Obaj kierowcy Red Bull otrzymali reprymendy
Po GP Azerbejdżanu sędziowie wyścigu mają pełne ręce roboty i mimo iż żaden z kierowców Red Bulla po ich kolizji w pierwszym zakręcie nie dojechał do mety, obaj otrzymali oficjalne reprymendy.Po wyścigu obaj kierowcy zostali wezwani do pokoju sędziowskiego wraz z reprezentantami swojego zespołu.
Po rozmowie z nimi FIA uznała, że obaj kierowcy byli winni całemu zajściu i mimo iż obaj przeprosili za swoje zachowanie, zostali ukarani reprymendami.
"Obaj kierowcy mieli swój wkład w kolizję" pisano w oświadczeniu sędziowskim. "Kierowca bolidu numer 33 [Verstappen] wykonał dwa ruchy- oba relatywnie niewielkie."
"Kierowca bolidu numer 3 [Ricciardo] przyznał, że odpuścił swój zamiar wyprzedzania po lewej stronie zbyt późno."
"Mimo iż dla sędziów jasne było, że incydent ma swoje korzenie w manewrach wykonanych przez bolid numer 33, kierowca bolidu numer 3 również miał swój wkład w ten incydent."
"Obaj kierowcy podczas przesłuchania przez sędziów wyrazili żal za to co zrobili."
komentarze
1. Del_Piero
Dla mnie podział winy jest taki: 5-10% Ricciardo, reszta Verstappen. Jeśli RIC dostał reprymendę to VER powinien albo bana na jeden wyścig albo cofnięcie o 5-10 miejsc na starcie
2. Jero
Wybaczcie jeżeli nie można linkować, ale aż musiałem....
https://ibb.co/f5z0Oc
3. Jero
Dodam tylko w kwestii tych relatywnie małych ruchów w F1... jak widać RELATYWNIE NIEWIELKIE ruchy powodują znaczny skręt. Żałosne
4. husaria
A ja myślę, że Daniel się wkurzył na jazdę Maxa w tym wyścigu i w niego przywalił. Innej opcji przy tej prędkości nie miał. A sędziowie ? Stwierdzili, że ofiara gwałtu jest również winna tego przestępstwa, bo założyła mini i sprowokowała gwałcicela. Czyli kara / repremenda dla obu stron.
Śmieszne i tyle :)
5. TomPo
No widac jak na dloni na powtorkach ze 2x zmienil tor jazdy przy obronie pozycji co jest ZABRONIONE i wszystko w tym temacie.
Nie pierwszy raz wraca ten temat: "niebezpieczne zachowania Maxa przy obronie pozycji".
Co wyscig ten koles psuje komus wyscig. Obstawiamy kto w kolejnym wyscigu.
6. Jero
To pokazuje konsekwencje Red Bulla. Max jest produktem, w który inwestują... gdyby byli konsekwentni już poleciałby do Toro Rosso by ochłonąć. Gasly dostałby szansę i tyle
7. Denieru
@5
Na logikę następny wyścig zniszczy Finom bo z czołówki tylko Bottas i Raikonnen nie zostali przez niego wyeliminowani.A co do wielokrotnej zmiany toru jazdy to obejrzyj sobie sezon 2017 i zobacz jak Max jeździł zygzakiem broniąc się choćby w Belgii i jakoś nic mu z tego powodu nie zrobili.
8. Viserion
Śmiechu warte. Verstappen po raz kolejny nie poniesie żadnych konsekwencji. Patrząc na to co się teraz dzieje w RB usunięcie Kwiata z teamu było pomyłką.
9. Heniek007
@5 Odetchnij po wyścigu i zapoznaj się z regulaminem na rok 2018-"Wszystko w tym temacie".
10. Artur fan
VER na 2 wyscigi ławka zamiast niego wsadzić sainca to miejsce jest przeklęte przez vet dlatego tak sie go źle prowadzi
11. Jacko
Niestety, ale "gwiazdom" albo tym w których pompuje się pieniądze wolno więcej. Tak zawsze było (przypomnijmy sobie chociażby Hamiltona wyciągniętego "dźwigiem" ze żwiru), jest i będzie. Zresztą nie tylko w F1, vide np. Ronaldo czy Messi...
12. jaromlody
Dla mnie cała kara powinna być nałożona na VER, Sirotkin dostał karę cofnięcia o 3 pozycje w kolejnym wyścigu a VER tylko reprymendę dla mnie to śmiech na sali.
13. sliwa007
12. jaromlody
Decyzja zapadła "pod stołem". Red Bull bardzo szybko zamknął temat w swoim gronie, narzucając kierowcom swoje (czyt. Helmuta Marko) zdanie.
Sędziowie się ułożyli, bo dla zespołu kara i tak była najwyższa. Szkoda tylko, że młody Verstappen dalej będzie blokował na prostej wg własnych zasad bo jak widać nie ma chętnych by go karać.
Decyzja sędziów skandaliczna, nie można jeździć po torze od prawej do lewej, zajeżdżając rywalom drogę.
14. Denieru
@13
Najwidoczniej można jeździć w ten sposób a Max jest tego przykładem gorzej jak inni kierowcy zaczną stosować podobne manewry.
15. donbalon
Gówniarz Verstappen odebrał Vettelowi w tym sezonie już 25 punktów. Gratulacje.
16. Rick
@15 ciekaw jestem jak to wyliczyłeś
17. FanHamilton
Co Samo Monako 2015, A Hamilton Mógł Wygrać, 1 Lewis, 2 Niko, 3 Sebastian,, Ważne Aby Wyścig Nie Był Tak Nudni
18. ignoruj
To Sirotkin przesunięty na starcie + karne punkty, a Max nic ?
19. tommek7
Przecież to wina Ricardo bo wjechał w ver. Co z tego że zmienił kilka razy tor. To ric wjechał.
20. RoyalFlesh F1
12. jaromlody
Tak RBR sam się wyeliminował po co jakaś dodatkowa kara. Myśl idiot..
21. mcjs
Jak najbardziej winni są obaj kierowcy. Ricciardo powinien wziąć pod uwagę kogo chce wyprzedzić i że Verstappen absolutnie nie zostawi mu miejsca. Próbował, próbował i za trzecim razem Max w końcu go załatwił.
Mina Josa Verstappena bezcenna. Myślałem, że facet zaraz eksploduje.
22. ascorp
Nie rozumiem dlaczego ten dzieciak jest aż tak "chroniony", gdzieś tutaj są pewne układy o których nie wiemy i taki słaby psychicznie kierowca robi na torze co chce i zero kary w jego stronę, śmieszne.
23. fazi0007
VER.powinien dostać kare cofnięcia o 3 sezony
24. jogi2
Ver od początku wkurzał mnie swoją jazdą ...tym bardziej,że wszyscy się podniecali ,a tak naprawdę chłopaczek idzie na żywioł
25. Vendeur
@5. TomPo - Max zmienił 2-krotnie tor jazdy. Dostał za to karę? DOSTAŁ. Więc w czym problem?
Natomiast ja byłem zszokowany podczas wyścigu (pomijając manewr Maxa), że Daniel w niego wjechał. EWIDENTNIE zbyt późno hamował. I właśnie za to też został ukarany. Z pewnością był rozwścieczony zachowaniem Verstappena i może stracił zimną głowę. Natomiast gdyby się opamiętał i nie doszłoby do wypadku, to karę zapewne dostałby tylko Max...
Dla mnie rozkład winy za ten wypadek to Max 60% - 40% Daniel.
26. lucTer
Gdyby na miejscu Verstappena był Kubica, też miał by gorsze GP jakieś błędy i przytrafiła by mu się taka sytuacja. Też byście tak cisneli Roberta ? Nie sądzę :) Sami Fani F1.
27. ferrus
Bzdura, 100% wina Verstapena, oglądałem powtórki kilka razy i nie prawdą jest ze Ricc miał za duża prędkość na dohamowaniu, zajezdzanie drogi 2 krotnie przez Maxa się zaczęło przed dohamowaniem, Ricciardo miał otwarty Drs i gdyby nie debilizm Młodego Holendra bez problemu by się zmieścił w zakręcie czy to od zewnętrznej czy wewnętrznej. On poprosty się nie może pogodzić z tym że Daniel go objeżdża:-)
28. Vendeur
@ 27. ferrus - "objeżdża" bo ma otwarty DRS i kilometry prostej...? Masz mózg?
29. masosz
A to nie jest tak, że kierowca z przodu może dwa razy zmienić tor jazdy, ale przy drugiej zmianie ma obowiązek zostawić miejsce dla atakującego samochodu?
30. berko
Dziwne że kolega @ds1976 jeszcze nie broni tutaj swojego idola :D
Chyba że jeszcze nie zdążył nacieszyć się Słońcem i zielenią za oknem, albo po prostu brak mu już argumentów do obrony "talentu" Maksia.
31. ferrus
@28 Vandeur problem z mózgiem to Ty możesz mieć, o tym że Ricciardo objeżdża Maxa pisałem w kontekście całoksztatu dotychczas, dlatego tak uparcie utrudnia szybszemu w tym wyścigu koledze z zespołu walkę z kolejnymi rywalami. Widać boli go stracone zwycięstwo. Użyj więc mózgu i nie pisz jak nie rozumiesz.
32. donforest
Moim zdaniem 100% winny maxa tyle w temacie.
33. Vendeur
@31. ferrus - jeśli twierdzisz, że Ricciardo objeżdża ogólnie Maxa, to się nie myliłem, zadając retoryczne pytanie, faktycznie chyba w ogóle nie masz mózgu...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz