Haug: "Nie chciałbym takiego tytułu"
Szef sportowy zespołu McLaren Mercedes, Norbert Haug w przeprowadzonym wywiadzie opowiada o wyścigu w Belgii, napięciu pomiędzy kierowcami jego zespołu i klasyfikacji konstruktorów.Norbert Haug: „Także słyszałem te plotki, że ma zakaz udzielania wywiadów. Ja także mam zakaz, a mówię jak opętany (śmiech). Fernando może normalnie rozmawiać. Sądzę, że żaden z zespołów w tym tygodniu nie musiał tyle mówić co my. Wyjaśniliśmy wszystko, co się tylko da. Będziemy musieli w następnych trzech wyścigach podkręcić tempo, ponieważ jestem dzisiaj niezadowolony z naszych osiągnięć. Z bardzo dobrej strony zaprezentowaliśmy się na torze Monza – jednak ten tor jest całkiem inny. Nie zaprezentowaliśmy się źle, ani dobrze – chcemy być bardzo dobrzy!”
P: Fernando Alonso i Lewis Hamilton na zakręcie Eau Rouge prawie się zderzyli…
N. H.: „Jechali tuż obok siebie – to potrafią tylko wielcy mistrzowie. Lewis nie może odpuszczać, to właśnie on po 14. wyścigach jest liderem klasyfikacji kierowców.”
P: Denerwuje ciebie zachowanie twoich największych rywali, którzy zapewnili sobie tytuł mistrzowski?
N. H.: „W ogóle mnie to nie obchodzi. Każdy z nas może ocenić ile wart jest ten tytuł. Ja nie chciałbym takiego tytułu, ponieważ to, co zdobyłem na torze jest dla mnie warte. Wokół jest wiele ludzi, którzy nas wspierają, teraz wiem to lepiej niż wcześniej. To, co robi Ferrari jest mało ważne.”
komentarze
1. jan5
ja tez bym nie chcaił takiego tytułu
2. Mati_f1
Dokładnie jest tak jak pisałem wcześniej. Ferrari jeszcze przed ogłoszeniem wyroku już mówiło, że tytuł mistrza konstruktorów po dyskwalifikacji Maka będzie dla nich tak samo ważny jak zdobyty na torze. No cóż, widocznie taką obrali sobie taktykę medialną, ale mi wydaje się ona wyraźnie sztuczna. Zwłaszcza, że pozostałe zespoły które zyskały na tym wyroku specjalnie jakoś się nie cieszą w mediach. Taki dr. Mario Teissen powiedział, że wcale się nie cieszy z tytułu wicemistrza bo wie, że gdzie tak na prawdę są i że należy im się trzecie miejsce. Nie sądzę też żeby taki Spyker czy STR piali z zachwytu że nie zamykają samotnie stawki. Nie twierdzę, że Ferrari powinno się odciąć od tytułu, ale mogli by chociaż nie udawać jak to się z niego cieszą i jak są z niego dumni.
3. Mattii
no tak ja też bym nie chciał zdobyć taki tytuł jak może wywalczyć alonso czy hamilton bolidem który nie wiadomo czy nie jest skonstruowany częściowo przez mechaników ferrari. nawet jeśli nie zastosowali dokumentacji to powinni się wstydzić że w ogóle mieli kontakt z tym i że mieli te informacje
4. jan5
ale popatrz na umiejętności alonso i hamiltona, wpsaniałe wygrane itd. a w ferrari to masa nie moze wyprzedzic sato na węgrzech, to raikonnen doprowadza samochód do zepsucia,
5. jan5
a poza tym jakby nie było to michelin zrezygnowało z f1, czyli dodatkowy atut dla ferrari (pewnie dla tego ze ferrari miało brodgestony michelin musiało zrezygnowac bosłyszałem ze to nie było tak dobrowolnie)
6. malii
Ja zgadzam się z Ferkami, ponieważ to dzięki ich dokumentacji MacLaren zdobył tyle punktów w tym sezonie.
To pop prostu ich sukces, a Pan Haug powinien wyciągnąć z tej historii wnioski i nie gadać głupot. Przecież nikt nie uwierzył, że MacLaren był w stanie sam poradzić sobie z tak wielką dzielącą ich przepaśią do czoła stawki.
7. Mattii
a jak myślisz czemu mclaren nie miał problemów ustawić bolid pod opony Bridgestone jak inni bo pewnie wiedział jak to robili w ferrari. i jeszcze Ci przypomnie bo stwierdziłeś ze massa nie mógł sobie poradzić z Sato na węgrzech, a nie pamiętasz jak na GP Kanady Sato wyprzedził Alonso??? hehe
8. walerus
zgadza się - przepasć była - szczególnie mclareny były bardzo zawodne w ostatnich sezonach - a tu od razu najlepszy balans na bridgestonach w pierwszym roku ich uzytkowania.....dlatego też wydaje mi się jak na razie że rok 2008 może być ciekawszy niż 2007 - dzięki braku kontroli trakcji i temu że wszystkie teamy znają już nowe opony i ich zachowania na torze, dobiorą właściwy balans i odpowiednie opakiety aerodynamiczne na tory 2008.......;-)
9. Leeloo
walerus, wg mnie to właśnie glównie informacje o zachowaniu się bolidu oraz jego przystosowanie do nowych opon dało taki zastrzyk mclarenowi, i wcale nie musiało być widać aż tak wielkich zmian aby powiedzieć że są one kopią dokumentacji ferarri !!
10. walerus
o to chodzi - m. in. balans zerżnęli od ferrari.....
11. boxster
a ja bym chciala taki tytul. mclarena nie zdyskwalifikowali bez powodu... widac byl gorszy skoro musial miec szpiega. ferrari nalezy sie pierwsze miejsce
12. mackowski
To nie wina Ferrari ze zdobyli tytul w taki sposób tylko MacLarena.Ja powiem ze nie chcial bym na miejscu Alonso takiego tytulu który niekoniecznie jest zasługa sportowej rywalizacji
13. obi216
Co by nie mówić - bez względu na to , czy werdykt w stosunku do McLarena był adekwatny czy nie i czy Ferrari zasłużyło na ten tytuł , czy też nie - nie ma już w tej chwili najmniejszego znaczenia . Jedno jest pewne - niesmak pozostanie !
14. Leeloo
Niesmak pozostanie tylko u fanów Mclarena, przynajmniej u innych nie powinien :)
15. obi216
Jestem zwolennikiem walki na torze nie przy stoliku. Walki nawet brutalnej , jednak w duchu fair play , a nie za sprawą oszustw! Stąd ten niesmak Leeloo .
16. knicks
Haug jest śmieszny. Nie może przeboleć że się wydało . Do czasu kiedy nic nie było wiadomo to chodzili z głowami do góry i się cynicznie uśmiechali że niby jaką super robotę odwalili. A tu klops - zwykli złodzieje. Niech da sobie spokój w ogóle z komentarzami pod adresem ferrari bo się ośmiesza !
17. walerus
mclaren stracił całą wiarygodność i tyle - Alonso za swoje postępki także - nie rozumiem dlaczego kierowcy mclarena walczą jeszcze o punkty....?
18. major.
Ja myśle, że Haug mówiąc "ja nie chce takiego tytułu" mówił o własnym zespole.
19. Marti
Kierownictwu Ferrari nie przeszkadza sposób, w jaki zdobyli to mistrzostwo. Tytuł jest tak samo cenny, jak ten wywalczony na torze. Luca di Montezemolo powiedział: "Mistrzostwo wywalczone w ten sposób, to też mistrzostwo." A co!!
20. pereo
tak naprawde to my szaraki nigdy sie nie dowiemy jak to bylo i jest do konca. kazdy szpieguje i wykorzystuje czyjes pomysly. mc byl o tyle glupi, ze sie dal zlapac, a jeszcze glupszy, ze sie przyznal. mogl matoda innych stac na stanowisku, ze zostal wrobiony. i jeszcze tak na marginesie skoro wykorzystal technologie fiata to dlaczego nie wypadal tak zle jak fiat. mysle, ze dlatego, ze po przejrzeniu glupot jakie stosuje stajnia fiata doszedl do wniosku, ze jest technologicznie kilka lat z przodu i nie potrzebuje znizac sie do pozimu fiata.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz