Hamilton i Russell są zgodni: Mercedes wybrał złą strategię
Zespół Mercedesa miał dzisiaj kolejną szansę, aby po raz pierwszym w tym roku sięgnąć po zwycięstwo. Sztuka ta nie udała się między innymi dlatego, że nie spełniły się oczekiwania i założenia strategów zespołu. Hamilton na mecie był drugi, przedzielając kierowców Red Bulla, a George Russell finiszował tuż za podium."To był dobry wyścig mimo iż po wszystkim mogę powiedzieć, że nie wybraliśmy odpowiedniej strategii. To, że byliśmy tak blisko Red Bulla sprawia, że jestem bardzo dumny z mojego zespołu i jestem wdzięczny za całą ciężką pracę, która pcha nas do przodu. Nasze tempo wyścigowe ogólnie było dość dobre, ale przez większość wyścigu jechaliśmy na innych oponach. Być może powinniśmy ruszać na miękkim ogumieniu, ale zdecydowaliśmy się na średnie, a potem założyliśmy twarde opony, żeby pokonać dystans na jeden zjazd. Na pierwszym przejeździe wyglądało to całkiem nieźle, ale Red Bull okazał się zbyt szybki i miał lepszą strategię na dzisiaj. Gratulacje dla Maksa za zwycięstwo. Świetnie jest też wrócić na podium w Meksyku. Zbliżamy się do czołówki i dalej będziemy cisnąć. W ostatnich kilku wyścigach zrobiliśmy duże postępy z bolidem i liczę, że w ostatnich dwóch też tak będzie."
George Russell, P4
"Miałem dobry start, ale straciłem dwie pozycje na pierwszym okrążeniu, a nasza strategia z średnimi i twardymi oponami nie była prawidłowa. Nie mogłem zmusić twardej opony do pracy, gdyż nie miałem przyczepności. Red Bull i Ferrari startowali na miękkich oponach. Musimy zrozumieć czemu inne zespoły zdecydowały się na miękkie ogumienie, gdyż to wydawało się właściwą strategią. Musimy z tego wyciągnąć lekcję, gdyż mogliśmy być bliżej, gdybyśmy jechali z taką samą strategią. Mimo to jako zespół robimy postępy i cieszę się z tego. Jestem ciekawy jak wypadniemy w Brazylii, ale nie sądzę, abyśmy byli tam tak konkurencyjni jak w Meksyku. Tak czy inaczej wyciągamy ogromnie pozytywne wnioski z tego weekendu. Zespół wykonał świetną robotę."
komentarze
1. hubertusss
Z Mercedesa nie będą się śmiać tak jak z Ferrari. Więc głowa spokojna. A codo strategii myślę, że Maxa i tak by nie pokonali Ale Perez był w zasięgu Russella.
2. Grzesiek 12.
Zawalone kwalifikacje i dobór opon okazały się kluczowe i zadecydowały o tym że Hamilton przegrał z Verstappenem.
3. Malmedy19
Nie wydaje mi się, że poradziliby sobie ze strategią taką, jak Red Bull.
4. Gerhard
Zły dobór opon i problemy z silnikiem pozwolily Lewisowi na całkiem dobry rezultat. Nie sadze aby inna strategia pozwolila Mercom pokonac RBR.
5. hubos21
Co na to Ted Kravitz, miała być wielka wygrana a znowu jego pupila oklepali
6. Manik999
Chapeau bau przed Mercem. Na początku sezonu mogli pomarzyć o walce z RBR i Ferrari, a teraz? Dystansują "czerwonych" i "podgryzają" RBR. Fakt, że w ogóle mówi się o możliwości pokonania "puszek" jest i tak czymś niesamowitym. Niewątpliwie dyrektywa im pomogła. Może RBR stać na więcej, lecz nie wykorzystują pełnego potencjału (końcówka sezonu, to też tego modelu zwyczajnie już nie rozwijają). Merc miał potencjał, co już wcześniej pokazywał. Ferrari "cierpi" i jakby cofnęło się w rozwoju. Ale Merce wykonują kapitalną robotę i nie bez powodu są wielokrotnymi czempionami serii. Ponieśli w tym roku porażką z koncepcją, ale kończą sezon z przytupem i podniesioną głową. Ciekawe, czy faktycznie zmienią koncepcję...
7. hubos21
@6
W którym miejscu miałeś to podgryzanie Red Bulla?, 15s starty przy emeryckiej jeździe RB bo 46 kółek musieli przejechać na pośrednich oponach. Meksyk zawsze był specyficznym wyścigiem i tutaj zawsze cierpiał Mercedes przez swój silnik teraz dopadło to głównie Ferrari.
8. Grzesiek 12.
@7
Tak naprawdę nie znamy prawdziwego tempa Merca w Meksyku przez dobór opon. Na pierwszym stincie Lewis trzymał się Verstappena. Problemy zaczęły się na twardych oponach. Merc powtórzył błąd Ferrari z Węgier, gdy Leclerc na twardych nagle stracił tempo... Nie to że się martwię głupotą Merca, ale myślę że gdyby jechali z taką samą strategią co RB, naprawdę byliby zagrożeniem do koca wyścigu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz