komentarze
  • 1. hubertusss
    • 2022-10-31 06:24:36
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Troszkę racji ma. po takich wpadkach na Ferrari lecą słowa krytyki. Mercedes może by nie wygrał z Maxem ale ewidentnie mogli użyć innej strategii.

  • 2. Grzesiek 12.
    • 2022-10-31 07:07:23
    • *.centertel.pl

    Nawet jeśli Binotto ma rację, to chyba jest ostatnią osobą która powinna się wypowiadać o strategii...

  • 3. mcjs
    • 2022-10-31 07:11:07
    • *.

    Niech on się skupi ma swoim zespole, który miał wygrać wszystkie rundy po letniej przerwie. Inni też popełniają błędy, normalnie odkrył Amerykę.

  • 4. Jacko
    • 2022-10-31 07:35:54
    • *.

    Trochę racji ma, ale to właściwie zrozumiałe. Jeśli ze względu na osiągi bolidu przeciwników nie jesteś w stanie walczyć z nimi normalnie, próbujesz kombinować ze strategiami, a to już ryzyko i nie zawsze wychodzi.

  • 5. Frytek
    • 2022-10-31 08:28:35
    • *.8.243.193.ipv4.supernova.orange.pl

    Mercedes wiedział, że w czystym tępie nie ma szans z Redbullem więc musieli zastosować coś innego niż przeciwnik. A nóż widelec by się udało, gdyby Redbull zjadał tak opony jak Ferrari to byłaby szansa dla Merca. Więc to nie jest jakaś porażka, bardziej próba przechytrzenia

  • 6. Aeromis
    • 2022-10-31 08:46:12
    • *.static.ip.netia.com.pl

    @2. Grzesiek 12.
    Jest wręcz przeciwnie, on jako pierwszy jako szef ekipy najwięcej popełniającej błędów ma prawo o tym mówić. Jest w tym ekspertem.

    Ciężko stwierdzić, czy Mercedes dałby radę utrzymywać mocne tempo na softach, jest to jednak wróżenie z fusów. Nie mogliby też pokusić się o hard+soft, bo te pierwsze był za wolne. Myślę, jednak że mogli pokusić się o różne strategie dla swoich kierowców, można było się spodziewać, że Ferrari i m i tak nie zagrozi więc do stracenia nic nie mają.

  • 7. hubertusss
    • 2022-10-31 09:03:01
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    @5 sęk w tym, że RB nie zjada opon szybko i Mercedes powinien się już dawno zorientować w tym. Dali ciała i tyle. Perez był w ich zasięgu.

  • 8. devious
    • 2022-10-31 11:19:30
    • *.134.70.206

    Dobrze panie superstrategu Binotto, ja mam takie jedno pytanko:

    -Czemu Leclerc nie zjechał na koniec po świeże gumy, choćby powalczyć o najszybsze okrążenie?
    Za nim nie było kompletnie nikogo, rywale daleko z tyłu.
    Jedynym rywalem do Fastest Lapa był Russell, który też nie miał jakiegoś niebywałego tempa.
    Ten jeden punkt może być kluczowy w walce o wicemistrzostwo świata? Kwestia też prestiżu, bo jak przegrają z Perezem to... no po prostu wstyd, bo przez pół sezonu mieli najlepszy bolid a Leclerc mógłby mieć i 10 wygranych w tym sezonie.

    Może i Ferrari nie miało tempa, ale warto było może spróbować?

    Mercedes może i nie miał najlepszej strategii, ale przy "cudach" jakie odwalało w tym sezonie Ferrari to błędy Merca to raczej "błędziki".

    To samo Alpine - banda klaunów. Trzymali Alonso tak długo na torze by potem... dać mu twarde opony? Alonso w pewnym momencie doganiał Leclerka nawet, z niecałych 10 sekund straty zrobiło się 5s "z hakiem", ale wtedy Ferrari zjechało po nowe opony a Alpine zostało na torze, tracąc czas.

    W takiej sytuacji masz 2 opcje:
    a) zostajesz bardzo długo na torze i zakładasz miekkie jak Ricciardo i zostajesz kierowcą wyścigu
    b) zjeżdżasz relatywnie wcześnie po twarde, żeby nie tracić czasu

    Po co przedłużać stint do ponad 40 kółek na zniszczonych oponach, by potem na 30 kółek założyć "wolniejsze" twarde? Na torze, gdzie jest mała degradacja? Przecież to bez sensu.

    Wiele zespołów tak zrobiło i oczywiście wszyscy żałowali. W Alpine tak robią cały czas praktycznie.

    A na koniec Alpine i tak miało awarię. Mogą sobie przybijać piątki z Ferrari.

    Merc nawet jak popełni błąd taktyczny to i tak przyjeżdżają na metę. W Alpine i Ferrari mamy festiwal błędów, dlatego mając dużo lepsze bolidy od bezpośrednich rywali - są o włos przed odpowiednio McLarenem i Mercem. To pokazuje, jak marnują potencjał swoich bolidów.

  • 9. xandi_F1
    • 2022-10-31 12:56:05
    • *.8.220.30.ipv4.supernova.orange.pl

    RedBull wciąż miał tempo, aby nadrabiać błędy. Dopóki prowadzą przed 1 lub 2 planowanym postojem to Verstappen jezdzie 1-3 sek tylko przed Hamiltonem. Odkręcają auto na ostatni stint.

  • 10. Grzesiek 12.
    • 2022-10-31 13:09:26
    • *.

    @6 Aeromis
    Już posypałem głowę popiołem :-D

  • 11. hubos21
    • 2022-10-31 14:47:13
    • *.8.182.156

    @4
    To jest kombinowanie ze strategiami? Pośrednie, twarde? Całe lata jeździli na takich bezpiecznych strategiach bo mogli robić co chcieli na torze. Najważniejsze to było przejść Q2 na pośrednich nawet jak nie wygrywali P i później HAM mógł objeżdżać partnerów zespołowych

  • 12. Zaps
    • 2022-10-31 15:05:45
    • *.dynamic.mm.pl

    @5 TEMpie nie tĘpie. Come on bruh

  • 13. Magda_
    • 2022-11-01 00:25:29
    • *.play-internet.pl

    Facet wie, co mówi. W końcu jest szefem zespołu specjalistów od błędnych strategii :)

  • 14. Max3
    • 2022-11-02 10:59:19
    • *.centertel.pl

    Hm ... Nie zgadzam się z Binotto. Mercedes nie ma tempa w tym roku, więc ryzykuje ze strategią.A może się uda. Jak dla mnie to jest ok. I nawet jak ta strategia nie wypali to nie mają dużych strat(np. Meksyk). W mojej opinii nie są to duże błędy.
    Szczerze, teraz nawet lepiej mi się kibicuje Lewisowi jak nie ma konkurencyjnego auta. Przypominają mi się lata 2009-2013 w wykonaniu Lewisa. Później była nuda ...:)

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo