2019-06-23
Hamilton: żaden wyścig nie jest łatwy
Lewis Hamilton, który wraz z Mercedesem wręcz seryjnie wygrywa wyścig za wyścigiem po kolejnym pewnym zwycięstwie we Francji zapytany o to czemu tak łatwo przychodzą mu triumfy, tłumaczył, że żaden wyścig nie jest dla niego łatwy. Nie zmienia to jednak faktu, że we Francji Mercedes ponownie rozpoczął zbieranie podwójnych zwycięstw do swoich statystyk.R E K L A M A
Lewis Hamilton, P1
"Ścigam się od dłuższego czasu, ale to nigdy mi się nie znudzi. Jazda zawsze stwarza wyzwane a ja uwielbiam szukać granic i kontrolować te maszyny. To świetny tor do jazdy w wyścigu, gdyż posiada kilka technicznych aspektów. Z zewnątrz może to wyglądać na coś łatwego, ale takie nie jest. Wszystko dzieje się na granicy. Gdy mogłem oszczędzałem opony, oszczędzałem silnik, oszczędzałem paliwo. Miałem duże pęcherze na przednich oponach, o które się martwiłem. Udało się jednak dojechać a nie dokonałbym tego bez tego niesamowitego zespołu. Jestem dumny ze wszystkich i dumny z faktu, że stanowię część tej grupy ludzi. To najlepszy początek sezonu jaki mieliśmy i musimy się tym cieszyć."
Valtteri Bottas, P2
"To był spokojny wyścig. Liczyłem na dobry start, ale Lewis również dobrze ruszył, więc nie miałem swojej szansy. Lewis był dzisiaj bardzo szybki. Próbowałem się go trzymać, ale moje przednie opony zaczęły się rozpadać, zarówno średnie, jak i twarde. Mieliśmy trochę obaw o pęcherze, które pojawiły się na nich w końcowej fazie wyścigu, więc musiałem trochę odpuścić. Na pewno miałem jeszcze pewien margines, ale chcieliśmy się zabezpieczyć i dojechać do mety. Ostatecznie to Lewis miał lepsze tempo i utrzymał opony w lepszym stanie. Muszę się temu przyjrzeć i wyciągnąć wnioski. Jestem bardzo dumny z pracy wykonanej przez zespół, zdobycia kolejnego podwójnego zwycięstwa, które stanowi dla nas wspaniały wynik."
"Ścigam się od dłuższego czasu, ale to nigdy mi się nie znudzi. Jazda zawsze stwarza wyzwane a ja uwielbiam szukać granic i kontrolować te maszyny. To świetny tor do jazdy w wyścigu, gdyż posiada kilka technicznych aspektów. Z zewnątrz może to wyglądać na coś łatwego, ale takie nie jest. Wszystko dzieje się na granicy. Gdy mogłem oszczędzałem opony, oszczędzałem silnik, oszczędzałem paliwo. Miałem duże pęcherze na przednich oponach, o które się martwiłem. Udało się jednak dojechać a nie dokonałbym tego bez tego niesamowitego zespołu. Jestem dumny ze wszystkich i dumny z faktu, że stanowię część tej grupy ludzi. To najlepszy początek sezonu jaki mieliśmy i musimy się tym cieszyć."
Valtteri Bottas, P2
"To był spokojny wyścig. Liczyłem na dobry start, ale Lewis również dobrze ruszył, więc nie miałem swojej szansy. Lewis był dzisiaj bardzo szybki. Próbowałem się go trzymać, ale moje przednie opony zaczęły się rozpadać, zarówno średnie, jak i twarde. Mieliśmy trochę obaw o pęcherze, które pojawiły się na nich w końcowej fazie wyścigu, więc musiałem trochę odpuścić. Na pewno miałem jeszcze pewien margines, ale chcieliśmy się zabezpieczyć i dojechać do mety. Ostatecznie to Lewis miał lepsze tempo i utrzymał opony w lepszym stanie. Muszę się temu przyjrzeć i wyciągnąć wnioski. Jestem bardzo dumny z pracy wykonanej przez zespół, zdobycia kolejnego podwójnego zwycięstwa, które stanowi dla nas wspaniały wynik."
komentarze
1. TomPo
Nieralne oczywiscie, ale jakby tak kierowcy losowali bolidy przed startem...
Jadac Williamsem, moglby cos powiedziec o tym, jak to ciezko jest w F1 :)
Natomiast przewaga nad Bot to jakis dramat, zwlaszcza dla tego drugiego.
Z Bot z poczatku sezonu to juz niewiele zostalo, moze Austria bardziej bedzie mu lezec.
Jak to Lewis powiedzial, nie wincie mnie za to ze szybko jezdze.
2. Krystian_AFC
Bottas jest szybki gdy nie trzeba oszczędzać opon. Czyli gdy jest zimno lub tor jest śliski i łagodny dla ogumienia. A tak jest bardzo rzadko. C. Gutowski mówił kiedyś, że Bottas najlepiej czuje się na śliskich torach gdy jest mało przyczepności. Ale nie powiedział dlaczego tak jest. Dlatego, że wtedy opony się mniej zużywają i dbanie o opony nie ma takiego znaczenia na przestrzeni całego wyścigu jak np dzisiaj przy 60 stopniach na Paul Ricard.
Moje obserwacje potwierdzają też początki stintów np. dzisiaj. Na początku pierwszego stintu Bottas trzymał się blisko Hamiltona długo 2 sekundową różnicą później 3. Ale pod koniec stintu zaczął tracić coraz więcej czasu i na pit stop zjechał z 8s stratą. Tak samo było na twardych oponach, na początku Valtteri utrzymywał stałą stratę ~12s do Lewisa, ale pod koniec wyścigu prawie objechał go Leclerc.
3. FanHamilton
Spokojnie Lewis, już nie długo będzie twój tor !
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz