McLaren chce szybko zapomnieć
To była koszmarna niedziela dla McLarena. Fernando Alonso odpadł już na pierwszym zakręcie po tym, jak Nico Hulkenberg wbił się w tył jego bolidu. Stoffel Vandoorne z kolei wlókł się na samym końcu stawki."Jestem rozczarowany. Mieliśmy dobry start i kilka możliwości na wyprzedzanie w pierwszym zakręcie. Chcesz być ostrożny, hamujesz w tym samym punkcie, a potem patrzysz w lusterka i ktoś w Ciebie wjeżdża, jakby to był ostatni zakręt mistrzostw. Zobaczyłem, że Nico ma zablokowane koła i jedzie prosto na mnie. Całkowicie stracił punkt hamowania. Nie byłem w stanie tego uniknąć. Poczułem uderzenie i przeleciałem nad bolidem Charlesa. Nico zagrał z nami w kręgle. Szkoda, bo takie wypadki mają ogromne konsekwencje. Szczęśliwie nikomu nic się nie stało, zwłaszcza Charlesowi, gdy przelatywałem nad jego bolidem. HALO potwierdziło, że jest niezwykle ważne. Zobaczymy, co będzie dalej, gdy już wszyscy ochłoną."
Stoffel Vandoorne, P15
"Nudny wyścig, cały czas jechałem sam. Na szczęście nikt w pierwszym zakręcie nie ucierpiał. Próbowaliśmy czegoś innego ze strategią i zjechaliśmy po nowe opony zaraz, gdy na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa. To się jednak nie opłaciło. Nie zdarzył się żaden cud i chyba dla wszystkich był to dość nudny wyścig. Nie byliśmy w stanie wydobyć z bolidu więcej. Ciężko powiedzieć, czy powinniśmy zjeżdżać na drugi pit-stop. Potwierdziliśmy tylko, że w ogóle nie jesteśmy szybcy. Jedyną szansą była eksperymentalna strategia, ale to też nie zadziałało."
komentarze
1. kruszon
Michał, ale to zdjęcie.....? Coś mi nie pasuje...;-)
2. TomPo
McL od kilku lat nic innego nie robi, tylko probuje zapomniec :)
3. Mat5
Każda zmiana dostawcy silnika dla McLarena od 2015 okazuje się być zupełnie nietrafiona. Pytanie, z czego to wynika. Co prawda wyniki sprzed europejskiej części były obiecujące, ale teraz sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Samochód zdecydowanie odstaje od poprzednika pod względem nadwozia, silnik może nie psuje się tak często, ale nie ma mocy. Będąc szczerym, McLaren jest chyba nawet gorszy od Williamsa. Nie widzę realnych szans dla nich na jakąkolwiek zdobycz punktową, nawet w Singapurze. Jedyne co im zostało w zasadzie to liczyć na potknięcia rywali i na deszcz.
4. TomPo
@3 mysle ze juz olali obecny sezon, licza ewentualnie na popisy Alo zeby zbieral po 1-2 pkt jak sie da.
Ta konstrukcja jest do bani (czego mozna sie bylo spodziewac po zmianie silnika) i mysle ze skupiaja sie juz na przyszlym sezonie.
5. kiwiknick
https://youtu.be/jgsdT5ZEs_k
Tu można Alonso w akcji porównać.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz