2020-09-27
Magnussen: dzisiaj zasłużyliśmy na punkty
Kierowcy Haasa znowu nie zdobyli punktów, ale Kevin Magnussen przekonuje, że ekipa dzisiaj na nie w pełni zasłużyła. Duńczyk finiszował na 12. miejscu. Romain Grosjean ponownie za to narzeka na prowadzenie bolidu.R E K L A M A
Kevin Magnussen, P12
"Dzisiaj daliśmy z siebie absolutnie wszystko. W takie dni zespół zasługuje na punkty, zmaksymalizowaliśmy wszystko. Nie byliśmy po prostu wystarczająco szybcy, aby walczyć w okolicy 10 miejsca. Nasze tempo powinno być znacznie gorsze. Przez większość wyścigu ścigaliśmy się o punkty, tak więc wykonaliśmy dobrą robotę. Mimo iż nie mamy co świętować, uważam, że możemy być zadowoleni z wykonanej pracy i postępu jaki zaliczyliśmy, zarówno operacyjnie, jak i w ustawieniach bolidu."
Romain Grosjean, P17
"Pierwsze okrążenie pokonaliśmy nieźle. Oba bolidy były wtedy w punktach. Potem trzymałem się tego. Od piątku mieliśmy dużo problemów, a bolid nie prowadził się dobrze. Niestety dzisiaj problemy te powróciły. Wczoraj przy małym obciążeniu paliwem udało nam się to zamaskować, ale dzisiaj ciężko się jechało. Od pierwszych okrążeń czułem, że coś jest nie tak. Nie czułem w ogóle przyczepności tylnej osi. Próbowałem to naprawić wszelkimi środkami jakie miałem dostępne w kokpicie. Mam nadzieję, że przenalizujemy to i lepiej wypadniemy w kolejnym wyścigu."
"Dzisiaj daliśmy z siebie absolutnie wszystko. W takie dni zespół zasługuje na punkty, zmaksymalizowaliśmy wszystko. Nie byliśmy po prostu wystarczająco szybcy, aby walczyć w okolicy 10 miejsca. Nasze tempo powinno być znacznie gorsze. Przez większość wyścigu ścigaliśmy się o punkty, tak więc wykonaliśmy dobrą robotę. Mimo iż nie mamy co świętować, uważam, że możemy być zadowoleni z wykonanej pracy i postępu jaki zaliczyliśmy, zarówno operacyjnie, jak i w ustawieniach bolidu."
Romain Grosjean, P17
"Pierwsze okrążenie pokonaliśmy nieźle. Oba bolidy były wtedy w punktach. Potem trzymałem się tego. Od piątku mieliśmy dużo problemów, a bolid nie prowadził się dobrze. Niestety dzisiaj problemy te powróciły. Wczoraj przy małym obciążeniu paliwem udało nam się to zamaskować, ale dzisiaj ciężko się jechało. Od pierwszych okrążeń czułem, że coś jest nie tak. Nie czułem w ogóle przyczepności tylnej osi. Próbowałem to naprawić wszelkimi środkami jakie miałem dostępne w kokpicie. Mam nadzieję, że przenalizujemy to i lepiej wypadniemy w kolejnym wyścigu."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz