Force India wprowadza zmianę polityki rywalizacji między kierowcami
Zespół Force India po dzisiejszym wyścigu w Belgii zapowiedział już zmianę polityki rywalizacji swoich kierowców. Sergio Perez dwukrotnie dzisiaj spychał Estebana Ocona na betonową ścianę wiodącą wzdłuż toru na dojeździe do zakrętu Eau Rouge.Zachowanie Meksykańskiego kierowcy dostrzegli również sędziowie, którzy z pewnością będą chcieli porozmawiać na temat tych wydarzeń z obydwoma zawodnikami.
Sytuacja z dzisiejszego wyścigu natychmiast przypomniała wydarzenia sprzed kilku tygodni, kiedy to w Baku kierowcy Force India również wykreowali chaos na torze.
Otmar Szafnauer, dyrektor ds. operacyjnych zespołu z Silverstone po kolejnej utracie cennych punktów zapowiada natychmiastową zmianę polityki zespołu jeżeli chodzi o wewnątrz zespołową rywalizację.
"Widziałem to tyko w telewizji, tak jak wy, ale wyglądało to tak jakby Sergio spychał Estebana na ścianę i padł ofiarą takiego zachowania" mówił menadżer dla Sky Sports.
"W przyszłości nigdy nie będą mieli już takiej możliwości. Pozwalaliśmy im ścigać się do teraz. Jeżeli nie potrafią robić tego w sposób zgodny z interesem zespołu, nie będą się w ogóle ze sobą ścigali."
"Nie powinni doprowadzać do kolizji między sobą. Pozwalaliśmy im się ścigać i długo podtrzymywaliśmy takie podejście."
"Powiedzieliśmy im, że jeżeli dojdzie do powtórki incydentów z Baku, będziemy kontrolowali wyścig z centrum dowodzenia."
komentarze
1. MarTum
Perez niestety się połamał psychicznie i nie potrafi znieść, że świeżak może go wyprzedzać.
2. Duke_
Perez powinien dostać pauze w następnym wyścigu tak jak kiedyś dostał Grosjean. Może trochę wtedy ochłonie.
3. MarTum
Szkoda bo uważałem zawsze FI za super solidny zespół z super solidnymi kierowcami i to wszystko zaczyna się burzyć.
4. Mat5
Perez jest winny kolizji z Oconem, co nie pozostawia wątpliwości, ale zawieszenie go byłoby przesadą. Ocon jechał dalej, a Grosjean skasował 4 zawodników. 5 oczek kary i 3 punkty karne. To będzie optymalne rozwiązanie.
5. Duke_
Tak masz rację, z tym że to nie jest pierwszy raz i dobro zespołu na tym cierpi. Mieli gonić RB i dowozić dobre punkty a przy pechu Verstappena mogli wspólnie deptać im po piętach, dlatego zespół musi zrobić z tym porządek.
6. belzebub
To co kolejny raz zrobił Perez był głupotą, zapomniał że nie ściga się tylko dla siebie, ale dla całego zespołu. Perez nie może się pogodzić z faktem że Ocon już teraz jest konkurencyjny względem niego. Jedyną decyzją w tym momencie jest to, co zadecydowało FI, że teraz o kolejności w wyścigu między tymi dwoma zawodnikami będzie decydował zespół.
7. Kryniczanin
Za późno! Mleko się wylało! Teraz jedynie wywalenie Pereza może coś dać. Marzył o Ferrari a tu nic. Załamał się tym i nie potrafi zaakceptować tego, że młokos go obija. Przy okazji dziwi kogoś decyzja Ferrari? Raikkonen mający najlepsze lata za sobą, ale kierowca w pełni przewidywalny, spokojny i grający zespołowo kontra Perez mający problemy ze sobą...
Wybór był oczywisty.
8. bbrbutch
To już przypomina Nico i Lewisa tylko,że w innej lidze.Czas na wnioski,szkoda dla sportu ,ale lepsze w tej sytuacji jest TO jak wzajemna destrukcja.
9. Kryniczanin
Na miejscu FI jeśli Perez nie ma kontraktu na 2018 to bym się chwili nie zastanawiał a brał Wehrleina z Saubera - oczywiście, jeśli Mercedes da zniżkę na silniki.
10. Grellenort
@6 mam wrażenie że aktualnie on już nawet dla siebie się nie ściga, teraz tylko widząc w lusterkach drugi różowy samochód maniakalnie i za wszelką cenę próbuje go zatrzymać. A takie podejście raz, że jest niesportowe to najzwyczajniej w świecie niebezpieczne.
Widowisko przez TO ucierpi, ale lepsze to niż oglądanie ciągle rozbijających się o siebie dwóch kierowców.
11. belzebub
Gdyby nie stracone w ten sposób punkty, FI mogłoby wykorzystując awarie VES, zbliżyć się do RBR, a tak... Faktycznie mogliby wziąć Wehrleina za Pereza.
12. Fanvettel
@2
Kwiat robił jeszcze gorsze rzeczy na torze.
Jak już to jego powinni zawiesić na okres wyścigu.
13. Vendeur
Komentarze o zawieszeniu są żenującą kpiną z intelektu człowieczeństwa. A zaczęły się od 2 "geniuszy" komentatorów...
14. TomPo
@13 ja bym go zawiesil do konca sezou odbierajac superlicencje. Taka jazda predzej czy pozniej skonczy sie tragedia, gdzie ktos wyladuje w szpitalu lub zginie. To nie destruction derby, by przy 300km/h wciskac kogos w bande.
Perez zaczyna byc posmiewiskiem jak Stroll czy Palmer, ale tamci przynajmniej nikogo nie zabija na torze.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz