2019-09-01 GP Belgii - Wyścig 15:10
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Pkt. |
---|---|---|---|---|
1 | C.Leclerc | Ferrari | 1:23:45.710 | 25 |
2 | L.Hamilton | Mercedes | + 0.981 | 18 |
3 | V.Bottas | Mercedes | + 12.585 | 15 |
4 | S.Vettel | Ferrari | + 26.422 | 13 |
5 | A.Albon | Red Bull | + 81.325 | 10 |
6 | S.Perez | Racing Point | + 84.448 | 8 |
7 | D.Kwiat | Toro Rosso | + 89.657 | 6 |
8 | N.Hulkenberg | Renault | + 106.639 | 4 |
9 | P.Gasly | Toro Rosso | + 109.168 | 2 |
10 | L.Stroll | Racing Point | + 109.838 | 1 |
11 | L.Norris | McLaren | + 1 okr. | |
12 | K.Magnussen | Haas | + 1 okr. | |
13 | R.Grosjean | Haas | + 1 okr. | |
14 | D.Ricciardo | Renault | + 1 okr. | |
15 | G.Russell | Williams | + 1 okr. | |
16 | K.Raikkonen | Alfa Romeo | + 1 okr. | |
17 | R.Kubica | Williams | + 1 okr. | |
18 | A.Giovinazzi | Alfa Romeo | ||
19 | C.Sainz | McLaren | ||
20 | M.Verstappen | Red Bull |
Leclerc w końcu sięgnął po pierwsze zwycięstwo w Formule 1
Chciałoby się powiedzieć: do trzech razy sztuka. Charles Leclerc w Belgii w końcu sięgnął po swoje pierwsze zwycięstwo w Formule 1, wyprzedzając na mecie kierowców Mercedesa. Weekend wyścigowy w Belgii przyćmiła jednak śmierć Anthoine Huberta.Tegoroczne Grand Prix Belgii rozgrywane było w obliczu ogromnej tragedii, do której doszło na torze dzień wcześniej. Podczas rozgrywanego już po sesji kwalifikacyjnej F1 wyścigu F2, na drugim okrążeniu doszło do potężnego wypadku w szybkiej części toru, w zakrętach Eau Rouge i Raidillon.
Późnym popołudniem FIA poinformowała, iż w wyniku poniesionych obrażeń w szpitalu zmarł 22-letni, dobrze zapowiadający się zawodnik, Anthoine Hubert, który na swoim koncie miał już tytuł mistrzowski w GP3 i był na dobrej drodze do Formuły 1, będąc blisko związanym z ekipą Renault.
Sobotni wyścig Formuły 2 nie został wznowiony a niedzielny sprint odwołany. Kierowcy Formuły 3 i Formuły 1 w Belgii oddawali przez cały dzień hołd zmarłemu koledze. Przed startem GP Belgii Formuła 1 uczciła pamięć zmarłego minutą ciszy, a kibice zgromadzeni na torze oddali swój hołd na 19. (numer z którym startował Hubert) okrążeniu wyścigu, wstając z miejsc.
Start wyścigu w czołówce przebiegł bez większych problemów. Ruszający z pole position Charles Leclerc nie miał problemu z obronieniem pozycji. Sebastian Vettel przystąpił do wyścigu z nieco większymi kłopotami. Lewis Hamilton zdołał go szybko wyprzedzić w pierwszym zakręcie, ale już na prostej Kemmel Niemiec odzyskał pozycję, pokazując możliwości swojego Ferrari, jeżeli chodzi o prędkość maksymalną.
Zgromadzeni licznie na torze holenderscy kibice tegorocznego wyścigu w Belgii nie zaliczą do udanych. Ich idol, Max Verstappen, już na pierwszym okrążeniu odpadł z rywalizacji, tym razem po własnym błędzie. Verstappen po raz kolejny źle ruszył do wyścigu, stracił kilka pozycji na starcie, a w pierwszym zakręcie, stanowiącym słynny nawrót La Source, próbował przeciskać się po wewnętrznej, natykając się tam na zacieśniającego tor jazdy Kimiego Raikkonena.
Między bolidami doszło do dużego uścisku. Niewiele brakowało, a Fin "dachowałby". Verstappen pojechał dalej, ale przy podjeżdżaniu na Eau Rouge jego auto nie prowadziło się dobrze. Wyprzedził go kolejny kierowca, który zahaczył o przednią część jego auta, a sam Holender z uszkodzonym podwoziem wypadł w bandy okalające tor, a FIA wezwała na pomoc samochód bezpieczeństwa.
Dalsza część wyścigu przebiegła pod dyktando kierowców Ferrari i Mercedesa. W obu ekipach pierwsze skrzypce odgrywali od samego początku Leclerc i Hamilton, mimo iż w tym pierwszym przypadku wydawało się przez chwilę, że we wszystko chce włączyć się ekipa Ferrari.
Sebastian Vettel jako pierwszy, dość wcześnie został ściągnięty do boksu na 16. okrążeniu. Kierowcy Mercedesa i Charles Leclerc pozostali na torze dłużej. Monakijczyk po nowy komplet średnich opon zjechał na 22. okrążeniu, a Hamilton okrążenie później.
Młodszy z kierowców Ferrari po wyjechaniu z boksów znalazł się ze Sebastiana Vettelem, ale jego tempo w dalszej części wyścigu było na tyle dobre, że ekipa Ferrari nawet nie próbowała powstrzymywać go i na 26. kółku poprosiła Vettela o przepuszczenie kolegi.
Monakijczyk szybko odjechał Niemcowi, budując sobie 5-sekundową przewagę, a do drugiego Ferrari szybko zaczął zbliżać się Hamilton. Brytyjczyk wyprzedził Vettela na 32. okrążeniu i rozpoczął szarżę za liderem wyścigu.
Gdy wydawało się, że Charles Leclerc ponownie może w ostatniej chwili stracić swoje pierwsze zwycięstwo w F1 po tym jak w podobnych okolicznościach tracił je w Bahrajnie i w Austrii, z pomocą przyszedł mu Antonio Giovinazzi, który w końcówce wyścigu wypadł z toru.
Leclerc w końcu sięgnął po swoje pierwsze zwycięstwo w Formule 1, na mecie wyprzedzając Lewisa Hamiltona i Valtteriego Bottasa. Czterokrotny mistrz świata F1, Sebastian Vettel, na metę wjechał dopiero czwarty przed Alexem Albonem, który dzięki odwróconej strategii zdołał w końcówce wykorzystać miękkie ogumienie Pirelli. Godnym odnotowania jest fakt, że debiutujący w barwach Red Bulla Taj po wymianie podzespołów silnikowych do wyścigu ruszał z odległej 17. pozycji.
Pechowcem wyścigu z pewnością był Lando Norris. Brytyjczyk reprezentujący McLarena przez cały wyścig jechał na wysokiej pozycji w czołowej dziesiątce, ale nie dojechał do mety. Na ostatnich okrążeniach zmagał się z problemami mechanicznymi. Mimo wysiłków ekipy nie dojechał do mety, zatrzymując się na prostej startowej okrążenie za wcześnie. Norris został jednak sklasyfikowany przed zdublowanymi kierowcami na 11. miejscu.
Zdjęcia:
komentarze
1. hubos21
Leclerc zdominował, weekend, wygrał czasówkę z dużą przewagą nad dwoma mistrzami, cały wyścig dobre tempo a Borowczyk całą transmisję onanizował się Hamem i tym jak Mercedes miał lepsze tempo w treningach,
2. obiektywny2019
Brawa dla Ferrari za poświęcenie Vettela, by Leclerc mógł wygrać ale gdyb
3. Fanvettel
Brawo Charles , Brawo Ferrari wreszcie jest zwycięstwo dla Ferrari !
4. obiektywny2019
Ale gdyby Mercedes nie zrobił błędu strategicznego, to HAM spokojnie by wygrał.
5. MattiM
Borowczyk chyba ma płacone za podniecanie się Hamiltonem. Albon pokazał Gasly'emu, że drugim Red Bullem też da się jeździć.
6. XandrasPL
Borowczyk to jest mistrz. Hamilton strata 1,5-2 a on "I teraz zapewne Lewis pokusi się o atak w szykanie"
Kubica z 8 sekund do Russella odrobił na 1,8 kiedy Russell zjechał, potem Robert i pitstop zepsuty. Potem Robert stracił przez walkę z Kimim, który nie wiem co tam robił.
Ale dobrze Robert jechał.
7. Mayhem
Jedno okrążenie, może dwa i było by tyle ze zwycięstwa Ferrari po tak wielkiej dominacji. Jeszcze tylko Monza za tydzień pod dyktando Ferrari i reszta sezonu ponownie Mercedes oraz Verstappen.
8. Cadanowa
Ale im się udało 3 okrążenia i by Ham ich lyknal. Mercedes się zagapil wystarczyło ściągnąć go jak była grafika 0.1 sek straty i wygrałby
No coz ferrari ma samochód na jedno okrążenie A wyścig dramat..
9. przesio
Dziwi mnie fakt że gdy ściągnęli vettela na drugi pitstop nie potrafił on podkręcić tempa na super miękkich oponach i dorwać bottasa
10. hubos21
@9
19s na 10 okrążeniach? za dużo słońca
11. obiektywny2019
@6
Na średniej Kubica jechał dobrze ale słabo na miękkiej. GIO to jednak lamus..NOR mega pech.
12. Airjersey
Chyba w końcu Ferrari poszło po rozum do głowy i pojęli, że na siłę przepychanie Vettela kosztem LeClerca to pomyłka. Monakijczyk dominował cały wyścig, chociaż zanosiło się na powtórkę z Węgier w wykonaniu Lewisa.
Bottas jak zwykle, wyścig bezpłciowy.
Wielki mistrz Vettel? Już widzę zrzucanie winy na opony.
Ogromna szkoda Lando, kurde. Chłopak solidnie cały wyścig jedzie i awaria jedno kółko do końca.
Albon - lepszego debiutu w RBR nie mógł sobie wymarzyć. z P17 na P5. Gratulacje!
Złosliwi twierdzą, że Crashtappen wrócił ;]
13. obiektywny2019
@8
Jedno okrążenie nie trzy. Dlatego Ferrari poświęciło Vettela, żeby przyblokował trochę Hamiltona, by w tym czasie Leclerc mógł odjechać, bo doskonale wiedzieli że na pośredniej mieszance nie mają szans z Mercedesem.
14. Hubi pl
Kubica jak zwykle został zjedzony przez Russella, ten gość nie powinien już tutaj niczego szukać. Jego czas już dawno przeminął.
Brawo dla Leclerca. Zapowiada się nowy mistrz świata.
15. RoyalFlesh F1
7. Mayhem
Nie przyszło Ci do głowy, że gdyby było więcej okrążeń, to Ferrari i Mercedes miałyby inne strategie. Strategia była na tyle i tyle okrążeń i się sprawdziła, twoje gdyby jest nic nie warte.
16. RoyalFlesh F1
HAM dzieki dublowanym kierowcą dojechał do LEC i tylko tyle.
17. Mayhem
@15 Serio ? :D Żeby nie dłuższy postój Hamiltona przy zmianie opon + przyblokowanie opony kiedy już mógł zaatakować Vettela (a tak zrobił to dopiero okrążenie później) to Leclerc nadal by czekał na swoje pierwsze zwycięstwo...
18. TomPo
Brawa dla Lec - dostal w koncu to, na co od dluzszego czasu zaslugiwal.
Brawa dla Albona - o ile sedziowie nie przyczepia sie do wyprzedzania ostatniego, to 5 miejsce super!
Max - no luka tam byla, ale na pierwszym zakrecie mozna sie spodziewac ze ktos te luke nagle zamknie, bo albo sie zagapi, albo po prostu ktos go zmusi do ucieczki i zamkna mu sie te drzwi. Tak wiec jasne, bardziej wina Rai, ale Max po prostu przesadzil.
Bot - kolejny bezplciowy wyscig.
Vet - bez komentarza.
19. RoyalFlesh F1
Szkoda RAI, VER zniszczył mu wyścig.
20. obiektywny2019
@15
Merceses dał dupy bo wystarczyło ściągnąć HAM na tym samym okrążeniu co LEC i byłoby po zawodach. Jak zrobiliby to 1-2 okrążeń wcześniej to nie byłoby nawet emocji w końcówce.
21. Skoczek130
Merc po raz kolejny pokazał, że w tempie wyścigowym nokautują rywali, szczególnie na pośredniej mieszance. W krętych sekcjach Ferrari nie ma szans. Dziś jednak Hamilton nie miał szans dogonić Leclerca, choćby dzięki mniejszym prędkościom na prostych. Ferrari pospieszyło się z pitstopem Vettela, ale tak czy siak udało im się odnieść zwycięstwo. Mam nadzieję, że jedno z wielu zwycięstw Leclerca. :)
Ogólnie rzecz biorąc pokpili sprawę z koncepcją bolidu, który nie jest uniwersalny. Hungaroring dobitnie to pokazało.
22. Airjersey
Eh to gdybyanie.
A gdyby było okrążenie lub dwa to by wygrał
A gdyby nie dłuższy postój to by wygrał
A gdyby nie wciskał hamulca o 0,000001 sec później to by wygrał
A gdyby zrobił siku przed wyscigiem, byłby lżejszy czyli szybszy to by wygrał
A gdyby puścił bąka, miałby dodatkowy pęd to by wygrał
ale nie wygrał.
I tak pojechał świetnie. Inny kierowca by tego nie zrobił.
Po treningach i Q zanosiło się na 1-2 dla Ferrari a jednak Lewis pokrzyżował im plany (a może sami to zrobili?)
23. Hubi pl
@19 Znając Raikkonena to dzisiaj zdobyłby solidne punkty, pewnie 5 miejsce.
Szkoda też Giovinnazziego bo jechał po 9 może 8 miejsce.
24. mjk77
Fajnie że Leclerc wygrał, ale szkoda tylko ze jest praktycznie po jabłkach. Jedno czy dwa pyrrusowe zwycięstwa Ferrari nie zmienią obrazu tego sezonu :( Ferrari widać mentalnie tez się poddało skoro poświęcili tak bezpardonowo Vettela kosztem pojedynczego zwycięstwa.
25. evildeamon0
@5 , @1 Czy wy w ogóle oglądaliście cały ten wyścig? Czy udajecie takich "ekspertów"? Albon pokazał? Co, jedyny manewr gdzie pokazał coś to na HULK i nic więcej. Wyprzedzanie na bolidzie mając DRS to nic trudnego. Szczególnie dla RBR... Czym wy się podniecacie, że Albon dał radę na DRS wyprzedzic parę bolidów. Co do Ferrari, guzik dominowali. Mieli dobry sektor 1 i 3 a w 2 była kpina. Tak dominowali że VET wyprzedził HAM i BOT. Strategia źle ale mamy pokazanie LEC i HAM gdzie gdyby nie pit stop to HAM byłby przed LEC.
26. RoyalFlesh F1
20. obiektywny2019
Mercedes w Q był na pozycjach 3, 4. Skończyli na pozycji 2, 3. Wydaje mi się, że wykonali niezłą robotę. A to twoje dać d... Kto dziś używa takiego języka, w jakim domu.
27. Raptor202
Brawo Charles, w końcu się udało. Ferrari znowu przypomniało wszystkim, dlaczego od 11 lat nie zdobyli w tym sporcie niczego (mam tu na myśli strategię dla Vettela, no chyba że to on zajechał opony). Dobrze, że w ogóle zdecydowali się na to polecenie zespołowe, bo bez tego pewnie nawet zwycięstwa by nie mieli.
Bardzo pechowy wyścig dla McLarena. Sainz ma zmarnowany cały weekend, najpierw stracona szansa na dobry wynik w kwalifikacjach (nie z jego winy), a potem problemy techniczne. Norris miał jeszcze większego pecha, szkoda, bo zanosiło się na najlepszy wynik w sezonie.
Albon w ostatecznym rozrachunku na plus, chociaż trzeba było poczekać na te ostatnie kilkanaście okrążeń na manewry w jego wykonaniu. Może tak właśnie miało to wyglądać, bo w sumie długo wytrzymał na pierwszym stincie.
Szkoda Kimiego, widać było, że samochód dobrze się sprawował (chociażby po tempie Giovinazziego), ale szanse na dobry wynik skończyły się dla Fina już w pierwszym zakręcie. Co do Włocha...dajcie już Ericssona, poważnie. W końcu miał szanse na zdobycie więcej niż jednego punktu i skończyło się jak zawsze.
Gasly robił dzisiaj wszystko, żeby ukończyć ten wyścig z zerowym dorobkiem punktowym. Niestety wszyscy zjeżdżali mu z drogi, to i w punktach ukończył.
Albo Racing Point przygotowało solidne poprawki samochodu, albo ten tor szczególnie im przypasował. Dobre tempo całego zespołu. Szkoda tylko średniego występu Strolla, bo patrząc na wynik Pereza, mogli obydwaj ukończyć w solidnych punktach.
Renault w tym tempie spadnie w klasyfikacji jeszcze nawet na ósme miejsce. Kolejny wyścig, w którym żółty bolid spisuje się marnie. Jeszcze ta strategia dla Ricciardo, który przejechał 43 okrążenia na jednych oponach. Z jednej strony to była jedyna szansa na punkty dla niego po tym kontakcie na początku wyścigu, z drugiej...no tak trochę nie wyszło.
28. hubos21
@7
To były właśnie te dwa okrążenia, które VET przetrzymał Lewisa, tak by była powtórka z Austrii
29. Raptor202
@25 Pokaż mi wyścig, w którym Gasly w tym RBR wyprzedził choćby pięć bolidów.
30. obiektywny2019
@ 26
" A to twoje dać d... Kto dziś używa takiego języka, w jakim domu."
W Twoim napewno, skoro to Ci przeszkadza....
31. Mayhem
"Gdyby było jeszcze jedno okrążenie, wynik mógłby być inny". - Charles.
Nawet Charles "gdyba", ale przecież Was to tak bardzo boli ;)
32. ds1976
Wot, brakło tych okrążeń za SC. I tyle.
33. obiektywny2019
@ 31
LEC nie jest idiotą i wie doskonale co by było gdyby...
34. Realista
Robert daj se spokój. Z cała miloscia i spektakularnym powrotem. Jesteś po prostu cienki Bolek....
Rozmieniasz się na drobne ...
35. RoyalFlesh F1
30. obiektywny2019
Skoro tak piszesz, to musisz wiele razy to słyszeć. Jaki język w domu, taki i na forum.
36. RoyalFlesh F1
Gdyby HAM jeździł w Williamsie nie byłby dziś na podium.
37. seybr
Czytałem posty nie nie wiem czemu winicie Kimiego. To wyłączna wina dzbana Verstappena. Spóźnił start i na trzeciego chciał jechać. Było ciasno, Kimi ścinał zakręt bo miał prawo. Dzban był za nim. Ten płacz, zawsze widzi błędy u innych ale nie u siebie. Leclerc w końcu ma pierwsze miejsce.
38. RoyalFlesh F1
Gdyby nie Kolizja VER i RAI, to dojechaliby do mety. Gdyby, bo gdyby nic się nie stało na pierwszym okrążeniu, to gdyby jechali dalej, gdyby się spotkali na okrążeniu 34 mogliby mieć kolizję. Gdyby to miało miejsce.
39. Mayhem
@38 Gdyby RoyalFlesh F1 nie założył konta to nie pisał by idiotycznych komentarzy... Gdybanie jest normalną sprawą, nawet Charles na konferencji to robi ;) Ale Cb jak widać boli...
40. Raptor202
@31 Jasne, że można gdybać. To teraz ja.
A gdyby tak Vettel nie dostał polecenia zespołowego, by przepuścić Leclerca, to być może znów zaliczyłby spinaroonie na środku toru. A gdyby Ricciardo nie odszedł do Renault, to dzisiaj nie rozmawialibyśmy o żadnym Albonie. A gdyby Kimiego w piątek bardziej bolała noga, to być może Alfa zdobyłaby dzisiaj punkty za sprawą Marcusa Ericssona. I gdyby nie było tam Giovinazziego, to być może zdobyłaby je nawet obydwoma bolidami. A gdyby jeszcze zaczął padać deszcz, to może Robert Kubica zdobyłby swój drugi punkt.
41. przesio
@28 gubią
19 sekund było do odrobienia ale jak się okazało nie w przypadku Vettela . Gdyby to był Hamilton to by odrobił . Kto oglądał Węgry ten wie co Hamilton potrafi
42. Mayhem
Jak widać niektórym potrzeba więcej czasu i uwagi ;) no nic... gdybajcie sobie :)
43. przesio
@28 hubos21 *
Przepraszam za zmianę nicku ale klawiatura w smartfonie płata figle :/
44. hubos21
@43
Zmień nicka na Borowczyk :D
2s na okrążeniu na takim szybkim i długim torze, wybacz ale HAM miał problem, żeby w tych samych warunkach zbliżyć się do LEC dopiero jak przestały trzymać mu opony to dojechał na 1,5s jeszcze w czasie dublowania innych a tak po wyprzedzeniu VET nie zniwelował dystansu nawet chwilami tracił bo różnica była 6,5-7s
45. weres
@16
Co za idiotyczny post, gdyby nie dublowani kierowcy to Charles nie mógłby używać DRS i Lewis szybciej by się zbliżył.
46. RoyalFlesh F1
45. weres
Co z idiotyczny post, Skoro używał DRS do wyprzedzania dubli to znaczy, że blokowali go w zakrętach. Skoro Lec używał DRS to HAM raczej też z tego korzystał. Co za idiotyczny post.
47. Katsurimoto
@41
Bardzo łatwo o takie rzeczy jak masz najlepszy bolid w stawce. Hamilton jeździ już sporo lat i jest jednym z najstarszych w stawce.
Słuchanie komentarzy w TV nie zawsze to najlepszy pomysł. Bo mistrz mokrego toru w tym roku na Niemczech pokazał coś kompletnie odwrotnego. Hamilton i jego ogromne błędy.
Zauważ , że tempo wyścigowe miał Mercedes lepsze o 0.5 sek na kolku. Powinno wystarczyć, ale błąd przy długim PIT stopie i trudności z wyprzedzeniem Seba pokrzyżowały plany.
Wcześniejszy zjazd do pitlane też załatwiłby sprawę.
48. robertunio
Ferrari sciagnelo Vettela na wczesniejszy pit stop bo ten zjechal opony juz na pierwszym okrazeniu (bylo widac dym) po tym jak zblokowal kola i Hamilton na chwile go nawet wyprzedzil. Ferrari ma przewage w predkosci maksymalnej nad Mercedesem dlatego za tydzien na Monzy powinno byc 1-2 dla nich. Leclerc zasluzyl na to zwyciestwo. Albion niesamowity debiut w RBR. Szkoda ze Kubica trafil do najgorszego teamu w F1. Crashshtappen zle wystartowal i postanowil to spróbowac odrobic ryzykownym manewrem wpychajac sie miedzy Kimego i bande ale nie wyszlo - na pewno wyciagnie z tego wnioski ;-)
49. obiektywny2019
@ 41
Ale pier..lisz głupoty...Tylko idiota może porównywać ze sobą dwa zupełnie inne wyścigi, na dwóch zupełnie innych torach. Zajmij się lepiej bierkami a nie F1....Jakbyś nie był głupkiem to byś wiedział ile na Węgrzech Vettel odrobił do Leclerca....
50. obiektywny2019
@48
Vettel zablokował opony zaraz po zjechaniu SC a nie na pierwszym okrążeniu. Na pierwszym okrążeniu Hamilton wywiózł go na pobocze, po czym wyprzedził.
51. Katsurimoto
O tym jak potężny mają bolid w Mercedesie od paru lat niech świadczy ile mają pierwszych linii po kwalifikacjach.
Juz wyprzedzają pod tym względem 90 lat występów Ferrari.
64 Mercedes
63 Ferrari.
Potęga i dominacja niemieckiego zespołu przez te parę lat w erze hybrydowej.
52. hubos21
@51
No jak zrobili akurat dobry silnik a później wymusili w przepisach zamrożenie rozwoju jednostek napędowych żeby przez pierwsze lata nikt ich nie mógł dogonić,
53. Madafakagaskar
Dzięki poleceniu przepuszczenia Leclerca przez Vettela, można dostrzec piękne różnice pomiędzy fanatykami Roberta Kubicy i fanami Sebastiana Vettela. Kibice Ferrari trzymają klasę. Nie doszukują się na siłę faworyzowania Leclerca. Nikt z nich nie wyzywa Charles'a, nie gwiżdże na niego. Nie można tego powiedzieć o fanatykach Kubicy, którzy poziom mają iście żulerski.
54. Szaakal
Nie rozumiem tego podniecania się Albonem. Startował z odległej pozycji, ale to przez kwalifikacje. Wyprzedził Kwiata w szybszym bolidzie (co w tym trudnego?). Gdyby, gdyby nie sytuacja z Ver i Rai, to dojechałby prawdopodobnie na 7-8 miejscu. Przez cały wyścig jechał średnio, takie wyścigi to się i Gasly'emy zdarzały. Z ocenianiem warto poczekać jeszcze kilka wyścigów, bo aktualnie nic zdumiewającego nie pokazał, żeby się nim zachwycać (a to 3 miejsce w głosowaniu to jakiś żart)...
55. Raptor202
@54 Drugi raz to mówię. Pokaż mi wyścig, w którym Gasly wyprzedził choć pięć bolidów, mając do dyspozycji takiego samego Red Bulla. I nie przez kwalifikacje, tylko tak czy tak zostałby cofnięty na koniec stawki, bo wymienili mu chyba wszystkie możliwe podzespoły.
@53 Poczekaj na kolejny błąd Vettela. Wtedy zobaczysz, co potrafią jego fanatycy.
56. Radek68
No!!! Kibicuję Ferrari, a w szczególności Sebastianowi Vettelowi, ale Leclercowi też i czuję, że nie ostatni raz wygrywa. Ma talent i dobre auto. Nie najlepsze, bo jednak cały czas najlepszy jest Mercedes, ale - głównie dzięki grze zespołowej i dobrej prędkości na prostej - udało się wygrać wyścig. :)
I muszę przyznać, że oba Ferrari na oponach pośrednich nie miały żadnego podejścia do Mercedesa. O ile na miękkich ich tempo było podobne, to jak tylko Mercedes dostał pośrednie, to pokazał że jest najlepszy. W sumie tylko dzięki zespołowemu zagraniu i Vettelowi, który bardzo ładnie przepuścił Leclerca i przyblokował Mercedesa, udało się wygrać.
Przy okazji napiszę, że od powrotu Borowczyka znów wspaniale ogląda się Formułę 1 w polskiej TV. Tak trzymać!
57. obiektywny2019
Dzisiaj Ferrari pięknie rozegrało to zespołowo ale trzeba przyznać że mieli ogrom szczęścia że Mercedes trochę zaspał z strategią. Nic dziwnego że Hamilton wkurzał się na zespół jeśli chodzi o strategię.
58. berko
Verstappen znów wykazał się brakiem mózgu i logicznego myślenia... Co mnie nawet cieszy, nie znoszę tego przereklamowanego dzieciaka.
59. Jaromir77
W pewnym momencie Kubica zbliżył się do kolegi z zespolu na wyciągnięcie ręki i wtedy wiliams ściągnął go na zmianę opon... Czy ktoś może napisać ile trwały pitstopy obu kierowców williamsa?
60. dominik2440
58. Gdzie ten brak mózgu ? To, że gościu go zepchnął na bandę ? Rzeczywiście.
Po za tym Ver przereklamowany ? Przecież to najszybszy i najlepszy kierowca w stawce obecnie.
61. weres
@46
Ha ha ha zamiast przyznać się do głupoty to dalej się pogrążasz, skoro Merc był szybki w zakrętach, a ferrari na prostych, to skoro samochody były blokowane w zakrętach, to jak Hamilton miał korzystać ze swojej przewagi? A charles mógł być jeszcze szybszy na prostych dzięki DRS.
62. hubos21
@56
Mercedes miał mniejszą degradację bo HAM po wyprzedzeniu VET nie zbliżał się do LEC, tempo mieli takie same i cały czas taka sama strata, dopiero jak LEC padły opony zaczął odrabiać
63. YASHIU
Albon RULEZ!!! Świetnie!!!!
Redbulle teraz pokażą moc.
64. Szaakal
@55 Nie porównuje Albona do Gasly'ego, bo to bez sensu. Gasly zawalił pół sezonu i dostał za to nagrodę. Jeśli już porównywać Albona to do kierowców, którzy są w formie (np. do kolegi z zespołu).
65. MattiM
@58
Jak by sytuacja było w odwrotną stronę to pewnie byś pisał, że gówniarz nie zostawił miejsca i wyeliminował innego kierowcę z wyścigu.
66. beria
Dwa spostrzeżenia:
1. Borowczyk absolutnie nie nadaje się na komentowanie
2. Verstappen to rozwydrzone dziecko i dzban nad dzbany (nie ma innego kierowcy w topie, który tak często wjeżdża w innych) - chciałbym aby ktoś policzył jego wciskanie się tam gdzie nie ma miejsca z kierowcami z których wszyscy cisną bekę - typu Kvyat :)
67. Viserion
@60 Zepchnął? Wcisnął się dzban na pałę jak zawsze.
68. Mayhem
@59 Russell 2.02 (najszybszy ze wszystkich), Kubica 3.75.
69. ChrisDeFirenze
Merytoryka, kultura i ogólnie pojęta jakość większości komentarzy po prostu poraża. A i tak 1/3 mam ukryte. Smutne, serwis fajny, śledzę od lat, ale pierdolnik niesamowity.
70. berko
@65. MattiM
Obejrzyj powtórki jeszcze raz i powiedz, czy miałbym podstawy żeby tak napisać. Przecież ta kolizja to ewidentny błąd Verstappena, co zresztą sam przyznał.
71. Jaromir77
@68. Jeszcze 2-3 kółka, a Kubica byłby przed Russelem. Szkoda tej straty na zmianie opon, ale tak sobie właśnie pomyślałem, że coś się musiało podziać w boksie, gdyż jak Robert wyjechał, strata była większa. Dzięki za info.
72. dody
Hamilton zwieksza przewage nad swoimi najgrozniejszymi przeciwnikami.
73. obiektywny2019
Hamilton w tym sezonie ściga się sam z sobą a nie z rywalami.
74. hill
Nigdy nie wierzyłem w faworyzowanie RUS ale coś jest na rzeczy Na 17 okrążeniu KUB miał stratę do RUS prawie 8 sek, do 31 okrążenia dojechał Go do niespełna 2 sek.Tak że KUB mógł być nie tylko przed RAI ale i przed RUS. Ale tim zrobił swoje
75. obiektywny2019
Zrobił swoje i ściągnął obu na zmianę opon, po wymianie których Russel był znacznie szybszy. Prawdziwy sabotaż.....Nie wiem czy wiesz ale jeśli wyścig nie jest deszczowy, to trzeba przejechać wyścig na conajmniej dwóch różnych mieszankach opon.
76. hill
@75 oczywiście że muszą założyć dwie różne mieszanki.Ale mnie chodzi o to że ściągnęli najpierw wolniejszego RUS gdzie na nowej świeżej mieszance był szybszy i mógł odskoczyć KUB .a później dopiero wezwali KUB i dołożyli Mu ponad 1.7sek do pit stop
77. ESI 6-12
@77
Co się stresujesz mistrzem świata w niewiem czym.
Pit Roberta był dłuższy, do tego po tej zmianie zaczął tracić moc a i tak bronił się przed RAI.
To był naprawdę udany wyścig Roberta i zapewne gdyby startował nie za alei mógłby przeskoczyć RUS.
"Po wyjeździe z boksów i pit-stopie, który niestety nie był bezproblemowy (problem ze zdjęciem prawego koła), Robert pyta na jakim trybie silnika ma jechać. Otrzymuje odpowiedź, że 6 i że może użyć przycisku overtake, gdy będzie tego potrzebował.
Niedługo potem Robert Kubica skarży się na utratę prędkości na prostych. ?Widzicie coś?? ? pyta. Polecono mu przejście w tryb defend. Polak świetnie broni się przed Raikkonenem, który jest znacznie szybszy. Przez kilka okrążeń Raikkonen jechał około sekundy za Robertem, zbliżając się na prostych na maksymalnie 0,5 sekundy. Niestety, gdy Kubica dostaje niebieskie flagi za Vettela, Raikkonen zbliża się na tyle, by złapać się w DRS za Kubicą i potem na prostej Kimi bez problemu wyprzedził Polaka."
78. ESI 6-12
Miało być do @76. hill
79. hill
Mimo zajętego miejsca.Ja też uważam że KUB pojechał dobry wyścig.już tak nie odstawał tempem od reszty.Ale trzeba pamiętać że to był najdłuższy tor i nie tracił tyle na dublowaniach.
80. FanHamilton
Gratulacje Leclerca. zgadam się Dody że Lewis ma dużo Przewagę. Hamilton w tym sezonie ściga się sam? chyba Bottasem skoro ma taki sam bolid. Red Bull może sobie pozwolić bo MAX musi być sam.
81. obiektywny2019
@76
Ściągneli kierowcę który jechał pierwszy. Tak się właśnie robi. Nie ma w tym nic dziwnego. Zresztą tempo Kubicy na miękkiej mieszance było tak słabe że Russel i tak wyprzedziłby Kubicę, nawet gdyby ten zjechał pierwszy.
82. goralski
Jak to jest z tym punktowaniem w przypadku NOR? fakt, że jechał fajny wyścig, ale skoro nie dojechał do mety (zabrakło 1 kółka) to chyba nie powinien zostać sklasyfikowany?
mógłby ktoś wytłumaczyć?
83. PatiMat
@57 Zgadzam sie. Fajnie ze Charles wygrał a aczkolwiek uważam ,że Ferrari troche skopało strategie gdyż Vet mógł być 3 a nawet 2 gdyby wczesniej zjechał na 2 pit stop no ale cóż :/
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz