Rywale Haasa domagają się kontroli jego współpracy z Ferrari
Rywale zespołu Haasa chcą, aby jego współpraca techniczna z Ferrari została dogłębnie sprawdzona przez FIA w związku z nagłym, "magicznym" wzrostem formy amerykańskiej ekipy.Taka forma Haasa rzuciła od razu podejrzenia na temat jego współpracy z Ferrari, które dostarcza mu części z listy dozwolonych przez FIA, których nie musi produkować sam konstruktor, ale również umożliwia Dallarze, która produkuje podwozie dla zespołu, korzystanie z tunelu aerodynamicznego w Maranello.
Przepisy sportowe Formuły 1 zabraniają jednak przekazywanie czy otrzymywanie informacji o częściach, które konstruktorzy muszą sami wyprodukować co ma skutkować między innymi ograniczenie rotacji personelu pracującego przy różnych projektach.
Dyrektor operacyjny Force India, Otmar Szafnauer chce, aby sprawa ta została poddana dyskusji podczas najbliższego spotkania Grupy Strategicznej F1.
"Nie wiem jak oni to robią, to jakaś magia" mówił. "Tak nigdy się nie działo w Formule 1."
"Po prostu nie wiem jak to możliwe, aby ktoś kto jest w sporcie od kilku lat i nie ma własnych zasobów mógł wyprodukować taki bolid... Czy to magia? Jeżeli tak, to też chcę taką różdżkę."
Podczas weekendu w Melbourne Fernando Alonso w jednym z wywiadów stwierdził, że nie dziwi go forma Haasa, gdyż jest to "replika" ubiegłorocznego bolidu Ferrari. Cytat ten szybko poszedł w świat, ale Zak Brown, CEO McLarena również uważa, że "coś tutaj musi być uważnie przebadane."
"Nie mam żadnych dowodów [że Haas nie działa zgodnie z przepisami]" mówił. "Wszyscy wiemy, że oni ściśle współpracują z Ferrari, a my musimy upewnić się, że ta współpraca nie jest zbyt ścisła."
"Mogą być pewne wpływy. Mają niektóre części, które wyglądają bardzo podobnie do ubiegłorocznych. Ale przyjrzeć się temu uważnie muszą inżynierowie oraz FIA."
Otmar Szafnauer zwraca uwagę, że zwykłe badanie techniczne FIA, jakie przeprowadzane jest przed każdym wyścigiem nie odpowiada na wszystkie pytania w tym względzie.
"Badanie techniczne mówi tylko, że bolid spełnia punkty regulaminu" mówił. "Czy te pomysły są twoje, czy kogoś innego? To jest prawdziwe pytanie. Nie znam na nie odpowiedzi."
"Być może to ich własny projekt, to tylko podejrzenia, ale jak można zyskać taką wiedzę bez historii, odpowiednich narzędzi i ludzi?"
Zespół Haasa póki co odpiera zarzuty konkurencji: "Mamy zespół, z którego możemy być dumni za to co do tej pory osiągnął" mówił jego szef Gunther Steiner. "Nie robimy nic czego nie powinniśmy robić lub czego nam nie wolno robić."
komentarze
1. Hypeeer89
Boli ich to, że taka konkurencja im pod nosem wyrosła niespodziewanie. Ale kilka okrążeń pierwszego weekendu wyścigowego jeszcze o niczym nie świadczy, więc po co od razu robić aferę. Obojętnie czy uczciwie czy trochę mniej, ja tam za mocnego Haasa trzymam kciuki ;-)
2. frg1pl
"Po prostu nie wiem jak to możliwe, aby ktoś kto jest w sporcie od kilku lat i nie ma własnych zasobów mógł wyprodukować taki bolid... Czy to magia? Jeżeli tak, to też chcę taką różdżkę."
Czy aby na pewno? To jest ekipa która siedzi w motorsporcie od ponad 15 lat. Mają jeden z najbardziej technologicznie zaawansowanych tuneli aero na świecie.
3. mcjs
"Nie wiem jak oni to robią, to jakaś magia" mówił. "Tak nigdy się nie działo w Formule 1."
Brawn GP...
4. frg1pl
3. Nie. Brawn GP to zupełnie inna historia.
5. devious
Trzeba byc bardzo naiwnym by sądzić, że zespół nie mający doświadczenia i mający jeden z najniższych budżetów sam w 2 lata doszedł jak zbudować bolid szybszy od McLarena czy Renault, które mają pewnie z 2 lub 2,5 raza wyższy budżet :)
Force India do czwartego miejsca w konstruktorach dochodziła latami. Nawet Red Bullowi z Adrianem Newyey'em zajęło to więcej czasu niż Haasowi... Coś tu nie gra :)
@2. frg1pl
"Czy aby na pewno? To jest ekipa która siedzi w motorsporcie od ponad 15 lat. Mają jeden z najbardziej technologicznie zaawansowanych tuneli aero na świecie."
"Siedzi w motorsporcie" ale w zupełnie innej kategorii - NASCAR ma się nijak do F1, to w tym przypadku nie ma zupełnie żadnego znaczenia bo chyba nawet 1% rozwiązań czy części nie jest zbieżnych pomiędzy F1 a NASCAR. Nawet głupie nakrętki do kół są inne :)
A tunelu aero Dallara (budująca bolidy dla HAASa) używa przecież w Maranello.
Mi się wydaje, że po prostu Ferrari zrobiło to co chciało od dawna - chcieli mieć 2 zespół, zespół B. No i jak chcieli tak zrobili. Oczywiście ten zespół B jest trochę "niezależny" bo Amerykański, a Haas ma swoje ambicje (dlatego odrzucił opcję wciśniecia do ich bolidu juniora Ferrari Giovinazziego) ale technologicznie to musi być bardzo ścisła współpraca... I ciekawe czy jak dojdzie na torze do sytuacji, że walczący o tytuł Vettel utknie za np. Magnussenem to Kevin dostanei Team Orders "nie przeszkadzaj Vettelowi". Tak jak to było w Toro Rosso, dzięki czemu Vettel miał ułatwioną drogę po tytuł w 2012....
Tylko co śmieszniejsze, to Ferrari ma też zespół C - AlfaSaubera. W odpowiedzi Mercedes powinien teraz przejąć kontrolę nad Force India - to nam się zrobią dziwne mistrzostwa wtedy dopiero... Każdy z czołowych zespołów kontrolowałby po 2-3 zespoły, to byłoby śmieszne....
Zresztą co do Toro Rosso, to przecież w ich przypadku też były podejrzenia o kopiowanie bolidu Red Bulla. Ba - bolid z 2008 roku to w zasadzie był bliźniak bolidu Red Bulla. Od tego czasu FIA zaostrzyła przepisy i już nie można po prostu kopiować bolidów - każdy ma budować swój. Ale każdy przepis można ominąć... :)
Ciekawe jak to się skończy w przypadku Haasa, przecież nawet jakby im coś udowodnili to nic nie zrobią - co najwyżej jakaś kara finansowa (Ferrari zapłaci). Jedyne co może się zmieni, to może FIA doprecyzuje przepisy i zrobi większe kontrole, by taki proceder nie miał miejsca w przyszłości :)
6. frg1pl
5. Ale są w motorsporcie. Tak samo jak zakładasz niedozwolone praktyki tak samo ja zakładam że grupa ludzi mogła wpaść na ciekawe pomysły i wykonać dobrą robotę.
I nie chodziło mi o obiekt w Maranello.
7. frg1pl
5. Myślisz że Dallara, oprócz skorupy, jest odpowiedzialna za całe aero przed i w trakcie sezonu? Nie chce mi się w to wierzyć ale powęszę tu i ówdzie.
8. sliwa007
Ferrari po testach w tunelu zostawiło trochę dokumentów na wierzchu a potem testował Haas to sobie trochę poczytali...
A tak na serio, to Ferrari najpierw próbowało forsować ideę customer cars, później chcieli 4 bolidy w stawce. W obu przypadkach napotkali duży opór więc zrobili to po swojemu. Haas chyba zachował zbyt dużą suwerenność więc sięgnęli po Saubera gdzie z większą swobodą mogą lokować swoich wychowanków.
Odnośnie formy Haasa, no to trzeba być bardzo naiwnym by sądzić, że nie ma tam przepływu informacji.
9. zero.nero
Poczekajmy do pierwszego GP w Europie i zobaczymy, gdzie Haas jest na prawdę. Rzeczywiście jest coś na rzeczy, bo podczas GP Australii przeszła mi taka myśl: Ferrari dało Haasowi bolid, czyli możliwość walki w czołówce w zamian za posłuszeństwo, gdy zajdzie taka potrzeba. A że zaszła już podczas pierwszego wyścigu, jakiś mechanik nie dokręcił koła...
Wiadomo, auta pokonujące okrążenie za SC potrzebują więcej czasu na jego przebycie, więc pitstop w tym czasie to jak dodatkowe, no nie wiem, 10-20 sekund dla tych co jeszcze nie zmieniali opon.
... tylko, że Magnussen spartolił, bo źle zaparkował i SC nie wyjechał, to musieli poprawić Grosjeanem, stąd załamka Steinera, he he...
Taka sobie teoria ale kto wie, przecież to F1. Wielu powie, że mogli poświęcić Saubera. Nie mogli, gdyż Sauber to teraz Alfa Romeo i Ferrari ma tam Leclerca, no i Sauber dostał dużo mniej niż Haas.
10. Heytham1
@9 To niezły z Ciebie bajkopisarz.
A co do Haasa to nie rozumiem kompletnie tych całych podejrzeń bo udało im się zbudować dobry samochód. Z pomocą Ferrari czy nie przepracowali lepiej zimę niż Renault czy McLaren dlatego są od nich szybsi i tyle. Mieli stać w miejscu z rozwojem by nie wywołać zazdrosci u konkurencji?
11. Miki42
Żal im zad ściska co nie jest zabronione to jest dozwolone a że Force India nie umiał zbudować lepszego bolidu to teraz szukają tam gdzie nie powinni no i bankructwo to jest to co im grozi jak się ma szefa przekręciarza to tak to niestety jest
12. Heniek007
@10
"Z pomocą Ferrari czy nie"- Dla Ciebie to bez znaczenia?
13. Heytham1
@12 Oczywiście że to bez znaczenia. Skoro mają taką umowę z Ferrari a regulamin dopuszcza możliwość czegoś takiego no to jaki problem? Trzeba się cieszyć że mamy taką niespodziankę w sezonie dzięki której coś sie dzieje a nie wymyslac chore scenariusze.
14. Skow
@13 No własnie rozchodzi się o to, że nie dopuszcza...
15. Heytham1
@14 Dopuszcza kupno tych części w które od początku u Ferrari kupuje Haas. Przecież każdy bolid jest sprawdzany bardzo dokladnie przez FIA..serio myslisz że oni nie dopatrzyli się czegoś co jest zrobione wbrew regulaminowi??? Już na starcie sezonu wyszły by te wszystkie nieregulaminowe rzeczy o które oskarżany jest teraz Haas. Chore jest to że ludzie narzekają na nudę w F1 ale jak już jakiś zespół poczynił postęp to oskarżany jest o brudne zagrywki...
16. Heniek007
@15
Każda kontrola jest po to by tępić konkurencję. W RBR była kontrola
i co wykazała?
Najwyrazniej kierowcom RBR skakała noga na pedale przyspieszenia i stad dziwne ślady na asfalcie...:) Obecnie silniki Mercedesa również są cacy-żadnych nadużyć.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz