Williams zaprzecza słowom Kubicy o zabraniu przedniego skrzydła
Ekipa z Grove zdementowała słowa swojego kierowcy po GP Japonii.Krakowianin po Q1 trochę gryzł się w język, chociaż mówił o kilku wydarzeniach i szukaniu guza przez ekipę. Po zakończeniu rywalizacji zdradził znacznie więcej.
Według niego, nowe przednie skrzydło, które przywieziono do Japonii, dało dużą poprawę tylko w samochodzie numer 88. Kierowca zrozumiał, że ustalono wykorzystanie go w niedzielę w kwalifikacjach i wyścigu, ale za jego plecami zadecydowano o zmianie planów. Zrobić miały to osoby nieobecne na torze.
Zespół przed weekendem wspominał, że skrzydło jest eksperymentalne, ale ze słów Kubicy wynika, że powiedziano mu coś innego i poprawiony element miał być wykorzystany nie tylko do testów.
Williams opublikował oświadczenie, w którym zaznaczył, że nigdy nie planował ścigania się z nowym skrzydłem na Suzuce. Oba stanowiska są ze sobą sprzeczne.
Ekipa uważa, że wypadek Polaka potwierdził, że nie należało zakładać nowego skrzydła w niedzielę. On sam sugerował jednak, że z innymi częściami mogłoby być inaczej. Nie odniesiono się również do różnicy w zachowaniu wspomagania kierownicy na przestrzeni weekendu, które ma wpływ na wyczucie odległości.
"Tak jak zawsze, dyskutujemy na temat najbardziej efektywnej strategii przed każdym weekendem, ale wprowadzamy udoskonalenia, jeśli są konieczne. Nasze przednie skrzydło od początku miało być elementem do testów w trakcie tego wydarzenia i chcieliśmy ścigać się z nim w przyszłości."
"Przy potencjalnym wpływie tajfunu Hagibis, który wymusił odwołanie jazdy w sobotę, w połączeniu z mocnym wiatrem dzisiaj, zespół podjął decyzję o nieryzykowaniu nowym skrzydłem, które mogłoby potencjalnie zostać uszkodzone przed dalszymi testami w Meksyku. Patrząc na incydenty w kwalifikacjach, okazało się to poprawnym wyborem."
komentarze
1. obiektywny2019
Oczywiście że Kubica kłamie. Wystarczy spojrzeć na jego nos...
2. Mariusz_Ce
Ja pierdziele, cenne skrzydło, jedno jedyne na ten i cały przyszły sezon.
3. Del_Piero
Już nie mam siły komentować nieudacznictwa Williamsa, więc powiem tylko tyle, że życzę im serdecznie upadku i wyrzucenia z F1.
4. Mayhem
Nie no, Święty Graal normalnie... każdy by chciał takie skrzydło u siebie.
5. wro40i4
Na miejscu Orlenu zażądałbym odszkodowania za straty wizerunkowe. I to daleko większego niż wpłata na rzecz tego "zespołu".
Kiedyś byłem fanem williamsa. Ale to co teraz prezentują to nawet nie poziom f3..
Poprosiłbym jeszcze raz o komunikat Claire Williams odnośnie "identycznych samochodów". To świetna okazja żeby zapytać o różnice w działaniu przedniego skrzydła u Kubicy i Russella. Banda kłamców i tyle.. zresztą nie tylko Kubica jest w takiej sytuacji bo podobnie jest w rbr czy ferrari (Kimi vs vet), ale to co się tu dzieje to kpina. Powinni nie zostać dopuszczeni do rywalizacji jeśli wystawiają jedno auto z testów przedsezonowych.. masakra..
6. Raptor202
Williams, nie kłamcie! Wiadomo przecież, że najpierw zakładacie Robertowi posklejane taśmą części z zezłomowanego Poloneza, a gdy Russell się rozbija, to przekładacie części z samochodu Kubicy do bolidu Brytyjczyka (oczywiście te z tego zezłomowanego Poloneza).
7. saint77
Przypominam obiektywnymINACZEJ, że jeszcze niedawno Williams sam oficjalnie oświadczał przywiezienie do Japonii nowych elementów w tym nowego skrzydła, które miał otrzymać Robert Kubica.
Rozumiem, że w tej sytuacji normalne jest, że po sukcesie poprawki - a to potwierdza tez ekipa, ktora twierdzi, że skrzydło pozytywnie przeszlo testy - można zabrac je kierowcy i nie uzywać w wyścigu bo jeszcze się zarysuje.
Gratuluje obiektywizmu.
8. Frytek
Robert powiedział że skrzydło u Georga się nie sprawdziło ale u niego tak. Po raz pierwszy mógł być przed Russelem to mu je zabrali. Skoro bolid był ustawiony pod nowe skrzydło to szans nie było na dobry wynik. Nie zdziwiłbym się gdyby Robert specjalnie się rozbił żeby się odegrać, i tak na niczym już mu nie zależy a jedynie na tym żeby zakończyć tą farse
9. Inszy
Pewnie po prostu wychodzi, że mają tam problem z przepływem informacji i w weekend zabawili się w głuchy telefon.
10. sliwa007
To jest bardzo cenne skrzydło bo musi wytrzymać następne pół roku. Nie zdziwiłbym się gdyby TO SAMO skrzydło, w sensie ten sam egzemplarz pojawił się na zimowych testach a może i na starcie nowego sezonu.
11. orto
Williams stworzył ultranowoczesne, supertajne i rewolucyjne skrzydło, które, by uchronić je przed skopiowaniem przez czołowe zespoły, będzie tylko służyć do testów podczas treningów! Po ostatnich zawodach, w tym roku, zostanie komisyjnie zniszczone i od 2020 będą pracować nad jeszcze doskonalszym!
12. ahaed
Serio? Ktoś jeszcze zamierza płacić za fotel w tym śmiesznym team-ie?
Już chyba wszyscy jawnie walą z Williamsa i szefowej. Szkoda, że w taki sposób upada jeden z najlepszych zespołów w F1.
13. zazuk
Kubica lepiej się już nie kompromituj, ze skrzydłem (nawet ze złota) nic byś nie zawojował. Więcej honoru, jeszcze tylko 4 wyścigi żenady, 4 razy +2 laps.
14. kruszon
Swoją drogą, to ciekawe kto będzie chętny na drugiego kierowcę w przyszłym roku. Chyba tylko Maldonado.
15. dominof1
@14 I co? Dwa weekendy pojeździ? Dla Jego "stylu jazdy" Williams nie ma tylu części!
16. rent
.....no ewidentnie chcą w każdy możliwy sposób ,,uwalić,, RK>ale co spróbują to ....sami umoczą. NAWET ,,TO,, IM NIE WYCHODZI.
17. jaaaa
?Wiesz co robi to skrzydło? Ono odpowiada żywotnym potrzebom całego zespołu. To jest skrzydło na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym skrzydłem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie ? mówimy ? to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo?
18. jaaaa
?Wiesz co robi to skrzydło? Ono odpowiada żywotnym potrzebom całego zespołu. To jest skrzydło na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym skrzydłem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie ? mówimy ? to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo?
19. Kimi Rajdkoniem
Być może to za daleko posunięta interpretacja. Niemniej jednak: skoro Williams celowo nie założył nowego skrzydła by uniknąć uszkodzenia go w wypadku to może dzwon Kubicy w Q1 to nie przypadek? Skoro zmieniono ustawienia wspomagania wbrew ustaleniom z RK to tak jakby doszło do sabotażu. Tylko po co?
20. TomPo
PORAZKA.
Ten fotel z wyscigu na wyscig jest coraz mniej warty.
Tak dalej pojdzie to LAT powie, ze za jazde tym czyms i w tym zespole, to im nalezy zaplacic.
Kiedys to byl team... legenda... teraz to juz jakies popluczyny, nie zaslugujace by byc w F1.
21. zenobi29
@19; @20 - W obu przypadkach pomyślałem podobnie.
Zarząd Williamsa - wyszedł z założenia , że Robert się rozwali i należy to skrzydło zdjąć - już nawet nie kłamią.
A Robert wytrąca im następną pałeczkę z rąk - zaczynając uchylać rąbka tajemnicy a jednocześnie, przestając być totalnie lojalnym wobec zespołu i który ewidentnie zagraża jego zdrowiu.
Bo to, co działo się we wcześniejszych wyścigach, to pal sześć.
OK - za wszelką cenę, nie mógł być lepszy od Russella - i pies WAS Hau.
Stąd wcześniejsza deklaracja-oświadczenie Kubicy i ORLENU.
No to Williams, w geście rewanżu posuwa się jeszcze dalej..
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz