2019-09-08
Grosjean miał spore problemy z balansem
Kolejny weekend, w którym żaden z bolidów Haasa nie zdobywa punktów. Romain Grosjean zaliczył dwa poważne błędy, po których musiał meldować się w alei serwisowej. Francuski kierowca winę zrzuca na trudny do opanowania bolid. Kevin Magnussen, który trzymał przyzwoitą pozycję w pierwszej dziesiątce, musiał przedwcześnie zakończyć swój udział w zawodach.R E K L A M A
Romain Grosjean, P16
"Dzisiejszy dzień był bardzo skomplikowany. Już na pierwszym zakręcie zostałem uderzony od tyłu, aktywował się system zapobiegający zgaszeniu silnika, więc musiałem wcisnąć sprzęgło, puścić i zrobić to wszystko przejeżdżając między styropianowymi blokami. Próbowałem naciskać, żeby wrócić, ale potem obróciłem się w Ascari. Zjechałem na pit-stop i poprosiłem zespół o przeniesienie nieco balansu na tył i mimo, że to zrobiliśmy samochód wciąż nie zachowywał się jak chcieliśmy. Zjechaliśmy więc znowu i zabraliśmy jeden procent z balansu, ale to i tym razem nie pomogło. Zdecydowanie bolid nie był taki jak chcieliśmy. Musimy wszystko przeanalizować, balans nie był dziś taki jak przez resztę weekendu. Dużo pracy przed nami."
Kevin Magnussen, DNF
"Niestety miałem problem z hydrauliką na końcu wyścigu, więc musieliśmy się wycofać. Mimo to, do tego czasu wszystko było w porządku, walczyłem by utrzymać za sobą kierowców, co jest dla mnie ostatnio normą. Mieliśmy dobrą pozycję, sporo zawodników miało swoje problemy i po prostu na końcu mieliśmy pecha. Pozytywem jest to, że utrzymywaliśmy się w pierwszej dziesiątce od początku do końca. Nie był to nasz prawdziwy obraz, ale szliśmy po to. Wyglądało na to, że możemy coś zrobić, jednak oczywiście jestem wkurzony, że na końcu musieliśmy się wycofać."
"Dzisiejszy dzień był bardzo skomplikowany. Już na pierwszym zakręcie zostałem uderzony od tyłu, aktywował się system zapobiegający zgaszeniu silnika, więc musiałem wcisnąć sprzęgło, puścić i zrobić to wszystko przejeżdżając między styropianowymi blokami. Próbowałem naciskać, żeby wrócić, ale potem obróciłem się w Ascari. Zjechałem na pit-stop i poprosiłem zespół o przeniesienie nieco balansu na tył i mimo, że to zrobiliśmy samochód wciąż nie zachowywał się jak chcieliśmy. Zjechaliśmy więc znowu i zabraliśmy jeden procent z balansu, ale to i tym razem nie pomogło. Zdecydowanie bolid nie był taki jak chcieliśmy. Musimy wszystko przeanalizować, balans nie był dziś taki jak przez resztę weekendu. Dużo pracy przed nami."
Kevin Magnussen, DNF
"Niestety miałem problem z hydrauliką na końcu wyścigu, więc musieliśmy się wycofać. Mimo to, do tego czasu wszystko było w porządku, walczyłem by utrzymać za sobą kierowców, co jest dla mnie ostatnio normą. Mieliśmy dobrą pozycję, sporo zawodników miało swoje problemy i po prostu na końcu mieliśmy pecha. Pozytywem jest to, że utrzymywaliśmy się w pierwszej dziesiątce od początku do końca. Nie był to nasz prawdziwy obraz, ale szliśmy po to. Wyglądało na to, że możemy coś zrobić, jednak oczywiście jestem wkurzony, że na końcu musieliśmy się wycofać."
komentarze
1. skilder3000
Grosjean Out Kubica In
2. go!!!
Po co im Kubica skoro on też ma ciągłe problemy z balansem...?
3. PatiMat
@1 skilder3000 Postaw się w roli Steinera.Widzisz RK ,który jeździ mega słabo. Ciagle jest ostatni. A w swoim zespole masz gościa ,który przynajmniej nie jest ostatni i czasem jest w punktach. Którego kierowce wybierzesz do zespołu?
4. magic942
@3 eeee że co?
5. PatiMat
@magic942 Nie rozumiesz? @1 napisał Gro out Kub in. Ja dałem argumenty ,że nie wezmą Kub bo ciagle jest ostatni i jest słaby. W zespole mają Gro który przynajmniej nie jest ostatni. A wiec jakbyś miał do wyboru kierowcę ,który jest ostatni i kierowcę ,który nie jest ostatni to którego byś wybrał? Jasne jest ,że tego ,który nie jest ostatni a wiec po co Hass ma brać Kub?
6. Jaahquubel
Ile razy wczoraj GRO zabierał się za wyprzedzanie KUB? Za 6? Co dojechał na 0,3-0,7, to nagle ponad sekunda. Miałem iść po herbatę jak Groszek wyprzedzi Roberta. I siedziałem o suchym pysku dużo dłużej, niż się spodziewałem. Jakby ktoś Grosjeanowi zabronił wyprzedzania Kubicy. Już zacząłem się zastanawiać, czy to tak do końca nie zostanie. Kubica się tak dobrze bronił, czy Grosjeanowi się odpalał tryb Korwina i w kluczowym momencie za każdym razem coś spierniczył?
7. PatiMat
@6 Gro dojechał przed Kub? Dojechał. Jest ciagle ostatni jak Kub? Nie jest. A więc mimo wszystko ale jest lepszy chociaż uważam ,że to ta sama liga. No może ociupinke niższa lige prezentuje Kub. Po co Steinerowi kierowca ,który ciągle był by a nawet już jest ciągle ostatni?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz