komentarze
  • 1. Gumek73
    • 2022-04-29 10:57:21
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Jak dla mnie, z tego tłumaczenie wynika tylko jedno, warunki przez cały weekend były trudne i zmienne i Russel poradził sobie całkiem nieźle a Hamilton nie dał rady.
    I tyle.

  • 2. mm27m
    • 2022-04-29 11:48:09
    • *.eaw.com.pl

    trochę nie fair jest skupianie całej uwagi na LH pomijając to co pokazuje Russell. to że Mercedes w tym roku ma znacznie gorsze auto nie zmienia faktu że Russell pokazuje wszystkim jak diabelsko jest dobry. to nie Kubica był wolny w Williamsie kilka lat temu tylko George był tak szybki :)
    niewielu tak dobrych kierowców trafiło w ostatnich latach do F1. dla mnie wyznacznikiem jest w jaki sposób radzili sobie w niższych seriach w porównywalnych autach z rywalami.
    Max, George, Lando - najwyższa półka. (kiedyś Lewis też w GP2 po prostu demolował innych).
    szkoda tylko że Piastri nie jeździ w F1 w tym sezonie...

  • 3. Jacko
    • 2022-04-29 12:42:56
    • *.

    @2. mm27m
    To też nie do końca tak. Jeśli masz bolid z czołówki, w miarę niezawodny, nie stwarzający problemów i dobrze się prowadzący, to da się w miarę obiektywnie ocenić kierowców i ich możliwości, bo mogą je pokazać. Vide Hamilton vs Bottas, Verstappen vs Perez czy Leclerc vs Sainz.

    Natomiast kiedy masz bolid ze środka czy z końca stawki, ciągle stwarzający problemy, niestabilny i nieprzewidywalny, to jest w tym wszystkim dużo przypadkowości. Kierowcy często walczą z bolidem, zamiast z przeciwnikami czy kolegą z zespołu. Wtedy ciężko jest w jakiś obiektywny sposób ocenić ich aktualne możliwości czy walkę wewnątrzespołową.
    W takiej sytuacji był Williams i w podobnej jest teraz Mercedes.

  • 4. Frytek
    • 2022-04-29 14:08:05
    • *.in-addr.btopenworld.com

    @3
    Nie porównuj Williamsa do Merca. Williams to była taczka a Mercedes jest przynajmniej w środku stawki skoro Russel mógł dojechać czwarty. Lewis zawsze miał auto które praktycznie było idealne i teraz nie radzi sobie w aucie które idealne nie jest.
    Można rzec "wyszło szydło z worka". Inni kierowcy potrafią sobie radzić w takich autach i potrafią również zdominować partnera. W ten sposób lepsze zespoły wyłapują talenty z gorszych zespołów. Lewis ma pecha że trafił na młody talent, z resztą nie tylko on. Vettela też zweryfikował młody talent.

    Ogólnie to Lewis mógł zejść ze sceny nie pokonanym ale chyba się przecenił. Będzie mu ciężko pokonać Russela i ciągle będzie tylko narzekać, bo co mu zostało. A jego fani zawsze znajdą na to jakąś wymówkę.
    Ja miałem tylko jednego idola Kubice. I dobrze wiem że jego najlepsze czasy minęły, nadal mu kibicuje ale nie zarzekam się że jest najlepszy. Trzeba to za tolerować i kibicom Lewisa też to radzę

  • 5. Tomek_VR4
    • 2022-04-29 14:28:18
    • *.dynamic.gprs.plus.pl


    W Australii też jechał tym samemu autem co na Imoli a przejechał genialny wyścig w Bahrajnie dobrze mu szło i miał rewelacyjnie tempo w Arabii tylko tam mu zepsuli pit stop

  • 6. mm27m
    • 2022-04-29 14:31:40
    • *.eaw.com.pl

    @jacko:
    owszem, jest nieco racji w Twojej retoryce, tu nie chodzi o to żeby wieszać psy na LH i mu cisnąć (tutaj mały przytyk do @4Frytek:) ) Hamilton był i jest kierowcą z najwyższej półki,
    wracając do @jacko: zdaję sobie sprawę że obecnie auto bardziej leży Russellowi, ale bardziej chodziło mi o to że totalna większość (komentatorzy, media, kibice) skupia się na Lewisie (wytykając mu słabą postawę czy też lamentując nad postawą Teamu w tym sezonie, a gdzieś w tym wsszystkim znika świetna postawa Russella, to że wygrywa czasówki z LH, to że ma więcej punktów TYM BARDZIEJ że do dyspozycji ma średnie auto.
    @Frytek: w 100% się zgadzam że ma pecha mając Russella obok siebie, tak samo jak Kubica miał
    3majcie się :)

  • 7. Frytek
    • 2022-04-29 16:43:23
    • *.in-addr.btopenworld.com

    @6
    Oczywiście że Lewis jest kierowcą z najwyższej półki. Ale prawdopodobnie trafił na młodszą wersję samego siebie w postaci Russela.
    Niestety wiek robi swoje, dodatkowo presja żeby nie okazać się słabszym o Georgea. Jeśli okaże się słabszy to wiele straci natomiast Russel nic nie ma do stracenia. Przegrać z mistrzem to nie wstyd ale wygrać z mistrzem to już coś. Będzie robił swoje na luzie a Hamilton musi się spinać aby nie oberwać od młodego. No i obrywa, może się to zmieni ale wątpię

  • 8. Glorafindel
    • 2022-04-29 16:56:44
    • Blokada
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    1. Gumek73
    Różnica jest tylko taka że Russ nie utknął w pociągu DRS tylko miał czysty tor.

    Ciekawe czy Russ w takim pociągu poradził by sobie lepiej od LH skoro tak wszystkie ameby antyHamiltonowe wypisują taki to Russell nie jest lepszy. Tego się nie dowiemy.

    Faktem jest że George ma o wiele więcej szczęścia jak SC w Australii co sprawia że większość sytuacji układa się po jego myśli. LH traci 2 pozycję po pitstopach? To też wina Lewisa czy błąd strategii zespołu? Oczywiście ameby i tak zwalą wszystko na Lewisa bez względu na to czy to jego wina czy nie.

  • 9. Grellenort
    • 2022-04-29 17:32:42
    • *.30.100.125.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @8 różnica też jest taka że Russel był w stanie kogokolwiek wyprzedzić BEZ systemu DRS.
    Nie wiem czy to u LH aktualnie kwestia niedopasowania do bolidu / umiejętności Russela, ale w tym wyścigu bezsprzecznie GR był wyraźnie lepszy.
    Czy się to utrzyma? Ciężko stwierdzić

  • 10. sliwa007
    • 2022-04-29 17:48:00
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Różnica pomiędzy Russellem a Hamiltonem jest taka, że ten pierwszy mógłby być synem tego drugiego. Może odrobinę naciągane, ale to mniej więcej pokazuje w jakich oni walczą realiach. Hamilton jest przedstawicielem starego zdolnego pokolenia, nie ma ich już wielu w stawce a Russell to młodzik z pokolenia, które szturmem wzięło F1.
    Co z tego wynika? Po pierwsze sama różnica wieku wpływa na rywalizację, bo mając 37 lat człowiek zaczyna mieć już pewne ograniczenia. Po drugie, co jeszcze ważniejsze Russell czuje głód jazdy bolidem F1. On nawet nie musi być w czołówce, wystarczy by ścigał się bolidem F1. A Hamilton? To spełniony zawodnik, jego nie kręcą jakieś drobne punkty czy pojedyncze podia, jego kręci tylko 8 tytuł i walka na absolutnym szczycie. Tylko takie wyzwania potrafią go zmotywować. Obecnie Hamilton jedyne co czuje to frustrację. Po tym jak został okradziony w poprzednim sezonie z tytułu wydaje mi się, że jednym z nielicznych argumentów, który przemawiał za pozostaniem w F1 była chęć zemsty na Maxie, to na pewno by go zmotywowało, ale jest daleki od tego i jest jak jest.

    Podobnie było np. z Alonso. On też długo nie mógł pogodzić się ze swoją pozycją, aż w końcu odszedł a teraz widać, że maść na ból tyłka mu pomogła i wrócił pogodzony z przeszłością. Co prawda pod względem tempa to już nie ten sam Alonso, ale widać, że jazda sprawia mu sporo przyjemności.

  • 11. Aeromis
    • 2022-04-29 17:48:01
    • *.adsl.inetia.pl

    @8. Glorafindel
    Różnica jest taka, że obaj kierowcy Merca dostali to, na co zasłużyli. Russell był dobry i wypadł dobrze, Hamilton beznadziejny i wypadł beznadziejnie. Wyścig był tu zwieńczeniem całego weekendu. Tymczasem niektórzy kierowcy mają taki co 5 wyścig i to w słabszych bolidach.

  • 12. xandi_F1
    • 2022-04-29 17:49:19
    • *.8.55.55.ipv4.supernova.orange.pl

    w czystym jechaliby takim samym tempem. Hamilton po prostu utknął w pociągu DRS a Russell startem prześlizgnął sie do przodu. I musiał wyprzedzić słabnącego Haasa bez DRS'u. Bottas odrobił 12 sek do Russella. Alfa pitstopem 11 sekundowym zabrała pudło Bottasowi.

  • 13. ryan27
    • 2022-04-29 19:47:17
    • *.dynamic.mm.pl

    Niektórzy tak się jarają tym Russelem że mi ręce opadają.
    Nie można porównywać na tym etapie HAM z RUS. Prosty powód - HAM ma praktycznie 8 tytułów mistrzowskich (tak piszę 8 bo ja nie akceptuje tego przekrętu i tyle). RUS nie ma nic. Efekt, HAM pewnie ma duży problem z motywacją i stara się bardziej zrozumieć bolid żeby go lepiej dało się usprawnić w przyszłości. Jego walka o miejsce poza podium raczej nie interesuje. RUS jest nowy, chce się wykazać. Dla niego każde miejsce w punktach dużo znaczy.

  • 14. Globtrotter
    • 2022-04-29 20:01:00
    • *.satfilm.com.pl

    Eh Merc... robić wszystko byle oczyścić Lewisa.
    Wydaje mi się, że mogła zajść jedna z opcji.
    Albo Hamilton nie potrafi odnaleźć się w obecnej sytuacji, w końcu przez ostatnie kilka lat był na czele lub ewentualnie wyścig kończyły przed nim 2-3 bolidy albo zwyczajnie mu się nie chce walczyć.
    Pewnie jeszcze ze 3 wyścigi i będzie jasne, czy sytuacja będzie się poprawiać, czy może Mercedes i Lewis będą mogli się skupić już na sezonie 2023

  • 15. Davien 78
    • 2022-04-29 20:23:44
    • Blokada
    • *.116.132.58.vegawlan.pl

    Po co kruszyć tu kopie. Ham miał 3 weekendy lepsze niż Rus mimo faktu że 2 i 3 weekendzie miał samochód obwieszony czujnikami i kwal i wyścigu (coś ok. 1.5 kg). Rus miał o niebo lepszy weekend nr 4. Pewnie dużo szczęścia (3 samochody się przed nim same wyeliminowały na starcie + Lec w ostaniej fazie, no i Bot którego 8 sek pitstop posadził w praktyce za Rus ostatecznie). Gdyby nie to, to byłoby p.9. Niemniej miał tempo lepsze niż Ham w czasie wyścigu co też tu jest ważne. Nie wspominając o kwal. które były kluczem do tej dobrej lokaty. Nikt nie wsadził Hama na p14 na starcie tylko jest to konsekwencja braku jego tempa i treninfach i kwal. Tylko że po pierwsze Rus nie ma lepszej czystej szybkości niż Ham (więc pisanie przez jakiegoś klienta że Rus jest szybszy mnie śmieszy). Po drugie Ham stracił 0.5 sek w kwal. co jest mocno dziwne bo albo jest wynikiem flustracji/załamania albo problemów z bolidem ( czego Merol nie potwierdza) bo aż takiej przewagi Rus nie mógł by mieć. Wg mnie Ham przechodzi zwątpienie spowodowane sytuacją w jakiej się znalazł. I myślę tu o formie samochodu. Jedyne co może go zmusić do jazdy na limicie to chęć udowodnienia że jest szybszy niż Rus ale czy to jest wystarczająca notywacja po 7 tytułach? No chyba ciężko się zmusić. Ale jeśli odnajdzie sens w ściganiu się o każdą dziesiątą część sekundy to z Rus zostanie mokra plama.

  • 16. Aeromis
    • 2022-04-29 21:21:43
    • *.adsl.inetia.pl

    @15. Davien 78
    Akurat Lewis też miał dużo szczęścia. SAI i ALO odpadli, RIC praktycznie też, a gdyby nie to spadłby dwie pozycje względem startu. Tym bolidem to jednak nie przystoi. O kondycji Lewisa pisałem już w zeszłym roku, gdy musiał mierzyć się z Verstappenem Było widać po nim, że nie wie co ma robić, bo lata ścigania się bez żadnej presji i ogólnego niańczenia go rozbestwiły. W tym roku widać tego jedynie konsekwencje.
    Mógłby się podnieść i tego mu życzę, mam jednak mieszane wrażenie czy sobie poradzi. Przez 9 lat z rzędu (8 dla sceptyków) miał najlepszy bolid. To kawał czasu.

  • 17. Davien 78
    • 2022-04-29 21:47:34
    • Blokada
    • *.116.132.58.vegawlan.pl

    @16. Widać ze dzień bez dopie....nia Ham to dla ciebie dzień zmarnowany. Nie wiem co w zeszłym roku pisałeś ale to miały być napewno jakieś bałwochwalstwa na temat Ver. Nic innego nigdy nie znalazłem w twych postach, no nie licząc nagonki na Hama. Dalej szczęście Rus nie wyklucza szczęścia dla Ham. Są to dwa zdarzenia niezależne, więc nie wiem po co wywołujesz Hama do tablicy. ,,Nie wie co ma robić .... było po nim widać.... Ale że co ręce mu się trzęsły, kolana uginały, może wzrok miał rozbiegany? Jaki był tego objaw? Nic nie zauważyłem. Podaj symptomy jako wniklywy obserwator. Z pewnością lał Ver na końcu aż furczało i gdyby nie pchanie na siłę Ver na podium drogą przekrętów przez FIA to miałby 8 tytuł. Ale było minęło, historia to zapewne oceni.

  • 18. I_am_speed
    • 2022-04-29 21:55:12
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @15
    Czujniki w samochodzie Hamiltona to była kwestia kilku gram, przyznali to ludzie z Mercedesa, więc nie miały żadnego wpływu na zachowanie i osiągi bolidu.
    Tak dla ścisłości co by nie szerzyć fałszywych informacji :)

  • 19. berko
    • 2022-04-29 22:08:05
    • *.191.192.165.ipv4.supernova.orange.pl

    Z innej beczki. Zauważyłem, że pod każdym newsem, w którym mówi się o sytuacji Hamiltona, jest 100% więcej komentarzy niż w artykułach o aktualnym "mistrzu" świata. Dzwina sprawa. Ludzi bardziej interesuje kierowca środka stawki niż mistrz świata wybrany przez byłego dyrektora wyścigowego? Hmmm.

  • 20. Davien 78
    • 2022-04-29 22:14:36
    • Blokada
    • *.116.132.58.vegawlan.pl

    @18 To czemu to robisz? Wiesz to to jest kilka gram? W bolidzie Hama zainstalowano 13 czujników w różnych częściach bolidu wraz z okablowaniem oraz całe złącze profinet do którego spięto sygnały z czujników oraz rejestrator danych. Jeśli to wszystko wg ciebie waży kilka gram to z elekroniką raczej nie masz za wiele wspólnego.

  • 21. Aeromis
    • 2022-04-29 22:45:05
    • *.adsl.inetia.pl

    @17. Davien 78
    Twoje rozdygotane emocje na prawdę tylko to pamiętają??? Żałosne...

  • 22. I_am_speed
    • 2022-04-29 22:55:32
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @20
    James Volwes jest jednak dla mnie bardziej wiarygodnym źródłem informacji w tej kwestii niż Ty. No chyba, że to on kłamał, a Ty wiesz lepiej...

  • 23. BTX
    • 2022-05-02 12:10:56
    • *.22.186.170.ipv4.supernova.orange.pl

    Straszny łomot dostaje LH od Russella... No, ale chyba nie bylo nikogo kto sie tego nie spodziewal? Moze inaczej - gdyby Mercedes nadal mial o sekunde szybszy bolid jak w ubieglych latach to wtedy zapewne dziwnym zbiegiem okolicznosci zawsze tak by sie skladalo, ze to GR wypadalby gorzej... Teraz jednak Merc nie ma takiego luksusu i troche trudno podciac im Georga skoro ten jest znacznie szybszy w kazdym wyscigu bo musza walczyc o kazde punkty.

  • 24. dexter
    • 2022-05-03 09:44:57
    • *.89.204.135.pool.telefonica.de

    @Frytek

    Koncowy wynik Russela wynika z tego, ze kierowca mial wysmienite okrazenie startowe w ktorym zdobyl az piec pozycji. Pozycja numero 4 byla najlepszym wynikiem. A Hamilton nie mial optymalnego weekendu wyscigowego: w deszczu ogumienie nie mialo optymalnej temperatury, w spincie stracil jedna pozycje, a podczas wyscigu utknal za Alpha Tauri przez 44 okrazenia. Byl szybszy niz kierowcy przed nim, ale bez przewagi zwiazanej z predkoscia maksymalna nie mozna wyprzedzac - zwlaszcza jesli jest tylko jednen suchy tor jazdy. Takie rzeczy tez sie zdarzaja.

    "Lewis zawsze miał auto które praktycznie bylo idealne"

    McLaren MP4-24 z 2009 nie byl najlepszym autem, a Mercedes W13 nie jest daleko oddalony od tego pojazdu.


    "Nie porównuj Williamsa do Merca. Williams to była taczka a Mercedes jest przynajmniej w środku stawki skoro Russel mógł dojechać czwarty."

    A co to za roznica, czy Mercedes przyjedzie na mete w srodku stawki albo na koncu pola? Poza tym w Melbourne sytuacja byla odwrotna. Pamietam jak Schumacher byl dopiero dwunasty w wyscigu podczas pierwszego wystepu Formuly 1 w Chinach w 2004 roku i dziennikarze z przerazeniem (niemal z wyrzutem) zapytali: "Jak Schumacher moze przegrac?" Tja, naprawde wielcy kierowcy sa czasami rowniez wielcy w ukladaniu lamiglowek. Jesli Hamilton ma zly dzien, tez nie mozna z nim nic rozpoczac. Ale dni w ktorych on rowniez zasluguje na wyroznienie sportowe sa znacznie czestsze. W tych decydujących momentach najlepsi sportowcy sa rowniez decydentami. Zyja wtedy nie tylko talentem, ale takze wlasna psychika. Mistrzowie mentalni.

    Nigdy nie mozna lekcewazyc Hamiltona, ani tez ludzi z Mercedesa - oni nie odpuszcza. W szczegolnosci Lewis, ktory jest naprawde rozpieszczony sukcesem i troche egoistycznym towarzyszem: Byrytyjczyk jezdzi do konca i jezdzi bezblednie (choc ostatni weekend wyscigowy nie byl optymalny). Nawet jesli idzie naprawde zle, to Hamilton zaciska zeby i mowi: okay teraz jestem z tylu. Ale jezdzi z entuzjazmem i na limicie. I mysle, ze prawdziwy duzy mistrz wychodzi dopiero, gdy sprawy nie ida tak dobrze. Mozna juz czapke sciagnac z glowy. I naprawde pod tym wzgledem trzeba pochwalic Hamiltona.

    Zadanie nie nalezy w tej chwili do Lewisa Hamiltona, ale z do Toto Wolffa. Tak jak Lewis doskonale radzi sobie w tak trudnej sytuacji, zespol musi teraz pokazac jak wyciagnac pojazd z blota. Tzn. jak poprawic aero? Jak polepszyc kinematyke, aby funkcjonowala z oponami, a na prostych auto nie trzeslo sie z tak duza czestotliwoscia. No i Brixworth - tam prawdopodobnie bedzie najwiekszy plac budowy. Chodzi o to, aby w przyszlosci dobrze wymieszac benzyne E10, by silnik znow mial moc. To musi isc szybciej, bo czas ucieka. Zwlaszcza, jesli chodzi o silnik, to Mercedes jest ograniczony w tym co mozesz zrobic. Haslo: regulamin techniczny.

    W kazdym razie Mercedes nie znajduje pocieszenia w byciu przywodca goniacych. W tym zespole myslisz w innych wymiarach. Wszystko co nie jest zwyciestwem jest porazka. Polsekundowa strata jest niedopuszczalna. A strata rosnie - chociaz W13 stracil piec kilogramow swojej nadwagi, a cztery zmiany aerodynamiczne powinny poprawic przeplyw powietrza. W takiej sytuacji czy pod kreska bedziesz czwarty lub dziesiaty, walczysz o zlotego ananasa.

    Obecnie w Mercedesie nikt juz nie mowi o tytule mistrza swiata. Z cala pewnoscia cel kierowcy i cel zespolu nie jest realny (tytul mistrza swiata w obu kategoriach). W takim przypadku potrzebna bedzie zmiana orientacji, tzn. jak najlepiej ukonczyc obecny sezon oraz budowa zespolu na przyszlosc (przyszlosc = 2023). Hamilton bedzie musial sie z tym szybko uporac i wtedy powinno byc w porzadku dla niego - nawet jesli nie bedzie tym, co on i zespol oczekiwali przed sezonem 2022.

    A Lewis jest tez na tyle realistyczny, aby ocenic sytuacje i pogodzic sie z nia (choc nigdy nie powinien straci wiary, ze jakos sobie z tym poradza). Coz osmy tytul musi jeszcze poczekac - ktory uczyniloby go jedynym rekordzista i najbardziej utytulowanym kierowca wszechczasow w Formule 1. I to byloby ukoronowanie dla Brytyjczyka, bylby legenda wsrod legend. To jedyny wyobrazalny cel, jaki moze miec w swoim 17. sezonie.

  • 25. dexter
    • 2022-05-03 15:36:32
    • *.dyn.telefonica.de

    "Inni kierowcy potrafią sobie radzić w takich autach i potrafią również zdominować partnera. W ten sposób lepsze zespoły wyłapują talenty z gorszych zespołów. Lewis ma pecha że trafił na młody talent, z resztą nie tylko on. Vettela też zweryfikował młody talent."

    Hehe... Sek w tym, ze Lewis nie jest mlodym talentem, ktory musi sobie i swiatu najpierw cos udowodnic. On ma 37 lat i jest siedmiokrotnym mistrzem swiata. W swojej karierze osiagnal wszystko, pobil wiele rekordow, a mimo tego radykalnie sie rozwija (na poczatku swojej kariery cieszyl sie opinia playboya w Formule 1, teraz jest kierowca, ktory jak nikt inny dba o cialo i umysl). I chwala mu za to, ze potrafi dotrzymac tempa mlodym chlopakom na najwyzszym poziomie. To dobre dla Formuly 1 i dla innych kierowcow.

  • 26. dexter
    • 2022-05-03 17:28:04
    • *.dyn.telefonica.de

    "Ogólnie to Lewis mógł zejść ze sceny nie pokonanym ale chyba się przecenił."

    A dlaczego mial zejsc ze sceny, skoro celem Hamiltona jest jazda o mistrzostwo swiata? Nie jest to nierealne, gdy wezmie sie pod uwage, ze ten zespol wygral tytul rok wczesniej. Ponadto inzynierowie musieli przedstawic Lewisowi jakis plan rozwoju. Nie bylo to nieuzasadnione co do tego, co Mercedes wiedzial wtedy. Niestety okazalo sie inaczej.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo