W McLarenie po kwalifikacjach sytuacja podobna do Alpine
Ekipa McLarena toczy zacięty bój z Alpine o czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Mimo iż oba zespoły dostarczyły do Singapuru spore poprawki bolidów, w obu przypadkach kwalifikacje potoczyły się bardzo podobnie. Jeden z kierowców pewnie awansował do Q3, a drugi odpadł już w Q1. W przypadku McLarena jako pierwszy z czasówką pożegnał się tradycyjnie Daniel Ricciardo. Lando Norris wywalczył szóste pole startowe."Dobre kwalifikacje, choć bardzo trudne. To były chyba najtrudniejsze warunki w całym sezonie. Są takie drobne granice między tym, co się nie uda, a tym, co pójdzie dobrze. Myślę, że podjąłem dobre, ale prawidłowe ryzyko i opłaciło się to. Zdobyłem szóste miejsce, które jest lepsze niż się spodziewaliśmy. Było ciężko, ale jestem bardzo zadowolony z tego, jak potoczył się dzisiejszy dzień. To dobra pozycja na jutro i miejmy nadzieję, że uda nam się ją zamienić w kilka dobrych punktów."
Daniel Ricciardo, P17
"To oczywiście rozczarowujące utknąć w Q1, ale szczerze mówiąc, bardziej frustrujące jest to, że nie czułem jakby to był ten sam samochód, który mieliśmy dziś rano. Wiem, że tor jest teraz nieco bardziej suchy, ale drobna zmiana warunków sprawiła, że byliśmy znacznie mniej konkurencyjni. Właśnie dlatego trudno to zrozumieć. Dziś rano czułem się całkiem komfortowo w aucie, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, i nawet na pierwszym okrążeniu w Q1 czułem się lepiej niż pod koniec, kiedy tor zaczął przesychać. To oczywiście miejsce, w którym straciliśmy, gdy tor zaczął się poprawiać i tak naprawdę nie nadążaliśmy za tymi zmianami. To naprawdę kosztowne i jestem bardziej rozczarowany tym faktem niż ogólną pozycją. Nie było dużych błędów ani niczego w tym rodzaju, po prostu nie mogliśmy wystarczająco szybko pokonywać zakrętów. Zobaczymy, co stanie się jutro ze strategią i pogodą."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz