Russell: to zdecydowanie jeden z najcięższych wyścigów tego sezonu
Kierowcy Williamsa wzięli udział w wyścigu. Szczególnie za to w swoich wypowiedziach dziękował mechanikom Robert Kubica, który w kwalifikacjach solidnie rozbił swój bolid i zapewnił swojej ekipie kilka godzin intensywnej pracy w garażu. George Russell z kolei ujawnił problemy z układem hamulcowym w swoim samochodzie i otwarcie mówi o jednym z najgorszych wyścigów w tym sezonie. Choć mimo to Brytyjczyk wciąż może wyciągnąć pozytyw z kwalifikacji, gdzie - jak na Hungaroringu - włączył się do walki i do Sergio Pereza zabrakło mu jedynie 0,02 sekundy."Nie liczyłem na takie kwalifikacje na Suzuce. Zacząłem przyspieszać, tylne koło wyszło poza tor i spotkanie ze ścianą nadeszło bardzo szybko. Niestety, słono zapłaciłem za mały błąd i zakończyłem swoje kwalifikacje."
"Zespół wykonał niesamowitą robotę by przygotować mój samochód. To naprawdę świetna grupa ludzi. Naprawdę doceniam ich wkład, nie tylko dzisiaj, ale przez cały sezon. To nie łatwy sport, szczególnie w takich warunkach. Wyścig - tak jak można było się spodziewać - był trudny i ogólnie, to całkiem rozczarowująca niedziela."
George Russell, P18
"Kwalifikacje były niesamowicie zdradliwe, szczególnie przez sekcję 'esek'. Było nieprzewidywalnie i to widać po moim okrążeniu, ale dałem z siebie wszystko i ogólnie myślę, że nawet udało się wycisnąć coś ponad stan, więc jestem zadowolony."
"To był dla nas niesamowicie ciężki wyścig. Mieliśmy problemy z hamulcami, co sprawiło niemałe kłopoty. To zdecydowanie jeden z najcięższych wyścigów tego sezonu. Mam mieszane uczucia, ale mogę być zadowolony, ponieważ budząc się rano czułem się świeży i na końcu zrobiłem swoją robotę."
komentarze
1. saint77
Nie narzekaj George, bo Robert oddał ci przecież nowe przednie skrzydło a jemu dali to posklejane kropelką.
2. XandrasPL
Dla nas kibiców to też był najcięższy wyścig w tym sezonie. Do kwali nie spałem i w Q1 zacząłem przysypiać ale Robert mnie obudził. Potem Ferrari wygrało i nie chciało mi się spać. Obudzić się gdy gasły światła to komentator zaczął bardziej krzyczeć "bezcenne".
3. johan24
@2 Tak jak mówisz, najpierw obudził mnie Robert a w końcówce Q3 po raz pierwszy w życiu cieszyłem się, że Filip Kapica tak darł koparę i dzięki niemu zobaczyłem ostatnie przejazdy. Potem kolejna drzemka, pobudka o 7:05 i już ciągłe oglądanie. Po wyścigu poszedłem się przewietrzyć i przy okazji spełniłem swój obywatelski obowiązek ?
4. johan24
@3 zamiast ? miał być na końcu smile
5. waterball
Bardzo ciekawa wypowiedź Roberta na koniec sezonu: pierwszy raz docenił pracę mechaników. Do tej pory wyrażał się o nich jak o nierobach i nieudacznikach. Szkoda, że tak późno!
6. berko
@5. waterball
Zacytuj tutaj chociaż jedną taka wypowiedź Roberta na temat jego mechaników, czekam.
7. saint77
@5
Przytocz zatem choć jedną taką wypowiedź Roberta o mechanikach. Choć jedną z konkretnym linkiem. Czekam.
Kubica nigdy nie wypowiadał się negatywnie o pracy mechaników a jedynie o ogólnej padace w zespole. Praca mechaników nie miala.z tym nic wspolnego bo oni nie maja wplywu na ilosc i jakosc częsci. Z tego co dostają i tak robią cuda.
8. goralski
RUS - dojechał przedostatni ale przynajmniej wstał "świeży" :D Rexona jednak robi robote
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz