Alpine w jednym wyścigu straciło całą przewagę nad McLarenem
Ekipa Alpine od kilku wyścigów cieszyła się z rosnącej przewagi w mistrzostwach nad McLarenem. Zespół zapewne już widział się na czwartym miejscu w klasyfikacji konstruktorów, ale wystarczył jeden gorszy wyścig i podwójną usterkę bolidów Alpine bezlitośnie wykorzystali w Singapurze rywale, którzy nie dość, że odrobili 18-puntkową stratę, to mają teraz 4 punkty przewagi. Fernando Alonso również nie tak wyobrażał sobie świętowanie rekordowego, 350. występu w F1."To był frustrujący dzień dla zespołu. Z mojej strony problem z jednostką napędową zakończył wyścig przedwcześnie i wiem, że zespół obecnie bada dokładną przyczynę awarii. Oczywiście bardzo rozczarowujące jest opuszczanie Singapuru z podwójną usterką, ale pozytywem, jaki możemy wyciągnąć, jest to, że nasz samochód sprawował się dobrze przez cały weekend i wiemy, że mamy dobre tempo. W przyszłym tygodniu znów ścigamy się na Suzuce, moim ulubionym torze w kalendarzu, więc teraz otrzepiemy się i wrócimy silniejsi w Japonii."
Fernando Alonso, DNF
"Szkoda, że musieliśmy wcześnie wycofać się z dzisiejszego wyścigu, co oznacza, że straciliśmy kilka przyzwoitych punktów w mistrzostwach. Myślę, że możemy patrzeć na pozytywy i ponownie możemy być bardzo dumni z naszych osiągów w ten weekend. W sobotę walczyliśmy o piątą i szóstą lokatę i podobne w dzisiejszym wyścigu. To był bardzo trudny wyścig w trudnych warunkach i trudno było dostrzec suchą linię na torze. W przyszły weekend mamy kolejny wyścig, więc przynajmniej możemy natychmiast przenieść uwagę na Japonię i wrócić tam do zdobywania punktów."
komentarze
1. Adamwitt
Brawo McLaren
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz