komentarze
  • 3. dymny
    • 2007-08-28 00:22:44
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    no faktycznie Hamiltonowi bardzo czesto zdarza sie hamowac z poslizgiem...moze rzeczywiscie to jest jedna z przyczyn tego zdarzenia

  • 4. reikorp
    • 2007-08-28 00:34:03
    • *.gprspla.plusgsm.pl

    ta... jak była konkurencja, to kiedy opona pękała, to wiadomo było, że balansują na granicy, ścigają się w tym swoim oponiarskim świecie. a teraz to co? jakbym rządził brydżstołnem, to bym zarządził kilka wadliwych opon na serię, niech popękają, a jeszcze się pochwalimy, że mimo pęknięcie to dojechał do pit-stopu (to tak przy okazji prezentacji nowej opony na cywilne drogi, co to nie pęka). i jak kilka już pójdzie tych opon, to będziemy mieli wymówkę, żeby robić opony bezpieczniejsze, kosztem (a jakże!) osiągów, za to kasa nam zostatnie, oj zostanie. a co kto nam powie? jak my wyłączność na opony mamy? formuła 1 z jednym dostawcą opon - albo świadkowie mają rację i świat się skończy za parę lat, albo F1 zniknie pod stertą absurdalnych przepisów. oby to pierwsze...

  • 5. boxster
    • 2007-08-28 01:05:06
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    obawiam sie ze bardziej realna jest ta druga mozliwosc :/

  • 6. radish
    • 2007-08-28 08:40:34
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    dokladnie,coraz wiecej jest absurdalnych przepisow,ktore uniemozliwiaja sciganie sie na najwyzszym poziiomie,z pelna mocą tych cudek techniki.FiA zrob w koncu krok do przodu !!

  • 7. majkawiolka
    • 2007-08-28 08:46:01
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Co do tej opony, to proszę, wystarczy, że Hamiltonowi przebije się opona i wszystko już jest badane... Przydarzyło by sie to komuś innemu to nawet by okiem nie spojrzeli... Może jeszcze powiedzą, że to Alonso przeciął i go ukarzą LOL a tak serio to ja też się zgadzam z tym że to był efekt jego blokowania kół... a co do postu reikorpa to ja też się obawiam o te wszystkie przepisy... Jestem ciekawa jak to będzie bez tej kontroli trakcji, czy faktycznie Kubica i Alonso będą tak błyszczeć, a może ktoś z czołówki sobie nie poradzi... Coś trzeba zmienić, bo przecież wyprzedzanie teraz jest prawie niemożliwe :( ale wiecie co wam powiem, mimo, że w tym sezonie jest aż 4 kandydatów do tytułu, to jest on mało ciekawy, te wszystkie afery i wogóle... ehhh Alonso vs. Schumacher, to były czasy :P no i walka rozgrywała się na torze, a nie w łebkach sędziów (no dobra, może Schumacher był przez nich lubiany :P). Teraz tak naprawdę tytuł mistrza zależy od sędziów, bo sobie ukarzą kogo chcą, albo zdyskwalifikują McLarena... Jeśli Hamilton będzie mistrzem świata to już nic nie jest sprawiedliwe... Inni kierowcy pracowali ciężko przez kilka lat żeby wygrać mistrzostwa, a on sobie przyszedł, skopiował ustawienia Alonso, "tatuś" Dennis mu pomógł i proszę... :/

  • 8. atomic
    • 2007-08-28 08:56:04
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    mam nadzieje że badania będą dotyczyły tego dlaczego dojechał do pit stopu .większość takich zdarzeń kończy się wyeliminowaniem bolidu z walki . a tu co ???? . dojechał !!!!.

  • 9. walerus
    • 2007-08-28 09:06:10
    • *.klingspor.pl

    kurna bo go żadna toyota nie dopadła!! blokuje koła - zgadzam się i dlatego zarżnął oponę na tym torze gdzie jedzie się w przeciwnym kierunku - wyszło jego cieniarstwo - ale wszyscy go poklepią po ramieniu naleją mleczka do kubeczka i znów będzie okay.....;-)

  • 10. atomic
    • 2007-08-28 09:12:51
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    wyjazd monza 660 pln .w cenie bilet na trawe sektor "prato" . potrzebnych 20 osób do pełnego autokaru tel do biura w krakowie 012-296-03-40 . skrobać kase bo będę musiał tłuc się jakimś busem bez barku

  • 11. Smola
    • 2007-08-28 09:14:42
    • *.adsl.inetia.pl

    Z pelnym szacunkiem majkawiolka, ale Hamilton jest przedewszystkim sportowcem, ktory jak kazdy pragnie wygrywac. To chyba oczwiste, ze nie bedzie siedzial i klepal po tyleczku Alonso, skoro jest w stanie z nim wygrywac. Trzeba powiedziec otwarcie, Fernando Alonso - II krotny mistrz swiata, ma olbrzymie problemy z czarnoskorym Lewisem Hamiltonem, w jego debiutanckim sezonie. Czy brzmi to komicznie?? nie! czy jest to niesprawiedliwe?? NIE!. Hamilton to ewenement. Superkierowca. Jego linia jazdy zachwycaja sie prawie wszyscy w swiatku F1. Dysponuje takim samym bolidem jak Alonso. A faktem jest, ze wyscig o GP Turcji to dla Alonso niemalze czysty fuks. Odrobil do Lewisa kilka punkcikow (awaria opony), BMW spapralo taktyke. Nie zasluzyl na to podium sobie w tym wyscigu. Hamilton lepiej wyglada na torze niz mistrzunio, wiec pora na odebranie mu trofeum. prosta kolej rzeczy. Piszesz: "Inni kierowcy pracowali ciężko przez kilka lat żeby wygrać mistrzostwa, a on sobie przyszedł, skopiował ustawienia Alonso, "tatuś" Dennis mu pomógł i proszę... :/" - no nie zgadzam sie z toba. To ze On przyszedl w tym roku, to nie skresla go z walki o tytul. Raczej jest to niemozliwe, ab skopiowal ustawienia Alonso i na nich wygrywal. Wystarczy popatrzec na zachowanie bolidu Alonso i Hamiltona na torze (odmienne np przy atakowaniu "tarek" etc), nie "tatus" - ok, ale jeszcze trzeba dopisac "chrzestny". Czy jest cos w tym zlego, aby szef zepolu pomagal debiutantowi w zespole?? ja nie widze w tym nic nadzwyczajnego. Pozdrawiam

  • 12. Marti
    • 2007-08-28 09:28:15
    • *.160.25.2

    majkawiolka - chciałam się wypowiedziec na temat Twojego komentarza, jednak widzę, że zrobił to już Smola, wiec nie będę się powtarzała, ponieważ całkowicie popieram jego wypowiedź. Śmieszy mnie po prostu takie myślenie, że nowy kierowca, mimo tego, że jest w danym sezonie najlepszy i jeździ najrówniej z wszystkich, nie zasługuje na tytuł. To jest takie myślenie jak w szkole: uczyłem się dużo do sprawdzianu, długo zakuwałem a dostałem tylko 3, a ktoś kto tylko otwarł zeszyt i szybko przeczytał notatki, otrzymał 5. Poza tym chciałam zauważyć, że w F1 każda awaria jest analizowana i badana, niezależnie czy zesputa, pęknięta opona, zepsuty silnik, czy skrzynia biegów.

  • 13. Adanciu
    • 2007-08-28 09:31:50
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    niewiem czy pamietacie ale Alonso też miał w tamtym sezonie problemy z prawym przednim kołem

  • 14. atomic
    • 2007-08-28 09:36:12
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    temat jest prosty smola . ostatni taki debiut / o przepraszam przecież tak spektakularnego jeszcze nie było / to debiut "m sch" , chociaż to inne f1 inne czasy /15 lat temu/.jesze nikt tak dobrze i tak szybko nie stał się tak dobrym i tak znienawidzonym kierowcą .po debiucie roberta jedno było pewne - to on jest najlepszy .tylko robert osiągał super czasy na treningach jako kierowca testowy tylko on w swoim 3 wyścigu stanął na podium .to jemu podał prawice schumacher . I TO JEST PROBLEM .nie możemy się z tym pogodzić i już . i nikt i nic tego nie zmieni , no chyba , że będzie miał pecha

  • 15. don_wron
    • 2007-08-28 09:36:43
    • *.nfb.pl

    Smola moim zdaniem przesadzasz ze hamilton ma najwiekszego pecha - moim zdaniem jest najwiekszym farciarzem z calej czolowki

  • 16. atomic
    • 2007-08-28 09:37:47
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    otworzył marti , otworzył

  • 17. Smola
    • 2007-08-28 09:42:46
    • *.adsl.inetia.pl

    napisalem ze ma najwiekszego pecha z oponami :P

  • 18. walerus
    • 2007-08-28 10:13:15
    • *.klingspor.pl

    SPOKO - Hamilton niech sobie jest ale nie rzuca sięw oczy... co do Roberta to Lauda potwierdził że w teamie BMW jest on królikiem doświadczalnym że Nick ma punktować a na Kubicy testująco się da.... wzięli od niego ustawienia ia inżyniera i dali Heifeldowi - może Heifeld ma rację- wpierw on ma być mistrzem świata a jak odejdzie - to może Kubica... kubica musi być niebywale mocny psychicznie w takiej sytuacji - przypominam - to mówił Lauda!...;-)

  • 19. atomic
    • 2007-08-28 10:25:12
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    walerus mocna kawa z rana to dobry początek dnia

  • 20. Adanciu
    • 2007-08-28 11:00:12
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    niebywałe pierwszy raz Lauda powiedział cos sensownego

  • 21. Keryn
    • 2007-08-28 11:16:31
    • *.comarch.com

    Po pierwsze przychylam się do opinii, że wreszcie zemściło się na Hamiltonie blokowanie kółek (kiedyś musiało się to tak skończyć), ma raczej fuksa niż pecha bo spokojnie dojechał do pitu i niewiele stracił. Co do "badania sprawy" to ciekawe czy po tym jak w Hiszpanie Speedowi pęcła guma to też dochodzenie zrobili :).

  • 22. Supek
    • 2007-08-28 11:18:17
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Po tym co przeczytalem od wczorajszego wieczora musze chyba isc sie "ubiczowac". Bardzo naskoczylem na Roberta a tu chyba rzeczywiscie po raz kolejny zmiany ustawien bolidu, popsuly cala dobra robote z kwalifikacji.
    Nie wiem co to mialo na celu, ale w e wszystkich artykulach i wywiadach z osobami scisle zwiazanymi z F1 slychac podobne poglady...ja jednak musze sie jeszcze duzo duzo uczyc, i obserwowac. chyba zbyt emocjonalnie tez do tego podszedlem po wyscigu...przeciez umiejetnosci nie traci sie z dnia na dzien ...sory Robert ...:/

  • 23. barteks3
    • 2007-08-28 11:43:00
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    walerus: Lauda ma 100% racji.... ewidentnie widać, że nie tylko Polacy zauważają takie zachowanie zespołu BMW :(

  • 24. olaf1
    • 2007-08-28 11:50:11
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    I dobrze że mu pękła ta opona szkoda że niezablokowała mu się całkowicie . NO i jak zawsze Bridgestone musiało zbadać sprawę opony Hamiltona !!!!!!!!! Dlaczego ???? Bo to jest święta krowa!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • 25. Sowison
    • 2007-08-28 13:18:15
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    no tak... Bridgestone i jego wspaniałe kolejne zwycięstwo w Formule 1... z przebita oponą... ;]]

  • 26. Kazik
    • 2007-08-28 13:42:49
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Podejrzewam,że Bridgestone odniesie sukces w pięciu pozostałych wyścigach....i je wygra.

  • 27. Marti
    • 2007-08-28 13:56:42
    • *.160.25.2

    He he he, dobre Kazik. Jest tylko jeden warunek: przynajmniej jeden kierowca musi ukończyć wyścig, w przeciwnym razie - sukcesu nie będzie :) hi hi hii :)

  • 28. Kazik
    • 2007-08-28 14:02:41
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Będzie,będzie sukces.Taka dobra firma nie przegrywa,he.

  • 29. jan5
    • 2007-08-28 15:26:56
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    może gdyby hamilton tak często nie blokował kół przy hamowaniu i nie zahaczał tak często o pobocze to by mu opona już drugi raz w tym sezonie nie pękła.

  • 30. walerus
    • 2007-08-28 15:35:37
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Kurna na Dębicy Robert by mistrza strzelił z jednym pitstopem.......rzeczywiście opony są z kamienia a nie z gumy te Bridgestony....;-)

  • 31. reikorp
    • 2007-08-28 18:20:20
    • *.gprspla.plusgsm.pl

    :/ jam zniesmaczony...

  • 32. vagrant
    • 2007-08-29 12:15:26
    • *.chello.pl

    A ja mam takie pytanko czemu w wyscigu, gdzie padal deszcz paru kierowcow zatrzymalo sie w tym samym miejscu a tylko po Hamiltona przyjechal dzwig wystawil go na tor ludzie go popchneli a ten pojechal dalej, skoro obok stalo jeszcze paru kierowcow, a teraz pekla guma :-P a sprawa juz jest badana, moze mi to ktos wyjasnic? Nie to zebym byl zazdrosny, ale ktos tu jest strasznie faworyzowany...

  • 33. jan5
    • 2007-08-29 19:09:50
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    mam nadzieje ze hamilton w następny gp nawet nie dojedzie do mety, pierdyknie w heidfelda na stracie.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo