Bottas: nie chcę być w cieniu Lewisa
Valtteri Bottas zapowiada, że nie chce być w cieniu Lewisa Hamiltona a jego celem na drugą część mistrzostw jest zapewnienie sobie przedłużenia kontraktu z Mercedesem i próba walki o tytuł mistrzowski.Valtteri Bottas na Węgrzech po raz kolejny zdołał zakwalifikować się do wyścigu przed Lewisem Hamiltonem i ma na swoim koncie już dwie wygrane w tym roku. W mistrzostwach kierowców traci do niego 19 punktów.
Valtteri Bottas przyznaje, że zachowanie Hamiltona mocno go nie zaskoczyło: "Zespół od początku jasno stawiał sprawę, że obaj jesteśmy traktowani równo."
"Dostajemy ten sam sprzęt, nie ma podziału na kierowcę numer 1 i numer 2. Ufałem im, że tak właśnie jest. Walczę o mistrzostwo świata, a także o własną karierę."
"Nie chcę znajdować się w cieniu Lewisa" przekonywał 27-letni zawodnik.
Zapytany przez Sport Bild czy naprawdę wierzy w możliwość sięgnięcia po tytuł w tym roku, odpierał: "Tak. Mogę zostać mistrzem świata. Mamy jeszcze 9 wyścigów i wierzę, że jesteśmy w stanie pokonać Lewisa i Sebastiana- już to uczyniłem w tym roku."
"Staję się coraz lepszym kierowcą. Nie mam żadnych limitów. Nigdy nie powiedziałbym, że jakiś rywal jest lepszy ode mnie. Wierzę w siebie."
Bottas nie ma jeszcze podpisanego kontraktu na przyszły sezon, ale nie przejmuje się tym faktem i przyznaje, że ma lata praktyki w wyczekiwaniu na nowe umowy.
"Na tym etapie roku często nie wiedziałem co się będzie ze mną działo, więc mam dużą praktykę w tym" mówił. "Jest ok, gdyż pewnie czuję się w zespole i otrzymuję od niego tylko pozytywne uwagi. Nie martwię się tym zbyt mocno."
komentarze
1. toddlockwood
Oho :D Gwiazdor ma konkurenta w zespole :D Szykuje sie niezła rywalizacja.
Bottas niczym Duda :P
2. toddlockwood
Choć akurat w przypadku dudy cały plan był zamierzony no ale społeczeństwo tak to odbiera wiec porównanie myślę że jest ok.
3. Heytham1
Ciekawe co na to Lewis? Na razie w zespole jest dobra atmosfera no ale widać że Bottas ma w planach się zbuntować. I dobrze bo ma chłopak talent więc mam nadzieje że nie zobaczymy w tym roku w Mercedesie wiecej sytuacji kiedy Bottas przepuszcza Hamiltona
4. Maciar atakuje
To bedzie ciekawie do konca.. Ktos poleci z Merca..
Martwi to ze taki sredniak jak BOT moze miec MS...
ROS tez byl sredniakiem ale bardziej pracowitym. To moja opinia.
5. Vendeur
W cieniu to na razie niestety będzie, taka już kolej rzeczy nie tylko w F1, ale w każdym sporcie i ogólnie na świecie. Ktoś nowy, z mniejszym doświadczeniem i osiągnięciami, zawsze będzie w cieniu osoby, która ma na swoim koncie wiele sukcesów. Nie można od razu wstąpić na piedestał.
6. pryk
@3 - do czasu jak Lewisowi pod koniec sezonu będzie brakować kilka punktów do tytułu
7. RB2017
Teraz to Lewis jest w cieniu Bottasa
8. Fanvettel
Bottas bardzo dobrze sie spisuje. On jeszcze może wyprzedzic Lewisa w klasyfikacji.
9. RB2017
@8 dokładnie jak BOT zdobędzie mistrza to nie będę płakał bo go lubie odwrotnie HAM będę płakał xD
10. HUMOREK
@2 rozwiń bardziej ten temat. Ja tez uważam ze to było planowane, ale konkretów brak, a może czasu aby je zdobyć.
11. Patricko
Nie ma takiej opcji, żeby Bottas wyprzedził Hamiltona w klasyfikacji. On był, jest i będzie kierowcą numer 2, bez względu na to co mówi on, Mercedes i cała reszta.
12. KmK.pl
@5 Nie jest tak do końca. Przykłady:
RIC z VET 2014
BOT z MAS 2014
HAM z ALO 2007
13. bbrbutch
@11,dokładnie.Mercowi pasuje Hamilton jak ulał,ilość PP,ilość zwycięstw,ilość podium,itd.Wszystkie te rekordy może pobić w Mercedesie,nie Ferrari czy Renault,tylko w Mercedesie.Z całym szacunkiem dla Bottasa,chociaż jest utalentowanym kierowcą,to raczej żadnego z tych rekordów nie ustanowi,a o podbijaniu już w ogóle nie ma co mówić.W przypadku gdy Val stanie się realnym zagrożeniem zacznie się dziać to samo co działo się z Robkiem w BMW Sauber.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz