Theissen nie zmienia celów na najbliższy sezon
Po zimowych testach i na kilka dni przed rozpoczęciem nowego sezonu, szefowie BMW Sauber wydają się pewni siebie i nie zmieniają ambitnych planów. BMW Sauber dalej chce walczyć o pierwsze zwycięstwo w sezonie 2008.„Jesteśmy zadowoleni, że Australia ponownie rozpoczyna sezon. W Melbourne zawsze panuje wyjątkowa atmosfera. Miasto tętni życiem, widzowie są zachwyceni Formułą 1 i każdy oczekując z podekscytowaniem nie może doczekać się pierwszej próby sił.”
„W ubiegłym roku okazało się, że podczas pierwszego wyścigu w Australii uzyskaliśmy w kwalifikacjach nasz najlepszy rezultat w sezonie. Nick startował z trzeciego miejsca, Robert z piątego. Pierwszy weekend wyścigowy zawsze pokazuje prawdę. Wtedy dowiadujemy się kto gdzie jest.”
„Podczas zimy świadomie byliśmy za zmianami w koncepcji BMW Sauber F1.08. Aby być w stanie dogonić zespoły przed nami, musieliśmy mieć agresywne podejście. Niezawodność nowego bolidu była bardzo dobra od samego początku. Nauczyliśmy się także, że bolid z olbrzymim potencjałem jest także trudniejszy do kontroli na początku niż bardziej stonowany bolid, który znacznie szybciej osiąga swoje możliwości. Dla nas teraz najważniejsze jest dopracowanie dobrych ustawień. Wierzę, że od czasu pierwszego wyjazdu na tor jesteśmy na dobrej drodze.”
„Nasz ambitny cel na sezon 2008 nie ulega zmianie: w tym roku chcemy zmniejszyć przewagę liderów i wygrać nasz pierwszy wyścig.”
Willy Rampf, dyrektor techniczny BMW Sauber:
„Melbourne jest idealnym miejscem do rozpoczęcia sezonu Formuły 1. To fantastyczne miasto ze wspaniałą atmosferą. Naturalnie wszyscy chcemy się dowiedzieć gdzie jesteśmy, gdy wszystkie zespoły odsłonią karty po raz pierwszy w sobotnich kwalifikacjach.”
„Tor Albert Park jest torem, na którym ciągle się przyspiesza i hamuje z wieloma wolnymi zakrętami. Podczas gdy kontrola trakcji i kontrola hamowania silnikiem jest zabroniona, na kierowcach będzie spoczywała presja podczas hamowania przed, jak i przyspieszania po wyjściu z zakrętów. Duże wymagania będą położone na tylne opony, a to będzie wymagało od kierowców delikatniejszego operowania przepustnicą.”
„Jeżeli chodzi o ustawienia bolidu, priorytetem jest dobra trakcja i wysoka stabilność podczas hamowania. System chłodzenia hamulców także jest ważny, gdyż tor w Melbourne jest drugim, po Montrealu najbardziej wymagającym dla hamulców torem. Pierwszy wyścig sezonu jest także pierwszym etapem okresu żywotności skrzyni biegów. Zgodnie z nowym regulaminem, skrzynie biegów muszą być używane przez cztery weekendy wyścigowe- w soboty i niedziele.”
komentarze
1. atomic
no to teraz ,jak dla mnie , robert z 3 nick z 6
2. tomtdk
zycie pokaze gdzie tak naprawde jest beta. no i ta ich skrzynia biegow mnie ciekawi. kiedys jednego wyscigu nie potrafila przejechac a teraz musi cztery weekendy. zobaczymy.
3. Klausberg
Jeszcze tydzień, dla mnie tak bedzie po kwalifikacjach: 1-4 ferrari i maci,5-8 red bull ,renówki,williams i bmw kazdy z tych teamow jest w stanie zajac miejsce 5 tak jak wypadnac poza 10.
4. Damian375
No nie wiem, żebyś się nie zdziwił Klausberg, mi się wydaję, że może być tak : 1-2 = Ferrari, 3-4 = (BMW i Mclaren), 5-6 = (BMW i Mclaren)
5. Peti
Ja liczę na razie na to żeby Kubek ukończył wyścig w Australii, a potem dobrze byłoby zapunktować. Nie wygórowane ambicje co? Ale realne.
6. Peti
Aha i żeby był przed Nickiem !!!
7. tomtdk
punkty jak auto wytrzyma ,beda regularnie, ale jak nie to co ktorys wyscig 10 poz do tyłu... oby nie.
8. Novy
Wydaje mi sie ze Ferrari bedzie lepsze od McLarena potem BMW... Czuje tez ze Kovalainen bedzie lepszy od Hamiltona :)
9. arek.jan
Dobrze będzie , ja też tak typuje, a nawet myślę że Robert wmiesza się między Ferrari.
10. quick B
Z wypowiedzi szefów zespołu wynika że mają dużą moc nad którą nie mogą zapanować. Oby ta biało niebieska bestia wymiatała reszte stawki
11. Qbus81
Ja bym się przychylił do zdania Damian375, ale może być i tak jak mówi arek.jan. Niekoniecznie Robert ale któreś BMW może rozdzielić Massę i Kimiego
12. Xardas
No nie zapominajmy o Nico. Jak tylko bolid będzie się dobrze sprawował to może być naprawdę wysoko. Dla mnie Koval, Nico i Robert to kierowcy o jednakowym potencjale. Ach będzie się działo :)
13. Novy
Mam nadzieje i mysle ze tak bedzie..... ze Kov bedzie lepszy od Ham ;) Faktycznie Nico jest dobry, jak bedzie dobry bolid to pokaze. Ale i tak BMW stanie na pudle w tym roku... i to nie raz
14. lkabor
Aż mi ciary przechodzą na samą myśl o zbliżającym się początku sezonu. Bardzo liczę na dobrą postawę BMW i jeszcze lepszą Kubicy. Już w piątek wiele rzeczy będzie jaśniejszych, a w sobotę już prawie wszystko będziemy wiedzieli o mocy chłopaków z Munchen. 3-mam mocno kciuki już teraz i nie mogę się doczekać. Przypominam sobie co powiedział Alonso na temat BMW (że jeżdżą z dużą ilościa paliwa) i mam nadzieję, że to się potwierdzi i będą mogli poważnie powalczyć już w tym sezonie z czołówką, a może nawet z McLaren'em o 2 pozycję, bo wydaje się, że Ferrari jest bardzo mocne. Z drugiej strony uwaga na Williams'a i Red Bull'a, całkiem dobrze sobie radzili. Serdecznie pozdrawiam wszystkich F1-maniaków (Kubicomaniaków)
15. hot dog
Wg mnie jest tak. Na poczatku testow nowych rozwiazan aerodynamicznych rzeczywistosc okazala sie odmienna od wytycznych ALBERTA...co tez mozna bylo wyczytac w roznych wypowiedziach a to kierowcow a to Wiliy-ego etc. Wydaje mi sie ze chwili obecnej po mozolnych testach nowy pakiet aero jednak daje efekty i BMW wcale nie jest tak slabe jak to moza wyczytac...Jestem pelen optymizmu przed zblizajacym sie sezonem a jak bedzie okaze sie niebawem obysmy spotkali sie na forum w rownie dobrych nastrojach jak moje przeczucie czego Wam i sobie serdecznie zycze:)pozdrawiam
16. ziutek
Według mnie i tak na początku nie będą żadną rewelacją, na pewno nie robią żadnej zasłony dymnej, to nie takie rzeczy w F1. Wydaje mi się, że jak Robert zajmie 4 miejsce bez awarii czołówki, to będzie cud miód i malina.
17. dras
komu jak komu ale Mario i Willemu mozna wierzy - BMW wygra wyścig
18. bartek_s
...w Australii.
19. borgolot
Ależ oni się boją o tą skrzynie biegów...
20. bogdan
Pamietacie ktory zespol w roku 2007 mial najmniej zawodne bolidy? Kierowcy tego teamu, we wszystkich GP przejechali ponad 25000 km i zaden zespol nie moze poszczycic sie podobnym osiagnieciem
21. dragomirov
coś mi się zdaje, że chłopcy stworzyli jakieś genialne rozwiązanie, które w warunkach laboratoryjnych sprawdzało się idealnie a po wyjeździe na tor okazało się, że kierowcy nie mogą sobie poradzić z prowadzeniem bolidu, był szybki ale niestabilny. Ale po ich wypowiedziach teraz jestem pewien, że dali radę i poskładają resztę teamów w kosteczkę i odłożą na półeczkę.
22. quick B
A półeczka sie załamie i BMW zostanie
23. Guzik
Novy - nie sądzę żeby Kovla był lepszy od Hama. Oznaczało by to że Fernando dostawał zdecydowanie gorszy bolid. W takim przypadku Ron sam przegrał mistrzosto kierowców i konstruktorów i to był by jego koniec. Zatem jesli zostanie Ham na pewno będzie lepszy, jeśli natomiast wyleci może zobaczym prawdę co do Hama :) Pozdrawiam
24. dragomirov
mieli kiepski balans hamulców. To trudna sprawa, bo każdy zakręt jest inny a podczas gwałtownego hamowania w pierwszej kolejności łapie przód. Wtedy tylne koła tracą docisk i przez to opór silnika powoduje blokadę kół i przypalanie opon. Urządzenia do balansowania hamulcami powodują, że podczas gdy kierowca dotyka pedał to do przednich hamulcy trafia więcej płynu, co przyspiesz ich wypełnienie, ciśnienie zostaje wyrównane w całym układzie i wszystkie koła zaczynają hamować optymalnie. Poza tym gdy bolid zwalnia to docisk na przednim skrzydle słabnie przez co można zblokować koła, to urządzenie ma temu zapobiec. Ja, gdybym został dopuszczony do bolidu to zasugerował bym, żeby przednie skrzydło uzbroić w akumulator energii kinetycznej, który oddawał by energię w chwili hamowania co dawało by potrzebny docisk zanim hamulce wyrównają ciśnienie. Co wy na to panowie?
25. Guzik
dragomirov - proponuję pozostać w swoim warsztacie :) Pozdrawiam
26. dragomirov
skrót myślowy, oczywiście chodziło o tłoczki hamulcowe, które są sprzężone z balansem i oczywiście balans ustala procentowo która oś Będzie mocniej hamowała.
27. dragomirov
źle to ująłem. Od początku. Bolidy bez ECU, nie mają kontroli hamowania silnikiem. Teraz gdyby kierowca odpuszcza pedał gazu to mogą blokować sie tylne koła, bo spada docisk aerodynamiczny, gdy kierowca naciśnie pedał hamulca. I po to balans. Reszta wyżej.
28. gregor_F1
Teraz troche lepiej. Wydawało mi się że znam sie na samochodach wyścigowych (wykształceniem, zawodem i zainteresowaniam) ale też na początku zgłupiałem i nie bardzo cię zrozumiałem. Aż mi głupio było.
29. lankas
dragomirov-jak sobie przypominam to Robert mówił że ten bolid ma lepszy balans podczas hamowania od poprzedniego...„Musieliśmy coś pominąć w zeszłym roku, ponieważ myślę, że teraz samochód jest znacznie bardziej konsekwentny i lepszy w trakcie hamowania, nawet bez elektronicznych ułatwień.
„Według mnie jest znacznie bardziej stabilny niż w ubiegłym roku. Mogę teraz bardziej myśleć o tym, gdzie chcę aby samochód znalazł się w zakręcie zamiast zastanawiać się, gdzie on się znajdzie z powodu problemów ze stabilnością podczas hamowania.”
30. dragomirov
tak, poradzili sobie bez dwóch zdań. Nie mniej, chciałem podkreślić, że mogło tak być iż to właśnie jakieś ich nowatorskie rozwiązanie przysporzyło im kłopotu dopiero na torze.
31. grabaz88
ja bym sie wstrzymal z jakimis glebszymi typowaniami dotyczacymi teamu bmw z powodu awaryjnosci tych bolidow bo przeciesz trzeba pamietac poprzedni sezon. i mam tylko jedna nadzieje ze hamfeld bedzie za kubica
32. Alakhai
oczekuje jednak że BMW bedzie konkurecyjne na torze im pasującym i wtedy rzeczywiscie możę pokuszą sie o zwyciestwo , mam pytanie z innej beczki , gdzie w końcu bedzie box stajni MCL ?? mieli mieć najgorsze miejsce , ale czy ta decyzja została podtrzymana ?
33. brynas
prawdopodobnie beda za red bulikiem czyli troszke blizej.ale to tylko plotki .trzeba czekac na australie!?
34. tomtdk
zawsze najgorszy team mial ostatnie boksy. Ale wiemy jak jest z FIA i mcl.
35. lakik
W sondzie napisałem że bmw uda się wygrac pierwszy raz wyścig w f1 lecz napisałem takaby podnieśc średnią tak naprawde myśle że na pierwsze zwycięstwo przyjdzie im prawdopodabnie poczekac poczekac do następnego sezonu .
36. dragomirov
nie pękajcie, ja trzymam się planu, do końca obstawiam
zwycięstwo BMW. Włożyli ogromny wysiłek w tegoroczne bolidy, tak jak Renault w 2005roku. Dlaczego mieliby nie wygrać?
37. walerus
serduszko bije w rytmie cza-cza - czekając na wyścig w Melbeurne..... - tyle pytań - a na odpowiedzi trzeba czekać aż tydzień!
38. Dagmara_W
To kwestia czasu że wygrają, trzeba trzymać kciuki i wierzyć że sie uda:)
39. brynas
niech robert bedzie trzeci na gp australii a bede skakac pod sufit a potem bedzie i wygrana.jak sa blizej do ferrari niz rok temu bedzie dobrze!!
40. Xardas
tak obstawiłem -więc niech Robert będzie 3 :)
41. dziarmol
Bardzo przyjemnie czyta się dr Mario (wlewa dużo otuchy w serca kibiców a przynajmniej w moje) ale Willy Rampf gada dużo o niczym taki politykier
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz