komentarze
  • 20. XandiOfficial
    • 2018-09-30 18:17:37
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Mógł ... jak nie rozumiesz co piszę to nie twoja wina ... ja też nie rozumiem bełkotu ludzi śmiejących się z Niemca bo co on mógł zrobić ? Miał rozbić twojego pupila ? w zakręcie nr 4 już raczej wiedział, że jak nie on to Hamilton rozwali ich obu ... Odpuścił i dał się wyprzedzić tyle ... Hamiltona też wyprzedzał Vettel ... Schumachera też wyprzedzali ...

  • 21. Spargus
    • 2018-09-30 18:19:40
    • *.toya.net.pl

    Nie czaję tego. Portal DZIEL PASJĘ, a mam wrażenie, że ludzie tu traktują F1 tak... powierzchownie? Mówią tylko o tym, co zobaczyli, a nie zastanowią się nad sensem tego, co zobaczyli, ani nawet nie spróbują spojrzeć pamięcią wstecz, żeby przypomnieć sobie podobne sytuacje.
    Serio, kto z Was na miejscu Mercedesa nie wykorzystał by okazji do zyskania kilku dodatkowych punktów nad Vettelem i zostawił kierowców tak jak jechali? I po co? Bo Bottasowi się należało? Bo zasłużył? Litości, to jest na prawdę idiotyczne myślenie. A jeśli na koniec Hamilton przegra 6 punktami, bo plan Ferrari to taranowanie go w następnych wyścigach przez Kimiego(taki przykład)? Albo po prostu zdarzą się dwie awarie u Lewisa? Wtedy Hamilton by żałował, w Mercedesie wyszliby na idiotów, a Bottasowi też nie byłoby do śmiechu, że przez jego "należy mi się" partner z zespołu stracił mistrzostwo, którego Bottas i tak by nie zdobył. Od jakiegoś czasu mam taką zasadę, że blokuję osoby, które wypisują takie skrajne głupoty, jak sugerowanie, że ktoś z kimś zderzył się celowo, albo że jeden zespół jest żałosny bo używa TO a drugi tego nie robi, albo o drugim cisza... I jakoś mam wrażenie, że jeszcze z miesiąc takiej filtracji i zostaną może ze 3 niezablokowane osoby.

  • 22. Przemasss
    • 2018-09-30 18:20:43
    • *.cable-modem.tkk.net.pl

    W książce Rywalizacja Totalna Ross porusza kwestię kiedy dowiedzieli się o zmianie przepisów odnośnie opon na następny sezon (2006?). Zgodzili się na to i wiedzieli, ze zmiana przepisu jest skierowana przeciwko Ferrari (robili sprinty i parę pit stopów a nowe przepisy mówiły o jednym na wyścig). Wtedy, jak dobrze pamiętam, po 5 latach podwójnych zwycięstw mistrzowskich on jak i najbliższe mu otoczenie, dochodzili do wniosku, ze prawdopodobnie działają na niekorzyść F1 wygrywając wszystko z Schumim. W następnym sezonie nie poradzili sobie z tym i Schumi był np. dublowany na Węgrzech. Chodzi mi głównie o to, ze siedząc przed tv i patrząc jak Bottas puszcza Hama poczułem jakieś zażenowanie. Oglądanie cały czas tego samego jest żenujące (dominacja Marca) dla kibica Ferrari jak i pewnie dla innych postronnych kibiców.

    Co do Toto. Głupoty gada, ludzie wierzą. Każdy wiedział, ze po tylu okrazeniach na nowych oponach różnica bedzie duza na tym torze. Ściągnęła Bottasa aby wyprzedzić ruch Ferrari i aby ten spowolnil Vettela aby okrążenie później ściągnąć Hama. Toto walnął w stół nie dlatego, bo miał jeden problem (Ham za Seba) tylko miał dwa. Ham miał wyjechać przed spowalniaczem Bottasem i rozegrać to bez oficjalnego TO.

  • 23. RoyalFlesh F1
    • 2018-09-30 18:21:09
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    16. DixSplott
    No tak bo strata tylu pkt nie ma znaczenia. Błedy Vettela to np -25 wypada w Niemczech, W Baku -13 błąd przy dojeździe, -13 bład wjechanie w RAI. Dzięki czemu w Niemczech hamilton zdobywa +7pkt więcej, w Baku +7pkt, Monza +10. Obliczenia na szybko.

    Coś mi się wydaje że takie wpadki mają ogromny wpływ na tabelę. I wszyscy tu dobrze wiedzą że na prędkość bolidu wpływa wiele rzeczy. A na takie buble tylko kierowca.

  • 24. Spargus
    • 2018-09-30 18:25:22
    • *.toya.net.pl

    @23 Co do wyścigu w Niemczech to ja bym to liczył jako -32 (?) O ile dobrze pamiętam(nie chce mi się sprawdzać) Wygrał Lewis więc Vettel stracił 25 pkt, a Lewis zyskał 7 więcej, niż gdyby Vettel nie wyleciał z toru, więc tak serio to tam Vettel utopił 32 pkt.

  • 25. Przemasss
    • 2018-09-30 18:26:39
    • *.cable-modem.tkk.net.pl

    @21

    Masz rację, ale znowu odniosę sie do Rossa. Stwierdził on, ze TO na Rubensie zniszczyło go psychicznie i często wpajal Schumiemu, ze partnerowi tez się należy co jego, aby pomagał kierowcy numer 1. Aby czuł się ważny i doceniony.

  • 26. Skoczek130
    • 2018-09-30 18:28:49
    • Blokada
    • *.toya.net.pl

    Niech się nie tłumaczą, bo to jest żałosne. Winny się tłumaczy... ;)

  • 27. Orlo
    • 2018-09-30 18:37:08
    • *.13-3.cable.virginm.net

    @Spargus
    Słusznie prawisz w obu wpisach. I z matematyką też masz rację. I o ile ciężko jest w tym sezonie jednoznacznie stwierdzić, czy to Ferrari jest szybsze czy Merc, to wyliczenie błędów popełnionych przez Vettela jest dużo łatwiejsze. Stąd ktytyka. Proste.

  • 28. barti2289
    • 2018-09-30 18:40:20
    • *.play-internet.pl

    Jedyne co mi przychodzi do głowy to żal i smutek z podejścia zarówno merca jak i ferrari do kierowców nr 2. Bottas po raz pierwszy od tygodni był szybszy od HAM ale merc dał ciała strategicznie i musiał zastosować oficjalne TO, żeby dać max ilość punktów Hamiltonowi. Patrząc przez pryzmat kwalifikacji Merc miał przewagę ok 0,5 s na okrążeniu nad Ferarri ale nie potrafili tego utrzymać podczas wyścigu. Ferrari miało dobrą strategię przy gubiącym się Mercedesie ale było zwyczajnie za wolne przez cały weekend. Gdyby nie podróżowanie Verstapena przez połowę wyścigu na czele to zapewne byłaby jedna wielka procesja od początku do końca.

    Jedna rzecz, która mi przychodzi do głowy to trzeba być masochistą lub mega przeciętniakiem by być kierowcą nr 2 w Mercu lub Ferarri. Tak jak pisali poprzednicy - te teamy wykańczają psychicznie swoich nr 2. Jedyny który to pranie mózgu przetrwał to ROS. Prawda jest taka, że Merc lepiej poprawiał swój bolid przez cały sezon i są szybsi od pozostałych. Mimo to "na wszelki wypadek" poświęcają Bottasa w imię bezpieczeństwa wyników końcowych... w takich chwilach brakuje mi ROS... ciekawe czy oddałby tak posłusznie to pierwsze miejsce swojemu "najlepszemu przyjacielowi" (HAM) ?

  • 29. DixSplott
    • 2018-09-30 18:45:19
    • *.pl

    @28 mysle ze spokojnie Mercedes moglby jechac znacznie szybciej. Chociazby widac to po Hamiltonie jak szybko i zgrabnie dobral sie do Vettela. Tylko po co? Po co zuzywac opony silnik hamulce paliwo i wszystko. Trzymali sie bezpiecznie przed Ferrari i to im wystarczalo. A to ze chyba poraz pierwszy w tym sezonie Ferrari dobrze zagralo strategicznie to insza sprawa.

  • 30. sliwa007
    • 2018-09-30 21:04:06
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Brawo Wolff, brawo Mercedes! Zrobili to co należało zrobić. Wszystkim tym, którzy tego nie potrafią zrozumieć polecam zapoznać się z definicją sportu zespołowego, polecam zapoznać się z historią F1 a jeśli to nie rozwieje wątpliwości to zostaje już tylko maść na ból tyłka i oglądanie Familiady.

    XandiOfficial
    Podziwiam cię, że masz czas i ochotę na to by spamować pod każdym newsem, ale popracuj trochę nad stylem bo strasznie ciężko czyta się twoje wypowiedzi. Pamiętaj, że interpunkcja jest nie tylko po to by ją stosować, ale po to by stosować tam gdzie trzeba i jak trzeba.

  • 31. zero.nero
    • 2018-09-30 22:08:54
    • *.play-internet.pl

    @12 Orlo
    He, he... Najlepszy komentarz z powyższych.
    Wielkie buuu dla Toto i dla Levisa. Swoją postawą Wolf wyraził obawę o siłę "swojego" bolidu/zespołu (mimo tak dużej przewagi w klasyfikacji), natomiast Hamilton (z całym szacunkiem) pokazał, że ma jajeczka a nie jaja. To nie przystoi mistrzowi, nawet wbrew poleceniom zespołu powinien oddać Valtteriemu to, co było jego w tym wyścigu. Ach, czy już ludzkość zapomina, co oznacza słowo "dżentelmen"?

  • 32. Jen
    • 2018-09-30 22:12:26
    • *.179.231.3.static.3s.pl

    @weres @TomPo
    Czy Wy naprawdę wierzycie w to co piszecie?
    "Gdyby Vettel nie dał się wyprzedzić Hamiltonowi to by TO nie było." Naprawdę?
    A co miał robić? Jechać do końca wyścigu zygzakiem? I tak już jednym manewrem obronnym ryzykował karę czasową.
    Nie miał tempa, żeby się bronić przed Mercedesami. Najczęściej na torze jest zdany sam na siebie. Tymczasem Hamilton przez większość wyścigów ma gdzieś Bottasa w pobliżu, który odwala czarną robotę.
    Mercedes robi to czego boi się Ferrari. Bezceremonialnie używa TO gdzie tylko może. Założę się, że gdyby to Vettel miał przewagę 40 pkt, to Ferrari nie zamieniłoby kierowców.

  • 33. weres
    • 2018-09-30 22:52:48
    • *.177.224.112.revdns.net.pulawy.pl

    @32
    Lol czy ty wierzysz w to co piszesz? Sam Seb wyraził się ze zrozumieniem nt. taktyki merca. To już jest fanbojstwo na poziomie oszołom, żeby krytykować coś czego nie krytykuje nawet wasz idol. Fakty są takie, że powszechnie mówiono, że ferrari ma lepszy bolid niż merc, a potem seb przegrał w singapurze w kwalifikacjach z maxem, a także przegrał z nim w q1 w rosji. Skoro redbull nie rozwija już obecnego modelu samochodu a mimo to jest konkurencyjne w stosunku do ferrari, to widac wyraźnie, że z ferrari stało się coś złego. Trudno mi wierzyć w regres bolidu, więc sądzę, że po prostu seb nie wytrzymuje psychicznie. Sam przecież w singapurze mówił, że ma lepszy bolid. Po prostu nie jest w stanie zrobić ze swojego bolidu właściwego użytku. Seb zaatakował Lewisa na 1 okrążeniu i nie dał rady, a Lewis na 15 kółku objechał go z łatwością. Lewis jest po prostu lepszym kierowcą i nie ma sensu tego kwestionować. Skoro więc Lewis jest najlepszym kierowcą, to nie powinno się go krytykować za styl wygrywania, bo po prostu tytuł mu się należy. Oczywiście byłoby sprawiedliwie, żeby Valterii dziś wygrał, ale czy byłoby uczciwie gdyby Lewis w tym roku nie wygrał mistrzostwa? Tak, więc Merc robi wszystko, żeby zawodnik, który na to zasłużył został mistrzem. Co w tym złego?

  • 34. DixSplott
    • 2018-09-30 23:33:21
    • *.pl

    @33 to co sie mowi to jedno, a jaki jest stan faktyczny to drugie. Trzeba wiedziec ze rozwoj bolidu nie jest zamrozony, kazdy team pracuje. A dwa ze kazdy inny tor inaczej oddaje uklad sil zaleznie od charakterystyki bolidu. W takim 2017 Merc mial znaczna przewage, glownie na prostych, a Ferrari troche lepiej w zakretach (vide Hungaroring). w 2018 Ferrari poprawilo silnik a Mercedes zakrety i teraz bylo odwrotnie. Z tym ze sumarycznie te bolidy szly ze soba leb w leb. z mikroskopijna przewaga Ferrari.

    Singapur pokazal jak w zakretach Merc jest znacznie lepszy od Ferrari, dodatkowo tutaj zawsze RBR bylo bardzo mocne wiec nie dziwi P2 Verstappena.

    Kolejna rzecz - jest to kolejny sezon kiedy Ferrari ma slabe tempo rozwoju i beda teraz dostawac w dupe chyba ze cos nagle wymysla ale niestety watpie. juz po sezonie :(

    Na starcie Seb spokojnie dalby rade wyprzedzic Lewisa bo Lewis spieprzyl start, ale Bottas slipstreamem go uratowal. a ze na 15 Lewis wyprzedzil Seba? no w 0.5s lepszym bolidzie na tym torze nie jest to trudna sztuka. Wczesniej wielokrotnie Vettel obejzdzal jak chcial Hamiltona i co, nagle wtedy Vet byl znacznie lepszym kierowca? a teraz nagle Lewis jest znacznie lepszy? Obydwoje sa genialni.

  • 35. charli3
    • 2018-10-01 00:44:13
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Bardzo dobra decyzja Mercedesa. Lepiej teraz dawać Hamiltonowi +7 i zapewnić mu tytuł jak najwcześniej, i ewentualnie później podarować jakieś GP Bottasowi, niż serwować sobie nerwową końcówkę sezonu.

  • 36. XandiOfficial
    • 2018-10-01 00:45:36
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    ohhho zaczyna się o bolidach ... bo oni jeżdżą przez 21 wyścigów ten sam tor ... hmmm więc zawsze jeden bolid będzie spisywał się lepiej ... dziwne czasy, że słabszy wygrać nie może bo zawsze jeśli to robi to ma szybszy bolid ... hmmmmmm a może są równe a wygrywa lepszy ! lepszy nie oznacza szybszy i na odwrót ...

    @30 no spoko ... ja szybko zbieram myśli aby głównie u mnie to miało sens aby to napisać ... Mam misję aby wywalić idiotyzm z fanów głównie Merca ( Lewisa ) którzy wymyślają ...

    Kolega RoyalFlesh ewidentnie przed wyścigiem skoczył na główkę z okna ... Szkoda chłopa a potem się pomylił i nie ten wyścig włączył ... Może z zeszłego roku jak Vettel był 0,5 za Bottasem ... Chłop wymyśla strasznie ale skubany trzyma się swojej wersji ale to już przesada ... Ja mówię, pisać to sobie możemy jak ja bo nikt nie kuma co pisze bo na szybkiego to robię ... Jakiś komunikator głosowy a nie pisanie ... w 2016 roku tutaj pod np. postem o wyścigu nie było nawet 30 komentarzy a teraz ?

  • 37. belzebub
    • 2018-10-01 03:14:31
    • *.jeleniagora.vectranet.pl

    Ja pier.., jak czytam niektóre komentarze oburzające się na Mercedesa i jego TO, a część że Ferrari tego by nie zrobiło w takiej sytuacji (@32), to normalnie ręce opadają. Co jak co, ale jeśli chodzi o TO to Ferrari jest mistrzem. Ewidentny przykład Schumi - Barichello, gdzie musiał Baricz musiał przepuszczać Niemca jak był szybszy... Nawet w tym roku Rai musiał przepuszczać Vettela.
    Zrozumcie ignoranci, że ani Hamilton, Bottas, Vettel, Raikkonen i reszta e stawce nie ścigają się we własnych zespołach tylko na swój rachunek, ale przede wszystkim są tylko kierowcami realizującymi interesy zespołu, bo dla zespołu najważniejsza jest walka o majstra w kontruktorach. Drugą sprawą jest ewidentny podział na kierowcę 1 i 2. W tych dwóch zespołach jest to ewidentnie zauważalne. Jeden z nich walczy o majstra, a drugi jest tylko pomocnikiem. Tak wygląda F1. Tutaj nie ma miejsca na etykę czy kwestię moralne.

  • 38. Przemasss
    • 2018-10-01 11:41:49
    • *.cable-modem.tkk.net.pl

    @37
    Masz rację, jeszcze tylko powiedz Kimiemu zeby zobaczył co Bottas zrobił dla Hama w Rosji na starcie a czego on nie zrobił dla Seby we Włoszech. I jeszcze mu przekaz, ze gdyby Ham był szybszy o ponad sekundę na okrążeniu jak Seba od Rai w Niemczech to do Bottasa nawet nikt by nie musiał nic mówić, aby przepuscil Hama :). Taka mała różnica W TYM sezonie (bo zaraz ktoś z webberem wyskoczy) jeżeli chodzi o podział na kierowcę numer 1 i 2.

  • 39. DixSplott
    • 2018-10-01 11:57:23
    • *.pl

    @38 dokladnie. Vettel nie raz musial walczyc z Kimim o pozycje czego ludzie nie pamietaja. Teraz dzisiejsze Ferrari zachowuje sie tak jakby byli dziecmi, bojac sie PRu na zasadzie "co ludzie powiedza", aby bron boze nie wydac TO. Mercedes i dawne Ferrari sie z tym nie pieprzylo i dlatego m.in. Ferrari przegra oba mistrzostwa.

  • 40. weres
    • 2018-10-01 12:03:02
    • *.177.224.112.revdns.net.pulawy.pl

    @34
    Pleciesz takie głupoty, że szkoda czasu, żeby to czytać, skoro red bull przywiózł poprawki i zmodyfikował bolid to przecieżbyłoby widać nie sądzisz? A jakoś nie widać. A jak cofnęli się do poprzedniej wersji silnika, to też trudno oczekiwać, żeby z tego powodu przyśpieszyli. Kto ci dziecko wmówił, że w rosji łatwo się wyprzedza? Lewis spieprzył start? Czy ty widziałeś start? Słyszałeś może coś o deszczu? lol tak się ośmieszasz, że nie ma sensu z tobą dyskutować.

  • 41. michalde
    • 2018-10-01 12:44:58
    • *.dynamic.chello.pl

    Drogi Toto Wolfie! Powiem to żartobliwie. Przez Twoje team orders straciłem 25 punktów za pierwszą trójkę w typowaniu!

  • 42. Jen
    • 2018-10-01 13:28:22
    • *.play-internet.pl

    @33 weres
    Nie krytykuje samego TO ale m. in Twojego sposobu myslenia:
    "A tak na poważnie to nie byłoby TO, gdyby Seb nie dał się objechać jak dziecko."
    Poza tym czy Ty sobie zdajesz sprawę co to są pakiety aerodynamiczne oraz moc slinika w poszczególnych bolidach?
    Dlatego Vettel nie był w stanie wyprzedzić Verstappena w Singapurze, a wczoraj dał się wyprzedzić Hamiltonowi.
    To nie są wyścigi po prostej.
    Jakoś po wyścigu w Belgii nie pisałeś, że Vettel to lepszy kierowca bo objechał Hamiltona jak dziecko.

  • 43. mariuszwr80
    • 2018-10-01 14:02:00
    • *.13.106.204

    wielbiciele Hama to chyba jakieś gimbusy, bo ciężko sobie pojąć że dorosły facet tak jest zaślepiony w jakiegoś kierowce, dosłownie fanatyzm, w ogień byście dla nich poszli, ciężko się czyta komentarze weber i royalfresh, na całe szczęście już nie będę czytać, wszystko co robi Ham jest wspaniałe jak on takim kiepskim mercem objezdza Vettela, ale jak vettel objezdzał hama to pewnie to zrobil sam samochód jak np na spa, ham sam był zdziwiony ze tak latwo przegrał walke, ale jak to zrobil ham to on jest geniuszem, co do waszych wyliczen, to tez wielka bzdura, baku kto zniszczyl wyscig vettelowi ric z ver po tym jak jeden wjechał w drugiego, co zniszczylo całą przewage seba i niestety spadek za bottasa który jeszcze nie zmieniał opon, vet chciał szybko zaatakowac bottasa ale niestety po takim czaie za sc opony nie byly dogrzane i stalo co się stalo, a jak ktos napisze ze bład vettela to taki sam błąd jadąc spokojnie zaliczył ham na 22 całkowicie zniszczył opony i musiał od razu zjechac do boksu
    kolejny błąd i arogancja hama byla w gp Wielkiej Brytanii
    co do francji to vettel przez swoj bład i kolizje z bottasem stracil max 5 a nie jak czytam ze nawet 13 jak, byl piąty z 10 punktami a mógł byc 3 z 15, Niemcy tutaj juz pisalem jak na miejscu vet zachowali by się inni kierowcy, to nie był deszcz i zmiana opon na posrednie tylko zostali na slikach i kazdy najmniejszy błąd wiązał się zakonczeniem wyscigu, niestety delikatny uslizg i koniec wyscigu, tylko pytanie czy by do tego wogóle doszlo jakby ferrari zrobilo to co merc wczoraj, vettel jechal 10 kólek za rai, najprawdopodobnie mialby kilkanscie sekund przewagi, ale znowu błedne decyzje i tak to się wszystko skonczyło, co do włoch to jak to juz ktos to pisał wczesniej przykład startu merca z wczoraj dlaczego rai nie zostawil miejsca vet tylko jeszcze go spowolnil we wczesniejszym zakrecie co dało wogóle mozliwosc ataku hama, nawet w tej sytuacji co doszlo do kontaktu rai mógł delikatnie zwolnic i przyblokowac hama vet pewnie wskoczyłby na pierwsze miejsce, ale czy by dojechali na 2 pierwszych miejscach jak im tak szybko niszczyly się opony, chyba malo realne, a juz 2 ostatnie wyscigi to potezna przewaga merca nad reszta stawki i tak juz będzie do konca sezonu

  • 44. XandiOfficial
    • 2018-10-01 18:15:17
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Bottas się dał jak dziecko w WB, Hamilton w Austrii oraz w Bahrainie przez Maxa i jeszcze zniszczył mu wyścig i płakał w pokoju przed podium ... W Monaco Ricciardo z awarią to Hamilton dalej jechał 9 sek za nimi ... Tylko Vettel jechał blisko za Australijczykiem a ten ich nie mógł dogonić ... Potem tak zwolnili, ten dojechał ale na koniec i tak był 20 sek za nimi ... Bottas wewnętrznej nie potrafił domknąć w Chinach przed Ricciardo hahaha ale się dał jak dziecko ... Hamilton w Austrii nie domknął wewnętrznej do końca a Vettel go trawą wyprzedził hahaha jak dziecko ... w Belgii jak dziecko ... Bottas jak dziecko na węgrach a tam wyprzedzać się nie da ! hahah

  • 45. sebsaa
    • 2018-10-01 18:38:55
    • *.centertel.pl

    @27 Orlo Vettel jest tu hejtowany nie od tego sezonu ale przez całą swoją karierę w F1 właściwie od momentu kiedy zastapił Kubicę po wypadku i zdobył 1 punkt w BMW.

  • 46. jatomak
    • 2018-10-01 19:32:50
    • *.in.net.pl

    Po co w takim razie BOT po Q mówił, że będzie walczył o zwycięstwo.... z kim, chyba z Toto Wolffem... chamska ustawka. Widać było, że akurat na tym torze HAM nie był szybszy od BOT i po przepuszczeniu nie mógł odjechać, więc to zupełnie inna sprawa niż jak jedzie VET za RAI i jest szybszy o 0,3 - 0,5 na okrążeniu. Brak szacunku dla Mercedesa i tyle

  • 47. GO7
    • 2018-10-01 20:54:20
    • *.play-internet.pl

    Ten sport taki jest, po prostu. 2000 ludzi pracuje na jeden cel, zespołowo. Prawie pół milarda euro wpompowane w sezon. Kompletnie nie rozumiem czego tu można nie rozumieć

  • 48. Orlo
    • 2018-10-01 23:49:38
    • *.13-3.cable.virginm.net

    @45. sebsaa
    Ok, ale to nie znaczy, że każdy go krytykujący jest od razy hejterem i psychofanem Mercedesa czy Kubicy. Ja tam nie lubię ani Hamiltona, ani Vettela, ale muszę stwierdzić, że Lewis jest w tym sezonie zwyczajnie lepszy, przy porównywalnych bolidach. Niemiec popełnił po prostu zbyt wiele prostych błędów i to przez nie nie zostanie pięciokrotnym. A o tym, że kiedyś zastąpił Kubicę na 1 GP to już w ogóle zapomniałem. Zresztą, co z tego, ktoś musiał go zastąpić, przecież to było tylko 1 GP, do którego Kubicy nie dopuszczono, czemu miałbym przez to hejtować jakiegoś łebka, którym przecież wtedy był Sebastian?

  • 49. sebsaa
    • 2018-10-02 12:10:23
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @48 Orlo ja nie napisałem, że każdy jest hejterem bo z oczywistych względów nie każdy tylko od kiedy Vettel jest znienawidzony przez pewną grupę fanów. Zaczęło się od ironicznych wzmianek (po GP USA) a przerodziło w czystą nienawiść kiedy zaczął wygrywać w RedBull. I tak jest do dzisiaj nie ważne czy Vettel pojedzie dobrze czy źle, czy powie w wywiadach coś wartościowego czy PRową formułkę zawsze znajdzie się, ktoś komu ewidentnie osoba Sebastiana stoi ością w gardle.

  • 50. S3baQ
    • 2018-10-02 20:45:15
    • Blokada
    • *.IP.cloudmosa.com

    Piszcie sobie co tam chcecie , wyładowujcie frustrację . Najwazniejsze jest że zapyziali oszusci sportowi jakimi są Wlosi NIE ZDOBEDĄ mistrzostwa. Po losowaniu grup w siatkówce i ich przekretach ktore widział caly świat , w kazdej dyscyplinie sportu jestem przeciw makaroniarzom. A ze przy okazji Vettel przeje..e majstra , to juz pelnia szczescia. :)


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo