niezłych punktów dla zespołu i teraz koncentrujemy się na Sao Paulo, gdzie również będziemy mieć do czynienia ze sprinterskim formatem."
komentarze
1. fpawel19669
Niestety Monakijczyk nie zmaksymalizowal wyniku. Była ogromna szansa na drugie miejsce, ale pozostawienie zbyt wiele miejsca Lewisowi skończyło sie utratą pozycji. Takiego błędu nie popełnił Sainz i widzielismy czym sie to zakończyło - zajechaniem opon przez George'a. Oczywiście Russell to nie Hamilton, ale od ciągłe aspirującego do roli lidera Ferrari Charlesa oczekiwałem czegoś więcej. Do tego te starty... w sumie lepiej niż w Austin, ale to raczej marna pociecha. Jesli do konca sezonu nie wydarzy sie nic nieprzewidywalnego Leclerc skończy sezon za Hiszpanem. I nie bedzie już można mówić o wypadku przy pracy.
2. hubertusss
Ferrari po staremu szybkie w kwalifikacjach w wyścigu jednak brakuje. No i te starty i prędkość na prostej. Oba RB łyknęły go bez problemu. Leclerc jest minimalnie lepszy od Sainza ale zwyczajnie po kolejnym fatalnym sezonie Ferrari z racji przygotowania słabego jak na Ferrari sprzętu kierowcy brakuje motywacji. Lata lecą a Charles kilka lat temu stawiany na równi z Maxem może się przyglądać jak Max podbija kolejne rekordy. A on sam mnie jest w stanie wiele zrobić.
3. Manik999
Ferrari od lat ma problemy z tempem wyścigowym u degradacją. Bolid szybki na jedno kółko to nie wszystko. Muszą zmienić koncepcję, bo w dobie DRSu i braku tankowania kwalifikacje nie są już tak istotne, a degradacja właśnie.
4. hubos21
@4
Na przyszły rok ma być nowy bolid
5. Manik999
@hubos21 - miejmy nadzieję, że będą bardziej konkurencyjni, szczególnie w wyścigu. :)
6. Dreszcz
@1 właśnie Charles wyciągnął Maxa w tym wyścigu. Lewis był za mocny, na mecie 10sek z przodu, A George to nie ten poziom poprosty
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz