Mercedes wystartuje w Meksyku z drugiego rzędu

R E K L A M A

Lewis Hamilton, P3
"Celem na dzisiaj było zdobycie pole position, ale najwyraźniej nie tak miało być. To był trudna sesja i chyba cały weekend. Jest tutaj bardzo ślisko, a problemy jakie mamy z bolidem tylko to podkreśliły. Dałem z siebie wszystko, ale strata do czołówki była zbyt duża. Nasze tempo wyścigowe jest zdecydowanie lepsze niż kwalifikacyjne, więc zbytnio się tym nie martwię. Aby tutaj wyprzedzać potrzeba jednak dużej różnicy prędkości, więc pozycja startowa jest ważna. Do pierwszego zakrętu mamy spory dystans, więc jutro czeka nas trochę zabawy. Liczę, że na starcie uda mi się przesunąć do przodu. Potem powinniśmy pokonać dystans wyścigu z jednym zjazdem na aleję serwisową. Kibice są tutaj niesamowici i przekazują wiele energii. Z góry wygląda to jak spektakl. Widziałem ujęcie z helikoptera. Wygrana na meksykańskiej ziemi byłaby bardzo miła."

Valtteri Bottas, P4
"Nasze kwalifikacje nie były wystarczająco dobre; sądziliśmy, że powalczymy o pole position. Mieliśmy problemy w porównaniu do przynajmniej jednego Ferrari i jednego Red Bulla. Z jakiegoś powodu oni potrafili w Q3 znaleźć jeszcze trochę czasu. Incydent z Maksem zrujnował moje pierwsze okrążenie w Q3. Po prostu nie mogłem już powrócić na swój normalny tor do hamowania. Przed wyścigiem jestem jednak optymistą. Mieliśmy dobre długie przejazdy w piątek i jutro będziemy mieli mocny bolid. Jako zespół startujemy z drugiego rzędu, a do pierwszego zakrętu mamy spory dystans. Liczę, że będziemy mieli dobry start i wykorzystamy cień aerodynamiczny rywali na naszą korzyść. Zapowiada się interesujący wyścig."