Verstappen: sam sobie utrudniłem wyścig
Sergio Perezowi w Miami sprzyja szczęście. Przez cały weekend miał trudności z dorównaniem tempem swojemu zespołowemu koledze, ale w kwalifikacjach z pomocą przyszła mu czerwona flaga, która nie mogła pojawić się w lepszym dla niego momencie. Zupełnie inaczej jest w przypadku Maksa Verstappena, który stał się jej ofiarą po tym jak pierwszy swój przejazd zepsuł. Nie często również zdarza się, że na suchym torze najlepszy czas wywalczony w Q2 mógłby zapewnić zawodnikowi start z pole position."Ogólnie jestem zadowolony. Udało nam się dostarczyć wynik kiedy było to naprawdę konieczne i to pod dużą presją. Było dobrze. Do czasu kwalifikacji mieliśmy trudny weekend i trochę problemów. Tor stale się poprawiał, ale ten asfalt został wylany dopiero niedawno i nadal jest bardzo wrażliwy. To trochę utrudniło sprawy i potrzebowaliśmy drugiego okrążenia. Dojeżdżając do zakrętu numer 3 wiedziałem, że nie mogę zostawić nic na stole i musiałem upewnić się, że to będzie mocne kółko. Nigdy nie jest miło patrzeć jak inny kierowca rozbija się czy pojawia się czerwona flaga. To trochę nas zaskoczyło. Sądziłem, że wyjedziemy na tor ponownie i sesja zakończy się normalnie, ale tak się nie stało. Jutro chcę po prostu dobrze pojechać. To nowy dzień i wszystko może się wydarzyć. Muszę w pełni się na tym skupić i pojechać własny wyścig. Celem jest perfekcyjny start i perfekcyjny wyścig. Jestem bardzo zadowolony. Czuję, że to moja chwila, ale sezon jest długi i wszystko rozbije się o równość osiągów."
Max Verstappen, P9
"Podstawowy problem zaczyna się dzisiaj we mnie. Jechałem na limicie i popełniłem błąd. Musiałem odpuścić okrążenie, a w takiej sytuacji polegasz trochę na szczęściu i liczysz, że nie pojawi się czerwona flaga. To bolesne i denerwujące, gdyż w ten weekend byliśmy naprawdę szybcy. Moje najszybsze okrążenie w Q2 zapewniałoby mi pole position, co wystarczająco mówi o szybkości naszego auta. Oczywiście do każdego weekendu podchodzę z myślą o zwycięstwie, ale start z dziewiątego pola nie jest optymalny. Moim minimalnym celem na jutro powinno być drugie miejsce. Jutro będzie ciężko, ale sam sobie to utrudniłem."
komentarze
1. Krukkk
Bardzo dobre kwalifikacje Bykow i jeszcze lepsza wypowiedz Mistrza Verstappena. Blad kierowcy jest bledem i nie moze byc zwalania winy na warunki meterologiczne albo na zespol. "Nowe malowanie" bolidow lepiej prezentuje sie na zywo niz na zdjeciach.
Po punkty jedziemy dzisiaj-powodzenia!
2. Iron Man
Fajnie że Max potrafi przyznać się do błędu, później trochę pecha bo przereklamowanemu Leclercowi jak zwykle bandy zachciało się testować. A teraz Red Bulle jazda po dublet!
3. ochman86
No i racja, sam sobie utrudnił, więc niech się potem nie boczy na P2. Tempo miał sporo lepsze niż PER, więc jeśli przebije się szybko do przodu to istnieje dla niego szansa, jeśli długo będzie się męczył z maruderami, to P2 będzie wszystkim co może zdobyć. Nie liczę na to, że ALO mocno postawi się PER, być może "weźmie" go na starcie, ale potem aktywuje się DRS i pa pa
4. hubos21
@3
P2 to bardzo optymistyczne, tor miejscami mało przyczepny może szybko przesadzić
5. Max3
Max spokojnie wygra z Checo dzisiaj. Ma za dużą przewagę. Jakby nie było DRS-u,
to Max nie miałby szans na wygraną.
6. Gumek73
Coś tam komentatorzy na Viaplay przebąkiwali o deszczu I burzach. Jeśli się sprawdzi to nic nie jest przesadzone, tym bardziej, że bandy na tym torze są blisko.
A może w ewentualnie w takich warunkach zielony Redbull ;)
7. hubos21
@6
Wystarczą z dwie neutralizacje.
8. fritzl
Sądzę, że jakiś SC wyjedzie podczas wyścigu i trochę się pozmienia.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz