Alpine zacięcie walczy z AlphaTauri o piąte miejsce w mistrzostwach
Zespół Alpine toczy zacięty pojedynek z AlphaTauri. Po GP Miasta Meksyk obie ekipy mają taką samą ilość punków w walce o piąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów F1. Esteban Ocon po karze za wymianę jednostki napędowej dzisiaj nie miał możliwości powalczenia o punkty. Dwa oczka dla swojej ekipy wywalczył za to niezawodny Fernando Alonso."Startując z tyłu stawki po wymianie silnika od początku wyścig zapowiadał się ciężko, więc możemy być zadowoleni z odrobienia sześciu pozycji. Jestem zadowolony z mojego wyścigu i tego jak twardo walczyłem mimo iż nie zdobyliśmy za to punktów. Start był ciężki, a my mogliśmy mówić o dużym szczęściu, że po kontakcie w pierwszym zakręcie z dwoma innymi bolidami mogliśmy kontynuować jazdę. Starałem się wycofać z tego, ale niewiele mogłem zrobić. Potem mieliśmy kilka dobrych pojedynków w środku stawki, które sprawiały mi przyjemność. Dobrze, że Fernando zdobył punkty dla zespołu, gdyż to ważna kwestia w mistrzostwach. Skupiamy się już na kolejnym tygodniu. Będziemy chcieli obaj punktować."
Fernando Alonso, P9
"Jestem zadowolony z dobrze wykonanego wyścigu. Zajęliśmy dziewiąte miejsce i zdobyliśmy punkty po trudnym dniu wczorajszym. To dobry wynik. Nie byłem zadowolony z roboty wykonanej wczoraj, ale dzisiaj jestem bardziej dumny. Na starcie był duży chaos, a ja na pierwszych zakrętach musiałem przedzierać się między kilkoma bolidami. Było ciasno, ale udało się uniknąć uszkodzeń a po okresie neutralizacji zyskałem kolejne pozycje. Dobrze widzieć, że bolid jest w stanie powalczyć o punkty mimo startu z dołu stawki. Straciliśmy trochę punktów do AlphaTauri w klasyfikacji konstruktorów, ale liczę, że punkty, które zdobyliśmy dzisiaj pomogą ekipie na koniec mistrzostw."
komentarze
1. jmformates
No tak średnio zacięcie walczycie. Alonso zdobył punkty tylko dzięki szczęściu, tempo mocno średnie. Gdyby Ocon nie wytrzelił w powietrze Tsunody to byłby przed nim bo AT miało 3 tempo w ten weekend. Już ekipy zrównały się punktami, a w Brazylii Alpine stracą bezpowrotnie prowadzenie. Obaj kierowcy AT w gazie i spodziewam się, że do końca sezonu to ta przewaga urośnie do ok. 25 pkt.
2. Krukkk
Straszna nedza zagoscila w Alpine a bedzie jeszcze gorzej. Ferdek jak zwykle robi swoje az milo popatrzec, natomiast Ocon powinien poszukac innego zajecia.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz