komentarze
  • 1. belzebub
    • 2020-12-06 21:16:16
    • *.

    I to mi się podoba w Leclercu, jak coś spartoli, to bierze winę na siebie, a nie jak np Bottas zwykle zwalający winę na wszelkie inne okoliczności oprócz swoich błędów.

  • 2. Del_Piero
    • 2020-12-06 21:23:57
    • *.telekomunikacjawschod.pl

    @1. belzebub
    Albo Vettel. On też lubi zwalić winę na kogoś innego.

  • 3. kruszon
    • 2020-12-06 21:23:58
    • *.fiberway.pl

    Ale mnie dziwi bardzo wczesne i mocne dohamowanie maxa. Mogło się to inaczej dla niego skończyć jakby trochę jeszcze pociągnął.

  • 4. KolczastyKaktus
    • 2020-12-06 21:32:28
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    3. kruszon
    Max sam się ukarał, jestem pewien, że mógł uniknąć walnięcia w bandę. Pewnie myślał, że nie ma żwiru i dlatego tak mało zwolnił.

  • 5. Kruk
    • 2020-12-06 21:37:16
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    Niestety, Charles niepotrzebnie dowalil do pieca.

  • 6. mik_72
    • 2020-12-08 03:43:32
    • *.centertel.pl

    Nosił wilk razy kilka...
    Nie pierwszy raz tak pojechał. Dokładnie o takie coś pieklił się Vettel tydzień wcześniej i groził następnym razem pstryczkiem w nos. Wyręczył go w tym Perez.

  • 7. mBAQ
    • 2020-12-08 12:27:45
    • *.netia.pl

    Za wyeliminowanie zawodnika z dalszej jazdy powinno być przesunięcie w następnym wyścigu na ostatnią pozycję na starcie . To w przypadku gdy sam też nie dojechał do mety. W przypadku gdy sam mógłby dalej jechać - wykluczenie z następnego wyścigu. Kara powinna być adekwatna do skutków przewinienia.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo