2019-09-21
Hamilton zadowolony z 2. miejsca, Bottas rozczarowany swoim wynikiem
Lewis Hamilton był zaskoczony formą Ferrari, ale cieszył się z 2. pozycji na starcie GP Singapuru. W gorszym nastroju był Valtteri Bottas, który dał się wyprzedzić koledze z ekipy, dwóm Ferrari a także Maxowi Verstappenowi. Fin, tak jak wielu jego rywali, nie przejechał idealnych okrążeń wyjazdowych.R E K L A M A
Lewis Hamilton, P2
"Nie oczekiwaliśmy, że Ferrari będzie tak mocne dzisiaj. To jasne, poprawili swój samochód i wszystko działa naprawdę dobrze. Byliśmy z tyłu po pierwszych przejazdach w Q3, a ja siedziałem w garażu i myślałem "o Boże, to sekunda - skąd ją wezmę?". Wtedy można jedynie tylko zapiąć ciaśniej pasy i przejechać samochodem te zakręty. Zdołałem poprawić się mniej więcej o sekundę. Dałem z siebie wszystko, ale nie mogłem znaleźć więcej czasu. Jestem szczęśliwy, że jestem w pierwszym rzędzie i mam nadzieję, że jutro powalczymy z Ferrari. Będzie trudno, ale to nie jest niemożliwe."
Valtteri Bottas, P5
"To rozczarowujący rezultat. Myślę, że była szansa na osiągnięcie więcej. Czułem się znacznie bardziej komfortowo w samochodzie w kwalifikacjach niż w każdej innej sesji w ten weekend. Byłem całkiem zadowolony po Q1, myślałem, że może będę w stanie powalczyć o miejsce w pierwszym rzędzie. Ferrari było jednak coraz szybsze, poprawiali swoje czasy i ostatecznie my nie byliśmy w stanie im dorównać. Niestety, Q3 było niechlujne dla mnie. Nie zdołałem ani razu idealnie przygotować opon, ponieważ utknąłem w tłoku na obu okrążeniach wyjazdowych. To wpłynęło negatywnie na moje pomiarowe kółka. Jutro będzie trudno, start z P5 jest daleki od ideału, ale podejdziemy do wyścigu z bojowym nastawieniem. Zazwyczaj w Singapurze jest dużo akcji, więc zobaczymy, czy będą jakieś okazje. Spróbujemy je wykorzystać."
"Nie oczekiwaliśmy, że Ferrari będzie tak mocne dzisiaj. To jasne, poprawili swój samochód i wszystko działa naprawdę dobrze. Byliśmy z tyłu po pierwszych przejazdach w Q3, a ja siedziałem w garażu i myślałem "o Boże, to sekunda - skąd ją wezmę?". Wtedy można jedynie tylko zapiąć ciaśniej pasy i przejechać samochodem te zakręty. Zdołałem poprawić się mniej więcej o sekundę. Dałem z siebie wszystko, ale nie mogłem znaleźć więcej czasu. Jestem szczęśliwy, że jestem w pierwszym rzędzie i mam nadzieję, że jutro powalczymy z Ferrari. Będzie trudno, ale to nie jest niemożliwe."
Valtteri Bottas, P5
"To rozczarowujący rezultat. Myślę, że była szansa na osiągnięcie więcej. Czułem się znacznie bardziej komfortowo w samochodzie w kwalifikacjach niż w każdej innej sesji w ten weekend. Byłem całkiem zadowolony po Q1, myślałem, że może będę w stanie powalczyć o miejsce w pierwszym rzędzie. Ferrari było jednak coraz szybsze, poprawiali swoje czasy i ostatecznie my nie byliśmy w stanie im dorównać. Niestety, Q3 było niechlujne dla mnie. Nie zdołałem ani razu idealnie przygotować opon, ponieważ utknąłem w tłoku na obu okrążeniach wyjazdowych. To wpłynęło negatywnie na moje pomiarowe kółka. Jutro będzie trudno, start z P5 jest daleki od ideału, ale podejdziemy do wyścigu z bojowym nastawieniem. Zazwyczaj w Singapurze jest dużo akcji, więc zobaczymy, czy będą jakieś okazje. Spróbujemy je wykorzystać."
komentarze
1. husaria
Mam wrażenie, że obecnie różnica między Bottasem i Lewisem jest większa niż pod koniec 1 części
2. FanHamilton
Ja ci wierze Lewis !!
3. XandrasPL
Akurat na tym torze Bottas to BOT.
2017 rok strata do Hamiltona ponad 0,7
2018 rok strata (Hmmm skoro Vettel miał 0,7 to Bottas jeszcze więcej, nie wiem lecę z głowy wszystko )
I dzisiaj znów w Singapurze ostro oberwał 0,7
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz