Red Bull chce podpisać kontrakt z Ricciardo do sierpnia
Jeszcze nie tak dawno media spekulowały, że Red Bull wyznaczył ostateczny termin na podpisanie nowego kontraktu z Danielem Ricciardo w okolicy maja. Teraz te same media donoszą, że termin ten jednak zbiega się w czasie z letnią przerwą wakacyjną F1.Jeżeli wierzyć plotkom, Australijczyk ma teraz czas do końca czerwca, aby wynegocjować swoje warunki dołączenia do ekipy z Maranello z dwuletnim kontraktem.
"Nie chcę podpisywać zbyt długich kontraktów, gdyż nie wiem w jakim kierunku zmierza ten sport" mówił dla The Times Ricciardo. "Myślę, że dwuletni okres byłby odpowiedni a potem zobaczymy."
Oprócz zespołu Ferrari zawodnik Red Bulla łączony jest z Mercedesem, ale to nieco ponad tydzień temu jego obecna ekipa pozwoliła mu świętować zwycięstwo w Chinach.
Christian Horner zapytany przez Auto Motor und Sport o ostateczny termin podpisania kontraktu z Ricciardo, odpierał: "Decyzja powinna zapaść najpóźniej do przerwy wakacyjnej. Nie chcemy czekać w nieskończoność."
"Mamy inne dobre opcje. Naszym priorytetem jest kontynuacja współpracy z Danielem, ale jeżeli się nie uda, przyjrzymy się naszym innym opcjom."
Zapytany o te opcje, odpierał: "Najbardziej oczywistą jest Carlos Sainz. On ma z nami kontrakt. Mamy jeszcze kilku młodych kierowców."
komentarze
1. ipkuser
ktoś zrozumiał o co chodzi w tym zdaniu:
"Oprócz zespołu Ferrari zawodnik Red Bulla łączony jest z Mercedesem, ale to nieco ponad tydzień temu jego obecna ekipa pozwoliła mu świętować zwycięstwo w Chinach"
2. Jameson
@1ipkuser Red Bull wyłożył zwycięstwo na tacy dla Riciardo, czego nie zrobił Mercedes i Ferrari. Ricciardo też musi pamiętać o takich sytuacjach.
3. ipkuser
chodziło mi raczej o sens zdania ;-)
zdanie jest raczej napisane po polskiemu niż po Polsku ;-)
4. amol
@1
Ricciardo od sezonu 2019 jest łączony do Mercedesa jak i Ferrari. Ale tydzień temu podczas GP Chin to RedBull dał mu zwyciestwo.
5. Jameson
@3ipkuser A no faktycznie. :P
6. Gosu
Mam wrażenie, że jeśli tylko będzie możliwość przejścia do Merca lub Ferrari to Daniel nie będzie się zastanawiał. W Red Bull'u przyszłość jest niepewna (silnik) oraz nowy projekt doktora "Mad Max". Jeśli okazałoby się, że wymienione zespoły nie są zainteresowane Australijczykiem, będzie skazany na puszki, choć osobiście wątpię w taki scenariusz.
7. Berger
Bardzo bym się cieszył gdyby RIC ucierał trochę bardziej nosa Maksiowi. Może być tak samo jak z Hamiltonem. Jak nie wygrywa to jeździ coraz gorzej i popełnia błędy. A Danielowi poprostu się należy dobry sezon bardzo go lubię i trzymam kciuki.
8. michalde
Życzę Australijczykowi szybkiego przejścia do Ferrari. Z tego co widzę Red Bull nie jest aż taki szybki jak Ferrari, co pokazują kwalifikacje. Tutaj wszyscy kręcą najlepsze czasy w trakcie całego weekendu. Z innej jednak strony Daniel w ostatnich wyścigach ustanawia najszybsze okrążenia, a więc godnie zastępuje w tej roli Kimiego, który już od lat słynie z kręcenia najlepszych kółek podczas jednych zawodów. Kimi jest już tuż tuż przed czterdziestką, więc jeszcze chwilka i odejdzie na emeryturę. Jeżeli chcą mieć w Ferrari godnego następce po nim to Ricciardo jak najbardziej wchodzi w grę.
Opcja Ricciardo - Mercedes też nie jest to niemożliwa. Oczywiście RIC nie jest wychowankiem zespołu, w którym rozwijają się "mercowe" talenty. Może być tak, że nastąpi po prostu zwyczajna zamiana miejsc. HAM odpowie pozytywnie na zaproszenie Christiana Hornera i będzie kierowcą numer jeden w Red Bullu, a RIC przejdzie do Merca i będzie miał taki sam status, jak BOT. Co do numeru nr 2 w Red Bullu to pewnie mogą pojawić się dywagacje na linii Verstappen versus Sainz. Moim zdaniem obaj są w tej samej sytuacji, bo mają znanych ojców, którzy ich wspierają. Tylko, że subtelna różnica jest taka, że ten drugi jeździ o wiele bardziej przewidywalnie niż ten pierwszy.
Suma sumarum, jeżeli będzie tak, że RIC będzie miał do wyboru trzy różne propozycje to nastąpi potwierdzenie na to, że jest bardzo dobrym kierowcą :)
9. greg66
Podobno VET się trochę zmieni nie jest taki jak to opisywał Webber w swojej książce. Więc może RIC się by zadomowił w FER ale ja myślę, że większe szanse ma w MER. Tam HAM nie jest tak do końca gloryfikowany (vide walka ROS-HAM) i pozwalanie na walkę bez TeamOrders. Życzę RIC jak najlepiej bo nie dość, że podoba mi się jego jazda to jeszcze wydaje się sympatyczną osobą.
10. wheelman
Tytuł newsa raczej powinien brzmieć "RBR chce ZREALIZOWAĆ podpisanie kontraktu do sierpnia". Bo zanim w to kliknąłem przez jedną czy dwie sekundy miałem wrażenie, że RIC po sierpniu żegna się z RBR.
11. wheelman
"Mamy inne dobre opcje", "Mamy jeszcze kilku młodych kierowców". Parafrazując Stefana "Siarę" Siarzewskiego: gówno tam macie.
12. wheelman
@ jeżeli HAM będzie KIEDYKOLWIEK jeździć w F1 dla RBR to stawiam ci kratę, albo nie, dwie kraty jakiejś porządnej gorzały xD
13. wheelman
@up - to było do @8
14. wheelman
@ VET się bardzo zmienił. Za czasów RBR był niewiele gorszy w zachowaniu od VER, nienawidziłem go. Teraz jest lepiej. Nie wiem gdzie RIC ma lepsze szanse, ale wg mnie u czerwonych ma jednak większą szansę na uczciwą rywalizację z VET. W Mercu jakby wygrywał to HAM zacząłby mu sikać na klocki jak w przedszkolu, zacząłby się obrażać, strzelać fochy i robić z siebie primadonne jak to ma w naturze. W końcu zespół musiałby zareagować i ustalić czysty podział na numer 1 i numer 2, co dla Daniela nie byłoby dobrą opcją. Barichello, Massa, Kimi, Heidfeld i obecny Bottas, to są współzawodnicy godni HAM, bo mają zero ambicji, typowi kierowcy no.2. ROS jak zaczął walczyć o swoje - i w końcu wywalczył pragnę zaznaczyć - to tak rozwścieczył naszą primadonnę że w Hiszpanii się wyeliminowali, było prawie tak gorąco jak z Senną i Prostem.
A teraz czas na linczowanie mnie po tym co teraz napiszę: wg mnie gdyby w 2017 ROS został w Mercu pokonałby HAM drugi raz. Brytyjczyk ma problem z nerwami, to w F1 nie jest porządane. Może dzięki temu odnosić sukcesy w konkretnych przypadkach, ale bardziej bym go porównywał do VER czy MAL niż do ALO albo RIC czy HUL - chyba wiecie co mam na myśli.
15. TomPo
Predzej chyba do Merca za Bottasa. Raz ze Bottas cos bardziej niedomaga niz RAI, a po drugie to chyba Ham sie sie zgodzi na trudniejszego (lepszego) partnera w zespole niz VET.
16. anzelm345
Wygląda na to, że Ricciardo ma już "zaklepane" w Ferrari.
17. dody
14 Wheelman raczej sam masz problemy z nerwami.
W Mercu Ric bedzie mial prwadziwa rewalizacje sportowa z Hamiltonem. A w Ferrari od czasu Schumiego istnieje tylko 1 kierowca + jego pomocnik
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz