Stroll zakończył domowy wyścig na pierwszym okrążeniu
Weekend w Kanadzie zakończył się wielkim rozczarowaniem dla kierowców Williamsa. Lance Stroll zakończył ściganie przed własną publicznością już na pierwszym okrążeniu a Siergiej Sirotkin przekroczył metę jako ostatni."To był trudny wyścig. Początek był szczególnie ciężki ze względu na dobór twardszej mieszanki opon względem pozostałych ekip. Udało mi się odzyskać kilka pozycji na starcie, jednak jadąc za samochodem bezpieczeństwa na twardszych oponach miałem problemy z ich dogrzaniem i utrzymywaniem tempa. Nasz samochód był dzisiaj najwolniejszy i robiliśmy wszystko, żeby mimo problemów dojechać do mety. Trzeba przyznać szczerze, że tak obecnie wygląda nasza pozycja."
Lance Stroll, DNF
"Przede wszystkim jestem bardzo rozczarowany ze względu na fanów. Wspaniale powitali mnie podczas domowego wyścigu i chciałem się odwdzięczyć dobrym występem. Dobrze wystartowałem, odzyskałem kilka pozycji, zbliżyłem się do McLarenów a potem doszło do kolizji, gdy je wyprzedziłem. Wjeżdżaliśmy z Brendonem obok siebie w zakręt numer pięć, straciłem kontrolę nad samochodem, a zanim zdążyłem to skorygować nie było miejsca dla nas obu i doszło do kontaktu. To nie jest idealna sytuacja, ale takie są wyścigi. Takie sytuacje mogą się zdarzać w pierwszych zakrętach, ponieważ jesteśmy bardzo blisko siebie."
komentarze
1. pjc
Williams osiągnął już dno w tym sezonie. Czas aby w przyszłym się od niego odbił. Przykro się patrzy na ich obecne występy.
2. krzysztof1
Dom i warstwa mułu ???? jestem ciekaw kiedy Williams pęknie .
3. krzysztof1
Dno*
4. TomPo
Hahaha... Stroll mowi ze stracil panowanie i walnal w Hartley-a, a ta nieudaczniczka zarzadzajaca teamem, twierdzi ze to Hartley zawinil.
No ale czego sie nie zrobi i nie powie dla kasy od papy Strolla. Błazenada i tyle.
@1 Patrzac na to co sie dzieje, coraz bardziej watpie, ze dla Williamsa bedzie cos takiego jak "przyszly sezon".
5. roj
Dokładnie. Claire za te wypowiedzi o winie Brandona powinna jego i zespół publicznie przeprosić! Formuła 1 nie powinna być sportem gdzie można sobie publicznie gadać takie głupoty..
6. saint77
@4. @5.
I tu jest właśnie sedno sprawy w Williamsie. Skoro nawet laik oglądający po raz pierwszy wyścig F1 widziałby dokładnie, że całkowitą winę za kolizję ponosi wyłącznie Stroll, a szefowa teamu widzi to inaczej, to co można powiedzieć o jej wizjach na tema rozwoju zespołu, strategii, doboru kierowców itp.
Williams - jeden z wielkiej trójki historii F1, obok Ferrari i McLarena - osiągnął dno na wszelkich płaszczyznach tego sportu.
Bardzo żal mi sir Franka, zapewne bardzo cierpi widząc upadek swojego dziecka (mam na myśli team F1, nie Clair).
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz