2017-10-28
Verstappen uniknął kary za "incydent" z kwalifikacji
Max Verstappen w Meksyku mógł liczyć na większą wyrozumiałość ze strony sędziów FIA, którzy uznali, że za dzisiejszy incydent z Bottasem nie należy się mu kara.R E K L A M A
Bottas podczas pierwszej próby w Q3 dogonił wolno jadącego Verstappena przed 13 zakrętem toru, a mijając go zblokował koła i źle pokonał serię kolejnych zakrętów, ostatecznie przerywając swoje okrążenie.
Po czasówce Fin sugerował, że Verstappen zrujnował mu szybkie kółko i domagał się kary dla Holendra.
Sędziowie po wysłuchaniu wszystkich stron i przejrzeniu zapisów wideo nie zdecydowali się jednak nałożyć kolejnej dotkliwej kary na zawodnika Red Bulla.
"Sędziowie przyjrzeli się różnym zapisom wideo oraz nagraniu komunikacji radiowej bolidu numer 33 oraz wysłuchali Maksa Verstappena, kierowcę bolidu numer 33, Valtteriego Bottasa, kierowcę bolidu numer 77 oraz przedstawicieli ich ekip" pisano w oświadczeniu FIA.
"Kierowca bolidu 33 był w pełni świadomy po komunikacji radiowej z zespołem oraz obserwacji w lusterkach, że bolid 77 zbliża się do niego na szybkim okrążeniu."
"Zjechał z toru wyścigowego na wyjściu z zakrętu numer 12, aby uniknąć blokowania bolidu 77."
"Kierowca bolidu 33 powoli zjeżdżał z toru jazdy, co mogło mieć wpływ na kierowcę bolidu numer 77, ale sędziowie nie uznali tego za wstrzymywanie."
Z tego powodu Verstappen zachowa swoje drugie pole startowe przed jutrzejszym GP Meksyku, po tym jak przegrał walkę o pole position w końcowej fazie czasówki z Sebastianem Vettelem.
Po czasówce Fin sugerował, że Verstappen zrujnował mu szybkie kółko i domagał się kary dla Holendra.
Sędziowie po wysłuchaniu wszystkich stron i przejrzeniu zapisów wideo nie zdecydowali się jednak nałożyć kolejnej dotkliwej kary na zawodnika Red Bulla.
"Sędziowie przyjrzeli się różnym zapisom wideo oraz nagraniu komunikacji radiowej bolidu numer 33 oraz wysłuchali Maksa Verstappena, kierowcę bolidu numer 33, Valtteriego Bottasa, kierowcę bolidu numer 77 oraz przedstawicieli ich ekip" pisano w oświadczeniu FIA.
"Kierowca bolidu 33 był w pełni świadomy po komunikacji radiowej z zespołem oraz obserwacji w lusterkach, że bolid 77 zbliża się do niego na szybkim okrążeniu."
"Zjechał z toru wyścigowego na wyjściu z zakrętu numer 12, aby uniknąć blokowania bolidu 77."
"Kierowca bolidu 33 powoli zjeżdżał z toru jazdy, co mogło mieć wpływ na kierowcę bolidu numer 77, ale sędziowie nie uznali tego za wstrzymywanie."
Z tego powodu Verstappen zachowa swoje drugie pole startowe przed jutrzejszym GP Meksyku, po tym jak przegrał walkę o pole position w końcowej fazie czasówki z Sebastianem Vettelem.
komentarze
1. Del_Piero
Czyli "niewystarczająco" zablokował? Blokowanie to blokowanie, mniejsze lub większe to zawsze blokowanie
2. murgrabia
Oczyszczamy atmosferę? ;)
3. murzynu
Pomimo że jestem fanem jego jazdy to uważam że minus 5 pozycji na starcie mu się należy.
4. S3baQ
Czyli Max z pierwszej linii z Vet.... :) Będzie sie działo. :):):)
5. Rudolf50
Jedyna nadzieja dla Vettela to Max i to co może zrobić z Hamiltonem :-D
6. Worlther
Przed tym zakrętem jest dość długa prosta na której mógł bezpiecznie przepuścić Bottasa, ale nie. Lepiej niemal się zatrzymać na wyjściu z zakrętu. Szczeniackie zachowanie.
7. murgrabia
Dzięki tej decyzji sędziów Hamilton jest w dobrej sytuacji. Nie musi się spinać i wygrać tego wyścigu, a jeśli tylko będzie cierpliwy może dużo na tym zyskać. Z bardzo dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że Max zrobi WSZYTKO żeby wyprzedzić Vettela, bo po kwalifikacjach było widać, że jest mega wkurzony, że nie wykorzystał szansy na PP i ze swoją gorącą głową pójdzie na całość.
8. Jameson
Prawidłowa decyzja, żadnego blokowania nie było, a jutro na starcie w pierwszej linii dwóch panów między którymi iskrzy niesamowicie.
9. Arth
Żałosna decyzja sędziów - czyli standardowo. Mam nadzieję, że się to Verstappenowi czkawką odbije jutro
10. TomPo
A ja sie zgadzam z sedziami. Tak jak w ost wyscigu zyskal pozycje scinajac zakret i kara sie nalezala, tak tutaj nie.
Tam nie bylo gdzie uciekac. Czy by pojechal lewa czy prawa strona, to by Bottasa przyblokowal... mial wyparowac czy wzniesc sie w powietrze?
11. jogi2
Liczę po cichu na super Bum z Vet
12. devious
Zgadzam się z sędziami i z Martinem Brundle'm - Verstappen nie był na linii wyścigowej, a że sama jego obecność zdekoncentrowała Bottasa to już problem Fina - ciężko jest karać kogoś za to, że drugi kierowca "dał ciała" i zblokował koła. Niestety miękka pyta jest z Bottasa w takich "skrajnych" sytuacjach i tutaj też to wyszło. Max nie zrobił nic złego, trzymał się z boku - Bottas cały czas miał wolną swoją najszybszą linię i po prostu zawalił hamowanie - bywa.
13. ds1976
Z tego co widzę niektórzy chcieliby już karać VES nawet za oddychanie :-)
14. Grellenort
Z kamery umieszczonej w samochodzie Bottasa widać że nie ma mowy o blokowaniu. Max zjechał do lewej strony toru, a Bottas minął go owszem na centymetry ale nie był blokowany. Gdyby sędziowie mieli karać za "wybijanie z rytmu" to połowę kierowców dało by się karać w kwalifikacjach...
15. jaromlody
Dobra decyzja sędziów. Vettel na dojeździe do pierwszego zakrętu będzie na 3 pozycji. MAX na pewno się o to postara bo widać że jest naprawdę szybki a HAM skorzysta na walce tych pierwszych dwóch.
16. shodan
dobrze ze calych zawodow nie odwolali bo maksiowi pierwsze okrazenie w q3 nie wyszlo :)
17. dody
niech hamilton spokojnie obserwuje jak vettel taranuje wyprzedzajacego maxa. Dzis Hamilton nie musi nic zrobic zeby zostac Mistrzem. Pan Taranowicz pomoze ciebie zostac mistrzem haha
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz