Sirotkin: walczyłem przez cały dystans
Po słabym tempie, prezentowanym od początku weekendu, trudno było zakładać, że kierowcy Williamsa będą w stanie walczyć z innymi zespołami, jednak ku zaskoczeniu stawki, potrafili stawiać opór. Lance Stroll zanotował wynik powyżej oczekiwań, kończąc zmagania na czternastej pozycji, a Siergiej Sirotkin odbył sporo pojedynków na torze, w tym zaciekłą batalię z Sergio Perezem."Będę musiał obejrzeć wyścig, ponieważ tak naprawdę nie wiem, co się działo wokół mnie. Myślę, że było sporo chaosu, więc prawdopodobnie skorzystałem na tym. Jestem bardzo zadowolony z wyniku końcowego, ponieważ czternasta pozycja jest świetnym rezultatem, zważywszy na tempo, jakim dysponowaliśmy wczoraj i przez cały weekend. To nie było łatwe- powiedziałbym, że mentalnie bardziej niż fizycznie. W samochodzie czułem się całkiem dobrze, gdyż przygotowałem się fizycznie. Psychicznie jestem na krawędzi, bez miejsca na błąd. Nie było łatwo, ponieważ liczy się tu każdy milimetr, a jeden milimetr za dużo oznacza kontakt ze ścianą. Na każdym okrążeniu starałem się wydobyć wszystko z samochodu, jednakże pokonanie 61 okrążeń toru jest bardzo trudne. Dałem radę, więc jestem szczęśliwy."
Siergiej Sirotkin, P19
"To była walka. Walczyłem przez cały dystans i cały czas cisnąłem. Byliśmy na dobrej pozycji na początku wyścigu i do momentu kontaktu z samochodem Force India. To spowodowało wiele uszkodzeń w moim samochodzie. Później skupiałem się, by przetrwać. To trudny tor do wyprzedzania, więc walczyłem tak mocno, jak mogłem, aby chronić samochód i utrzymać pozycję, ale z okrążenia na okrążenie było coraz trudniej, a bolid rozpadał się. Zrobiłem wszystko, co w mojej mocy i co mogłem wydobyć z samochodu, by przywieźć jak najlepszy wynik do domu."
komentarze
1. Browarus
Driver of the day: Sieriej Sirotkin.
2. TomPo
Dal popis, ale na tym torze o wiele latwiej sie bronic. Jak to nazwali? Monaco na sterydach?
3. waterball
Trzeba obiektywnie przyznać, że Williams pojechał lepiej niż ktokolwiek mógł się spodziewać (Stroll), a gdyby nie pech na pierwszym okrążeniu może i Sirotkin pojechałby podobnie.
4. saint77
Nie sądziłem, że kiedykolwiek tak zrobię, ale zagłosowałem na Sirotkina jako kierowcę wyścigu. Moim zdaniem pojechał najlepszy wyścig ze wszystkich dotychczasowych a jego pozycja nie oddaje walki na torze.
Za ten wyścig pełen szacunek.
Perez zrujnował mu możliwość walki o lepsze pozycje, dodatkowo niepotrzebny tak szybki zjazd do pitstopu.
Ale sama walka w jego wykonaniu to wielki plus.
Po raz pierwszy w F1 pokazał, że potrafi coś więcej niż dotoczyć się do mety.
5. Mat5
@4 też dałem głos na Sirotkina, bo pojechał swój najlepszy wyścig. Bardzo dobrze bronił się przed Perezem i Grosjeanem, od których ma znacznie gorszy bolid. Wiadomo, w Singapurze trudno jest wyprzedzać, ale trzeba też umieć się bronić. Szkoda tylko, że Perez z niewiadomej przyczyny uderzył w Sirotkina. Widać było pełną premedytację ze strony Meksykanina i kara DTP była jak najbardziej słuszna.
6. saint77
@5.
Singapur faktycznie jest torem nieco trudnym do wyprzedzania, ale Sirotkin miał opony miękkie i to już nieco zużyta, natomiast Perez i Grosjan ultra miękkie i nieco bardziej świeże.
Kubica w 2010 r. pokazał, czy się nie da wyprzedzać na tym torze, fakt że na nowiutkich oponach, ale jednak (zaraz mnie zaatakują ci co mają ścisk dupy, że Kubica śmie wrócić do ścigania).
7. XandiOfficial
brawo Siergiej ...
8. zaodrze244
Sirotkin za manewr na tej lebiodzie z tororosso dołączył do hali chwały razem z manewrami kwiata...
9. rent
Driver of The day: Lance Stroll
10. josef
@8 Wyjaśnij mi proszę dlaczego jednego z kierowców najlepszej serii wyścigowej (w tym przypadku Hartley) nazywasz lebiodą? Co cię do tego upoważnia? Jesteś lepszy? Więcej zarabiasz? Twoją twarz można zobaczyć w telewizji? Tak ,tylko siedzisz przed komputerem i klepiesz głupoty ,bo na coś sensownego brakuje inwencji. Nazwiska piszemy z dużej litery,tak do wiadomości. Skoro Hartley dla ciebie to lebioda to przedstaw sie nam z imienia i nazwiska. Poszukamy w necie o twoich dokonaniach. Nie wstydź się.
Co do samego Hartleya to rzeczywiście nie nadaje się do F1 moim zdaniem.
11. Igor
Kierowca z obrazka wygląda jak Puttin
12. josef
@ 11 Następny wyścig w Rosji to niewykluczone ,że zobaczymy Wladimira Wladimirowicza w kasku i bolidzie( na koniu już siedział,w batyskafie też)Tera czas na bolid F1 Na pewno wódz rosyjskiego narodu bez problemu ujarzmi bestię...
13. belzebub
Ciężko nie uznać, że Sirotkin pojechał wyścig sezonu. W najsłabszym bolidzie w stawce był w stanie długo bronić się przed Perezem w o wiele lepszej konstrukcji, a dodatkowo miał wolniejsze i bardziej zużyte opony od Checo. Oczywiście tor trudny do wyprzedzania, ale niektórzy pokazali że się da. No i różnica w klasie między tymi kierowcami. Krótko, Perez powinien dać radę wyprzedzić, a nie dał rady. Dlatego Rosjanin dla mnie pokazał że coś tam potrafi. Wydaje się, że wolno się rozkręca i jestem ciekawy co pokaże jeszcze do końca sezonu.
14. Retrato1989
Z całym szacunkiem, ale to Sirotkin ma podstawy aby mówić, że nie wie co się dookoła niego działo. Stroll mógł cieszyć się dziś względnym spokojem, ani nie był atakowany, ani nie musiał atakować. Sirotkin z kolei pokazał dzisiaj klasę. Mimo braku doświadczenia bronił się przed Perezem, który nie mógł sobie z nim poradzić i postanowił wyładować frustrację. Hulkenberg czaił się z tyłu, wykonał czysty manewr pokazując Perezowi jak się to robi, ale Sirotkin naprawdę pokazał dziś pazurki tak długo utrzymując ich za sobą. Podejrzewam że gdyby nie ucierpiał w pierwszym okrążeniu, to dziś byłby nieco wyżej. Widać że całe to zbieranie danych dziś się opłaciło ;) Szkoda tylko że tak szybko po otrzymaniu kary zjechał do boksu, zespół mógł wybrać lepszy moment, może chcieli zebrać jak najwięcej danych na temat ultramiękkich opon :)
15. Retrato1989
I z całą sympatią do Pereza stwierdzam, że próba wniesienia skargi do Whitinga była po prostu żałosna. Przyzwyczaił się że Williams przed nosem = niebieska flaga, otóż nie tym razem.
16. Orlo
@zaodrze244
Dokładnie, kolejny obok Pereza, który powinien zobaczyć czarną flagę...
17. belzebub
@16 Kto Sirotkin????? On miał opony na ukończeniu i po prostu wyniosło na zakręcie, a w dodatku bolid jest nieprzewidywalny w prowadzeniu w właśnie zakrętach. Nie zrobił tego celowo w przeciwieństwie do Pereza. Jak się nie znasz to się nie wypowiadaj.
18. rowers
Ta wypowiedź Strolla kompletnie nie pasuje mi do kierowcy wyścigowego F1. Jak może powiedzieć, że psychicznie jest na skraju... To jakby walczył o tytuł i jechał po tym torze to już w ogóle by odleciał... Każdy kierowca musi się zmierzyć ze swoją psychiką na tyle, żeby ufać swojemu bolidowi, szczególnie na takim torze jak Marina Bay, ale jak można mówić w wywiadach, że jest się na krawędzi...
19. Orlo
@belzebub
No popatrz. To sędziowie widać też się nie znają. Ale na szczęście ostatni raz miałem nieprzyjemność czytać twój komentarz. Żegnam ozięble znaFco... "Ignoruj"
20. ds1976
@19 Orlo, tak naprawdę bez złośliwości a wyłącznie z czystej ciekawości - czy masz już wszystkich dodanych do ignorowanych? :))
Mi też sie w swoim czasie obrywało od znaFców, kiedy pisałem jak się zakończy rywalizacja VER / RIC - i kiedy RIC na poczatku sezonu był w punktach wyżej od VER. Ile bluzgów mi się dostało? :))
21. Miki42
Sirotkin jest de best walczyłem jak lew o te 5 sekund kary za ignorowanie niebieskich świateł jemu wsio równo czy jedzie lepiej czy gorzej niema znaczenia
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz