Bottas: neutralizacja pokrzyżowała nam plany, a ja próbowałem się bronić
Valtteri Bottas wymuszonym przez napierających z tyłu kierowców Mercedesa błędem stracił w końcówce wyścigu piąte miejsce i ostatecznie finiszował na siódmej pozycji. Zhou Guanyu w ten weekend nie miał szczęścia. Po problemach z ruchem na torze w kwalifikacjach, w niedzielę już po kilku okrążeniach musiał się wycofać na skutek usterki bolidu. Wcześniej jednak zdołał popisać się dobrym startem, na którym zyskał aż trzy pozycje."Jestem zadowolony z naszych osiągów. To był mocny wyścig mimo iż pod koniec zostaliśmy poszkodowani wyjazdem samochodu bezpieczeństwa. Zarządzałem moją przewagą nad Lewisem i P5 było w zasięgu, ale po okresie neutralizacji, moja przewaga prysła, a George jechał za nami na świeżych oponach, więc utrzymanie tego miejsca było trudne. Starałem się hamować jak najpóźniej, aby się bronić, przestrzeliłem nieco punkt hamowania, a niestety natura tego toru sprawia, że gdy zjeżdżasz z wyścigowej linii na brudną stronę, po prostu wypadasz i uderzasz w ścianę. Miałem szczęście, że nic nie pękło i mogłem jechać dalej. I tak dowieźliśmy do mety ważne punkty, które będą super istotne w mistrzostwach. Pokazaliśmy też, że możemy walczyć ze wszystkimi w środku stawki. Jest tam bardzo ciasno, a sposób rozwoju auta będzie kluczowy, aby utrzymać się w tej walce."
Zhou Guanyu, DNF
"Szkoda, że zostałem zmuszony do wycofania się, gdy dobrze nam idzie: uważam, że mieliśmy wszystko czego nam było potrzeba do dobrego wyniku. Cały czas badamy co się stało. To co teraz wiemy to, że mieliśmy wyciek wody, ale musimy znaleźć jeszcze jego przyczynę i rozwiązać ten problem. To frustrujące, ale stanowi to część wyścigów. Mój krótki wyścig nie był zły. Na starcie zyskałem trzy pozycje, a bolid był bardzo dobry. Teraz skupiamy się na kolejnym wyścigu: chcę odwrócić ten trend i znaleźć się tam gdzie zasługujemy być, ale aby to osiągnąć potrzebujemy czystego weekendu."
komentarze
1. Frytek
Alfa i Valteri to naprawdę mile zaskoczenie w tym roku. Nie sądziłem że Alfa będzie mogła walczyć z Mercedesem ale że Valteri tak wymiata to już wogóle niespodzianka
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz