2018-07-22
Wolff: Mercedes traci do Ferrari pół sekundy na prostych
Zespół Mercedesa w Hockenheim otwarcie przyznaje, że obecnie jego silnik pod względem generowanej mocy ustępuje jednostce Ferrari.R E K L A M A
W kwalifikacjach do GP Niemiec głównym problemem Lewisa Hamiltona z pewnością była awaria układu hydraulicznego, która wyeliminowała go z walki o pole position, ale znacznie poważniejszą kwestią jest to, że Ferrari poczyniło w tym roku potężne postępy ze swoim silnikiem.
"To prawda. Obecnie znajdujemy się za Ferrari w tym obszarze" przyznawał szef Mercedesa, Toto Wolff.
w Hockenheim Lewis Hamilton oszacował, że traci na prostych do Ferrari 0,3 sekundy. Toto Wolff uważa, że jest to jeszcze większa strata: "W zasadzie tracimy pół sekundy."
"Oczywiście nie spodziewaliśmy się tego, ale w Formule 1 musimy być przygotowani dosłownie na wszystko."
Wiele osób w padoku zaskoczonych jest tym jak duże postępy robi w tym roku Ferrari ze swoją jednostką napędową. Auto Motor und Sport wyliczył nawet, że różnica w mocy silnika pomiędzy dwoma wyścigami wyniosła w przypadku Ferrari aż 40 KM.
"To tyle ile zazwyczaj postępuje się w dwa lata" mówił jeden z anonimowych insiderów na padoku.
W związku z tak dużymi różnicami w osiągach padają podejrzenia, że nie koniecznie chodzi o czystą sprawność silnika spalinowego.
"To nie może być silnik spalinowy" mówił szef Mercedesa.
Mistrz świata z 2016 roku, Nico Rosberg, ma teorię wyjaśniającą nagły wzrost osiągów Ferrari. Jego zdaniem włoski zespół znalazł sposób na sprytne wykorzystanie odzyskiwania energii z turbosprężarki i posiada dodatkową mocą z układów elektrycznych.
Na Ferrari od tygodni padają podejrzenia o naginanie przepisów w tym obszarze, ale FIA już w Azerbejdżanie sprawdzała legalność ich auta pod tym kątem i dwa tygodnie później w Hiszpanii uznała ich system za w pełni zgodny z przepisami.
Cyril Abiteboul z Renault chce jednak, aby mimo to FIA wykorzystała swoje uprawienia i wdrożyła standardowy system zarządzania energią w bolidach F1.
"Taki system wykluczyłby wszelkie podejrzenia" mówił. "Jeżeli nie można jasno określić czy dana technologia jest legalna, czy nie powinna zostać ustandaryzowana."
"To prawda. Obecnie znajdujemy się za Ferrari w tym obszarze" przyznawał szef Mercedesa, Toto Wolff.
w Hockenheim Lewis Hamilton oszacował, że traci na prostych do Ferrari 0,3 sekundy. Toto Wolff uważa, że jest to jeszcze większa strata: "W zasadzie tracimy pół sekundy."
"Oczywiście nie spodziewaliśmy się tego, ale w Formule 1 musimy być przygotowani dosłownie na wszystko."
Wiele osób w padoku zaskoczonych jest tym jak duże postępy robi w tym roku Ferrari ze swoją jednostką napędową. Auto Motor und Sport wyliczył nawet, że różnica w mocy silnika pomiędzy dwoma wyścigami wyniosła w przypadku Ferrari aż 40 KM.
"To tyle ile zazwyczaj postępuje się w dwa lata" mówił jeden z anonimowych insiderów na padoku.
W związku z tak dużymi różnicami w osiągach padają podejrzenia, że nie koniecznie chodzi o czystą sprawność silnika spalinowego.
"To nie może być silnik spalinowy" mówił szef Mercedesa.
Mistrz świata z 2016 roku, Nico Rosberg, ma teorię wyjaśniającą nagły wzrost osiągów Ferrari. Jego zdaniem włoski zespół znalazł sposób na sprytne wykorzystanie odzyskiwania energii z turbosprężarki i posiada dodatkową mocą z układów elektrycznych.
Na Ferrari od tygodni padają podejrzenia o naginanie przepisów w tym obszarze, ale FIA już w Azerbejdżanie sprawdzała legalność ich auta pod tym kątem i dwa tygodnie później w Hiszpanii uznała ich system za w pełni zgodny z przepisami.
Cyril Abiteboul z Renault chce jednak, aby mimo to FIA wykorzystała swoje uprawienia i wdrożyła standardowy system zarządzania energią w bolidach F1.
"Taki system wykluczyłby wszelkie podejrzenia" mówił. "Jeżeli nie można jasno określić czy dana technologia jest legalna, czy nie powinna zostać ustandaryzowana."
komentarze
1. Peter_Sv5
To były piękne kwalifikacje. Lewis out, a Seba pięknie odbił Bottasowi PP. Wielkie brawa dla Seba i Kimasa. Scuderia Ferrari zmierza po 16 tytuł Mistrza Świata Kierowców i 17 wśród Konstruktorów. Dzisiaj musi być dublet Scuderii. Mercedes się kończy. Wolff teraz załamany, a jak Lewisek walił rekordy okrążeń to szczerzył się ze 100 metrów. A gdzie się podział Lauda? Zawału dostał?
2. GTR
Potwierdzenie dla tych wszystkich niedowiarków, co to twierdzili, że głupotą jest mówienie, że Ferrari po 1-2 wyścigach niby deklasuje Mercedesa.
Mam wrażenie, że 80-90% osób które się tutaj wypowiadają, a zwłaszcza już ci, którzy uważają się za mundroli i nietykalnych, to delikwenci, którzy winni iść na forum serialu "klan" i tam ładować w eter swoje wywody, opinie i przewidywania dot. odcinków.
Jak ktoś nie potrafi robić analiz z jazd i nie potrafi ocenić zachowania bolidu na torze to raczej nie ma o motoryzacji zbyt wiele wiedzy (chodzi mi głównie o mechanikę) i nie powinien postować, żeby zwyczajnie nie robić z siebie koguta.
3. mafico
Mercedes może wam chusteczki kupić. Teraz wymyślił 0.5 sek straty...
4. RoyalFlesh F1
2. GTR
Jak Ci się coś nie podoba to użyj opcji ignoruj. Admin o to zadbał, w razie bólu dupy takiego ja twój.
5. Kimasek
Wolf płacze bo Mercy odstawają. Dziwne, że jak lata dominował Mercedes nikt nie knuł teorii spiskowych. Teraz mają pełne gacie i zaczynają szukać nieczystych zagrań. Ferrari okazało się sprytniejsze a gdyby nie głupie błędy strategiczne z poprzednich wyścigów plus brak reakcji przy SF to teraz Vettel mógłby mieć ponad 50 pkt przewagi.
6. GTR
@4 RoyalFlesh F1
Żebyś wiedział, że muszę wziąć maść na ból d00py. Ty za to zażyj sobie:
http: //oi66.tinypic.com/ 2ro6bnn.jpg
Z tego serwisu byłaby naprawdę niezła stronka ale za mało tu osób zafascynowanych technikaliami. Raczej dużo przepychanek odnośnie kierowców i bezsensownych wypowiedzi.
7. RoyalFlesh F1
6. GTR
To spadaj na inny serwis. Albo użyj ignoruj, tak jak ja teraz.
8. Heniek007
@6 Jesteś takim samym znawcą motoryzacji jak @dexter i @belzebub. Z politowaniem czyta się wasze posty.
9. Vendeur
@7. RoyalFlesh F1 - sam dostajesz ignora za swój szczeniacki poziom konwersacji.
A GTR ma rację. Poziom dyskusji na tym portalu zszedł na psy i większość osób, które miałyby coś wartościowego do przekazania, przestała się przez to wypowiadać, bo szkoda czasu na polemikę z idiotami albo trollami. Szkoda, że właściciel portalu oficjalnie nic z tym nie zrobi, bo dla niego liczą się odsłony, a nie jakość.
10. marcelo9205
9. Vendeur Mówi to osoba, która nazwała mnie idiota po tym jak po zimowych testach w Barcelonie napisałem w przybliżeniu jaki padnie już czas podczas kwalifikacji do GP Hiszpanii. Kilka miesięcy później oczywiście moje przewidywania odnośnie czasu się potwierdziły... i jak się to ma do twojego komentarza o wartościowym przekazie ?
11. Heniek007
@10 Nie przejmuj się,@GTR, @Vendeur, @dexter,@belzebub mają dziwną potrzebę wylewania swoich żali na forum.
12. hubos21
Jak się wszystkich ignoruje to później nie ma z kim gadać, widać, że sytuacja w Mercedesie udziela się też fanom na forum. Ferrari znalazło furtkę w przepisach i niby czemu FIA ma zmieniać coś w czasie gry, konkurencja może pójść w tym samym kierunku
13. champ21
Ciągle jęczą, że tracą na prostych
14. kiwiknick
@11 Heniek007 i kto tto pisze !!!
User z czystym sumieniem :)) :)) :))
15. Heniek007
@14 Masz potrzebe dbania o moje sumienie?
16. kiwiknick
@15 nic takiego nie napisałem !!
17. berni
oj, ale placzki w tym mercedesie: nie jest tak do konca - na pomiarze predkosci max w kwalifikacjach bottas byl tylko o ok 3 km/h wolniejszy od ferrari w najszybszym punkcie toru, a na prostej startowej byl najszybszy...
18. hubos21
Q17
Przecież tutaj nie chodzi o prędkości max, obaj mogą jechać np 305km/h ale któryś się do tej prędkości szybciej rozpędzi, zobacz sobie porównanie kółek Bottasa i Vettela tam jest pokazane ile traci ile zyskuje w którym fragmencie,
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz