Verstappen przyznaje, że jechał dzisiaj z ogromnym uśmiechem na twarzy
Max Verstappen na torze Suzuka stanowił dzisiaj klasę sam dla siebie. Holender jako jedyny zszedł z czasem poniżej 1 minuty i 29 sekund, pewnie zdobywając pole position. Duże problemy miał za to Sergio Perez, który ostatecznie był piąty, ale jutro liczy na podwójne zwycięstwo Red Bulla, które zapewni ekipie tytuł mistrzowski w klasyfikacji konstruktorów."Jak do tej pory to szalony weekend. Jesteśmy na zupełnie innym poziomie. Bolid prowadził się jak po szynach i mogłem naprawdę cisnąć do granic jego możliwości. Dzisiaj w pełni go wykorzystałem. Gdy bolid jest dobry, wtedy tor jest także bardziej wyjątkowy, a ja dzisiaj przez to miałem ogromny uśmiech na twarzy. Miałem tylko trzy zestawy nowych opon, więc musiałem uważać, jak ich używać. Patrząc na jutro, degradacja będzie wysoka, więc musimy dbać o nasze opony. Nie będzie to takie proste. Celem na ten weekend jest wygranie mistrzostw świata w klasyfikacji konstruktorów, zwłaszcza, że to teren Hondy."
Sergio Perez, P5
"Nie było tak prosto jak się spodziewaliśmy. Miałem beznadziejne kwalifikacje i problemy z balansem przez cały weekend. Ostatecznie zużyłem drugi zestaw opon w Q2 i w Q3 miałem już tylko jeden, co mocno w nas uderzyło. Czuliśmy, że nie wystarczy nam nasza przewaga. Nie było idealnie, ale daliśmy z siebie wszystko i bardzo wierzę, że jutro możemy mieć dobry wyścig. McLaren ma mocne tempo wyścigowe, więc jutro czeka nas ciekawa walka. Na koniec trzeba przyznać, że Max jest naprawdę w formie, a my nie możemy doczekać się jutra. Miejmy nadzieję, że do domu będziemy wracać z mistrzostwem i podwójnym zwycięstwem."
komentarze
1. Proctor
Na ziemię powaleni, wstajemy, nie giniemy!
Ta krew już raz przelana nie wyschnie wciąż i płynie!
2. Supersonic
Powrót do rzeczywistości. Miodowy tydzień się skończył. Red Bull (Max) znów rozstawia wszystkich po kątach. Tym bardziej dziwne, że w Singapurze aż tak sknocili. A Perez cóż. Trochę siara tracić prawie 0.8s do kolegi z zespołu i na dokładkę przegrywać z McLarenem i Leclerciem. Bottas czy Barrichello to chociaż potrafili raz na kilka wyścigów poskromić Hamiltona/Schumachera.
3. Mariusz80
@proctor jestem fanem talentu Maxa ale to co ty piszesz to jakieś szaleństwo, idź lepiej po poradę do lekarza, bo może być wkrótce za późno:(
To jest dobra rada:)
4. MB4ever
3. Mariusz80, czysta prawda
5. Proctor
@3 Zachowaj takie teksty dla siebie dobra? Następnym razem dostaniesz ignora
6. Lulu
@3 Mariusz80
Dla tego jest to jedyna osoba z tego forum której dałem ignoruj . Polecam . Nawet nie wiesz jakie to super uczucie jak widzę że coś tam wymarzone wypoci a ja nie muszę męczyć wzroku czytając to ;-). Super opcja
7. Manik999
Taki wynik może cieszyć po bądź co bądź słabym weekendzie. Jutro jest szansa na dublet, choć liczę. A na podium McL. :)
8. Mariusz80
@5 chcesz to dawaj tego ignora, jak dzieki temu poczujesz się lepiej psychicznie, mi to lata, co chcesz zrobić, ale lekarz pewnie wystawi lepsza diagnozę:))
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz