Verstappen: rywale powinni trzymać gęby na kłódkę ws. limitu budżetowego
Wczorajsza wpadka ekipy Red Bulla w kwalifikacjach, która sprawiła, że Max Verstappen stracił szanse na wywalczenie pole position, mocno zdenerwowała zawodnika Red Bulla.Po czasówce Holender skutecznie wyrzucił swoje frustracje względem Red Bulla, ale oberwało się też z zupełnie innej przyczyny jego rywalom.
Singapur przywitał Formułę 1 deszczową aurą, ale i bombą zrzuconą przez niemieckich i włoskich dziennikarzy, którzy dotarli do informacji jakoby Red Bull i Aston Martin miały w zeszłym roku przekroczyć limit budżetowy.
Na chwilę obecną są to jedynie nieoficjalne doniesienia, ale już wiadomo, że coś jest na rzeczy i może być to kolejna gruba afera na padoku, tym bardziej, że sprawa dotyczy ekipy, która od dwóch lat skutecznie walczy o mistrzostwa świata.
Na padoku otwarcie mówi się, że w przyszłą środę, gdy FIA będzie publikowała raport z certyfikacji finansowej ekip za zeszły sezon, na liście może zabraknąć dwóch zespołów, które miały przekroczyć limit budżetowy. Co więcej mówi się, że Aston Martin przekroczył go o niewielką kwotę (w myśl przepisów jest to pięć procent całego budżetu, czyli około 7 milionów euro), ale Red Bull miał dopuścić się już znaczącego przekroczenia czapy budżetowej i tutaj mówi się o fakturach na kwotę 10 milionów dolarów.
To drugie wykroczenie jest zdecydowanie większego kalibru i mogą za nie być nałożone drakońskie kary, aczkolwiek FIA opracowując nowe przepisy celowo nie sprecyzowała jakie one mogą być. Wiadomo jednak, że Federacja ma cały wachlarz możliwości poczynając od najmniej dotkliwej kary finansowej, poprzez odebranie punktów w mistrzostwach, a nawet wykluczanie zespołu i kierowców z mistrzostw. Powiedzmy sobie szczerze, że kwestię ewentualnego odebrania tytułu Maksowi Verstappenowi można jednak z dużym prawdopodobieństwem uznać za fantasmagorię.
Red Bull stara się nie odnosić do tej kwestii, ale jest oburzony nie tylko na dziennikarzy, ale i FIA, z której mogły wyciec poufne informacje przed opublikowaniem oficjalnego raportu w tej sprawie. Rywale Red Bulla w tym Ferrari i Mercedes już domagają się potężnych kar i konsekwencji w działaniach Federacji, podkreślając, że tak duże przekroczenie limitu budżetowego miało ogromny wpływ nie tylko na wyniki w zeszłym roku, ale również w bieżącym, a nawet będzie miało pozytywny wpływ na sezon 2023 w wykonaniu Red Bulla.
Max Verstappen, który jest u progu obrony tytułu mistrzowskiego w tym roku, a który wczoraj był potężnie sfrustrowany błędem swojego zespołu, stwierdził, że rywale powinni w tej sprawie trzymać "gęby na kłódkę".
Pytany o świeża aferę, Holender odpierał: "Wiem skąd pochodzą te plotki…"
Zapytany czy jest pewny, że jego ekipa nie będzie miał w związku z tym problemów, odpierał: "Z tego co słyszę od zespołu to tak, [jesteśmy pewni]."
"Oczywiście zaczynają o tym mówić pozostałe zespoły, ale nie mają ku temu żadnych informacji i to trochę głupie z ich strony. Powinni trzymać gęby na kłódkę."
komentarze
1. MacQ
Ma oczywiście rację. Jedyne czym aktualnie dysponujemy, to niepoparte dowodami rewelacje włoskich i niemieckich gazet. Zarówno rywale Red Bulla jak i antyfani już dokonali ukrzyżowania, ale na podstawie plotek, nie faktów.
2. Sith
Jeśli przekroczyli, to dać nauczkę, odjąć punkty, wyrównać stawkę i jeszcze zarobią na oglądalności, bo ten sezon już jest stracony. Wszyscy będą zadowoleni a RB się może czegoś nauczy.
3. mancins
Wszyscy dobrze wiedzą, że żadnej kary nie będzie. Nie bez powodu dyskutują o tym od tygodni. Okaże się, że wszystko było prawie cacy i w sumie przekroczyli tylko troszkę, a i to nie wpłynęło na przewagę i juz. FIA podpisze z kolejnym zespołem tajną umowę i wszystko będzie git jak zawsze :)
A ze regulamin? Że zasady? Równe traktowanie?
Nigdy czegoś takiego nie było i nie będzie.
4. ekwador15
maksiu traci nerwy, już drugi poważny powód dlaczego tytul nie jest mu należny w 2021
5. T0ny
Chyba Maksiowi ciężko pogodzić się z tym, że pierwszy tytuł zdobył nie tylko oszustwem podczas ostatniego wyścigu ale i oszustwem na przestrzeni całego sezonu przy budowie bolidu ;)
6. weres
4 dlaczego drugi, 1 oczywisty przewał w ostatnim wyścigu 2. jeżdżenie z nieregulaminowym tylnym skrzydłem przez wiele wyścigów 3 wsparcie od fia polegające na możliwości wymiany bez kar pękniętych części, więc obecne przekroczenie limitów wydatków to co najmniej złamanie regulaminu.
7. berko
Tak tak Maksiu. Najlepiej dla ciebie byłoby gdyby wszyscy zapomnieli dla kogo zostały zmienione przepisy przed poprzednim sezonem, kto zyskał na złamaniu regulaminu w ostatnim wyścigu poprzedniego sezonu i kto (jak się okazuje) buduje bolid za nieregulaminowy budżet. GĘBY NA KŁÓDKĘ! I będzie cacy.
8. Krukkk
Dobrze jest. "Krolowa motorsportu", sciganie, wielkie pieniadze, wiec i skandal musi byc. Bez skandalu nie ma emocji.
Ciekawe co Wolff rozwalil juz w FIA z bezradnosci...? :D
9. ryan27
W zeszłym roku Massi zawalił sprawę. Nikt nie wie jakby się wszystko skończyło.
W tym roku jeśli te przecieki się potwierdzą to znowu będzie lipa.
Zaczyna mi być szkoda VER. Ten gościu zasługuje na zdobycie majstra swoim talentem a nie ustawkami i aferami. W zeszłym i w tym roku jeździ bardzo dobrze.
Z drugiej strony chyba w zdecydowanej większości przypadków zdobycie majstra kończy się jakimś ale:
* a bo miał farta że rywal miał awarie
* a bo miał zdecydowanie lepszy bolid więc było oczywiste
* a bo zespół oszukiwał
* a bo sędziowie do d...
* a bo kierowca celowo wyeliminował rywala w ostatnim wyścigu
* a bo skorzystał na walce innych
10. ahaed
@3. Oki. Ale do końca sezonu to ile jeszcze pozostało. Skoro reszta ekip trzyma się budżetu to chyba się da. Jak dla mnie? Zabranie wszystkich punktów zespołowi, kierowcy zostawienie. Bo to nie on jest winny. Ale do tego brak nawet jednego euro do końca sezonu. Jeździcie tym co Wam zostało w garażu. Jak się skończą części, to trudno. Odpadacie i tyle. Nie po to są wprowadzane jakieś zasady by je łamać. Tym bardziej, że wszyscy się na nie zgadzali.
11. ahaed
Ps: Po za tym uważam, że prawo powinno też działać wstecz. Jeżeli w zeszłym roku przekroczono budżet, to zerowanie konta. A to tym bardziej uświadomi wszystkim jakim "mistrzem" został Max. Dominacja Mercedesa jakoś nie była związana za specjalną aferą. Ferarri? Tajna umowa z FIA. RBR? Co teraz wymyślą?
12. brain87pl
@3 mancins
Możesz mieć racje z tym że żadnej kary nie będzie i to niezależnie od wielkości przewinienia. Sądzę też że gdyby sprawa nie wyszła na światło dzienne to temat na pewno byłby zamieciony pod dywan. Może to jest powód tego przecieku, bo skoro była to tajemnica poliszynela i było widać do czego to zmierzało to ktoś celowo przesłał informacje do branżowych mediów żeby rozgrzać temat i zwiększyć presje na FIA w tej sprawie. Niemniej w obecnej sytuacji jeżeli kara nie będzie dotkliwa to pozostałe duże zespoły - mam na myśli głównie Mercedesa i Ferrari - też zaczną kombinować, albo co bardziej prawdopodobne zaczną bardziej naginać zasady i mniej się z tym kryć.
Możliwe też że od strony Red Bull wszystko faktycznie jest w porządku, ale teraz po takiej akcji mało kto będzie w to wierzył, więc cała ta akcja to próba "rzucania piaskiem w tryby" Red Bull ze strony ich rywali. I to właśnie Verstappen mógł mieć na myśli mówiąc że wie skąd pochodzą te plotki bo to mógł być sam Mercedes czy Ferrari. I nie zamierzam tu nikogo bronić bo mimo że nie pochwalam takich zagrywek, to dokładnie to samo robił Red Bull i celowo użyłem słów Hornera z piaskiem w trybach, którego sam użył w kontekście ich działań odnośnie Mercedesa. Wszystkie czołowe zespoły są tak samo oślizgłe, przebiegłe i grzeją do przesytu w mediach tematy które są im na rękę. Gdyby sytuacja z limitami albo zeszłym sezonem się odwróciła to czołowe zespoły zachowywałby się dokładnie odwrotnie - Verstappen, Horner i Marko grzaliby dokładnie te same tematy które teraz chcą wyciszyć, a Wolf i Hamilton zachowywaliby się jak obóz Red Bull.
13. giovanni paolo
11. Wspaniały Mercedes uczciwie dominował, inni tak nie potrafią, ani nie potrafią uczciwie ani dominować. Taki zespół potrafi być tylko jeden.
14. Vendeur
"Gęby na kłódkę"???
Rozwydrzony, niewychowany i bezczelny gówniarz ponownie pokazał swój mentalny, żenujący poziom. Przynosi wstyd całej F1 swoją postawą, podobnie zresztą, jak Marko i ogólnie cały ich toksyczny zespół.
15. Lukx33
@12 Masz 100% racji. Do tego przypomnę lata dominacji Mercedesa. Jak to się stało, że Mercedes pracował nad silnikiem kilka lat wcześniej ? W tym sporcie nie ma czystych gier. Jednak mistrzem świata z przypadku można być raz. Zarówno Hamilton i Verstappen to inna liga, wygrywają już od wielu lat, ciągle są w topie. A najbardziej ich klasa wychodzi w trudnych momentach.
16. olejny
Czas pokaże co w tej trawie piszczy.Ale gdyby Mercedes i Ferrari mieli niezbite dowody,to by je wyłożyli na stół i pokazali i to niezwłocznie,a tak mamy pomówienia.Mamy dowód,ale nie pokażemy,ale będziemy o nim mówili.Czyli grilowanie. Red Bulla.
17. Cube83
Nie dziwię się, że Toto i Binotto grillują Redbulla bo co im zostało w tym sezonie? Zresztą to F1 - każdy robi lub robił wałki z Ferrari i Mercedesem na czele.
18. Michael Schumi
Wszystko fajnie, ale jak stwierdził użytkownik z @1 - to plotki, a nie fakty.
19. Werter
Wraca stary, dobry 17 - letni Maksiunio! Pomarańczowy szczeniak, burak, gówniarz arogancki z wielkim ego!
20. poppolino
@19 Z kolei stary dobry XX-letni Weterunio cały czas trzyma swój wysoki poziom w komentarzach. Czysty, nieskazitelny, nie mogący sobie nic zarzucić. Wzór wszelkich cnót.
21. Jacko
Zawsze uważałem go xa buca i buraka. Teraz tylko to potwierdził...
22. sismondi
Oooo jak to a co na to wyznawcy VER przypudrują i będzie dobrze jak z Abu Zabi ...
23. Iron Man
Nie ZSRRajcie się hamsterzaki...
24. polskaplonie
Max ma rację, ale tylko nie dodał, że FIA powinna przyperdolić taką karę im, że popamiętają
25. Slazak
@IronMan - jednak jesteś Amebą i chamem
26. VinniV
Max vel Buc i jego mądrości. Doskonale wie, że RBR przegina pałę na każdym kroku, bo FIA je im z ręki.
27. TomPo
"Verstappen: rywale powinni trzymać gęby na kłódkę" - buc bucem pozostanie.
28. Ilona
Lepiej nie dało się tego ująć. Jak zwykle najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy g.... wiedzą.
29. Magda_
Wiecie co? Nigdy nie przepadałam za Verstappenem i to się nie zmieniło. Ale wyrzyg w komentarzach jego antyfanów to jest absolutna masakra.
Poczekajcie ludzie na fakty. Jeśli doszło do przekroczenia limitu, to dostaną załużoną karę, albo jej nie dostaną i wtedy będziecie mogli wyrzygać cały jad na nich i na FIA - na tym drugim nawet w obu przypadkach, bo albo kara będzie za łagodna, albo pójdą na układ.
Pozdrawiam fanów F1.
30. Jacko
@29. Magda_
Ale tu nie chodzi o sam fakt przekroczenia limitu czy nie, tylko o jego zachowanie, słownictwo i "szacunek" dla rywali. A stek bluzgów przez radio do swojego zespołu lecących ostatnio bardzo często, też uważasz za normalny? Też należy poczekać?
Tylko na co...
31. Grzesiek 12.
@ 29 Magda_
Bardzo trafny komentarz. A user Jacko jest najlepszym przykładem że masz rację.
Tutaj nie jest ważne za co, najważniejsze jest grillować.
Na decyzję FIA o skali przekroczenia budżetu też nie ma co czekać. Tylko natychmiast odebrać tytuły :-D
32. Jacko
@31. Grzesiek 12.
Jesteś tak samo prosty, jak Twój idol... Nie potrafisz nawet zrozumieć prostego tekstu, który napisałem powyżej i jak zwykle mieszasz myślowo dwa różne systemy walutowe...
33. Grzesiek 12.
32 Jacko
Twoje zarzuty o niezrozumienie tak prymitywnego wpisu nasyconego nienawiścią jak ten spod 30, tylko Cię obnaża... I jest najlepszym dowodem na brak kontrargumentów z Twojej strony.
Zastanawiam się gdzie leży granica Twojego (Waszego, fanów Hamiltona) hejtu i grillowania kierowcy o Wszystkie grzechy świata... ?
Tyle w temacie, bo szkoda czasu
34. Jacko
@33. Grzesiek 12.
To, że piszę prawdę iż rzuca mięsem przez radio jest "nasycone nienawiścią"?! Jak rozumiem zarzucasz mi kłamstwo i twierdzisz, iż tego wcale chociażby ostatnio nie zrobił?
LOL
Naprawdę bijesz już wszelkie rekordy hipokryzji...
PS.
A oddzielić sprawy przekroczenia budżetu, od zachowania Maxa o którym tylko i wyłącznie pisałem, nadal nie potrafisz...
35. Grzesiek 12.
@ Jacko
Co do Twojego PS - Zadziwiające ze nie potrafiłeś wyłapać ironii we wpisie 31...
Co do zarzutów o hipokryzje - no cóż kolejny raz się obnazasz. Gdyż nie potrafisz bez tego zarzutu prowadzić dyskusji z fanami Verstappena. Byłem pewien że wcześniej czy później z tym wyjedziesz... :-P
A skoro mowa o hipokryzji, gdzie byłeś jak Lewis nie tak dawno walił kwiatuszkami do swojego zespołu... ? Czy przypadkiem stojąc w jego obronie, nie zarzucałeś innym hipokryzji ?
36. Jacko
@35. Grzesiek 12.
Nigdy go (ani nikogo innego) nie broniłem za rzucanie wulgami. Pokaż mi chociaż jeden taki mój wpis....
A co do hipokryzji, to po prostu kolejny raz napisałem tylko prawdę. Zarzucasz mi jakieś szerzenie nienawiści, kiedy tylko opisałem zaistniały fakt i skomentowałem zachowanie niegodne mistrza (podobno) świata, a sam niemiłosiernie hejtujesz Lewisa i wylewasz na niego kubły pomyj w każdym temacie jego dotyczącym.
Tak, to jest właśnie HIPOKRYZJA.
37. Vendeur
@36. Jacko
Nie dyskutuj z idiotą (typowym fanem Maxa) - i tak nie dotrze...
38. Grzesiek 12.
37
Zadziwiające że jak na osobę która ma mnie w "ignorowanych", kolejny raz walisz kwiatkami w moją stronę . Cóz, zawsze ceniłem ludzi konsekwentnie trwających w swoim postanowieniu :-D
Rozumiem że ten wpis skleciłes, aby mi dokopać. Ale zrozum, że osoba tak plytka emocjonalne, dzieląca ludzi za wszystko..., w tym przypadku za kierowcę któremu kibicuje, bo ty go nie lubisz, nie jest w stanie mnie obrazić. W zasadzie kolejny raz wystawiłeś laurkę samemu sobie.
@ Jacko
W zasadzie miałem już zamknąć temat, ale skoro piszę pod tym newsem dwa zdania wyjaśnienia.
Nie wiesz jak bardzo się mylisz w mojej ocenie pisząc o Lewisie. Bo zawsze, przez całą karierę był mi obojętny. Nawet go broniłem gdy Zientar robił mu czarny PR...
A nawet jak go krytykuję, to nigdy nie przekraczam granicy. Oczywiście, że względu na wydarzenia z ostatniego sezonu, częściej piszę o nim wiedząc że moje opinie o nim są subiektywne... Ale myślę że do wylewania pomyj czy hejtowania, jest mi bardzo daleko.
Tym bardziej nie czuję się hipokryta. A że Ty tego słowa nadużywasz w rozmowach z fanami Maxa i traktujesz jako oręż w wojence, widzi każdy kto czyta Twoje komentarze. A jest tyle tego w necie że nie muszę na siłę Ci tego udowadniać.
A Ty skoro podpisałeś się pod wszystkimi komentarzami pod tym newsem, we wpisie nr. 30,nie dziw się ze traktuję Cię tak samo jak każdego wylewającego hejt na Holendra...
I na sam koniec, zadziwiające jest to że tak się oburzyłeś na ironię we wpisie dotyczącej kar, a później pod innym newsem wylałeś frustrację na ewentualnie zbyt łagodną karę za przekroczenie budżetu... Cóż, specjalistą od hipokryzji nie jestem i w Twoje buty wchodzić nie będę. Tylko ironicznie napiszę że chyba znam Cię lepiej niż Ty sam..., i że moje słowa okazały się prorocze :-D
39. oliwierson
@5: VER nie jest żadnym oszustem i nie jest niczemu winien. To przede wszystkim.
Jego osoba nie ma z tym NIC wspólnego.
Jest ofiarą MEGA przekrętu RBR, który działał w zmowie z FIA.
To RBR jest faktycznym spiritus movens tego WAŁA, a FIA działała w zmowie i współsprawstwie tego MEGA WAŁA. Jak nie wiadomo o co chodzi, to ZAWSZE chodzi o kasę.
Tłumaczenia FIA typu "ludzki błąd" tylko ją pogrąża. Istna piaskownica, dzicz, ludożercy i bezprawie.
Tak wygląda obecna FIA, a precyzując MAFIA.
Wzorce wprost wzięte z totalitarnych ustrojów
40. Vendeur
@39. oliwierson
No tak, Maksiu ofiarą, biedaczek. I to pewnie dlatego każe innym zamykać gęby na kłódkę...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz