2023-09-17
Albon bez punktów, kolejna wpadka Sargeanta
Williams tym razem nie wywalczył żadnych punktów, aczkolwiek w zdecydowanej mierze było to spowodowane optymistycznym manewrem Sergio Pereza w zakręcie nr 13. Z tego powodu uderzył w Alexa Albona, który dzięki pit-stopowi w czasie wirtualnej neutralizacji jechał po kolejne punkty dla zespoły. Przez ten incydent Taj wypadł jednak z czołowej dziesiątki. Do niej nawet nie zbliżył się Logan Sargeant, który nie popisał się w pierwszej fazie zmagań, kiedy uszkodził swój bolid na początku 2. sektora.R E K L A M A
Alex Albon, P11
"To powinna być 8. pozycja. Mieliśmy dobrą pozycję oraz strategię. Spodziewaliśmy się jakiegoś wyjazdu samochodu bezpieczeństwa i z tego względu zaoszczędziliśmy sobie nowy zestaw pośrednich opon. To opłaciło się w wyścigu, bo naprawdę sprawnie przebijaliśmy się przez stawkę. Znajdowaliśmy się na 9. miejscu i zbliżaliśmy się do Liama Lawsona. Do jego wyprzedzenia potrzebowaliśmy jeszcze zapewne paru kółek, ale po kontakcie z Checo - który wykonał bardzo optymistyczny manewr - straciłem te punkty."
Logan Sargeant, P15 "Jedna wpadka była bardzo kosztowna, a czułem, że samochód spisywał się nieźle. Jednakże jestem dumny z finałowych dwóch stintów, bo nie poddałem się i zrobiłem wszystko, aby powrócić do tego wyścigu. Być może udałoby się to, gdyby jeszcze raz wyjechałby samochód bezpieczeństwa. Pod względem samego tempa nie był to bowiem ani zły wyścig, ani weekend. Podczas pierwszego przejazdu czułem, że ogumienie zaczyna się poddawać i było już bardzo blisko momentu na zjazd, jednakże popełniłem błąd jedno albo może dwa okrążenia od niego. Wciąż natomiast można dostrzec jakieś pozytywy, zważywszy na pakiet, jaki mieliśmy w ten weekend. Nie możemy się już doczekać Suzuki."
Logan Sargeant, P15 "Jedna wpadka była bardzo kosztowna, a czułem, że samochód spisywał się nieźle. Jednakże jestem dumny z finałowych dwóch stintów, bo nie poddałem się i zrobiłem wszystko, aby powrócić do tego wyścigu. Być może udałoby się to, gdyby jeszcze raz wyjechałby samochód bezpieczeństwa. Pod względem samego tempa nie był to bowiem ani zły wyścig, ani weekend. Podczas pierwszego przejazdu czułem, że ogumienie zaczyna się poddawać i było już bardzo blisko momentu na zjazd, jednakże popełniłem błąd jedno albo może dwa okrążenia od niego. Wciąż natomiast można dostrzec jakieś pozytywy, zważywszy na pakiet, jaki mieliśmy w ten weekend. Nie możemy się już doczekać Suzuki."
komentarze
1. markus202
Albon duży pech, nie wiem co usprawiedliwi zatrzymanie Sargeanta na 2024. Chyba jedynie brak dobrych kierowców na jego miejsce. I tak Williamsy radziły sobie lepiej niż się spodziewano
2. 3000
A Perez bez kary?
3. waterball
Perez "dostał karę", 5 sekund. A że miał większą przewagę nad następnym to nic nie stracił. Dlatego właśnie sytuacja była rozpatrywana po wyścigu by właściwie dobrać karę w zależności od sytuacji na torze. A że zepsuł wyścig Albonowi ...
4. Manik999
@markus202 - liczę, że Liam trafi do Williamsa, jeżeli faktycznie Alpha Tauri zdecyduje o zakontraktowaniu Daniela i Yukiego. Swoją drogą są też inni zawodnicy - choćby Frederik Vesti. Fajnie byłoby zobaczyć kogoś nowego. Cementowanie stawki na dłuższą metę nie ma sensu. A jest kilku, którzy powinni z niej wypaść. Pozdrawiam. :)
5. Manik999
Ponoć Felipe Drugovich negocjuje z Williamsem. Byłoby fajnie, gdyby dostał szansę. Logan niestety nie zasługuje na dalsze starty. F1 go zwyczajnie przerosła.
6. xandi_F1
Mówiłem od początku. Koleś jeździ za paszport Amerykański. Jeden sezon w F2 i 4 miejsce. Mistrzowie F2 często nie nadają a wzięli typa bo był ich podopiecznym po jednym sezonie. Koleś nigdy by w F2 nie wygrał nawet w TOP2 zespołach bo to 4 miejsce to sprawka słabej stawki i tego, że inni klamocili wyścigi jeszcze bardziej niż on.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz