Verstappen wygrał Grand Prix USA przed Hamiltonem i Norrisem
Max Verstappen nie miał problemu, aby odnieść 15. zwycięstwo w sezonie mimo iż na torze w Austin odrabianie strat po piątkowej czasówce zajęło mu nieco więcej czasu niż zazwyczaj, a w jego aucie pojawiły się problemy z hamulcami. Na podium obok Holendra stanęli Lewis Hamilton i Lando Norris.Wyścig na torze COTA od początku zapowiadał się interesująco ze względu na ustawienie na starcie, aczkolwiek wczorajszy sprint mógł nieco ostudzić emocje kibiców.
Mistrz świata zasiadający w bolidzie Red Bulla w piątkowej czasówce, po drobnym błędzie, wywalczył dopiero szóste pole startowe, a z pole position ruszał Charles Leclerc, który obok siebie miał Lando Norrisa z McLarena.
Jeszcze zanim wyścig rozpoczął się okazało się, że aż czterech kierowców ruszy z alei serwisowej. Chodziło o zawodników Astona Martina i Haasa, którzy w ten weekend nie odgrywali znaczącej roli na torze.
Do niecodziennej sytuacji doszło przed samym startem, gdy Lance Stroll zapomniał się i zamiast zjechać do alei serwisowej, pojechał na pola startowe.
A Stroll se le olvidó que iba a arrancar desde el Pitlane y ya iba rumbo a la parrilla, sus mecánicos han tenido que salir a regresarlo. pic.twitter.com/WzXYMGCjHw
— 🏁【 Alerta F1 】🏁 (@AlertaF1) October 22, 2023
Gdy pięć czerwonych świateł zgasło świetnie ruszył Lando Norris, który po pierwszym zakręcie był już przed Leclerkiem i pewnie zaczął mu odjeżdżać. Do czasu, gdy na torze zezwolono na korzystanie z sytemu DRS Brytyjczyk miał już 2,4 sekundy przewagi nad kierowcą Ferrari.
W środku stawki doszło do przepychanki między Lewisem Hamiltonem i Maksem Verstappenem, ale sędziowie nie zdecydowali się interweniować. Podobnie było w przypadku kolizji między Oconem i Piastrim, która ostatecznie wyeliminowała obu kierowców z walki.
Kibice, którzy liczyli na rutynowe i błyskawiczne odrabianie strat przez Maksa Verstappena mogli czuć się zawiedzeni, gdyż Holender początkowo obrał wyjątkowo spokojny styl jazdy, bez specjalnej agresji. Po 10 kółkach as Red Bulla awansował tylko o dwie pozycje, na czwarte miejsce.
Chwilę później był jednak już przed Charlesem Leclerkiem, a podczas pierwszej tury zmiany opon doszło do roszady w zagrywkach strategicznych. Max Verstappen otrzymał drugi komplet średnich opon, podczas gdy Norris założył twarde opony.
Kierowcy Mercedesa i Charles Leclerc początkowo próbowali zrealizować strategię jednego zjazdu na aleję serwisową. Ostatecznie ta sztuka udała się tylko Leclerckowi, ale była on okupiona dużym spadkiem formy w końcówce wyścigu. Zdobywca pole position zakończył więc niedzielne zmagania za swoim zespołowym kolegą, który postawił na bardziej tradycyjną strategię dwóch zjazdów i Sergio Perezem.
W międzyczasie Max Verstappen, narzekając potwornie na swoje hamulce dokładnie w połowie dystansu wyścigu wyszedł na prowadzenie, mając za swoimi plecami Lando Norrisa.
Gdy wydawało się, że Brytyjczyk będzie pewnie utrzymywał się za Holendrem, po drugiej zmianie kół dopadł go Lewis Hamilton, który w końcówce szybko doganiał nawet lidera. Ostatecznie 7-krotnemu mistrzowi świata zabrakło kilku okrążeń, aby wykorzystać problemy rywala.
Za czołową trójką na mecie pojawili się obaj kierowcy Ferrari przedzieleni przez Sergio Pereza.
Siódmy wynik należał do George'a Russella, a czołową dziesiątkę uzupełnili Gasly, Stroll i Tsunoda, który w końcówce skradł trochę show, zjeżdżając do boksu po komplet miękkich opon, aby skutecznie powalczyć o dodatkowy punkt za najszybsze okrążenie.
Obok Piastriego i Ocona, którzy wycofali się po pierwszych kilku kółkach do mety wyścigu w Austin nie dojechał także Fernando Alonso.
Zdjęcia:
komentarze
1. Raptor Traktor
Tsunoda P10+FL
Ricciardo który? XD
2. bartexar
Mam nadzieję że Charles się zabierze z tego miejsca dla klaunów.
Co oni z nim robią to jest niesmaczny żart.
3. Max3
Strategia Ferrari:), tego się nie da odzobaczyć... Pięknie Lewis! Generalnie fajny wyścig, podobał mi się.
4. Supersonic
Niby człowiek wiedział, a jednak się łudził.
@1
Z taką strategią to co miał zrobić? AT zawalił mu totalnie wyścig tym 1 stopem. Podobnie zresztą jak u Leclerca.
5. kiwiknick
Max tak łatwo nie miał, brawo Lewis.
6. Fan Russell
Brawo Perez! Za tydzień twój domowy
7. dioralop
Fajny wyścig. Lewisowi zabrakło 2-3 okrążenia aby wygrać. Najważniejsze, że poprawki działają i strata do Pereza się zmniejsza.
8. smiglomufc
@2 i gdzie pójdzie? Leclerc to szybki kierowca, ale nie potrafi jeździć pod presją co pokazał poprzedni sezon. Na pewno nie jest to materiał na mistrza. Dodatkowo w tym sezonie średni Sainz wygląda od niego lepiej...
9. Nester81
Verstappen wygrał pomimo problemów z hamulcami. Dzięki temu było trochę bliżej między nim a resztą.
Russell to chyba musi się ogarnąć jeśli chce być liderem Mercedesa kiedy Hamilton skończy.
Dzisiaj między nimi była przepaść.
10. Proctor
YES YES YES!
TU TU TU DU
MAX VERSTAPPEN! #1
11. Lulu
Fajny wyścig, Hamilton się zrehabilitował , Lando myślę że odrobinę nie ta klasa co Max i Lewis .
Dawno nie mówiłem nic negatywnego na temat Verstappena , bo kierowca jest doskonałym ale te bluzgi z radia i zachowanie to dramat . Oni nie mają nikogo od wizerunku czy jak ? Nikt mu nie uzmysłowi że robi z siebie strasznego buraka ?
No i Mercedes . Prawie strategiami dorównują już Ferrari bo to nie pierwszy raz . Po co Hamiltona przytrzymali 2 okrążenia? Co to miało na celu ? Myślę że pozbawili się wygranej bo Max był tu do pokonania . Szukając pozytywów to cieszę się że poprawki działają i to tym bardziej że mają wchodzić w budowę auta na przyszły sezon . Zobaczymy jak to będzie dalej .
12. Viggen2
Brawo Mercedes, kolejny raz błąd strategiczny, który odbiera zwycięstwo.
13. Danielson92
Uwielbiam ten wyścig od momentu, gdy pojawił się w kalendarzu. Super klimat zawsze ma rywalizacja w Austin. Dzisiaj też byliśmy świadkami całkiem dobrego wyścigu. Kłopoty Red Bulla Verstappena sprawiły, że były emocje do końca. Szkoda, że Hamiltonowi zabrakło tych może dwóch okrążeń. Lewis pojechał świetnie i pokazał, że wciąż jest na najwyższym poziomie. Dać mu porównywalny bolid Red Bulla i mamy powtórkę fenomenalnego sezonu 2021.
Ferrari jak zwykle ubarwilo wyścig. Najbardziej podobała mi się reakcja Leclerca. Naprawdę plan C lub D...
14. Fan Russell
Vettel też mówi nie ładne. Rosberg mówi najładniej w radiu
15. TZ4Z
Na miejscu Redbulla bym troche rozwinął bolid, jeśli zależy im na P2 Pereza w generalce..
Brawo Max, Hamilton, Norris! Brawa również dka Tsunody i Strolla się należą. Szkoda Piastriego i Alonso.
16. Lulu
@9 Nester81
Z Georga nie będzie żaden lider . Kiedy Hamilton skończy jazdę ( mam nadzieję że rozsądniej rozstanie się z F1 niż Schumacher senior ) , to Mercedes musi zakontraktowac sobie lidera . Liczę że będzie to Lando.
17. Nester81
@11
Wiesz, większość kierowców to trzeba było by wysłać na lekcję PR.
Przy każdym znajdziesz sytuację, że trzeba wypikać wulgarne słowa.
Oczywiście jest to słabe.
18. Nester81
@16
Może i masz rację z Russellem.
W kwalifikacjach jeszcze generalnie daje radę , ale tempo wyścigowe ma często średnie lub tak jak dzisiaj słabe.
Norris pewnie lepszy tylko McLaren rozwija się w dobrym kierunku ( dzisiaj moim zdaniem zużywał szybciej opony) i nie wiem czy nie popełnił by błędu gdyby ewentualnie odszedł od nich.
19. poppolino
Tym razem nikt nie może narzekać że było nudno
20. Addd
Hamilton udowadnia, że jest wybitnym kierowcą. Dobry wyścig Strolla
21. hubos21
W Mercedesie chyba już zapomnieli jak się wygrywa wyścigi, VER z P6, problemy z hamulcami a oni jakieś cyrki ze strategiami jak wiedzieli, że mają mocne tempo, dodatkowo tor wyboisty jak w Singapurze i RBR nie był tak mocny, już lepszej okazji mogą nie mieć.
22. Litwak
Mercedes zawalił strategicznie, wystarczyło ten 2 zjazd opóźnić. RB powinien z końca startować przynajmniej mieli by co robić, nudzi im się. Aston widać wielka zadyszka, już nie są tacy mocni jak na początku roku. Ferrari jak to Ferrari wyscig taki sobie. Ogólnie w USA zawsze na 2 pitstopy jeździli, trochę zdzwiony byłem że na 1 pitstop nie którzy próbowali.
23. mikaa f1
Ten wyścig był przynajmniej ciekawy bo (mówię to jako fanka Maxa) ostatnio wyglądają one tak samo. Max na P1 a reszta tam z tyłu. Podobał mi się bardzo :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz