2023-07-09
Hamilton wyśrubował rekord podiów zdobytych na Silverstone
Ni stąd, ni zowąd siedmiokrotny mistrz świata wywalczył już na 14. podium i 11. z rzędu na swoim domowym obiekcie. Brytyjczyk wyśrubował te rekordy, mimo że nie był głównym kandydatem do uzupełnienia dzisiejszej czołowej trójki. Mocno skorzystał jednak na wyjeździe samochodu bezpieczeństwa i był w grze nawet o 2. miejsce. Na pochwały - zwłaszcza za długi stint na miękkiej mieszance - zasługuje też występ George'a Russella, który zajął 5. lokatę.R E K L A M A
Lewis Hamilton, P3
"Samochód bezpieczeństwa wyjechał dla nas w dogodnym momencie, a dzięki temu, że startowaliśmy na pośredniej mieszance, mogliśmy wydłużyć wcześniejszy przejazd. Neutralizacja pojawiła się w dobrej chwili i dała nam pewne zyski. Zdobycie podium to dla nas wielkie osiągnięcie. To przecież sezon wzlotów oraz upadków i oczywiście mamy jeszcze wiele do zrobienia w tym samochodzie, choć ma on też swoje mocne strony jak np. dłuższe stinty. George zaliczył świetny przejazd na miękkim ogumieniu, a mój na pośrednim także był niezły. Jeśli tylko poprawimy tył samochodu, będziemy już na dobrej drodze. Trzeba też wspomnieć o wsparciu kibiców, gdyż było ono niesamowite i z każdym sezonem jest lepsze. Nie wiem, jak oni to robią, skoro już osiągnęli maksimum. Wnoszona przez nich energia jest fenomenalna. Ponownie Silverstone okazało się niemałym show."
George Russell, P5 "Chcieliśmy być agresywni, a w dodatku mieliśmy okazję do tego, by rozdzielić strategię. Miękka mieszanka wyglądała bardzo mocno na pierwszym przejeździe, natomiast niestety trudno było wyprzedzić Leclerca. Niektóre jego obrony były trochę wątpliwe, a mimo to udało mi się go wyprzedzić. Po założeniu pośrednich opon mieliśmy trochę pecha z timingiem wyjazdu samochodu bezpieczeństwa. Nieraz działa on na twoją korzyść, a nieraz nie. Koniec końców, straciliśmy tylko jedną pozycję, a nawet gdyby do tego nie doszło, nie stanąłbym na podium. Pozytywami z tego wyścigu są jednak na pewno zdobyte punkty w klasyfikacji konstruktorów."
George Russell, P5 "Chcieliśmy być agresywni, a w dodatku mieliśmy okazję do tego, by rozdzielić strategię. Miękka mieszanka wyglądała bardzo mocno na pierwszym przejeździe, natomiast niestety trudno było wyprzedzić Leclerca. Niektóre jego obrony były trochę wątpliwe, a mimo to udało mi się go wyprzedzić. Po założeniu pośrednich opon mieliśmy trochę pecha z timingiem wyjazdu samochodu bezpieczeństwa. Nieraz działa on na twoją korzyść, a nieraz nie. Koniec końców, straciliśmy tylko jedną pozycję, a nawet gdyby do tego nie doszło, nie stanąłbym na podium. Pozytywami z tego wyścigu są jednak na pewno zdobyte punkty w klasyfikacji konstruktorów."
komentarze
1. markus202
jestem ciekaw dalszych posunięć Mercedesa. Poprawki nie do końca zadziałały,McLarren zaczął gonić ( a przynajmniej na to wygląda), Aston złapał zadyszkę, a kontrakt z Lewisem dalej nie podpisany ;)
2. Lulu
Myślę że i Ty i ja i 90% ludzi interesujący się F1 zdajemy sobie sprawę że to jego ostatni kontrakt . Szkoda bo F1 beż Hamiltona będzie dużo uboższa, tak mi się wydaje .
3. markus202
@2 to że ostatni kontrakt to nie ma wątpliwości, natomiast pytanie czy go podpisze. Na 99% tak, ale zawsze jest ale może stwierdzić że wyniki lub kasa mu nie pasują. Nie jestem jego fanem, ale wraz z jego odejściem skończy się pewna era w Formule 1 i przynajmniej mi jakoś inaczej będzie się oglądało bez słynnego HAM po prawej stronie ;) No i odejdzie jeden z najlepszych kierowców w historii tego sportu
4. markus202
po lewej stronie przepraszam zła wizualizacja :)
5. Igor
Kiedy tylko zobaczyłem palącego się Haasa od razu uwierzyłem w podium dla Lewisa
6. kiwiknick
Usunięty
7. HuskyContainer
Hamilton mowil, że czuję, że jeszcze ma conajmniej 5 lat, więc kto wie
8. Lulu
@7
Póki Russell mu nie daje rady to myślę że
źle nie jest i może się ścigać . Najgorsze co może zrobić to rozmieniać się na drobne jak Vettel u schyłku kariery czy Schumacher kiedy wrócił do Mercedesa . Trzeba wiedzieć kiedy kończyć.
9. nonam3k
Nie lubię LH ale obawiam się ze odechce mi się oglądać f1 jak odejdzie . Tak było w przypadku MotoGP , nie Lubialem Markeza a pomimo tego przestałem oglądać wyścigi na których plazowal z powodu kontuzji . MotoGP bez Marka jest słaba , to samo będzie bez LH
10. Lulu
@9
Mam wrażenie że teraz trochę na siłę chcą wylansować Maxa na taką mega gwiazdę topową postać, tak mi się wydaje . Ale to inne charaktery inny styl życia. Lewis to Lewis, bawi się życiem modą i milionem innych rzeczy. Max jest w F1 i skupia się tylko na wyścigach.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz