2019-12-01
Hamilton z jedenastoma zwycięstwami w sezonie 2019
Wynik wyścigu był w zasadzie do przewidzenia. Bolidy Mercedesa na torze Yas Marina były bezkonkurencyjne i Lewis Hamilton triumfował z ogromną, niemal siedemnasto-sekundową przewagą nad drugim Maksem Verstappenem. Valtteri Bottas, startujący z ostatniej lokaty do ostatnich metrów walczył z Charles Leclerciem o miejsce na podium.R E K L A M A
Lewis Hamilton, P1
"Ależ zakończenie sezonu! Jako zespół, jako całość, byliśmy bardzo mocni w ten weekend i Valtteri również wykonał świetną robotę. Jestem tak wdzięczny za ciężką pracę i poświęcenie wszystkich w tym roku... Cały czas podnosimy sobie poprzeczkę. Wsparcie było niesamowite, więc wielkie, wielkie podziękowania dla wszystkich na torze i przed telewizorami. 'Team LH' jest bardzo fajnym, pozytywnym ruchem - naprawdę to doceniam. To był prawdopodobnie rok największego rozwoju dla nas jako zespołu, więc mam nadzieję, że w przyszłym sezonie to ustawi nas na dobrej pozycji. Miałem kilka wspaniałych wyścigów z Valtterim, Maxem i Charlsem w tym roku i pewnie będzie jeszcze ciężej w 2020. Ci panowie będą ciężko harować tej zimy, więc i ja nie mogę odpuścić, ale myślę, że dam sobie radę. Czuję się świeży, gotowy do działania i już czekam na wyzwania w kolejnym sezonie."
Valtteri Bottas, P4
"Niezły sposób na zakończenie sezonu. To był dla mnie dobry wyścig, miałem sporo zabawy wyprzedzając wszystkich i nie sądzę, bym dziś mógł wycisnąć z samochodu coś jeszcze. Na końcu było całkiem blisko, ale nie wystarczająco, by wyprzedzić Charlesa i wskoczyć na podium. Początek wyścigu nie był idealny, ponieważ nie można było korzystać z DRS'u, co przebijanie się przez stawkę uczyniło jeszcze trudniejszym. Ostatecznie udało mi się i przeciągnąłem pierwszy przejazd na średniej mieszance, co później umieściło mnie na dobrej pozycji. To był dla mnie najlepszy sezon w karierze, jestem teraz w dużo lepszym położeniu i już czekam by ponownie zaatakować w 2020 roku."
"Ależ zakończenie sezonu! Jako zespół, jako całość, byliśmy bardzo mocni w ten weekend i Valtteri również wykonał świetną robotę. Jestem tak wdzięczny za ciężką pracę i poświęcenie wszystkich w tym roku... Cały czas podnosimy sobie poprzeczkę. Wsparcie było niesamowite, więc wielkie, wielkie podziękowania dla wszystkich na torze i przed telewizorami. 'Team LH' jest bardzo fajnym, pozytywnym ruchem - naprawdę to doceniam. To był prawdopodobnie rok największego rozwoju dla nas jako zespołu, więc mam nadzieję, że w przyszłym sezonie to ustawi nas na dobrej pozycji. Miałem kilka wspaniałych wyścigów z Valtterim, Maxem i Charlsem w tym roku i pewnie będzie jeszcze ciężej w 2020. Ci panowie będą ciężko harować tej zimy, więc i ja nie mogę odpuścić, ale myślę, że dam sobie radę. Czuję się świeży, gotowy do działania i już czekam na wyzwania w kolejnym sezonie."
Valtteri Bottas, P4
"Niezły sposób na zakończenie sezonu. To był dla mnie dobry wyścig, miałem sporo zabawy wyprzedzając wszystkich i nie sądzę, bym dziś mógł wycisnąć z samochodu coś jeszcze. Na końcu było całkiem blisko, ale nie wystarczająco, by wyprzedzić Charlesa i wskoczyć na podium. Początek wyścigu nie był idealny, ponieważ nie można było korzystać z DRS'u, co przebijanie się przez stawkę uczyniło jeszcze trudniejszym. Ostatecznie udało mi się i przeciągnąłem pierwszy przejazd na średniej mieszance, co później umieściło mnie na dobrej pozycji. To był dla mnie najlepszy sezon w karierze, jestem teraz w dużo lepszym położeniu i już czekam by ponownie zaatakować w 2020 roku."
komentarze
1. sliwa007
Hamilton na podium przy tych dzieciakach wyglądał jak profesor i tak też jeździ.
W przyszłym roku będzie zmotywowany podwójnie, jeśli Mercedes dostarczy mu dobry sprzęt to rozprawi się z Schumacherem bez problemu.
Bottas odstaje i to mocno, prawie 100pkt straty w klasyfikacji generalnej to jest przepaść.
2. Skoczek130
Dotąd co roku dostawał maszynę do łatwego wygrywania (no może poza sezonami 2017 i 2018, ale jak nie mieli problemów z oponami, to miażdżyli i tak), więc raczej bez problemu ten wynik pobije. Ferrari i RBR daleko do tempa Merca, a Ci już nie cierpią z powodu degradacji ogumienia. W tym roku po prostu nokautowali resztę tempem wyścigowym. Inna sprawa to pobicie ilości tytułów mistrzowskich. Sezon 2021 będzie decydujący. Mam nadzieję, że w końcu zostanie przełamana dominacja jednego zespołu i ktoś na prawdę rzuci wyzwaniu "srebrnym strzałom". Dotąd w erze hybrydowej tak nie było...
3. XandrasPL
Ciężko jest obalić kogoś w erze, którą prosił i narzucił jej przepisy. Merc to potęga zasobu. Pierwsze 3 lata wygrali bo wiedzieli a teraz wygrywają zasobami.
Jak wygrać rok 2021? Zacząć pracę już teraz bo od 2020 roku a zwłaszcza końcówka będzie już mocno nagięta aby coś robić bo limity.
4. FanHamilton
Dotąd co roku dostawał maszynę do łatwego wygrywania?? nie gadaj głupot że Mercedes To dominuje wcale nie prawda? TomPo ma tym 100% racji. potem wszyscy winią Merca ze nudne to ich wygrywanie !!. nie?
Pozdrawiam kibiców Fanvettel Fankubica FanAlonso FanRosberg FanBottas FanVerstapen oraz Dody XandrasPL TomPo Jen AMG44 i kiwiknick Kruk Raptor202 elin :-).
5. FanHamilton
Gratulacje Lewis jedenastoma zwycięstwami w sezonie 2019 oby następny był aż więcej niż jedenastoma zwycięstwami :-)
6. Krys007
@1 i to mimo tego, że Bottas pojechał prawdopodobnie sezon życia..
7. TomPo
@1
Zalezy od bolidu jaki beda mieli. Jesli dalej beda miec przewage, to Bot zostanie, bo i tak punkty dowiezie. Jesli zacznie sie walka na zyletki, to beda potrzebowac kogos lepszego, bo pomimo sezonu zycia, to Bot po raz kolejny udowodnil, ze walczyc nie potrafi.
8. XandrasPL
100 pkt akurat to nie jest przepaść. Różnica między 1 i 2 miejscem to 7 punktów a wyścigów jest 21. Gdyby jeździli dubletami Lewis-Bottas to przewaga wyniosłaby 147 pkt? i jeszcze za najlepsze okr. przecież.
To był dobry sezon Bottasa. Jest wstanie wyczarować coś w pojedynczych wyścigach i trzymać formę przez 2, 3 wyścigi. W 2020 nie powalczy. Znaczy zespół bawić się w zabawy nie będzie mógł bo w walce o tytuł będzie trzech kierowców, on i Typowy Seba.
Merc odpuścił ten sezon już jak go wygrali. W 2017 roku dopóki nie mieli znów 0,5 przewagi nad Ferrari to poprawki wchodziły co 2 wyścigi. W 2018 roku to samo a potem okazało się, że Ferrari poprawkami i spinami samo się wycofało z wallki. To jest Merc. W Australii wygrają dubletem. Oni już by byli gotowi na 2021 zakładam.
Na początku 2020 i 2021 MERC znów będzie mocny (najmocniejszy prawdopodobnie) i nic tego nie zmieni. Ich nie da się obalić już.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz