5000 euro kary dla Alfa Romeo
Formalności stało się zadość. Za gapiostwo i spowodowanie zagrożenia na torze poprzez niedokręcenie koła w samochodzie Kimiego Raikkonena, zespół Alfa Romeo został ukarany przez FIA pięcioma tysiącami euro kary.Na 54 okrążeniu Grand Prix Austrii, Fin wykorzystał neutralizację i zjechał po zestaw świeżego ogumienia. Feralne prawe przednie koło zostało jednak wystarczająco mocno przykręcone, by Raikkonen pokonał z nim kilka zakrętów na pełnej szybkości.
Jazda w takim stanie nie potrwała jednak zbyt długo, koło zupełnie odpadło od samochodu, a Bernd Maylander ponownie musiał zakasać rękawy i wyruszyć na tor samochodem bezpieczeństwa.
Jak czytamy w oficjalnym oświadczeniu FIA, "sędziowie usłyszeli wersję reprezentanta zespołu, przejrzali materiał wideo, dowody wniesione przez delegata technicznego oraz telemetrię samochodu".
"Zdjęcia uszkodzonego koła oraz wału osi stanowią dowód na to, że koło zostało nieprawidłowo przykręcone podczas zmiany, co nie zostało zauważone przez mechanika"
"Sędziowie zaakceptowali jednakże to, że ani zespół, ani sam kierowca nie mieli szansy zauważyć, że samochód stanowi zagrożenie, dlatego zważywszy na te czynniki, kara 5000 euro jest odpowiednia".
Three wheels on that wagon ????#AustrianGP ???????? #F1 pic.twitter.com/GtVkN8miqO
— Formula 1 (@F1) July 5, 2020
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz