komentarze
  • 25. slawusdominus
    • 2019-04-29 08:17:59
    • *.dynamic.chello.pl

    Dziwne, że Leclerc nie pojechał na dwa pitstopy. Przy takim tempie na pośredniej mieszance mogli mu założyć jeszcze raz pośrednią i na samym końcu miękką.

  • 26. ryan27
    • 2019-04-29 08:24:39
    • *.dynamic.mm.pl

    Nie rozumiem ludzi, którzy uważają, że Merc ma najlepszy samochód.
    Vettel popełnia dużo błędów pod presją. O wiele wiele więcej niż Hamilton.
    Samo Ferrari i ich genialne zagrywki strategiczne też nie ułatwiają zdobywania punktów.

    To że Ferrari ma lepszy bolid to nie oznacza, że są szybsi o 2 sekundy od Merca. Ta różnica pewnie jest mniejsza niż 0,5 sekundy i zależy od toru.

    Gdyby była taka jak w RBR to by pewnie nie było żadnej dyskusji bo Vettel by walczył teraz o 6 majstra.

  • 27. orto
    • 2019-04-29 08:31:43
    • *.108.152.170.wlantech.pl

    @ 11. Mayhem - Do tego języka jeszcze na razie nie potrafią opracować transletera !!! :-)

  • 28. luki2662
    • 2019-04-29 08:49:48
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Moje wrażenie jest takie że Ferrari robią z VET drugiego MSCH. i to będzie gwóźdź do trumny, Bo może się okazać że mogą być trzecim zespołem w stawce jeśli GAS się podciągnie. A wczorajszy wyścig świadczy o tym że zespół Ferrari jest źle zarządzany w decyzyjność

  • 29. Grellenort
    • 2019-04-29 08:57:15
    • *.play-internet.pl

    @16 pomiędzy wygląda, a stanem faktycznym może być duża różnica ;)
    Co do tego kto jest lepszy, jeszcze trzeba by było mieć wgląd w kontrakty i zobaczyć jakie kto ma gwarancje w zespole.

    @17 w punkt ;)

  • 30. TomPo
    • 2019-04-29 10:57:39
    • *.dynamic.chello.pl

    @21
    wystarczylo pojechac z Lec na dwa pitstopy. Nalezalo go sciagnac jak mial ponad 20s przewagi nad Vet i Maxem. Dostaly nowe posrednie i moglby cisnac dalej.
    Czemu tego nie zrobiono? Bo wyprzedzilby Vet.
    Na sam koniec nalezalo mu dac miekka mieszanke na kilka okrazen.
    Efekt bylby taki, ze bylby przed Maxem a byc moze i przed Vet.
    No ale to nie do pomyslenia w Ferrari przeciez.
    Kolejny raz stratedzy dali popis umiejetnosci, tylko po to by choc na chwile Lec mogl przyblokowac Merce - to samo robili z Rai, tlumaczac to na sto roznych (mniej lub bardziej kretynskich) sposobow.

  • 31. ds1976
    • 2019-04-29 12:42:39
    • Blokada
    • *.gigainternet.pl

    @30 TomPo, wystarczyłoby aby w kwalifikacjach Charles "HitTheWall" Leclerc pokonał 4 krotnego mistrza świata to może i Ferrari budowałoby wokół niego strategię wyścigową. No ale kiedy nie potrafi się przejechać kluczowego okrążenia to czego oczekiwać od strategów na pitwall.

  • 32. obiektywny2019
    • 2019-04-29 15:17:12
    • Blokada
    • *.static.chello.pl

    @ 31

    Pamiętaj że dla TomPo błędy popełnia wyłącznie Vettel. Leclerc walący w bandę, to też wina Palucha. Z zaślepionym hejterem nie ma co dyskutować, bo jego nienawiść jest większa niż rozum.

  • 33. TomPo
    • 2019-04-29 15:27:13
    • *.dynamic.chello.pl

    @31
    wystarczylo po przerwie, na zimnym juz torze, nie puszczac kierowcow na twardszej mieszance, bo sensu i tak to nie mialo.
    No ale kiedy nie potrafi sie myslec (czyli 99% przypadkow Ferrari) to niczego lepiej od nich nie oczekiwac.
    Fakt faktem, ze mldy dal ciala w walnal w barierki, tylko ze majac juz zapewniony awans do Q3, nie powinien juz na tym torze byc ponownie, szczegolnie na twardszej mieszance.
    No ale tak... mial pociagnac Vet na prostej, dlatego jechal przed nim, bo znow Ferrari mysli tylko o jednym zawodniku, ktory na pierwszym kolku dal du***py i musial jechac jeszcze raz, wiec obydwu wypuszczono jeszcze raz, choc Lec mogl juz siedziec w garazu.
    Tak wiec suma sumarum... jasne, mlody walnal w sciane, ale zrodlem tego bylo zrypane pierwsze kolko Vettela, przez co musieli jechac jeszcze raz, oraz stratedzy, ktorzy wymyslili zeby Lec go podciagnal znowu na twardszej mieszance.

  • 34. Grellenort
    • 2019-04-29 15:27:14
    • *.dynamic-zab-08.vectranet.pl

    @31 niestety łatwo jest to powiedzieć po czasie ale tak należało zrobić (o ile mieli względnie świeży komplet pośrednich). Ogólnie stratedzy Ferrari niestety nie miewają takich przebłysków jak w Red Bullu czy Mercedesie.
    No i fakt faktem, Leclerc sam sobie winien. Gdyby nie wpadka w kwalach śmiało walczył by o P2-3, a może nawet P1, kto wie. Ale tak gdybać można sobie bez końca.

  • 35. sliwa007
    • 2019-04-29 16:59:22
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    31. ds1976

    I to właśnie jest główny błąd Ferrari "budowa strategii wyścigowej wokół jednego zawodnika". Oni dalej tkwią w swoim upośledzeniu z lat Schumachera, gdzie taka strategia wystarczała.

    Start Leclerca na twardszej mieszance to było nieporozumienie, on nie startował z 18 tylko 8 miejsca. Z taką prędkością jaką Ferrari miało na prostych z łatwością przebiłby się na czoło stawki. Ale nie, wielkie Ferrari kolejny raz wpada na genialny pomysł by użyć Leclerca do blokowania Mercedesów. Normalnie geniusze strategii. Kolejny raz Verstappen ukradł im pewne punkty. Brawo.

    Leclerc to praktycznie debiutant, może warto może przypomnieć sobie ile band zaliczył Twój ulubieniec?.
    Leclerc tempo wyścigowe ma porównywalne a nawet lepsze niż Vettel, ciągle nie potrafi postawić przysłowiowej kropki nad i, ale dajmy mu chociaż z pół sezonu by dokonać oceny. Vettel tej "kropki nad i" nie potrafi postawić od kilku sezonów.

    Postawa Leclerca jest właściwa, walczy i nie daje sobie przyszyć łatki wiecznie drugiego. To dobrze, bo Ferrari tylko czeka, by go ustawić po swojemu.

  • 36. ds1976
    • 2019-04-29 18:48:54
    • Blokada
    • *.ksi-system.net

    @33 TomPo, cała różnica między Paluchem a Charlesem HitTheWall jest taka, że qualach na zimnym torze ten pierwszy nie walnął w ścianę... Tym się odróżnia od swojego nieco przereklamowanego kolegi (na tym etapie sezonu).

  • 37. ds1976
    • 2019-04-29 18:57:20
    • Blokada
    • *.ksi-system.net

    @35 sliwa007. Mój ulubieniec? Pytam bo mam dwóch w F1 od tego sezonu, drugi to Lando któremu kibicuję od czasów niemieckiej F4. Posadź Lando obok LEC w Ferrari i wtedy zobaczysz co potrafi debiutant!

    Ale masz na myśli VER? Jestem nim rozczarowany w tym sezonie! Poza jednorazowym utarciem nosa SAI nic szczególnego nie pokazał. Jest nudny, wyciska z bolidu 110%, nie wdaje się w walki (sensowne i bezsensowne). Holender nie powinien być poprawny, wyścigi bardzo na tym tracą! Ale musi w pojedynkę ciągnać wózek Red Bulla a nie musiałby być aż tak zachowawczy bo RBR trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów ma zapewnione. Ważne, że VER to nie kolejna poprawna ciapa ładnie mówiąca do mediów jak choćby LEC.

    A jeżeli szukasz wybitnych kierowców w kwestii rozwalania się to spójrz na Crashdana, albo Crashcciardo jak wolisz :))

  • 38. XandiOfficial
    • 2019-04-29 19:33:27
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @20 hahahahahahahahahah

    Ale wyjaśnienia jego z komentarza @30 jeszcze lepsze.

    Leclerc zjeżdżający na 12 czy 13 okr po nowe softy wyjeżdżający za Maxem albo przed byłby wstanie wyprzedzić ich obu i dogonić Merce. Ale czy ty człowieku myślałeś, że on wyprzedzi Merce i odjedzie na 20 sekund aby po picie na miękkie wyjechać z przodu albo przed Vettelem?

    Powiem tak. Jak zobaczyłem co robi Leclerc na wolniejszych oponach to się przeraziłem. Powiedziałem, że ten chłop jedzie na 120%. Jechał szybciej niż oba Merce i Vettel jednocześnie się przebijając. Pan TomPo zaczął sobie *** gdy zobaczył jak szybko Leclerc zbliża się do Niemca. Już ruszam z wyjaśnieniami.

    Opony miękkie na dystansie nie pracowały u nikogo. Vettel nie mógł ich rozgrzać przez co one bardziej się starły a gdy je rozgrzał nie nadawały się do szybkiej jazdy. Ferrari ma z tym największy problem więc jego stint był fatalny. Na mediumach Leclerc miał najlepsze tempo. Sekundę szybciej od reszty. 7-10 okr. reszta zjeżdża po nowe mediumy i zaczęli kręcić okr. Oczywiste było, że będą jechać szybciej. Jechali równo. Bottas od 2 do 3,5 sekundy nad Lewisem. Lewis od 2 do 4 sek nad Vettelem. Verstappen mając świeższe gumy naciskał jak głupek mając 10 sekund straty. Leclerc jadąc na 2 pity mógłby skończyć za Gaslym bez jego awarii. Wyjechał za nim po długim stincie, który był KONIECZNY (ale niektóre ameby nie kumają). Miał świeże miękkie i co? Fastlap i niestety tylko 5 miejsce po świetnej jeździe.

    Wszyscy patrzą a tu nagle cała czwórka na mediumach po 30 okr. robi lepsze czasy niż młody Leclerc na świeżych miękkich. Fastlap dalej u Hamiltona. To był moment przed VSC i po gdy czwórka jechała w 6,5 sekundy razem. Ferrari nie kazało mu podobno cisnąć ale nie trzeba było cisnąć aby się zbliżać i zrobić najlepsze okr. mając taką przewagę opon. Na koniec zjechał po nowe gumy i mając lepszy tryb silnika aby nie było wstydu z pomocą Hulka na koniec zrobił najlepszy czas.

    Opony totalnie położyły wyścig. Każdy zapamiętał tylko jak Leclerc cisnął wszystkich na wolniejszych oponach na początku a zapomnieli jak to na świeżych szybszych jechał wolniej niż pierwsza czwórka na zmęczonych kapciach jadąc blisko za sobą. Leclerc miał zapewne pomóc przyblokować Merce ale nie był na siłę na torze. Chciał 1 pit to jechał. Chciał 2 to by nawet ich nie widział. Pozdro.

  • 39. Kruk
    • 2019-04-29 20:04:19
    • Blokada
    • *.w86-237.abo.wanadoo.fr

    @Xandi
    Pisanie na forum, to nie zaciąganie piżamy na dupę przed snem! Zasady pisowni j.polskiego nie tolerują niechlujstwa.
    Jesteś mądry chłopak,ale niestety zbyt rozbrykany-jak młody jelonek. Jeżeli chcesz zabierać głos publicznie, musisz przyswoić sobie zasady pisowni.

  • 40. sliwa007
    • 2019-04-29 20:32:23
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    37. ds1976
    Fakt, w tym sezonie Verstappen jeszcze nic nie rozwalił, być może to efekt odejścia Ricciardo, który punktował go po profesorsku i działał jak czerwona płachta na byka. A może w końcu dotarła do niego wszechobecna krytyka?

  • 41. XandiOfficial
    • 2019-04-29 20:38:59
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @39 Dobra wujek się ogarnę.

  • 42. Vendeur
    • 2019-04-29 20:46:20
    • *.dynamic.chello.pl

    @39. Kruk

    On wcale nie jest taki mądry, jak go osądzasz. Do niego, jak do ściany - nic nie dociera. Od lat.

  • 43. Kruk
    • 2019-04-29 21:24:29
    • Blokada
    • *.w86-237.abo.wanadoo.fr

    @41 Xandi. Pisownia j. polskego nie jest wcale taka trudna-odrobina chęci i będzie ok. Liczę na Ciebie;)

    @42 Jesteś zbyt szorstki. Zobaczymy, czy chłopak przyłoży się.

  • 44. Vendeur
    • 2019-04-30 01:22:38
    • *.dynamic.chello.pl

    @43. Kruk

    Przecież piszę, że od lat zwracano mu już uwagę, jakoś nie pomogło. Myślisz, że nagle się opamięta? Zbyt naiwny jesteś :). On ma tu nawet kilka kont, z których pisze. Oczywiście w takim samym, analfabetycznym stylu.

  • 45. ds1976
    • 2019-04-30 10:13:30
    • Blokada
    • *.gigainternet.pl

    @40 sliwa007 - czy coś Ci się nie poplątało? Zobacz gdzie skończył sezon 2018 VER a gdzie RIC. Tak, po profesorsku - RIC pokazuje w Renault swoją "profesurę"....
    To jak go tytułować? Prof Crashdan? Żenujący kierowca.

  • 46. Skoczek130
    • 2019-04-30 10:41:44
    • Blokada
    • *.toya.net.pl

    @TomPo - strategia ta by zadziałała, gdyby Vettel miał tempo lepsze od Merców. Ale na każdym kółku tracił, a pod koniec Merce odjechały na kilkanaście sekund w przeciągu 10 okrążeń. Są poza zasięgiem... ;)

  • 47. sliwa007
    • 2019-04-30 10:57:49
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    45. ds1976
    Jak ktoś patrzy na rywalizację Ricciardo z Verstappenem przez pryzmat tabeli z punktami z sezonu 2018 to nie mamy o czym pisać.
    Verstappen to talent, nigdy tego nie negowałem, być może większy od Ricciardo - tutaj również jestem w stanie przyznać rację, natomiast sezon 2018 to była lekcja pokory dla Verstappena, zwłaszcza pierwsza połowa sezonu. Ricciardo pokazał mu o co chodzi w wyścigach i za co dostaje się punkty. A dostaje się za dowiezienie bolidu do mety na punktowanych pozycjach a nie za efektowne kolizje, piruety czy zaliczanie band.
    Druga połowa sezonu to jest jakieś nieporozumienie w wykonaniu Red Bulla i Renault, stąd jakakolwiek ocena tych zawodników w oparciu o punkty mija się z celem.

    W tym roku Verstappen na torze jeszcze się nie zagotował, być może przez zimę obejrzał sobie kilka wyścigów i w końcu dotarło do niego na czym jego praca ma polegać. Być może w końcu nie ma na sobie presji wynikającej z wewnętrznej rywalizacji, bo Gasly nawet jeśli się podciągnie z tempem to i tak jest już "ustawiony".

    W każdym razie jest lepiej, ale to co Verstappen wyprawiał w poprzednim sezonie to jest szczyt głupoty, idiotyzmu i braku szacunku w zasadzie do wszystkich wokół niego. Warto sobie też przypomnieć starty Vettela w 2010r, ile to kolizji i niewymuszonych błędów popełnił? A może sezon 2018?
    I jeśli ktoś, kto kibicuje Vettelowi i Verstappenowi wytyka Leclercowi błąd w kwalifikacjach, czy Ricciardo błąd "na parkingu" to bezdyskusyjnie jest hipokrytą.

  • 48. ds1976
    • 2019-04-30 12:14:20
    • Blokada
    • *.gigainternet.pl

    @47 sliwa007, znów Ci się coś poplątało. RIC w 2018 jeździł jako tako tylko do wyścigu w Monaco w którym nie miałby żadnych szans gdyby nie beznadziejna konfiguracja toru - a to był zaledwie 6 wyścig sezonu!!!
    W pozostałych 15 (!!!) wyścigach nie pokazał nic! I jakbyś nie kombinował nie da się tego zrzucić na karb Renault / samochodu.

    W przeciwieństwie do niego od Monaco VER jeździł jak bezbłędna maszyna - w pozostałych 15 wyścigach!!! Widzisz różnicę?

    Błąd RIC na parkingu? To było skrajnie niebezpieczne zagranie na torze w trakcie wyścigu!!! Miał szczęście, że nadział się na stojącego Kvyata. Co by było gdyby jak idiota wycofał prosto pod koła nadjeżdżającego bolidu?

    A w Australii startowali do wyścigu również na parkingu? Zarówno Renault jak i sam kierowca kreują go na lidera (poczynając od przedsezonowej prezentacji bolidu) a Australijczyk nic sobą nie prezentuje. Kolejny nieudany ruch Renault. Ricciardo w wypowiedziach zawsze aspirował do walki z najlepszymi co było z kolei zawsze litościwie przemilczane przez kierowców z najwyższej półki (Lewis, Vettel).

    A Leclerc HitTheWall? Kolejna ofiara wybujałych oczekiwań mediów, hejterów Vettela i własnego ego.

  • 49. sliwa007
    • 2019-04-30 13:58:08
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    48. ds1976
    Powtarzam, jesteś hipokrytą, skoro widzisz błędy u Ricciardo czy Leclerca a jednocześnie nie dostrzegasz serii błędów jakie popełniają Twoi ulubieńcy.

  • 50. Raptor202
    • 2019-04-30 14:17:12
    • Blokada
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    @49 W świecie tego fanatyka Ricciardo MUSI być przeciętniakiem, który popełnia szkolne błędy i został upokorzony przez Verstappena, w przeciwnym razie bożyszcze Max przestałby wyglądać jak bożyszcze. A że przyplątał się do tego wszystkiego także Vettel, to już inna sprawa. Seb również pełni ważną funkcję w tym zakrzywionym obrazie rzeczywistości. On nie może przyznać, że czterokrotny mistrz świata przegrał rywalizację z Ricciardo, bo jak można by było wtedy uznać Daniela za byle kogo? Zatem nie przegrał z Ricciardo, tylko akurat:
    - zespół faworyzował Daniela
    - Vettel nie przystosował się do zmian w przepisach i do nowych samochodów
    - Vettel miał prawo być wypompowany po czterech fenomenalnych sezonach
    - Vettel miał sabotowane wyścigi przez zespół
    - inni kierowcy również przyczyniali się do tego, żeby Vettel wyglądał gorzej, a Ricciardo lepiej
    Oczywiście wszystkie te punkty są wg niego jak najbardziej prawdziwe. Zatem tak naprawdę to Vettel nie przegrał z Ricciardo, za to Ricciardo zdecydowanie przegrał z Vergnem i Kvyatem, a teraz przegra z Hulkenbergiem, więc oczywiste jest, iż jest przeciętny. Idąc dalej tym tokiem rozumowania - na horyzoncie pojawia się Leclerc. Stwarza on zagrożenie dla Vettela i jeśli go pokona, to Seb po raz kolejny może utracić status wybitnego kierowcy, no to wiadomo, że trzeba temu Leclercowi naubliżać i po jednej kolizji nazywać go HitTheWall, może to coś pomoże i w oczach niektórych użytkowników Charles choć odrobinę ucierpi. Wtedy wielkość Vettela zostanie utrzymana -> przeciętniactwo Ricciardo zostanie utrzymane -> co najważniejsze, Verstappen nadal pozostanie bogiem kierownicy.

    Ogólnie polecam unikać tego człowieka, a najlepiej dodać go od razu do ignorowanych. Zaślepionym fanatykom nic nie pomoże i próba przemówienia im do rozumu jest z założenia skazana na przegraną, bo ów rozum tam nie pracuje. Fanatyk nie myśli logicznie, odrzuca wszelkie fakty i argumenty, które dotyczą w bardziej lub mniej bezpośredni sposób jego idola/wyznawanej ideologii, a zarazem są sprzeczne z jego poglądem na ten temat. Skoro już nawet Leclerc jest w jego mniemaniu zagrożeniem dla wielkości Maxa w oczach ludzi, to znaczy, że jest z nim już naprawdę źle. Aż boję się pomyśleć, jak ta siatka powiązań z Verstappenem rozrośnie się za kilka lat. Kto będzie następny? Gasly? Na razie nie wadzi, bo jeździ tak, jak jemu się podoba (tak samo w jego oczach spisywał się Ricciardo). Kimi? Można go powiązać z Vettelem, chociaż na razie nie ma potrzeby.

  • 51. ds1976
    • 2019-04-30 16:01:23
    • Blokada
    • *.gigainternet.pl

    @50 Raptor202 - tak szczerze, to próba sił w zawodzie komika? :) Dla 3 osób z forum?

  • 52. Orlo
    • 2019-04-30 18:30:47
    • *.13-3.cable.virginm.net

    @wszyscy piszacy z ds1976
    Hehe, powodzenia chłopaki :P
    Jak już pisałem pewnie ze 100 razy, prędzej małpie wytłumaczysz fizykę kwantową niż ds1976 wypowie się obiektywnie o Ric czy Maxie...
    Ale walczcie dalej, fajnie się to czyta :D

  • 53. DixSplott
    • 2019-04-30 23:32:13
    • *.245.192.21

    @ds1976 - "tylko do wyścigu w Monaco w którym nie miałby żadnych szans gdyby nie beznadziejna konfiguracja toru"

    serio?...

    w 2016 byl najmocniejszy w kazdej sesji i wygralby, gdyby nie blad zespolu

    w 2018 rowniez wygral wszystkie sesje, gdzie Max sie rozbil. Nie dosyc ze Riccardo byl szybszy od Maxa to jezdzil bezblednie. Wyscig na spokojnie prowadzil, a pozniej mial awarie ERSu czy czegos tam, tylko dlatego Hamilton usiadl na nim w koncowce

    nienawidze jak sie oklamuje fakty, bo nie pasuja do teorii

  • 54. Raptor202
    • 2019-04-30 23:38:06
    • Blokada
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    @53 Odsyłam do mojego komentarza nr @50.

  • 55. maca
    • 2019-04-30 23:59:34
    • *.43.16.80.ipv4.supernova.orange.pl

    Przeczytałem wszystkie komentarze, Vettel jest słaby psychicznie, chciałbym zobaczyć Roberta w Red Bullu wtedy wyszło by tak serio ile jest wart.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo