Bottas: Red Bull jest obecnie szybszy od nas o 0,2 sekundy
Zespół Mercedesa na Red Bull Ringu nie był faworytem, ale po cichu z pewnością liczył, że może na domowym torze Red Bulla uda mu się odkuć po ostatnich porażkach. Tak się nie stało, Max Verstappen po raz kolejny potwierdził, że obecnie to jego bolid stanowi wzór osiągów. Lewis Hamilton po spokojnej jeździe na metę wjechał na pewnym drugim miejscu, a Valtteri Bottas, pod presją napierającego na niego na ostatnich okrążeniach na świeżym komplecie opon Sergio Perezie, był trzeci."Miałem dzisiaj samotny wyścig- starałem się trzymać Red Bulla, ale z ich prędkością nie było to możliwe. W ostatnich wyścigach mocno się pod tym względem poprawili. Nie wiem gdzie ciągle tracimy czas. Ich tempo wyścigowe wydaje się lepsze od naszego, a na prostych wydaje się, że tracimy bardzo dużo. To duże wyzwanie, musimy dowiedzieć się jak możemy poprawić nasz pakiet i dać nam więcej osiągów, ale drugie i trzecie miejsce to dobry wynik. Zdobyliśmy dobre punkty i musimy dalej cisnąć."
Valtteri Bottas, P3
"Patrząc po tym skąd startowałem, wydaje mi się, że zmaksymalizowaliśmy nasz wyścig. Start z piątego pola i finiszowanie na trzecim miejscu to przyzwoity wynik. W oponach nic nie zostało. Dzisiaj jechało mi się bardziej jak w Rajdzie Laponii niż w F1 w Austrii! Red Bull wydaje się być od nas szybszy o 0,2 sekundy na każdym okrążeniu, a to dość sporo. Dzisiaj udało nam się pokonać jednego z nich, co jest dobrym wynikiem, ale musimy się poprawić, aby móc walczyć o zwycięstwa. Musimy zaakceptować, że oni są obecnie przed nami i wykorzystać to jako motywację. Miałem czysty weekend- poza karą [przyp. za obrócenie auta na alei serwisowej w drugim treningu]. Zdobyłem drugie miejsce w kwalifikacjach i finiszowałem na podium. To pozytywne i nie mogę doczekać się wyścigu w przyszłym tygodniu."
komentarze
1. nonam3k
Od HAmiltona 0.2s. Od ciebie 0.4s
2. FanHamilton
Gdyby nie kara to Bottas był drugi
3. konewko01
@2 sprawdziłeś to w magicznej kuli?
4. berko
Dziś zauważyłem coś na co wcześniej nie zwracałem uwagi. Mianowicie, za zajęcie 1 i 4 miejsca jest więcej punktów (37) niż za 2 i 3 (33). Nie wiem, może tylko mnie to dziwi, ale wydaje mi się, że powinno to wychodzić na remis.
Szkoda że nie ściągnęli Hamiltona wtedy co Pereza, może gonił by Maksa pod koniec, chyba że i ten by zjechał w tym samym czasie
5. Doradca2021
@4 dlaczego miałoby to niby wychodzić na remis? Przy obecnej punktacji gdzie między 1 a 2 miejscem jest aż 7 pkt to i tak przy układzie który zaproponowałeś ta różnica zmniejsza się o połowę (4 pkt) więc wg Mnie jak najbardziej jest wszystko okay.
Rowno byłoby gdyby kazde kolejne miejsce było o tyle samo pkt mniej punktowane np 1 - 25, 2 - 23, 3 - 21, 4 - 19
Ale na podium różnice między miejscami są różne
6. Aeromis
@4. berko
Po prostu punktacje dla kierowców i zespołów powinny być moim zdaniem inne. Dla kierowców ta obecna jest jak najbardziej ok, bo średnio częściej motywuje do atakowania.
7. RoyalFlesh F1
4. berko
I jak to miałoby niby wyglądać, gdyby wszystkie wyścigi się tak kończyły. A jeden wyścig skończyłby się inaczej, to mogłoby dojść do patologii . I jedna z ekip mogłaby wygrać mistrzostwa konstruktorów, wygrywając tylko jeden wyścig.. Wszystko jest jak najbardziej ok. Pierwsze miejsce powinno dawać najwięcej.
8. TomPo
Hmmm.... wyscig mial 71 okrazen, to razy 0.2s wychodzi mi jakies 14s
Rozumiem ze pozostale 30s straty to juz roznica umiejetnosci? ;p
No a tak serio, to widac ze te nowe regulacje dotknely najbardziej Merca, no ale niektorzy tutaj hejterzy dalej uwazaja ze FIA = Merc.
Robili wszystko bo uwalic hegemonie Merca i im sie to chyba udalo, tylko co teraz? Hegemonia RBR?
No nic, zobaczymy jak sie ten sezon potoczy, oraz 'przelomowy' przyszly.
9. michuoz
8. TomPo
Mercedes wiedział jak nowe przepisy się zmienią w tym sezonie przez FIA. Owszem, można podejrzewać że zrobili to specjalnie, nie miej jednak Merc nie przygotował tak dobrze swój bolid jak RBR pod nowe przepisy. Przed laty to Merc był faworyzowany, role troche się odwróciły , a formuła jest teraz ciekawsza, a ekipy środka stawki bardzo sie do siebie zbliżyły.
Pamiętajcie jednak że mercedes był równie dobry jak nie lepszy od RBR na początku sezonu, teraz widocznie Red bull coś poprawił na tyle że ostatnie 4 GP należą do nich.
Trochę szkoda mi Bottasa, dwa wyścigi bez pkt nie z jego winy, jedno to że Russel w niego uderzył, a dugie to pit stop Mercedesa w Monaco ( gdyby nie to, byłby na 3-4 miejscu). Moim zdaniem jest świetnym skrzydłowym dla Hamiltona, zatrudnienie ewentualnie Russela wieści powtórkę z sezonu 2016.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz